Warzywa

[Daniel215 1]

W tym roku cenka kreci,przecietnie z ha mozna wyciagnac 80 000 zl,ale ten rok jest wyjatkowy,pelen tragedii,nieszczesc,najlepjej niech kazdy robi to co robi,ale jeszcze lepiej.Smiesza mnie farmerzy jednego sezonu bo szybko nisko upadaja,aha sa jeszcze doplaty,prowy,mry..... wiec dalej orzemy!!!!

 

Synek , ty masz motywować ludzi aby uprawiali warzywa a nie demotywujesz Żal mi ciebie ;*

Za wypowiedzi takiego typu powinny być %%% (nie mylić z płynnymi)

 

Co wy tak na Huberta najeżdżacie... Jego stać na takie ryzyko (bo nie ma co się oszukiwać - ryzyko jest zawsze) , a skoro ciebie nie , to swoje zdanie zachowaj dla siebie...

 

Hubert myślałeś już nad maszynami do zbioru ??

Ciągniki raczej masz za małe do warzyw, 927 mógłby nie dać rady , chyba 5720 (nie pamiętam czy dokładnie ten) będziesz używał co?? czy planujesz kupić jakiegoś malucha??

[brzozak2 241]

jakiegos ciapka z krzakow wyciagnie, o ile nie oddal wszystkich na zlom i bedzie

 

czemu ktos demotuwuje = bo nie chce konkurencji B)

warzywa nie jest trudno wyprodukowac, tylko gorzej je zebrac, przetransportowac, posortowac, odrzucic uszkodzone, przechowac i sprzedac.

[Daniel215 1]

Oczywiście brzozak@ masz racje , z takich wypowiedzi łatwo jest wywnioskować że chodzi o konkurencje...

Jeden rolnik (5 ha) to kropla w morzu... Aczkolwiek zawsze coś B)

 

Racja , racja z tym co piszesz... jedyny plus że masz trochę czasu na sortowanie , myślę że najgorszym elementem będzie sprzedaż (stały odbiorca).

 

Poza tym u Huberta pewnie zawsze jest coś do roboty (jak nie w polu to przy świniach) także czasu też by dużo nie miał... W tamtym roku też mnie "wzięło" na warzywa , ale koszty rozkręcenia "interesu" były dość duże... (jak dla mnie) .

[Gość Profil usunięty]

Narazie myślę nad zadysponowaniem areału 5h które leży zaraz za placem. Ziemia tak jak napisałem jest tak dobra, kawałeczki 1 klasy (w papierach)

 

Czas będę miał nie po to się modernizuje park maszynowy aby zapierniczać od rana do nocy. Świniami się nie interesuje i nie zajmuje. Są od tego pracownicy.

 

Oczywiscie ze chcialbym tez zainwestowac w maszyny za jakies rozsądne pieniadze. Czym bym je targał ? B) 927 ? czemu nie ;[ dupsko by wygodnie siedziało przynajmniej.

 

A co możecie powiedzieć na temat PORA!?

[Grzegorz83 2]

My od kilku lat sadzimy kapuste w granicach 8-10ha. nie jest to az tak bardzo pracochłonne warzywo ale wymaga sporego doświadczenia i sprzetu do jej pielegnacji. my mamy znajomego ktory zajmuje się tym od 20 lat i dlatego troszke w ten temat weszlismy, ale tylko dlatego ze mozemy pozyczyc od niego caly sprzet do uprawy tego warzywa(sadzarka,deszczownia,pielaki,kombajn do zbioru) Ale jesli ty zamierzasz zaczynac od zera to poszukaj najpierw odbiorcy to co bedzie ci najłatwiej sprzedac. A co do opłacalności to raz jest lepiej a raz gorzej w tym roku cena jest super i plony tez były przyzwoite wiec dało sie zarobic.

Edytowano Grudzień 29, 2010 przez Grzegorz83

[limusine 9]

dało sie zarobic? cos Ty taki skromny za porzadny towar 1,5 zl nawet 1 zl to kokosy!! ;D

[Gość Profil usunięty]

@Grzegoz 10ha kapusty sadzicie i nie dorobiliście się własnych maszyn ?

Poczytaj kilka postów wyżej - pisałem, że mam gdzie sprzedac

[przemek121088 11]

A czym sadzicie kapustę , bo ja mam podobną maszynę do tej http://moto.allegro.pl/sadzarka-flancarka-5-rzedowa-do-warzyw-i1375478097.html

[tomaszs88 3]

na temat pora to tak: jeśli chodzi o koszty to 1000zł na na sienie...250zł po sianie...gracowanie 70zł dniówa x np: 5 osób = 350zł x 6 = 2100zł jak ładny por i wilgotno to w tydzień wyrwiesz jeśli rękami bo kombajnem specjalistycznym też można...jak wyrywasz to 15 osób x 70zł x 7dni = 7350zł opryski z 1500zł i wywiezienie zależnie z jakiej odległości i gdzie mniej więcej 1500zł. Jeszcze zapomniałem o nawozach to tona pod korzeń nie pamiętam jakich ale z 1700zł (15 200zł) koszty teraz jak masz 30ton to jest elegancki plon...cena 1.30 x 30 000 = 39 000zł - 15 200tyś. = 23 800zł zysku. U każdego cena robocizny nawozu środków ochrony transportu są inne także wszystko może się różnic... rok temu cna za kg była o 0,30gr niższa...

[Gość Profil usunięty]

Dzięki Tomek ... mniej więcej o takie info mi chodziło.

Liczyłeś koszty nasion/robocizny na hektar?

 

Ludziom trzeba płacić 350zł dniówki ?? u mnie PGRowcy by za 100zł robili

[brzozak2 241]

to jest stawka za 5 osob za dzien.

[malkolm 25]

tomasz chyba liczył 350 zł za 5 osób, po 20 zł za dniówkę chyba nikt by nie przyszedł

jaki jest średni plon kapusty z ha?? na to bym miał zbyt, na pora niestety nie

[Gość Profil usunięty]

ogolnie to ziemniak 1 klasy nie lubi bo gdy jest susza zimniak nie moze "podnieść" tej ciezkiej ziemi i rośnie kwadratowy,

Żródło

Od kiedy I klasa to ciężka ziemia Sam gospodarze na I II i IIIa więc mam porównanie Na I ciągnik idzie bez żadnych oporów a na IIIa zdycha, choć w moim przypadku I to czarnoziem a IIIa to glinka.

Klasa ziemi nie jest odzwierciedleniem zięzłości gleby ważny jest rodzaj gleby i podglebie. B)

 

Wikito nie najlepsze źródło, ale ksiązek mi się skanować nie chce

Gleby klasy I - gleby orne najlepsze. Są to: czarnoziemy, rędziny kredowe, gleby brunatne (tylko te bogate w próchnicę), mady. Są to gleby najbardziej zasobne w składniki pokarmowe, łatwe do uprawy (przewiewne, ciepłe, nie zaskorupiające się).

[malkolm 25]

u mnie 3b 4a, czyli piachy, w sumie dobre gleby na ziemniaki, bardzo mokre, nawet w czasie ogólnopolskich susz u nas wody raczej nie brakuje , nie wiem czy to dobre na pora

[brzozak2 241]

rzeczywiscie wiki to nie najlepsze zrodlo

- czarnoziem: http://www.vaderstad.com/admin/media/img_preview.aspx?imgId=22996

- mada I klasy latwa w uprawie :P B) 3 wioski obok gdzie sa jedne z najlepszych mad, sama 1 klasa, 180 konny ciagnik po burakach ciagnie 3 skiby - ledwo

[Grzegorz83 2]

@Grzegoz 10ha kapusty sadzicie i nie dorobiliście się własnych maszyn ?

Poczytaj kilka postów wyżej - pisałem, że mam gdzie sprzedac

 

nie chodzi o to czy sie dorobilem wlasnych maszyn(bo stac by mnie bylo na ich zakup 1ha=35000szt*3.5kg=ok120t*800zł=ok100tyś) po prostu nam sie nie oplaca inwestowac w maszyny bo sami nie wiemi jak dlugo bedzie oplacalna produkcja kapusty, a poniewaz mamy bardzo dobry uklad z sasiadem ktory pozycza nam maszyny do produkcji kapusty a my gwarantujemy mu sprzedasz kapusty ktorą wyprodukujemy bez jej przechowywania zwozimy ja z pola besposrednio do niego na podworko.

[Gość Profil usunięty]

Grzegorz@ rozumiem..mimo wszystko wolałbym mieć własne maszyny

 

@Brzozak gdzieś to zdjęcie już widziałem, zastanawiam się jak się ją uprawia

[Gość Profil usunięty]

Moja I klasa Czarnoziem

A to z Vadera to znane, ciekawe czym oni to zrobili

[tomaszs88 3]

malkolm jeszcze raz przeczytaj...!!! mój post

[pilu 0]

Witajcie

Czytam od dłuższego czasu to forum i dochodzę do wniosku , że rolnictwo w PL się nie opłaca

Miałem w planie zmianę przyzwyczajeń starych rolników i chciałem na swoich polach jakieś warzywka zasiać zamiast zbóż . Myślałem nad : ogórkami,ziemniakami,cebulą,marchwią,selerze nie wiem co z tego najtrafniejsze. Mam 4ha ziemi kl IV , traktor i maszyny uprawowe oraz kopaczkę do ziemniaków więc myślę , że na początek by wystarczyło . Ogólnie miałoby to być dodatkowe zajęcie (dodatkowy grosz) . Co możecie mi powiedzieć o opłacalności ? Może coś innego ?

[rocknrollnik 35]

przyłączam się do pytania.też jestem zainteresowany wejściem w jakieś warzywa(5-10 ha),co najlepiej?myślę na początek ze 2 ha ziemniaków i może jakąś kapustę czy marchew.czy w woj. warm-maz.są jakieś firmy skupujące warzywa w większych ilościach,bo po bazarach nie mam czasu latać.pozdrawiam

[dywcio 3]

Jeśli nie miałeś z tym wcześniej doświadczenia to może być ciężko ale można spróbować np. ziemniak jeszcze nie jest taki trudny Jeśli chodzi o warzywa to chyba jak wszędzie najważniejszy jest zbyt no i cena a z tym jest różnie jednym słowem loteria. Z twoim areałem , to producenci w mojej okolicy handlują na targach z takiego obszaru i nawet nieżle na tym wychodzą, część towaru nawet dokupują i sami sprzedają. Jeśli masz duży potencjał siły roboczej to warto pomyśleć nad warzywami bardziej pracochłonnymi np. ogórek, może jakieś nowalijki( można dobrze trafić z ceną) Życzę wytrwałośći i sukcesów

[pilu 0]

Jeśli chodzi o mnie to doświadczenie mam bo ogródek co roku uprawiam , powiem więcej jeśli chodzi o ogórki to zbieram zawszę najwięcej z sąsiadów ( jeszcze kilka wiaderek rozdam) i kiszone też zaprawiam w słoiki lub w garnek

[kombinator18 18]

W twoim przypadku jesli ma to byc dodatkowy grosz co przez to rozumiem ze za duzo czasu na to bys niemial.

Proponuje tylko i wylacznie ziemniaki.

Z kapusta itd. jak przejezdzam przez zaglebie kalafiora, kapusty itd.

To wiecznie Ci ludzie w polu sa jak nie sadzenie to plewienie.

Od rana do switu czasami po nocach.

Edytowano Styczeń 30, 2011 przez kombinator18

[tomek84pl 41]

Kolego rocknrollnik warzywa to nie zboze, nie zaczyna sie od 10 ha bo to jakbys chcial od 150ha zboza zaczynac przygode z rolnictwem

Tak skromnie liczac to mozna z takiego obszaru zebrac 700t, brak maszyn i przechowalni uniemozliwi Ci ogarniecie czegos takiego.

Ja wiem ze kusi jak w tym roku z 1ha kapusty mozna wyciagnac pod 100k zl ale jak za rok cena bedzie 20gr to Ci sie nie bedzie chcialo schylic po glowke