Skocz do zawartości

Nawożenie pszenicy ozimej


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

NPK ultra 8, 8 20 30 planuje dać 350 kg albo YARA 5 10 25  400kg  wpływu na wode nie mam

 

to nie ma znaczenia na jesieni czy będzie to polifoska 6 czy 8.

azot na jesieni nie jest potrzebny, w zupełności wystarczy holist agro  PK 15- 30 dodatkowo z siarką 10% i wapnem 10% . cena holista bardzo przyzwoita- 1230zł

Opublikowano (edytowane)

Jak nie ma znaczenia? Skład 6 i 8 różni się, każdy pierwiastek ma znaczenie, kwestia co jest w ziemi

Edytowane przez STIG0013
Opublikowano

Jak nie ma znaczenia? Skład 6 i 8 różni się, każdy pierwiastek ma znaczenie, kwestia co jest w ziemi

 

jasne całe 2kg azotu na 100kg nawozu :D

to jest tyle co pozostała zawartość w nawozie o której się nie pisze

Opublikowano (edytowane)

Ważny jest skład chemiczny i postacie związków w nawozie, a nie tylko % na opakowaniu

 

coś ci się pomyliło ogrodnictwo, sadownictwo  z rolnictwem :D

 

np potas mamy w postaci chlorku potasu i siarczanu potasu który jest dwuktrotnie droższy,

jak rośliny nie są wrażliwe na chlorki to po co się pakować w koszty ?

kto o zdrowych zmysłach sypałby siarczan potasu pod zboże czy rzepak

 

Co innego natomiast w malinie czy truskawce tam nie zaoszczędzimy

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Różnica w cenie nawozu nie bierze się znikąd. Jesli dwa nawozy o podobnym zdaje się składzie mają różną cenę, to chyba jakiś haczyk w tym jest.

 

Nawozów ogrodniczych nie stosujemy w rolnictwie dlatego że to jest nie opłacalne a przede wszyskim rośliny rolnicze nie są wrażliwe na chlorki więc po co przepłacać

co w tym trudnego do zrozumienia ?

 

różnica 2 procentowa azotu w nawozie nie ma znaczenia pod zboża ozime.

Opublikowano

coś ty się tego azotu tak uczepił, 6-20-30 vs 8-24-24, nawozy bezchlorkowe idą też na rośliny przemysłowe specjalne jak np tytoń.

Opublikowano

Przy takich założeniach warto zrobić badanie gleby, bo koszt już spory a braki ewentualne mogą być nie do przeskoczenia - siarka, magnez itp. Wsypiesz sporo nawozu a efekt może być rozczarowujący. Bo co innego, jak sypiesz nawóz na 6t i masz 6t, a co innego jak na 8-9 a masz 6,5t przy o wiele większych nakładach.

Koszt jednej próbki to od 20-30zł wzwyż w zależności od zakresu badań i ilości próbek, raz na 3-4 lata warto zainwestować żeby wiedzieć , na czym się stoi.

 

tylko ja bede miał ok 20ha pszenicy w ok 30 działkach wiec policz ile mnie badanie wyniesie. co jakies 5l robie próby z kilku reprezentacyjnych działek tj najlepszych najgorszych i sredniaków zawsze z tych samych to wiem jak mi sie zasobnosci zmieniaja

ile placisz za Ultra 8?

 

z agroloku przy 8t cena na dzis to 1392 brutto u mnie na podwórku

Opublikowano

Ja mam 15ha w 46 kawałkach, część to łąki, ale i tak sporo do badania. Robię co roku 5-6 prób

:blink: Czyli średnio działka po ok 30 arów i pewnie miedze z każdej strony na metr.

Opublikowano

Ja mam 15ha w 46 kawałkach, część to łąki, ale i tak sporo do badania. Robię co roku 5-6 prób

 

ja pier**le działkowiec a nie rolnik :D

Opublikowano (edytowane)

Nie jest AŻ TAK źle, ale mam działki po 2-3 ary w udziałach (kawałki łąk), po 10 arów. Podziel 1ha po 10 arów masz 10 działek. Kawałek 3,5ha jest w 7 działkach ewidencyjnych. Części działek w ogóle nie uprawiam, bo nie ma dojazdu, rośnie las

 

Jesli zawartość wychodzi niska, to po prostu sypię 20-30% więcej niż wymagane dla uzyskania zakładanego plonu. Nie da się wsypać "na raz"  ani w 2 lata niedoboru. To wymaga 3-4 lat minimum

Edytowane przez jahooo
Opublikowano

A nawet dłużej.

Pamiętam jak ojciec kupił pole, przez pierwsze 2-3 lata z 3ha zbierał 3 zbiorniki od Bizona, w niektórych miejscach nic nie rosło. Dziś po kilkunastu latach mamy odpowiednie pH, wysokie zawartości P,K,Mg,S w glebie i plony w wysokości 7,5-8,5t/ha.
Także jest to proces długotrwały, ale to też zależy od gleby.

Opublikowano (edytowane)

Mądrych ludzi to milo posłuchać,znajomy kupił 6 ha ugoru ,zwapnował ,na 1 ha wsypał 600 kg polifoski 6 z myślą że będzie super plon.Efekt...? żaden,nie da się z wyjałowionej gleby w ciągu roku zrobić super gleby ,tak jak piszecie to efekt pracy i nawożenia kilku, jak nie kilkunastu lat

Edytowane przez slonju77
Opublikowano

Mądrych ludzi to milo posłuchać,znajomy kupił 6 ha ugoru ,zwapnował ,na 1 ha wsypał 600 kg polifoski 6 z myślą że będzie super plon.Efekt...? żaden,nie da się z wyjałowionej gleby w ciągu roku zrobić super gleby ,tak jak piszecie to efekt pracy i nawożenia kilku, jak nie kilkunastu lat

 

Jakby tak było to nikt nie brałby w dzierżawę zaniedbanych pól i rolnicy poszliby z torbami czekając pare czy kilkanaście lat żeby zebrać opłacalny plon

 

Pewnie że się da w ciągu roku doprowadzić ugór tylko trzeba podejść do tego inaczej niż jednorazowa duża dawka i zaraz siew.

Jak przejmiesz pole na wiosnę to wszytko możesz zrobić. trzeba dużo zainwestować ale inaczej się nie da. zysk lub biadolenie

Opublikowano

Nie jest AŻ TAK źle, ale mam działki po 2-3 ary w udziałach (kawałki łąk), po 10 arów. Podziel 1ha po 10 arów masz 10 działek. Kawałek 3,5ha jest w 7 działkach ewidencyjnych. Części działek w ogóle nie uprawiam, bo nie ma dojazdu, rośnie las

 

Jesli zawartość wychodzi niska, to po prostu sypię 20-30% więcej niż wymagane dla uzyskania zakładanego plonu. Nie da się wsypać "na raz"  ani w 2 lata niedoboru. To wymaga 3-4 lat minimum

 

A kogo na forum interesuje ile masz działek ewidencyjnych ?. wygląda to tak jakbyś wystawił swój posag na wystawę

 

liczy się działka rolna

Opublikowano

tak a najlepsze jest to że na dzierżawach robi sie dobra robote a jak zacznie sie juz rodzic to właściciel w... z pola

 

No i tak bywa

Opublikowano

Hmmm, chcesz sobie pogospodarowac na działkach 10-15 arów, gdzie część jest w udziałach po 1/3 czy 1/4 ? I jest ich kilkanaście. A działka rolna jest jedna dzięki temu, ze kilka osób poszło na układ i się pozamieniało , bo inaczej mieliby pole pośrodku mojego w praktyce bez dojazdu. Tak to wygląda, jak w gminie nigdy nie było scalenia gruntów, a i teraz idzie "pod górkę"

 

Przejąłem jeden ugór na wiosnę i powiem tak - odchwaszczenie, wapnowanie, nawożenie - i może w 3 roku będzie jako-tako

Opublikowano

Roślina bierze z zasobności gleby, nawozy to uzupełnienie tego co weźmie, także w pierwszym roku możesz sobie sypać.

 

gdzieś się takich bredni naczytał

 

Roślina pobiera to co jest dla niej najlepiej przyswajalne

Hmmm, chcesz sobie pogospodarowac na działkach 10-15 arów, gdzie część jest w udziałach po 1/3 czy 1/4 ? I jest ich kilkanaście. A działka rolna jest jedna dzięki temu, ze kilka osób poszło na układ i się pozamieniało , bo inaczej mieliby pole pośrodku mojego w praktyce bez dojazdu. Tak to wygląda, jak w gminie nigdy nie było scalenia gruntów, a i teraz idzie "pod górkę"

 

Przejąłem jeden ugór na wiosnę i powiem tak - odchwaszczenie, wapnowanie, nawożenie - i może w 3 roku będzie jako-tako

 

to jest zbedna wrzutka kto z kim i dla czego się zamienia

 

diabeł tkwi w szczegółach, wystarczy że użyłeś wapna dolonitowego i już wszytko rozpierdziela

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez gba3943
      Witam, potrzebuje Opinie o pszenicy rgt ponticus, rgt cayenne i Debian. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v