Problem z lochami

[slawek82 0]

Panowie mam ten sam problem mianowicie wczoraj po raz pierwszy oprosiła się młoda locha,5 żyje a 2 zdechły zaraz po porodzie,a teraz jest cyrk bo nie chce ich wogóle karmić,wogóle sie nie kładzie tylko chodzi po chlewie,a prosiąt to sie chyba boi.Był dzisiaj weterynarz dał jej zastrzyk który działa jakoś otępiająco i dopiero po nim położyła się i wtedy prosięta dopiero miały możliwość dostania pokarmu.No ale zastrzyk przestał działać i znowu się jej psuje we łbie i nie chce wogóle do siebie dopuścić młodych;/ Proszę was o porady co robić żeby uratować chociaż te 5 prosiąt.

[ahme999 116]

moze dlatego ze jest za mało prosiąt ssących i jeśli połączysz to z jakąś genetyczną wadą ze wytwarza za mało oksytocyny(hormon) to mleko sie nie pojawia i nie karmi. to tylko taka moja mała hipoteza.

jeśli chcesz uratować to może przesadź do innej maciory, jeśli nie masz takiej okazjji, spróbuj przyuczyć do picia mlek krowiego-wstaw płytkie korytko lub miskę z ciepłym mlekiem min 3 razy dziennie i jeśli będziesz na tyle cierpliwy, zeby je nauczyć pić i pilnowac pojenia to powinny sie odchować. A i jeszcze jedno-mozesz od razu kupić buteleczkę jakiegoś środka od biegunki i glukoze na wzmocnienie, bo bez nich pewnie sie nie obędzie;/ życze powodzenia;)

dodam że sam tak często niestety musiałem robić

[GoRAL1 63]

Jeżeli uda się ze coś posśią to można by pruboawć pasze boni-M firmy sano.

[marcin200711 0]

Najlepiej kupić specjalne mleko w proszku dla prosiąt do rozrobienia z wodą ja stosowałem osesek i naprawdę pomaga Wiadomo u każdego może się zdarzyć takie coś ale u nie jak na ponad 100 loch to bardzo rzadko. Ale dlaczego tylko 5 prosiąt?? Maciory były szczepione na Ery-parvo??

[slawek82 0]

Było 7 ale dwa padły zaraz po porodzie.W tym momencie zostało już tylko jedno ale wszystko wskazuje na to że się juz oswoiła i to jedno może wychowa.Pierwszy raz mieliśmy taką sytuację i teraz pozostaje pomyśleć jakie były tego przyczyny i co zrobić aby się więcej taka sytuacja nie powtarzała.I jedno pytanie do was jak myślicie skoro teraz juz się uspokoiła to warto ją zostawić jeszcze na prosięta czy na spęd z nią??

[maverick1803 0]

To była pierwiastka więc wiadomo że nie da na pierwszy raz 10 12 czy 14 ale tak czasami też się zdarza i normalnie można je odchować na 1 raz to 8 i jest dobre, możesz ją zostawić ale nie wiem czy warto, podstawowe pytanie ta locha to jakaś krzyżówka jest czy jest pochodzenia czystej rasy jeżeli ja wybrałeś z kojca w którym przebywała z innymi tucznikami, a wybrałeś ja na loszkę tylko dlatego że się łachała i dopuściłeś ja do knura to bardzo prawdopodobne jest że brak jej genów matecznych i nigdy taka loszka nie będzie odpowiednią,ale jeżeli jest ona czystej rasy to możliwe że miała szok poporodowy choć to też nie tłumaczy dlaczego później nie chciała karmić. Uważam że jeżeli to jest jakaś krzyżówka to od razu ja w kiełbasę.