Zakopaliscie sie ostatnio?

[gryfel 5]

Sąsiad w sobotę zagrzebał się na polu z bronami Ursusem 4512, wyciągnął go Zetorem 10145. Tata zakopał się w środę na polu Ursusem C-330 z siewnikiem do zboża, wyciągałem go Lamborghini 70

[kielbasa 1]

330 & kultywator. jechałem na wyższe pole pierw bo je musiałem prędzej zrobić, a korzystając z okazji, że przejeżdzałem obok pola, które też jest do roboty to opuściłem go tam. 10m przejechane i polowa tylnich kol w blocie. a tak to najgorsza wpadka byla jak jechalem go nad rzeke myc i sobie skrotem pojechalem to tylko komin wystawał.

[kubu365 1]

ostatnio ojciec 2 razy ursusem3512 na szczescie byl case i wyciągnolem go bez klopotów 4x4 i idzie i jeszcze o maly wlos jak bronowalem bo bylo mokro

[yarecki12 2]

Ostatnio zakopałem się sąsiada MF255 z cysterną 7500 litrów wody + masa przyczepy D47 albo D50 ( 6 ton ładowności, zawsze mylą mi się te symbole). Prawe tylnie koło przyczepy wpadło w bruzdę, było to na polnej drodze przy skręcie 90 stopni w lewo, ferdek zaczął skakac, jeszcze trawa i koniec jazdy. Tak to jest jak człowiek przyzwyczajony do ciągników o mocy 70-175 koni. No to do sołtysa po line i mnie wujek przodem złapał bo miał opryskiwacz zaczepiony i wyciągnął.

Jeszcze zakopałem się przy wykopach NH tm 175 z metaltechem - 15-16 ton ziemniaków i trzyosiówka - 17 ton. Przyczepy rozczepiliśmy i NH TM 155 mnie przodem wyciągnął bo miał kombajn do ziemniaków zaczepiony, zetorem 10641 nawet nie próbowaliśmy, a trzyosiówkę za tylnią oś i do tyłu, potem zczepiliśmy się na asfalcie i kurs na fabrykę chipsów z opóźnieniem nieco.

[madwizz 0]

ja też mam czyste konto w tym roku, chyba za sprawą takiej suszy B) ale w tamtym roku dwa razy utopiłem się z agregatem uprawowym z tych najpowazniejszych wpadek jakie pamiętam, bo wyciągał mnie Zetor 8145 i C-360 B)

[Mateusz11441 0]

Ja kilka tygodni temu zakopałem się MTZ 82 z przyczepom bo wywoziłem obornik na pole i wyciągałem go Zetorem Forterrą 11441 i nie było dużych problemów z wyciągnięciem. B)

[Ursusc385 1565]

My dzisiaj pojechaliśmy kosić trawe C-355 na podmokłą łake (raczej bagno). Tata pierwszy raz objeżdzał i nagle przód się zapad w ziemie, prawe koło się całe schowało i ciągnik wisiał na szynach od tura. :mellow: Poszliśmy po drugą c-360 z turem i jechał po tych samych śladach, zeby gdzie indziej nie wpaść i nagle przód się zarwał i stoi. :lol: Takim sposobem utopiliśmy dzisiaj 2 c-360 Poszedłem do wujka i dopiero powyciągał nas Zetorem 5340 4x4

ehh szkoda że nie miałem aparatu widok 2 zakopanych c-360 na jednym polu - bezcenny

[Grzesiekclassic 1]

Ja prawie się zakopałem na łące ale napęd pomógł. Znajomy chciał przejechać kacapem przez mostek a było dużo wody i wjechał obok mostku do rowu beż pomocy się nie obyło. :mellow:

[WAL 1]

W tym roku jeszcze nie zakopałem się ale po ostatnich deszczach będzie naprawdę niezła jazda. Szczególnie że została nam trawa na torfie

[danielhaker 6899]

W tm roku to mieliśmy 2 wpadki: pierwsza wiosną kiedy rozrzucaliśmy gnój pod QQ-rydzę to wtedy zetor 5211 siadł z rozrzutnikiem i wyciągałem go zetorem 11441 (rozrzutnik zawiesił się na tylnej osi) a drugi raz podczas prasowania też zetor 5211 z prasą sipmą na dołku. Prasa podbieraczem zaczęła po ziemi ciągnąc i wyciągaliśmy 3p i mf 235

[Lukasz12a 2]

U nas w tym roku była 1 wpadka wiosną z rozrzutnikiem 3,5t jednoosiowym i New Hollandem TD80D. Rozrzutnik siadł na osi trzeba było zrzucić towar ale potem sam dał rade bez odczepiania wyjechać.

[proxy8441 248]

ja ostatnio proxa wyciagałem TIRa 30t ład. kamienia + tir ale lekko siadł koło szosy wiec stanołem na ulicy i dawaj poszedł bez najmniejszego problemu

[adrian300895 0]

Ja jak fendtem dokasywałem od strumyka tylnią oponę mi ściągneło w wpadłem dobrze że kosiarka była po przeciwnej stronie to go podtrzymywała tok to by fikną Szkoda że fotek nie zrobiłem

[KrzychuM 0]

ja ostatnio explorerem z przyczepą naktórej było 5 ton zboża. na polu siadła pod same ośki. to najpierw c-360 wycią galiśmy razem z 3 100. nie dało rady więc pojechałem po kumpla i on wzioł k110. jego deutza do przyczepy a explorera do przodu za linke, ledwo wyszły

[yarecki12 2]

ja w sobotę zakopałem się ursusem 1212 z dwoma metaltechami DB14000, na ścierni było mokro i jak zawracałem to się zakopałem, ładunku miałem może 3 tony, chciałem przyczepy przestawić i lipa. Wyciągnął mnie NH CSX7050

[agromar1991 0]

u nas ostatnio kostkę na podwórku kładliśmy i trzeba było przywieź piachu trochę więc wziąłem 2-kółkę i pojechałem po piach , przyjechałem i był już wysypany inny piach na drodze gdzie mieli kłaść kostkę na wjeździe a ja mam tylko 1 wjazd więc jadę i jadę a tu nagle zaczął się kopać próbowałem jeszcze nim wyjechać ale już nie dało rady więc wziąłem jelcza który stał na podwórku i dawaj do ursusa 3502 i poszedł jak burza .

[bugi 0]

Przyczepą załadowaną sianem. Wyrwalliśmy ją na dwa traktory Ursusem 902 i fendtem tzn. fendt turem podnosił a 900- cetka ciągnęła przyczepę. Caluśkie koło od przyczepy zapadło się pod ziemię ;]

Tu macie zdjęcia ---> http://img81.imageshack.us/gal.php?g=obraz0524.jpg

[dronningborg6 2]

Podczas sianokosów (drugi pokos) wujo zakopał c-360 z prasą kostką, chciał minąć obniżenie i bez wcześniejszego obejrzenia objazdu pojechał prze niekoszoną łąkę a tam jak wpadł to ledwo ciągnik było widać :rolleyes: . Najpierw próbowaliśmy MTZ 82 ale wszystkie 4 koła w miejscu, po odczepieniu prasy Mtz i Zetor 7211 z wielkim trudem wyciągneli ursusa.

[Avendrion 40]

Może nie ja się zakopałem ale 10 minut temu dziadek na letnich oponach wjechał w zaspe Polonezem :rolleyes: Wypchneliśmy go w dwóch bez pomocy ciągnika

[Bizonlove 1]

Ja się zakopałem jeszcze na tych żniwach Ursusem 1614 jak orałem pługiem 5 skibowym obracalnym pole, pole jest nie równe .Ursusa wyciągałem New hollandem T6080

[rzeznik13 287]

ja w tym roku maiłem wpadke zetorem 7211+pilmet 412 zkopaliśmy się że połowy tylnich kół nie było widać a wyciągali mnie ursusem 360 i 330

[mati5457 1]

ja ostatnio u znajomego wyciagałem mtz 82 tira z weglem <24t> i wyciagnelismy go bez problemu ale nie obyło sie bez 4*4 :)

[poosa21 856]

w zeszłą wiosnę wpadłem moim Ursusem 902 tak że wiciagali mnie Valtrą A95 i ursusem 914 troche było ciężko ale dali rade, jedno koo mi wpadło tak że prawie ciagnik leżał na boku. w załączniku jest jak to wyglądało.

[emillo1212 16]

Ja przedwczoraj jak jechałem w pole C-330 do połowy kół się zakopałem, ale sam wyjechał

[ZUCH1234 93]

zima .... naszczescie juz odchodzi bez łancuchow ani rusz bezprzery sie zakopywałem i niejednokrotnie nie wyjechałem bo zrobił sie lód pod kołami i ni wjedna i w drugą strone kiedys przywiózł i w straszne błoto muto na 3 mtz 4x4 i mf 255 ledwo ledwo ale wykiprował do silosu