Polecane posty

Adrian3210    14

Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZYLA    718

Nie miałem do czynienia z tą chlodnia, ale czy tam jest sterowanie elektroniczne czy zwykly termostat i stycznik. W drogim przypadku może być stycznik do wymiany lub po prostu nie łączy któryś przewód. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrian3210    14

Trudno mi powiedzieć który s tych jest... Zielony jestem w tym temacie jeśli o to chodzi. Kiedyś co było wymieniane, to tylko wymienialiśmy czujnik od temperatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukbold    1054
Jak jesteś zielony w temacie to czego tu szukasz? I tak nic nie naprawisz. Wzywa serwis, płacisz i ma działać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrian3210    14

Tak Serwis... Tylko, że  serwis weźmie 300 czy 400 zł za wymianę głupiej "pierdółki" wartej 80 zł. To samo było jak czujnik temperatury był do wymiany. Wołali za serwis parę stówek, a sami kupiliśmy czujnik za 50 zł i wymieniliśmy. Nie chcę wydawać pieniędzy na serwis puki sam mogę zdobyć jakieś informacje w internecie i ewentualnie sam wymienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZYLA    718

Weź może jakiegoś elektryka a nie serwisanta. Najlepiej znajomego jak masz. Bo za serwis faktycznie trzeba słono płacić i nwm jak u Was, ale trzeba się naczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukbold    1054

Jak nie masz pojęcia o diagnozie to wymieniaj wszystkie pierdółki po kolei... a kto wie... może i zaoszczędzisz jak z 2-3x mleko trza będzie wylać. A jak jeden serwis za drogi to się idzie do drugiego.... zresztą tak jak pisano wyżej.. zwykły elektryk to ogarnie

Edytowano przez lukbold

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrian3210    14

Mleka nie trzeba bd wylewać, bo chłodnia działa. Jak masz w swojej okolicy kilka serwisów to spoko, bo u mnie jest tylko jeden w okolicy. Ja jestem zwolennikiem tego, że mogę sam szukać przyczyny i naprawiać, a nie płacić serwisowi Bóg wie ile. Jak bym miał za każdym razem serwis wołać, czy prowadzać sprzęt, lub maszyny do mechanika, to bym na chleb nie miał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Przez shrek
      Panie i panowie mam pytanko jak w temacie : ile mniej więcej procentowo wydajecie na zakup pasz wszelkiego rodzaju ( np. pełnoporcjówki, wysłodki itp. ) w stosunku do pieniędzy za mleko ??
      Np. dostaję za mleko średnio co miesiąć 20 tys, zł i wydaje na zakup pasz około 4 tys. miesięcznie czyli około 20%. czy to dużo ?? czy nie ?? i jakie są uwas te proporcje ?? mi sie wydaje że to sporo i staram sie obniżyc ten stosunek ) czy to jednak w normie ???
       
      Jeżeli jest już taki temat to sorry ale nie udało mi sie znaleść więc prosze o link
    • Przez northeastern
      Tak jak w temacie,chciałbym się dowiedzieć czy potrzebne są jakieś pozwolenia na te kilka metrów kwadratowych
    • Przez bekba
      Witam
       
      Piszę w związku z sygnałem który dostałem od znajomego. Otóż ów znajomy zasygnalizowal mi ze w firmie z tematu kradną mleko!!! Zbiorniki starszej generacji(taki jak moj) nie posiadaja wyświetlacza i trzeba mierzyc poziom mleka manualnie(jak mleko sie ustanie i jest schlodzone) toteż nie mieżyliśmy poziomu mleka ufając w uczciwość kierowcy. Jakież było nasze zdziwienie gdy zadzwonił znajomy i zmierzyliśmy poziom mleka a na kwicie z dostawy było 150 litrów mniej!!! Nikt by nie robił afery o 10 litrów. Jest to proceder uprawiany przez kierowców ponieważ jest to WYNAJĘTA FIRMA PRZEWOZOWA. Mleko dopisują nieuczciwym rolnikom i dzielą sie zyskiem. W moim przypadku to jest strata bagatela 3tys zł/mieciąc. Najgorsze jest to że nie ma tego jak udowodnic bo kierowca wyprze sie ze zrobił to jednorazowo. u nas pomiar nie zgadzał sie za każdym razem odkąd dowiedzielismy sie o sprawie w koncu nakryliśmy go na gorącym uczynku jak przelewał mleko. i przelał nam spowrotem. ale nie ma żadnej gwarancji że proceder sie nie powtórzy. Kierowca wzruszal tylko ramionami. Nadmieniam ze w poprzedniej mleczarni nikomu nawet do glowy nie przyszlo by zeby robic takie rzeczy.....Alarmuje że jest taki problem. Piszcie czy też spotkaliście sie z tym problemem i jaki macie pomysł zeby zlikwidowac ten proceder....
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj