lolq1660

Problem z firmą regenerującą siłowniki

Polecane posty

lolq1660    189

Mam taki problem z firmą regenerującą siłowniki itp. mianowicie owa firma sama znalazła do mnie kontakt( ogłoszenie internetowe) i powiedzieli czym się zajmują itp. tak się złożyło że miałem do naprawy siłownik od tura zgięty praktycznie na pół, powiedzieli że dla nich nie ma z tym problemu i praktycznie na drugi dzień po tel. już był pracownik po ten siłownik, i po dwóch dniach był z powrotem już ze sprawnym siłownikiem, z tym że po testach na turze okazało się ze przecieka i dalej jest minimalnie zgięty, niestety z firmą nie można się już skontaktować.
koszt może nawet nie był jakiś duży no ale dalej mam niesprawny sprzęt
firma jest z Inowrocławia ale na kwicie jest siedziba Poznań inna nazwa. Firma ma bardzo dużo negatywnych opinii w necie a kto miał głowę żeby to sprawdzać jak tyle roboty było
Istnieje jakaś szansa żeby pociągnąć ich do odpowiedzialności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
extrabyk    5593

Jeśli masz fakturę i sprawa jest dość świeża to spróbuj przez Urząd Ochrony Konsumenta jeśli oni nawet nie odbierają telefonu od Ciebie.

Jeśli tłoczysko było mocno zgięte to powinni dorobić nowe a nie prostować to bo przy mocnym zgięciu nigdy już nie będzie idealnie szczelne a po drugie tłoczysko jest bardzo osłabione i na  pewno ma mikropęknięcia co wcześniej czy później może doprowadzić do nieszczęścia. Firmy,które zajmują się takimi robotami kupują gotowe pręty na tłoczyska. Wycinają odpowiednią długość, obtaczają końcówki, spawają czy gwintują i w taki sposób szybko i też dość tanio naprawiają zamiast bawić się w prostowanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolq1660    189

żadnego dowodu fiskalnego nie ma, wzięli 680zl bodajże
no nic najwyżej się przejedziemy kiedyś do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

oni do mnie też wydzwaniali. ze 3 razy. naciągacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
extrabyk    5593

Nie wiem dokładnie jaki siłownik Ci naprawiali ale za 680 zł to już można kupić całkiem spory nowy siłownik. Naprawa czyli docięcie z nowego wałka i obrobienie końcówek plus nowe uszczelnienia powinna kosztować 200-300 zł.- czyli za tą kasę miałbyś praktycznie nowy siłownik bo tylko cylinder zostałby stary. Przy mocnym wygięciu może trzeba by też wytoczyć nową prowadnicę ale to już grosze przy całości.

Źle,że nie masz żadnego rachunku bo UOKu trochę się boją bo wiedzą,że sprawy się ciągną i raczej nie mają szans więc po piśmie z UOKu najczęściej oddają kasę lub w tym wypadku dokonują poprawnej naprawy. Zwykłego klienta a zwłaszcza rolnika każdy ma w d*pie i sam nie wiele osiągniesz zwłaszcza jak firma nastawiona jest na naciąganie klientów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Cena naprawdę wysoka jeśli chodzi o siłownik do tura. Szanse na odzyskanie pieniędzy indywidualnie jest znikome, ale do odważnych świat należy.


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Nie warto się szarpać, ale takie firmy powinno się usuwać z rynku, aby nie dochodziło do podobnych przypadków.


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Dzięki, może komuś się przyda.


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj