DF1

Massey Ferguson 7715EF oraz Valtra T144V - Który ciągnik wybrać ?

Polecane posty

hubertuss    4652

Po co ta licytacja vario czy dyna 6 mogą być drogie w naprawie i tu i tu. I przy nowym ciągniku o który pierwszy właściciel będzie dbał i odpowiednio serwisował taka dyskusja jest bez sensu. Bo te 6 czy 7 tys godzin powinna bez problemu zrobić i ta i ta A potem wraz z wiekiem i przebiegiem ryzyko drogich i tanich awarii rośnie.

To, że mf to żabojady to tez duże uproszczenie. Bo to, że produkują je we Francji nie oznacza, że tam muszą projektować. Bo jak by nie było mf związany jest od zawsze z GB i tam tez mają swoje fabryki i biura projektowe. No i wiem, że kiedyś we francuskim Beauvais w fabryce mf a produkowano skrzynie tylne mosty i podnośniki do mf 76xx i do fendta chyba 700. Czyli co niektóre modele fendt to żabojady?

Co do dyna 4 nie ma co się oszukiwać. Mniej przełożeń niż w dyna 6 to bardziej wyczuwalne momenty zmiany. Tym bardziej, że gdy skrzynia przechodzi z 3D na 4A to jest zmiana przełożenia mechanicznego (koła zębate) z wysprzęgleniem pomiędzy zakresami 3 a 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Serwis zdaje sie nie bawi sie w naprawy tylko wymieniają skrzynię na nową i po zabawie, w sumie nawet lepiej bo jak masz zabulić za jedno grubą kasę (sama robocizna przyprawi o mdłości) i za pół roku ma rozlecieć się co innego, to opłaci się raz a dobrze. I nikt tu się nie licytuje bo dyna i vario to dwie różne konstrukcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Zgodzę się z przedmówcami, że mówienie o Massey'u ''żabojad'' to olbrzymie uproszczenie, które świadczy o niewiedzy i braku znajomości historii tej marki. Z Valtrą nie miałem za wiele do czynienia natomiast z Massey'em już tak. Pracowałem m.in. na poczciwej serii 82xx jak i 6614 dyna 6 i mogę wypowiedzieć się w samych superlatywach. Silnik żwawy, czuć w nim moc. Skrzynia pracuję bardzo płynnie, rewers jest najlepiej działającym rewersem z jakim miałem przyjemność pracować. Ciągnik o dobrej ergonomi, komfortowy doskonale się prowadzący i nie zarejestrowałem by nadmiernie się bujał przy jeździe solo oraz z osprzętem. MF brałbym bez wahania kasując przy okazji inne popularne marki sprzedawane w naszym kraju bo to naprawdę udane ciągniki. Co do awarii, wszystko ma prawo się popsuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Dobrze wiem, że MF wywodzi się z Wlk. Brytanii, uproszczenie znów nie jest takie duże, więc bez przesady. Nigdzie nie narzekałem na silnik czy skrzynię, a co do bujania i katapulty na fotelu - zależy kto ile i gdzie na nim pracuje. My ze znajomymi objeżdżamy MFami ponad 1500ha, więc coś tam jednak wiemy i każdy ma podobne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

skrzynia vario do MF u korbanka 76 netto. padła po 1500h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Jeśli ktoś chce kupić nową skrzynię to może tyle kosztować. Jednak wystarczy oddać starą na tak zwaną regenerację by otrzymać drugą po tak zwanej regeneracji fabrycznej i kosztowało to 40 tys. Już kilka osób które przerabiały awarię skrzyni vario w fendt te koszty opisywało. Oczywiście jak pisałem skrzynia vario fendt i mf to to samo.

@lukasz222 mam wrażenie, że twoje pisanie tutaj wynika z nudów i czystej przekory. Napiszesz wszystko byle by było odwrotnie. Najpierw pisałeś o żabojadzkiej myśli technicznej i wymieniałeś mf a w gronie francuskich maszyn. A gdy cię uświadomiliśmy to zacząłeś się z tego wycofywać.

W przypadku kilku jak nie kilkunastoletniego ciągnika z przebiegiem 6 czy 7 tys mth rzadko kto bawi się w wymianę całej skrzyni i robi to w serwisie. Najczęściej mechanicy z poza aso weryfikują zużycie i wymieniają tylko to co potrzeba w przypadku skrzyń powerschift. Vario nie można naprawić w kawałkach. Wymienić trzeba całą. Więc to kolejna bzdura która tu wciskasz. A to, że vario i dyna 6 to dwie różne konstrukcje to każdy wie i nikt nie pisze inaczej. Ja tylko napisałem, że koszta i w tym i w tym przypadku mogą być równie duże. Ale czytanie ze zrozumieniem też ci się kłania.

To, że nie potraficie ogarnąć ciśnienia w kołach czy napompowania fotela do masy kierowcy to tez nie koniecznie musi być wina mf. A jeśli układ amortyzacji nie działa jak trzeba to od tego jest serwis i może kiedyś na to wpadniecie. Bo jak widać kilka osób mających nowe mf z amortyzacją nie ma z nimi problemów tylko ty.

Podsumowując jak w każdym temacie znajdzie się osoba co myśli, że wszystko wie. Pisze co się da a potem wycofuje się z tego bo inni pokazują mu jakie zmyśla bzdury. Ja nie stwierdzę czy lepszy mf czy valtra. I to i to może się popsuć wcześnie a może bez problemu jeździć długie lata. Wyświetlacz i rozbudowana elektronika jest dobra jeśli pracuje się z narzędziami wymagającymi regulacji wydatku hydrauliki i innych parametrów pracy. Jeśli posiadany park maszynowy nie ma takich rozwiązań i nie potrzebna jest dokładna regulacja np parametrów wydatku hydrauliki. To na to nie zwracał bym uwagi. Bardziej zwrócił bym uwagę na bliskość serwisu, koszty przeglądów, dostępność serwisu np wieczorami czy soboty, ceny serwisu dostępność części i ogólnie koszty związane z eksploatacją, warunki gwarancji itd. No i jeśli dla kogoś to ważne kupił bym ten który się bardziej podoba wizualnie, żeby się w nim dobrze czuć. Tak by po roku czy dwóch jak już entuzjazm po zakupie opadnie nie myśleć mogłem jednak kupić tamten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Z nudów to chyba Ty teraz elaborat wywaliłeś. Z czego się wycofuje, uświadom proszę, bo to, ze MF był angielski to fakt, a teraz miejsce produkcji wymienione na tabliczce to 'Beauvais France' i to też jest fakt, co Ci tu nie pasuje?

W tym momencie samemu chcesz uchodzić za znawcę i wciskasz kit. Powiedz gdzie napisałem, że vario naprawia się w kawałkach? Pytasz po co licytacja vario-dyna, to odpowiadam, ze nikt się nie licytuje bo to dwie różne konstrukcje - krótka piłka, czego Ci jeszcze brakuje żeby samemu to zrozumieć i nie zarzucać komuś braku zrozumienia?

Pomysłu, że ktoś nie potrafi utrzymać odpowiedniego ciśnienia w kołach, albo że serwis przyjedzie Ci ustawiać 4 gumy pod kabiną o działaniu łopatologicznym jak w starym Ursusie nawet nie skomentuję, bo jest śmieszny. A dla Twojej informacji - grammer sam nabija odpowiednie ciśnienie pod ciężar kierowcy, jak tylko wyczuje że jest za niskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

To, że coś zostało gdzieś wyprodukowane to nie znaczy, że tam to zaprojektowano. Więc się już nie kompromituj w tym temacie.

Mowa była o kosztach napraw więc napisałem, że i to i to może drogo kosztować. I nie ma tu znaczenia, że to dwie rożne konstrukcje o czym pisząc próbowałeś coś tam zabłysnąć.

4 gumy pod kabiną? Taką amortyzację to ja mam w starym 390 lub 4270. Nie wiem o jakim modelu ty mówisz. Ale z tych nowo produkowanych to albo masz sprężyny z amortyzatorami z tyłu albo poduszki powietrzne lub hydrauliczne. Jeśli wyposażony jest ciągnik w amortyzację. A nie cztery gumy jak w starych ursusach. Ty w ogóle wiesz co tam jest w tym mf na którego tak narzekasz. Jeśli nawet grammer sam ustala ciśnienie pod wagę kierowcy to jest tam pewnie jakiś czujnik, który może szwankować itd. Ale widać z twojej bajki o czterech gumach, że nikłe masz o tym pojęcie. To samo tyczy się układu amortyzacji kabiny. Którego charakterystykę o ile pamiętam w serii 64xx można było nawet zmieniać.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Skoro ktoś sie pod czymś podpisuje, to znaczy, że albo jest tego autorem, albo odpowiada za to co wypuścił, tak to przeważnie w kapitalizmie działa. Dwie różne konstrukcje to różne koszty serwisu i napraw, polecam się zapoznać z tematem.

Słuchaj gościu, plujesz sie jak małolat, w dodatku taki obrażony. Nie wiem po co, może sprawia Ci to przyjemność razem z rzucaniem sloganami o czyimś nikłym pojęciu, może czujesz sie wtedy ważny, mnie to zwisa. MF64xx ma dwie poduszki pionowe z tyłu i dwie poziome z przodu kabiny. Wychodzi że jednak lepiej wiem co mam w MF zamontowane niż Ty, ale przynajmniej na znawce sie nie piszę. I nie bij tak piany wokół tego Grammera, bo poduszka nie jest w stanie zneutralizować w pełni nagłych szarpnięć poprzecznych, bo jest zainstalowana nie na ten kierunek przeciążeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Ja wcale nie chcę być ważny tylko zwracam uwagę gdy ktoś pisze bzdury. Za to ty nie możesz przeboleć, że ci ktoś zwróci uwagę na te twoje bzdury dlatego wciąż z oślim uporem brniesz w te bzdury dalej. To, że na czymś napisano gdzie to wyprodukowano nie oznacza, że w tym kraju ten produkt musiał zostać zaprojektowany. Tyle w temacie żabojadów i mf. Niektóre modele Audi powstają na Węgrzech.. Opel produkuje w Gliwicach. czy to znaczy, że niektóre Audi projektuje się na Węgrzech a Opla Astrę w Gliwicach.? Pisałem nie ośmieszaj się.

Masz w tym 64xx cztery gumy jak w starych ursusach? To masz w nim amortyzację kabiny w ogóle? Czy może stare ursusy miały hydrauliczną lub pneumatyczną amortyzację kabiny? Rozwiń wątek chętnie poczytam. W 8737 też są cztery gumy jak  starych ursusach.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Ja mogę "przeboleć" jak to określiłeś, każdą krytykę, pod warunkiem, że ona jest konstruktywna i pisana jak przez dorosłego chłopa, a nie pełna inwektyw, czy innych typu "nie masz pojęcia; nie ośmieszaj się" etc na poziomie gimnazjalnego czatu. Z oślim uporem to ty sie trzymasz nie-francuskości MFa, równie dobrze projekty mogą spływać ze Stanów, co z tego? Chinczyk też badziewie produkuje na europejskim projekcie i to jemu się dostaje za to co zrobił. A ty masz pewność kto i jaki element projektuje? Chętnie sie dowiem, skoro tak lubisz szczegóły.

post-57932-0-48105600-1506268043_thumb.jpg
 

Masz tu chłopie MF 6475 i zaznaczone tulejki w których montowane są gumy amortyzujące kabinę, z przodu ci niestety nie pokażę, bo schodki zasłaniają (musisz uwierzyć na słowo, choć widzę że słabo z tym u ciebie). Nigdzie z instrukcji nie pamiętam też żadnej innej opcjonalnej amortyzacji.

Masz mi jeszcze jakieś "bzdury" do okazania? Oczywiście oprócz tych, które sam sobie wmawiasz, że ja napisałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Widzisz masz ciągnik i nie masz pojęcia co w nim masz.  To co jest na zdjęciu to można nazwać amortyzacją kabiny ale to nie jest opcjonalna amortyzacja kabiny w pełnym słowa tego znaczeniu. Masz racje tak faktycznie miały stare ursusy. A opcjonalna amortyzacja w tych modelach była na poduszkach pneumatycznych z amortyzatorem i możliwością wyboru przełącznikiem w kabinie dwóch standardów pracy. W tym 8737 też jest taka amortyzacja jak  na zdjęciu?

 

https://www.used-massey-tractors.com/brochures/show/brochure/29/bname/brochure-29

 

https://www.used-massey-tractors.com/brochures/show/brochure/33/bname/brochure-33

 

https://www.used-massey-tractors.com/brochures/show/brochure/11/bname/massey-ferguson_6400-7400_brochure_170-245hp

 

https://www.used-massey-tractors.com/download-massey-ferguson-brochures

 

Tutaj masz opis działania oraz ilustrację jak wyglądała amortyzacja kabiny w tych modelach. Nie ma tego w ciągniku na zdjęciach nie ma pewnie i w tym 6495, który to chce cię wyrzucić z fotela. Więc skończ już te swoje wygłupy tutaj bo jak zwykle piszesz o czymś o czym nie masz pojęcia. Tak samo jak nie masz pojęcia gdzie się projektuje mf a a próbujesz coś tam na ten temat pisać. Ja nie mam pewności gdzie się projektuje jaki element danego ciągnika zwłaszcza dzisiaj w dobie komputerów i internetu. Dlatego nie piszę bzdur, że żabojady coś źle zrobiły. Bo nie wiem czy to nie angole lub inni nie projektowali.

Pytam jeszcze raz w 8737 też masz cztery gumy jak w starych ursusach? Czy może ten ciągnik jest zbyt skomplikowany dla tego gościa co to nie chciał nim jechać.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Więc i chwalić nie ma kogo, bo nie wiadomo kto im jaką śrubkę przysłał z Azji. Daj se chłopie spokój  :lol:  To jest jego amortyzacja kabiny - nie ma innej. I nie zasłaniaj sie tu opcjonalnymi elementami. Te twoje "nie masz pojęcia" zaczyna być już nudne. Sam koło traktora najwyżej chwile postałeś, a próbujesz mi wmawiać co jest w tym, który ja na co dzień użytkuje i serwisuje.

Jak to wygląda w 8737 nigdy sie nie przyglądałem, bo widuje go okazjonalnie jak przyjeżdża z drugiego gospodarstwa. Za to wiem jakie odczucia z pracy ma kierowca, który ma go na co dzień - w przeciwieństwie do ciebie, ujeżdżał już niejeden ciągnik i jest mechanikiem z wykształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Czyli podsumowując pisałeś o źle działającej amortyzacji w 6495, której jak się okazało w ogóle tam nie ma. Brawo. Wykazałeś się znajomością a raczej nie znajomością marki o której chciałeś się wypowiedzieć. A ten mechanik od 8737 pewnie taki sam fachowiec jak i ty. Pewnie też serwisuje a nie wie co ma.

Niestety na forach są całe masy takich osób jak ty. Które nie wiedzą wiele na temat. Coś tam wymyślają a jak im zwrócisz uwagę to jest g burza. Bo jak ktoś mógł zwrócić uwagę osobom które w swoim mniemaniu wiedzą wszystko najlepiej i muszą mieć ostatnie słowo.

Nie wiesz gdzie projektują jaki model mf a a się wypowiadasz. Nie wiesz czy masz w ciągniku amortyzację kabiny a się wypowiadasz, że źle działa. Teraz mi pewnie tez coś tam napiszesz. Bo jak pisałem należysz do tych co dla własnego dobrego samopoczucia muszą mieć ostatnie słowo chociaż widać wyraźnie, że nie masz i nie miałeś racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Po pierwsze, nie znasz ludzi, a ich obrażasz, to tylko pokazuje, na jakim jesteś poziomie. Po drugie - jak nie posiada amortyzacji? Że niby jak już nie ma sprężyny albo poduszki pneumatycznej, to nie ma i już, bo hubertuss tak powiedział i basta? Zauważ, że sam przyszedłeś zrobić g*wnoburzę. Bo myślisz, że wiesz więcej niż inni, bo tak. Uważaj, żeby ci jakiś samolot noska nie przytarł, bo bardzo wysoko go nosisz.

A i tak nawiązując do twojej wypowiedzi - nie wiesz gdzie je projektują, ale wiesz, że na pewno Francuz do tego ręki nie przyłożył. Niezły hipokryta z ciebie, mógłbyś być nawet troche śmieszny, gdyby nie irytujący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koks    40

 

''System amortyzacji kabiny OptiRide Plus przetwarza informacje z różnych czujników i systemów ciągnika, uwzględniając przy swoich obliczeniach informacje takie jak – przyspieszanie, hamowanie, zmiana kierunku jazdy itd. Jednostka kontrolująca dostosowuje reakcje amortyzatorów w celu zniwelowania drgań i wahań, by zapewnić możliwie najłagodniejsze i najbardziej komfortowe warunki pracy operatorowi.

Dla zapewnienia najwyższego poziomu komfortu, system amortyzacji OptiRide Plus oferuje możliwość regulacji twardości/miękkości podczas jazdy. Ta innowacyjna technologia nie mogła być prostsza, możliwe jest to dzięki jednemu przyciskowi na bocznym słupku kabiny. ''

 

To ten system w 8700 jest jakąś opcją bogatszą amortyzacji kabiny?

 

Edytowano przez koks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrewk    154
Dnia 24.09.2017 o 10:43, lukasz222 napisał:

Dobrze wiem, że MF wywodzi się z Wlk. Brytanii, uproszczenie znów nie jest takie duże, więc bez przesady. Nigdzie nie narzekałem na silnik czy skrzynię, a co do bujania i katapulty na fotelu - zależy kto ile i gdzie na nim pracuje. My ze znajomymi objeżdżamy MFami ponad 1500ha, więc coś tam jednak wiemy i każdy ma podobne zdanie.

 

Od kiedy to Massey Ferguson wywodzi się z Wlk. Brytanii ???????? NIe interesuje mnie gdzie produkują poszczególne modele, a sama marka. Znasz chociaż trochę historię jej powstania ??? Bo piszesz niezłe farmazony....

 

______________________________________________________________________________________________________________________________

http://www.traktorpedia.pl - dane techniczne ciągników rolniczych, kombajnów zbożowych oraz ładowarek teleskopowych.

Edytowano przez andrewk

„Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie zajrzałem do internetu”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

Kolego lukasz222 widze ze nie masz zielonego pojecia co to znaczy amortyzowana kabina. To co pokazales na fotce to wersja BEZ amortyzacji, te gumy seryjne mozna nazeac conajwyzej jakims tlumikiem drgan. Hubertus napisal czym jest amortyzacja. Sa to przewaznie sprezyny jak w zawieszeniu samochodu w polaczeniu z amortyzatorem olejowym, gazowym lub olejowo-gazowym. Dodatkowo przy amortyzowanej kabinie spotkalem sie (valtra n111) z tylu kabiny z zamontowanym drazkiem stabilizatora ktory itrzymuje cala kabine w ryzach i zawieszenie mialo odpowiednia sztywnosc i tp etc....
Takowa amortyzacja kabiny jest w wiekszosci opcja, byla tez w starszych reniach popularna w seri tx54 jak dobrze pamietam a w nowszych aresach juz zadko byla bo generowala koszty produkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Różnica taka że to bieda-wersja, kabina normalnie na tych gumach pracuje.
@andrewk jeśli ma Ci być po tym lepiej, to poprawię się - wywodzi się z USA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrewk    154

rzeczywiście mała poprawka, Anglia a USA chyba jest różnica... śmieszą mnie ludzie tacy jak TY

 

______________________________________________________________________________________________________________________________

http://www.traktorpedia.pl - dane techniczne ciągników rolniczych, kombajnów zbożowych oraz ładowarek teleskopowych.

Edytowano przez andrewk

„Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie zajrzałem do internetu”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

A mnie cieszy, że można jednak rozśmieszyć kogoś z kijem w tyłku. Mam przy okazji nadzieję, że zdajesz sobie sprawe, że pierwsze wyłącznie Fergusonowskie ciągniki miały z USA tylko właściciela, a powstawały w Wielkiej Brytanii, z którą każdy tę marke kojarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

To jest kabina bez amortyzatorow to czego sie chlopie spodziewasz?
Ale widac ze dla ciebie nie ma roznicy....
Koncze bo widze ze pojecie techniczne masz zerowe czym to wlasnie udowodniles....
Edit....
Fergusona kazdy z anglia kojarzy bo tam mialy zakladane angielskie silniki perkinsa do niedawna... teraz nalezy do agco i tyle....

Edytowano przez Mikruss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Bo nie wyrobie. Jak chcesz mówić czysto technicznie, to skoro kabina siedzi na poduszkach, to nie dla ozdoby, tylko dla stłumienia drgań. Mnie tam robi różnice, czy coś jest amortyzowane choćby zwykłą gumą, czy na sztywno przykręcone jak w 60tce...
BTW. Agco nie przeniosło produkcji bo porzucili Perkinsy, tylko przez politykę brytyjskiego rządu, a dokładniej nie przyjęcie euro. Widocznie mieli w tym interes

Edytowano przez lukasz222

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

To ja nie wyrobie....sam sie mieszasz o czym piszesz....tlumik drgan ze zwyklej gumy to nie amortyzacja i wez to pojmij. Amortyzowana kabina buja sie jak w ciezarowce. Reszta ma zwykle gumy i ok 2 cm luzu jak w starych zetorach 7211 zeby raz choc troche zminimalizowac wstrzasy dla trakorzysty, a dwa zeby konstrukcja kabiny nie popekala po kilku miesiacach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Chciałeś gadać technicznie, a technicznie rzecz biorąc każdy mechanizm choćby minimalnego tłumienia drgań w takim przypadku jest amortyzacją. I możemy sie tak spierać następne dwie strony o głupie nazewnictwo jak Duda z Macierewiczem o kompetencje. Wątpie by to było mnie czy Tobie potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Clark
      Mam następujący problem. Po podpięciu przyczepy nie mogę jej podnieść, tzn nawet nie drgnie. W styczniu jeszcze kiprowała jak głupia, odstawiłem ciągnik na dwa miesiące i jest problem. Wydaje mi się, że olej nie jest wcale podawany. Po przesunięciu dźwigni słychać syczenie (pracę) ale nic się nie dzieje. Próbowałem nawet palcem wcisnąć zaworek w szybkozłączu (na włączonej dźwigni) i nic, nawet kropla nie poleciała. Wszystko inne działa bez zarzutu. Miał ktoś podobny problem? 
    • Przez Silver
      Witam!
      Naczytałem się że tak awaryjne są skrzynie w mf serii 30xx, wiec może ciekawą alternatywą jest mf 399
      http://www.allegro.pl/item274257484_massey_ferguson_399.html, czy to jest nowsza wersja 690, jak jest z komfortem czy w 3060 jest lepsza kabina czy nie, zaznaczam że nie potrzebuje ani ehr ani półbiegów, bo to chyba jest najbardziej awaryjne w 3060?
      Ile pali perkins 6cio cylindrowy?
    • Przez Tomex04
      Witam mam problem mf6120  z przyciskiem przedniego napędu napęd da się załączyć przez przycisk blokady przy prędkości rozłącza lecz przycisk od 4x4 nie załącza ani nie rozlącza

    • Przez marian508
      witam serdecznie od kilku dni pali mi sie kontrolka akumulatora oraz czerwony trójkąt ostrzegawczy czasami sie żarzą, napięcie na alternatorze sprawdziłem jest 14,2 więc jest ok czy owe kontrolki oprucz ładowania jeszcze za coś odpowiadają czy dalej szukać problemu w instalacji i ładowaniu ?
    • Przez neqsik
      Witam,
       
      Co prawda mój temat dotyczy koparko-ładowarki, ale zabudowanej na ciągniku MF, także myślę, że dział odpowiedni. Koparko-ładowarka jest na silniku perkins 4P, ogólnie kabina jest dość fajnie zrobiona, pełna podłoga, sporo szyb, fajne uszczelki na drzwiach, szybach itp. dobra guma na podłodze. Ale mimo wszystko wydaję mi się, że można trochę poprawić fabrykę, bo np. ściana grodziowa pomiędzy silnikiem a kabiną jest z blachy i nie jest niczym wyłożona, a jest tam sporo miejsca i tak się zastanawiam, czy mogę ją wyłożyć od środka i od zewnątrz? I co najlepiej w tym miejscu przykleić? Od środka tam są pompki hamulcowe, przewody, deska rozdzielcza itp także myślę, że tu nie będzie problemu, ale od zewnątrz jest bak no i pod bakiem już jest silnik, więc zastanawiam się co tam ewentualnie można przykleić aby to było bezpieczne - coś ognioodpornego może? Macie coś sprawdzonego? 
      Tak samo myślę nad dachem, jest tam co prawda jakaś tapicerka, ale będę go ściągał do malowania, więc myślę, żeby go też wykleić czymś. Jeszcze nie wiem ile tam jest miejsca żeby zmieścić wyciszenie ale wstępnie myślałem nad matą butylową - spełni to swoje zadanie?
      Maszynę trochę ogarniam, bo kupiłem częściowo zapuszczoną i przy okazji chcę trochę poprawić fabrykę - nie potrzebuje mieć ciszy jak w aucie, ale chcę niewielkim kosztem trochę poprawić komfort pracy
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj