danielursusc330

Jałówki cielne

Polecane posty

Cześć prowadzę małe gospodarstwo rolne 2.5 ha gdy zmarł mój dziadek 6 lat temu moi rodzice zlikwidowali bydło i zostawili tylko 4 maciory(sprzedajemy prosięta) Spisałem już umowe na dzierżawę w tym jest 1.5 ha łąki można przeorać i mieć kawałek pola ale tam jest kiepska ziemia...I tak sobie pomyślałem sprzęt do siana jest,dwa stanowiska wraz z poidłem są,chęci sa może by tak teraz zrobić jeden pokos małym cielętą by to wystarczyło,puźną jesienią połowe przeorać i posiać kończyne.I myślałem nad kupieniem 2 cieliczek chować je zacielić a następnie sprzedać czy na tym można zarobić oraz jaki jest rynek zbytu jałówek wysoko cielnych żeby potem nie było że zostanę z dwiema krowami co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zefir    75

a ile dokładnie masz ha ? bo siejąc 2.5 ha kuku i 1.5 ha łaki to można mieć lekko 15 byków .Bo krów według mnie się nie opłaca ciezko z popytem a na spęd to co po 5,4  oddasz? i to 600 kg max uchowasz w 2 lata ? Byki to  jak byś miał łeb jak taki jeden co we wsi jest u nas ma 4,3 ha i ma 27 byków i mało co kupuje (fakt ziemie u nas 3 klasa w góre ) robi on mniej wiecej tak ma 3 ha ornego i 1,3 łąki sieje kuku wiosną 3 ha , ma około 150 ton masy zielonej po skoszeniu kuku szybko orze i sieje żyto na kiszonke , wiosną kosi beluję mu robie z 3 ha koło 74 beli  z łak robi tylko siano też mu beluje i ma z każdego pokosu 33 bele zawsze i ma koło 99 bel rocznie siana ,co w sumie daje 150 ton kiszonki 74 bele żyta i prawie 100 bel siana czyli można powiedzieć że ma jakieś 220-250 ton paszy co roku :D i mu to wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj