Gość JohnDeere6030

Czy wasi koledzy mają coś do waszej gospodarki?

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Gość JohnDeere6030   
Gość JohnDeere6030

W moich okolicach nikt rolnictwa nie lubi. Ja to kocham i co do tego innym. :blink: A u mnie w szkole to jest poprostu przesrane, jak tylko nawet jakas pani na lekcji wspomnii cos o zwierzetach albo o polu od razu wzrok wszyscy kieruja na mnie :D W piątek na przykład miałałem spotkanie do bierzmowania, i taka jedna laska do mnie coś takiego "słyszałam, Jacek że masz 200 świń" i co takiej ku**ie miałem odpowiedzieć? Dodam że to było w kościele :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartus16    10

bylo powiedzieć " NO BA Z TWARZY PODOBNE ZUPEŁNIE DO CIEBIE HAHA " :blink:


Jeżeli każdy pomysł wydaje Ci sie genialny to dopij wódkę i idz spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    500

Ja choc chodze do liceum profilowanego nie mam takich problemow bo u mnie w klasie wiekszosc osob mieszka na wsi wiec nawet czasami jest z kim pogadac :blink:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janek147    3

Jesli ktos śmieje sie z was to najlepiej zapytac sie go co by jadł gdyby nie było rolników. Jakby nie patrzec wszystko jest z naszych produkcji. I jeśli się nabijaja to nie sa dostatecznie umysłowo rozwinieci, bo każdemu kto uczciwnie pracuje należy się szacunek. Ja osobisćie zawsze miałem spokój w ginmazjum wszyscy koledzy i kolezanki byli ze wsi, a chodze do technikum rolnniczego i całą klasa to rolnicy, mamy jedna kolezanke i ona na najwiecej pola w calej klasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fdt309ci    1

Ja chodze do 2 gimnazjum teraz już nie mam gospodarki tylko ziemie posiadam. Moja klasa jest w płowie z miasta w połowie ze wsi ponieważ rodzice wysłali tych swoich pipulków do szkoły na wieś bo bali się wysłać ich do miasta bo by im tam wtukli. Nie raz wkurzają nas i dogryzają że niby my jesteśmy zacofani albo coś w tym stylu jedynie są takie dwie fajne laski z miasta którym to zupełnie nie przeszkadza i nawet wolą nas niż tych mieszczuchów :D ale za to dziewczyny z mojej wsi nie raz się nabijają z moich i kilku moich kolegów zainteresowań :blink: Troche to dziwne bo zawsze wydawało mi się ze to dziewczyną z miasta nieodpowiada wieś a jest zupełnie odwrotnie :( jedna mówiła że nawet że zapach obornika jej nie przeszkadza i chciałaby sobie powąchać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matthew    0

Ja na szczęście takich problemów nie mam wręcz przeciwnie niektórzy koledzy zazdroszczą mi niektórych sprzętów.


MOJE CIĄGNIKI:

John Deere 6430 Premium> MF 3095> MTZ 82--współpracują razem na ok. 65ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prolnik    1

Iż w mojej klasie to wszyscy ze wsi, to i tak znajdzie się jakiś dureń, który "buahaa wieśniak". Sobie mysle, "A ty? Chudy, pryszczaty informatyk i na dodatek prawiczek". Niedawno kilku osobom dogadałem i mam spokój. Myślę, że zawód rolnik to dobry zawód i nie powinno się z tego naśmiewać. Przecież kiedyś z wiosek robiono miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik96    3

U mnie jest podobnie jak u was w klasie 2 Katechetka kazała nam namalować kim chcę zostać w przyszłości... No i ja z kolegą narysowaliśmy ciągniki i kombajny na polu.No i jak już byliśmy w 5 klasie koledzy zaczęli nas wyzywać no i kolega postanowił się wycofać z rolnictwa a ja przy tym zostałem.Ja nie poddałem się tak łatwo jak on ale później już przestali mnie przezywać bo wbiłem każdemu do głowy, że bez rolników by nie mieli nic do garnka włożyć i oto tak się wybroniłem a kolega teraz żałuje.

 

Edit: Oczywiście tez jestem ze wsi i parę kolegów z klasy ma rodziców rolników a ja na ogół czekam na 18 lat aż będę miał swoje gospodarstwo ale teraz bardzo szaleje za maszynami. I choćby nie wiem co idę do szkoły rolniczej a później za mechanika będę się uczył..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja chodziłem do szkoły rolniczej z internatem w Koźminie Wlkp.30km od mojej miejscowości,powiem tak to nie była szkoła w której byli tylko same kl rolnicze ale one przewyższały,były też kl sportowe LP,ekonomiczne i inne ale w tej szkole uczniowie mający rodziców rolników byli przez nauczycieli szanowani każdy nawet jeśli nie chodził to tech rol ale np.do LP bowiem nauczyciel zrozumiał co to są wykopki,gdy tata zachoruje nie musiałem mieć żadnych usp.od lekarzy dlaczego np.wczoraj mnie nie było czy też nawet cały tydzień,bo rozumieli że przecież nie na żadnych wagarach byłem tylko w domu pomagałem,chociaż pewna nauczycielka wpadła w szał i dostała migreny,jak jej się kolega tłumaczył dlaczego się spóżnił 15 min na lekcję:powiedział(przepraszam ale tacie musiałem pomóc świnie załadować na świniarkę bo dzisiaj rano skup mieliśmy...oczywiście zaległości było trzeba nadrobić i powiem tak moja klasa 90%zdało maturę,tylko 10%poszło na studia,100%zdało test potwierdzający kwalifikacje zawodowe i teraz co mogę się śmiać z tych innych którzy też mieli gosp.ale się bali że ktoś będzie ci dogadywał,więc poszli za elektryka lub wybrali inny zawód niż rolnik,nie mają dyplomu ani matury,ze mnie też się nabijano że do szkoły w 1kl TR dojeżdżałem codziennie autobusem i że wstawałem o 5 30 a 0 17 w domu bo dwie przesiadki ale w 2 kl tata pozwolił mi mieszkać w internacie a w 4 to już swoim autkiem do szkoły śmigałem i odbierałem tych z przystanku co chodzili to tych bliższych szkół i mi mówili że fajnie żę szkoła z internatem,u mnie w szkole najbardziej się liczyły klasy rolnicze Dyrektor nas doceniał za to kim chcemy zostać i za nasze wyniki w nauce i pokazaliśmy mieszczuchom że nawet wykopki nam nie przeszkadzają aby być lepszym od nich w nauce .I mogę z pełną świadomością dodać że żaden inny zawód nie daje tyle satysfakcji co zawód rolnika ;) Nom a dziewczyny się z nas nie nabijały bo dobrze wiedziały co to znaczy mieć gosp,lecz również były pewne niedouczone "puste blondynki"ale kto tam na nie uwagę zwracał... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

A u mnie to nawet o to nie pytali chociaz wiem ze wiedza ale nic nie gadaja;D

Na kolesia gadaja bo tez ma troche pola ale to dlatego ze jest upierdliwy a na mnie nic bo mnie lubia;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubu365    1

u mnie tak samo nie mam z kim rozmawiac o rolnictwie w szkole

chodze do 3 klasy gimnazjum i z moich zalozen z 3 klas trzecich tylko ja wybieram sie do szkoly rolniczej ;)


Wielki fan case jx/new holland td

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a ja znam kolesia który się wstydził iść do szkoły rolniczej ;) ,więc poszedł do innej szkoły właśnie za elektryka kilka razy rano pomagał rodzicom przy krowach a później szybko do szkoły i mieszczuchy na niego w szkole że śmierdzi oborą ,w ten sposób otrzymał ksywę śm***dziel dość ciekawa np.jak ktoś krzyknie przez cały szkolny korytarz "śm***dziel" gdzie mamy teraz lekcje nom a w klacie rolniczej było by inaczej bo każdy zrozumie ale też zależy od podejścia innych uczniów bo jak uczęszczałem do gim to w klasie nie byli przecież sami synowie czy córki farmerów,ale nigdy żadnych poważnych problemów nie miałem z tym że jestem synem rolnika,i zawsze chodziłem z podniesioną głową jak ktoś powiedział ej rolnik farmer albo co potem powiedzieli no wyluzuj Mati nie wal fochów jesteś spoko itp:) i zawrze jak ktoś się próbował nabijać typu patrz rolnik idzie, i o czym tu można z nim pogadać chyba tylko o świniach lub krowach,to zawsze odpierałem ich ataki typu a co twój stary jest pewnie w chu....nadziany i jeździ najnowszym mietkiem ;) i pewnie chcesz byc taki jak on co?? bo ja właśnie chce być taki jak mój stary wiesz czy dziadek,to się zamkneli i zaraz jaki ciekawy temat to wspólnego podyskutowania się znalazł :)ale uważam że jak masz gosp.i chcesz się tym zajmować i kochasz to co robisz to trzeba się poświęcić i iść do szkoły rolniczej chociażby nie wiadomo jak daleko ona była,i dodam jeszcze że ja chodziłem do tej samej szkoły rolniczej z internatem co mój dziadek :D A i mam koleżanki (Jarocinianki)z miasta które nigdy nie doiły krowy i przyjechały mnie odwiedzić w swych najlepszych ciuchach,bez chwili zastanowienia wlazły do obory i mi powiedziały że to było dla nich najlepsze doświadczenie ich życia :) ale rozumiecie w kiecy i na szpilkach do obory :) haha byście musieli to widzieć..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubu365    1

ja jestem uparty jak powiem tak zrobie i jak nie wiem co to ide do szkoly rolniczej

PS masz fajne kolezanki


Wielki fan case jx/new holland td

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal1204    2

A ja tam nie narzekam chodzę do TM i jeden kolega sobie w weekendy dorabia na jakimś gospodarstwie a drugi pytał sie mnie czy możne przyjść w wakacje do żniw bo mu się nudzi w domu ;) ;). Ale trochę nudno mam bo nie mam z kim pogadać o rolnictwie zbytnio:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kubu365 idz do szkoły rolniczej nie będziesz żałował!!!ja miałem też iść za elektryka,bo nigdzie blisko nie było szkoły rolniczej,i chodziłem do tech elektrycznego 2 mies,później dowiedziałem się o szkole rolniczej z internatem w Koźminie i od razu się przepisałem musiałem dużo nadrabiać materiału ale dałem sobie radę nom a 1 kl to autobusem do szkoły dojeżdżałem o 5 30 pobudka o 610 autobus z mojej miejscowości do Jarocina o 6 40 z jarocina do Koźmina w szkole o 7 25 i jeszcze 35 min na lekcje czekałem ale było warto poznałem wspaniałych przyjaciół a 2 kl tata pozwolił mi zamieszkać w internacie ja również byłem uparty i nie żałuje a teraz prawdziwy rolnik to nie tylko powinien wiedzieć do czego służą widły ale i też mieć kwalifikację ,specjalizację a jak ma jeszcze maturę to może być dumny z siebie:)Ja miałem w klasie kolegę i koleżankę którzy nie mają gosp i o wszystko się nas wypytywali było super 4 szalone lata w TRce Michał1204 może uważasz że nie masz czego żałować ale tak naprawdę to według mnie masz praktyki dla najlepszych uczniów za granicą wycieczki szkolne na Bednary na polagrę i inne wycieczki w góry u nas jak nawet ktoś był bardzo biedny w klasie to dokładaliśmy się aby też jechał z nami albo wszyscy albo nikt i byliśmy najbardziej zżytą ze sobą klasą wczoraj mnie odwiedził kolega o 22 który mieszka 60 km ode mnie i mnie odwiedził oczywiście pierwsze co zrobiłem to mu pokazałem całe gosp a potem na kawe do domu a teraz z kolegami z klasy już jako absolwenci chcemy się w niedziele spotkać na wystawie rolniczej w Marszewie ;) a kubu nie przejmuj się tym że tylko ty z gim idziesz do TR ja też byłem sam póżniej dowiedziałem się ze niedaleko mnie mieszka kolega który też postanowił isć do TR,pózniej razem w internacie mieszkaliśmy i do szkoły autkiem:)a w szkole poznasz nowych przyjaciół być może nawet i bardziej wartościowych niż ci starzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nimar1999    0

@maverick1803 a nie miałbyś bliżej właśnie do Marszewa? Ja chodziłem do Marszewa do technikum mechanizacji rolnictwa, i tak samo jak ty zdobyłem mature i dyplom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nom może bym miał bliżej ale nie miałem informacji o tej szkole,czy ma internat czy nie i czy jest tam typowe technikum rolnicze,czy właśnie technikum mechanizacji,nom i żadnego dobrego połączenia nie miałbym,do Kożmina chociaż jakieś było...mój tata chodził to szkoły rolniczej w Tarcach ale póżniej tą szkołę zlikwidowano kiedyś ta szkoła należała do elit!!!mieli przy szkole 200ha i w ogóle moja nauczycielka z Koźmina od specjalizacji warzywnictwa ma męża który uczył się w Tarcach i była zszokowana jak jej powiedziałem że tam już nie ma szkoły rolniczej i 200ha które należało do szkoły <szok> a ta miejscowość Tarce jest 2 km od mojej,więc miałbym bardzo blisko do szkoły gdyby oczywiście ona nadal funkcjonowała...

Nimar1999 a ty daleko od Marszewa mieszkasz?? ja około 25 30km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nimar1999    0

ja mam ok 22km, w Marszewie jest internat, a technikum o różnych kierunkach: Technik rolnik, mechanizacji rolnictwa, technologi żywienia, agrobiznesu i weterynarii. Wiem gdzie są Tarce moi kumple po Technikum poszli tam do jakiejś szkoły ale nie wiem dokładnie co to za szkoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelll48    273

A ja też mam zamiar iść do technikum mechanizacji rolniczej,ale nic na ten temat nie mówię kolegą,bo gdy oni słyszą coś na temat rolnika to się wyśmiewają (była gadka jaki zawód wybrać).Ale niby tacy znawcy John Deere'ów, aż pożal się Bożę ;) A podniecają się tym,że koleś w okolicy ma takie wielkie gospodarstwo i same te JD jeżdżą...


AgroFoto 28.08.08r-28.08.13r ;)


5 lat minęło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursus3502PL    2

u mnie też tacy znawcy , znają marke i model i na tym się kończy , niektórzy to nawet nie mieli styczności z ciągnikiem a robią z siebie wielkich znawców nie lubie takich


www.agromarchobrzany.pl.tl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damjan15    0

U mnie w klasie to nas jest dwóch ja i ZIOMEK1994 tylko my jesteśmy rolniki. A reszta to czasami się śmieje ale my ich mamy w du... bo mnie to uj obchodzi co oni gadają. Ważne że my się dobrze przy tej robocie czujemy. Tak po za tym to żadna praca nie hańbi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziomek1994    3

Po prostu w naszej klasie sa tzw.debile ktorzy mysla ze bez rolnika mozna sie objesc i miasto samo im pozywienie zobi.Po prostu holota w naszej klasie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja chodziłem do LO mat-fiz przez pół roku, stosunek kolegów był różny niektórzy się śmiali niektórzy nie, tak czy siak jak pokazałem foty sprzętu jakim pracuję i chaty jaką mam to raczej już potem nikt się nie śmiał :)

co do dziewczyn to raczej stosunek do moich "krówek" miały pozytywny, wiadomo blachary na pewno inaczej by reagowały, ale z takowymi się nie zadaję :) teraz to technikum rolniczego chodzę i jest luz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rower56    0

U mnie w klasie jak było badanie zainteresowań to ja miałem 100% na rolnictwo B) i jak podniosłem rękę że ja mam 100% na rolnictwo to prawie cała klasa ( oprócz prawdziwych rolników ) zaczęła się ze mnie śmiać. A ci co się śmiali to mieszkają na wsi i mają gospodarstwa :blink:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

U mnie klasa mieszana, ale nikt się raczej nie czepia czy coś. Wszyscy w klasie wiedzą, że ja to rolnik i hodowca. Kiedyś tylko omawiali jak to super być rolnikiem... UE pomaga itd. Sam się czasem śmieje, bardziej to z nauczycielami dyskusje prowadzę, a teraz na geografii mamy - jak to sama pani powiedziała - mój ulubiony dział, mianowicie rolnictwo. :)

@rower szkoda, że nie było mnie w szkole podczas badania. :/

Edytowano przez FarmerF10244C1

KPK - Ochrona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez Bialy8011
      Siema Panie i Panowie. Macie jakiś sposób na to by się plecy nie pociły no i siedzisko 😁 np. się siedzi cały dzień w kombajnie albo traktorze to jest masakra. Niestety foteli nie mam wentylowanych, myślałem o jakiejś skórze owczej, koraliki mnie jakoś odrzucają.
    • Przez Ruslanek
      macie czas na czytanie, lubicie czytać?
      ja przyznam, że czekam z niecierpliwością na kilka pozycji z tego artykułu: http://xiegarnia.pl/artykuly/najciekawsze-ksiazki-2015-roku/
      ostatnio czytałem najnowszą Terakowską, mocna jest
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, zainteresował mnie pewien temat. Jakie negatywne skutki ma wywóz,, szamba domowego,, na pole jako gnojowicy? czy poprzez środki chemiczne idzie glebę w jakiś sposób,, zniszczyć,, ? czy działa to po prostu jako zwykła gnojowica? kiedyś stosowano przydomowe ,,oczyszczalnie,, i szło to dalej. Pytam z czystej ciekawości bo wiem że niektórzy tak robią, sam tego nie praktykuje, jest to oczywiście nielegalne 😉
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj