tata1

Kopcenie/dymienie C-330

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
balcerek1    92

No właśnie była tylko na sprawdzeniu.A ciągnik pracuję tak od zagotowania.wszystko pozmieniane oprócz głowicy.Rozrząd tuleje tłoki pierścienie pompa na sprawdzeniu nowe wtryski i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POL1    28

Skoro ma 29 bar to jest kompresja SUPER.

Może coś zawory się przycinają ...albo wałek rozrządu krzywki ma wyrobione i żle są otwierane zawory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

Podobno wałek jest dobry a i chyba nowy założył.Została już tylko głowica albo na żyletki z nim. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POL1    28

Tak w temacie to można gdybać.

Najlepiej wizualnie jak by się w realu to zobaczyło to by się coś wywnioskowało.

 

Bartuś od kiedy masz taki słaby ten ciągnik?

 

Na żyletki to nie bo chłopak dużo w niego zainwestował jak widzimy :huh: :huh: szkoda by było ...no ale jak taki nie udany to pozostaje wysłać go do "żyda" i poszukać fajnej C-330 rocznik 1984-1986 :)

Edytowano przez POL1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1817

Przeczytaj od początku cały temat tam wszystko napisane kiedy słaby kiedy mocny itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Wysłać do żyda raczej mało opłacalne, ja bym na miejscu @Baartus do żyda (lub na złom) posłał sam silnik a kupił jakiś inny od M-ki i dalej mógłby śmigać tanim kosztem. Bo za Ursusa w takim stanie dużo sie nie zarobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1817

Wymienić silnik to najprostsza sprawa, tylko właśnie kolega już sporo kasy w ten silnik utopił jest tam sporo nowych części więc oddawanie go było by nieporozumieniem. Jak już nie da się nic z nim zrobić to wolałbym kupić właśnie sam silnik, ale ten stary zostawić będzie jako dawca w razie czego.

Tylko ten silnik prosty jak budowa cepa i wydaje się co w nim może takiego siedzieć... Trzeba poczekać aż podmieni głowicę wtedy będzie więcej wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To może być głowica, skoro ona tylko została. Ale nie daje mi spokoju ten wymiar głowicy. Kolega Baartus pisał, że jest ona niższa od nowej o ok.4mm, czyli kilka planowań już pewnie miała i sporo się wypracowała. Choć wspominał coś, że jakiś czas temu zakładał ją chyba nową, więc czemu taka różnica? Skoro jest niższa, to i wtryskiwacz jest obniżony o tą wartość. Więc i oś strugi wtryskiwanego paliwa obniżyła się i może nie trafia juz dokładnie do komory w tłoku, lecz częściowo na brzegi i powoduje zaburzenia w spalaniu. Może to bez sensu co napisałem, ale tu wszystko musi być zgrane i może mieć jakieś znaczenie. Podłożenie podkładek mogło spowodować jedynie rozszerzenie strugi na końcu. Do jakiej wartości można planować głowicę? Są jakies zalecenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baartus    0

tak jak pisałem silnik osłabł po przegrzaniu i od tamtej pory porażka a głowica jak była przerabiana pod M to prze frezowali tylko gniazda żeby zawór się zatopił a jeszcze wcześniej była sprawdzona na szczelność i niby było ok . szukam właśnie czy ktoś nie ma na podmiankę jak nie to zawiozę inna starom niech tez przerobią ja nowe gniazda zawory prowadnice i planowanko <_< tylko najpierw szukam w okolicy bo już dożo kasy utopiłem i chciałbym spróbować to sprawdzić bez większych kosztów.Tylko czy to bedzie wina tej głowicy ????????????????????????? <_<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

Tylko ona została a co do wymiaru to trzeba by zmierzyć odległość wtryskiwacza od płaszczyzny.Bo wymiar zewnętrzny to tylko wymiar.Jesienią montowałem z chełmna od M-ki do zwykłej i była wyższa od starej ale stara była od 78 roku i nikt nie wie ile razy planowana ale też chodziła ta c 330 jak kolegi i zawory nie trzymały a zestawy naprawcze zakładałem od zwykłej.Tylko dawkę zmniejszyłem bo kopciła jak lokomotywa ale to na wejściu na obroty i na wysokich obrotach.Coś koleś kombinował bo mu była słaba i nadszedł czas na remont bo nie nadążył oleju do silnika lać ale moc miała tylko kopciła jak ciucha.Jak wjechał do garażu i prze gazował to trzeb było odczekać żeby dym się wywietrzył.Taki miła pociąg.Nie wiem może koledze jakiegoś złom po remoncie i malowaniu sprzedali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1817

Jak nie podmienisz to się nie przekonasz, już inne wszystko sprawdziłeś została tylko głowica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POL1    28

Jak podmieni głowice i dalej będzie to samo pozostaje zakup silnika na allegro od jakiegoś wuzka widłowego .

A koszt takiego kompletnego silnika to 2500zł , a tamten sprzeda na części.Moje takie zdanie .

A dam se rękę uciąć że wymieni głowice i bedzie dalej to samo.

 

Ten byłby spoko http://allegro.pl/si...2968448829.html

widać że nie wytyrany.

 

Mi po stłuczce za Passata dawali za całość 2500zł , a na części które poszły na allegro wziołem 6500zł .A poszły jak "woda"

Tak więc ten bym rozebrał i sprzedał na allegro albo całość.

Edytowano przez POL1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

No jak od oryginału wtryski będą 4 milimetry niżej to może się tak dziać.Nie wiadomo ile ją splanowali jak robili ją pod M a może podmienili na jakiś złom.W c 360 jak gniada pod wtryski będą źle wciśnięte to taż kopci.tylko w 60 wtrysk wchodzi prawie na stojąc i 4 mm to już dużo a w razie czego to możesz podkładkami regulować jak jest za głęboko a tu nic to nie nada bo wtrysk nie przechodzi przez głowicę.

Edytowano przez balcerek1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

Jak rozbierzesz głowice to zmierz na niej wysokość wtryskiwacza od strony zaworów i podjedź do znajomego w sklepie i zmierz na nowej tylko jakieś konkretnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baartus    0

tak zrobię bo tu jest konkretny problem ze spalaniem tak myślę bo jak zapalam to strasznie walnie na czarno tak ze w garażu momentalnie nic nie widać a i dymi jednakowo nic się nie zmienia nawet jak silnik się nagrzeje ale ten dym to jakoś bym przebolał ale moc nie wiem gdzie się ukryła <_<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1817

może tak być ze prze***ali wymiar i teraz ja mam problem !!! <_<

Na początku tematu pisałem Ci już że może być za dużo splanowana, żeby to sprawdzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

Pisze się dokładnie co od początku co było robione a nie po rozebraniu i wymianie połowy silnika dowiadujemy się ze głowica była zagotowana potem nić nie robione tylko sprawdzona a później ze do M-ki przerabiana ale nie wiemy kiedy przerabiana czy teraz przy remoncie czy wcześniej.A poco było przerabiać na M i zakładać zestawy do M jak zwykłe są dostępne.Inny głos.Wystarczy dobry tłumik założyć będzie chodzić jak M.Ja taką zakładałem i zestawy bo takie gość z rok wcześniej kupił

bo jak ja bym kupował to dobrał bym kompletem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baartus    0

zestawy takie bo takie mieli a głowica była przerobiona do tych zestawów teraz przy remoncie a przegrzana była jeszcze na zwykłych i osłabła i nie chodziło tu o dźwięk liczyłem ze może tak jej mocy dodam ze stare przegrzane poszły się j**ac.

 

i jest kolejny objaw mianowicie za h**a nie idzie ustawić zaworów mianowicie ustawiam idealnie wszystkie obracam rozrusznikiem sprawdzam kilka razy wychodzi ok zakładam pokrywe jezdze i tak dla zasady dziś sprawdzam a tu jaja byly ustawione na 0.20 i 0.25 a sa 0.30 i 0.70 i ja sie pytam jakim prawem jak wszystko jest idealne ?????

 

drugi raz to zauważyłem ale za pierwszym razem myślałem ze może się machnąłem czy coś <_<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

Baartus wiadomo o co biega ze po przegrzaniu osłabła bo pierścienia padły.Tylko teraz jak ją przerabiali to pieron wie ile ją zebrali.Albo takie maszyny mają i planowali aż do skutku.Może jak będziesz robił stare głowice to zawieź do innego fachowca.Miałem taki numer z głowicą w zetorze 8011 że po splanowaniu pociła się się płynem wokoło ale to gość zawoził do planowania nie gdzie mu kazałem tylko gdzie indziej było bliżej a to tylko 22 km.I znowu rozbieranie.Zawiozłem do swojego szlifierza i okazało się ze była splanowana na jajko czyli środek mniej a boki więcej i się pociła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1817

Wcześniej pytałem czy wymieniłeś popychacze w nich wyrabiają się wgłębienia (chodzi o te miejsce gdzie wkładasz laskę popychacza) i czasem zapada laska w tym wgłębieniu po prostu zeskakuje na boki i temu się przestawia i wychodzi albo podparty zawór albo za duży luz. Robiłem to jednemu gościowi. Najlepiej sprawdzić to odpalisz bez pokrywy zaworów i jak pracuje na wolnych obrotach kręć za laski czy nie zacinają się w popychaczach. Wszystkie powinny lekko obracać się bez zacięć

 

Inna właśnie sprawa to że już jak zebrali nie wiadomo to o tyle trzonki zaworów już poszły do góry też to ma zapewne swój wpływ. Klawiatura naciska na nie już pod innym kątem

Edytowano przez Roki212

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baartus    0

ale laski i szklanki są nowe także tam się nic nie zawiesza wbrew pozorom zawsze sprawdzam takie rzeczy bo może nie wygląda ale zrobiłem już dużo tych silników i innych i jeszcze nigdy nikt nie narzekał tylko z tym teraz swoim se nie daje rady a ze nie mam zwyczaju uważać się za Bóg wie kogo i jakiego znawce bo całe życie człowiek się uczy to poprosiłem o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1817

I nikt do Ciebie nic nie ma że prosisz, od tego jest to forum aby rozwiązywać takie problemy (mission impossible hehe)

Edytowano przez Roki212

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez lukman2
      witam chciałem sie dowiedziec jak sie podkreca pompe w C-330???? <_<
    • Gość
      Przez Gość
      witam
      Problem jest praktycznie od dawna ale to olewałem
      Ogólnie to ciagnik ciezko pali chmura białego dymu jak juz złapie to dopuki sie troche nie zagrzeje to na jeden gar szczególnie na niskich obrotach jak sie przegazuje to ok a im zimniej tym gorzej
      Remont kapitalny ok 6lat temu rocznie ok 200mth ale nie widział orki ani ciężkiej roboty zawory ok pompa ok a przyczyny nie widac w sumie mozna tak robic bo mi to nie przeszkadza ale czy to nie wykonczy silnika jest dosc mocny nie pluje olejem i go tez nie bierze
       
      A jeszcze napisze w temacie kupiłem zetora z UK 7045 nie wiem jaki ma przebieg ale oleju nie bierze i wcale nie kopci co mnie martwi bo za to ciezko zapala wydaje mi sie dostaje za mało paliwa albo zapłon żle ustawiony
      A drugi problem to ze w zakresie od 1300-1700obr silnik dostaje sporych drgan ale nic w nim nie puka pracuje cicho co to moze byc????????
      pozdr
    • Przez PolandOnion
      Mam do wymiany chłodnice, nowa to koszt 500 zł a opinie mają takie że po roku czy dwóch i tak będzie dziurawa. Orginal Ursus niby lepsza ale tam już 1000 PLN. Montował ktoś chłodne z jakiegoś samochodu/busa ? Tam nie ma problemu że po roku padnie a i cena niższa. Z czego może pasować ?
    • Przez Deutz537
      Witam
      Co sądzicie o tej panewce z silnika c360?


    • Przez v11
      Ma ktoś doświadczenie w wymianie pompy CR -jak ustawić synchronizację pompy w stosunku do momentu  wtrysku  wtryskiwaczy  -pompa dwusekcyjna silnik sisu 6 cylindrów brak a raczej brak chęci zdejmowania pokrywy rozrządu bo to demontaż całego przodu nie ma dojścia do koła zamachowego   
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj