jarekvip99

Gospodarowanie na odległość

Polecane posty

jarekvip99    18

Jestem w takiej sytuacji ze pracuje i mieszkam poza gospodarstwem bo około 60 km od niego. Mam prace w miarę dobrze płatna narzeczona również i tutaj myślimy o mieszkaniu lub domu a chce prace tutaj połączyć z praca w rolnictwie. Na miejscu mieszkają rodzice i troszkę zawsze pomogą. Dużo tego nie jest bo 27 ha głównie rzepak pszenica i burak. Ciekawi mnie czy ktoś z was jest w podobnej sytuacji i na odległość łączy gospodarstwo z praca poza nim lub ktoś ma ziemię daleko od domu. W mojej sytuacji to godzina drogi i przy powrocie z pracy około 15 to o 16 mogę być juz na gospodarstwie i do wieczora jeszcze dużo zrobić oprysk nawozy czy coś. Wiadomo są urlopy które bez problemu mogę dostać i każdy wolny weekend wiec myślę że da się to spokojnie połączyć. Będą pewnie jakieś wyrzeczenia lub praca w po nocach ale jestem na to przygotowany a póki rodzice mogą to tez zawsze coś pomogą np rozsiew nawozu pod moją nieobecność czy oprysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
B3Agro    91

Ja jestem można powiedzieć w podobnej. I powiem ci uczciwie że przy takim areale , mając dobrą pracę to sobie nie zawracaj głowy. 

 

Ja mam trochę więcej ha i prowadzę dodatkowo firmę (właściwie to można powiedzieć ,że kilka) i gdyby nie to że 95% prac w gospodarstwie robią mi pracownicy to nie miałbym czasu na życie. A gdzie rodzina, wakacje ,przyjemności?

 

Zakładając że masz cały sprzęt to jeszcze można by się pokusić o pszenicę lub kuku ale moim zdaniem już nie rzepak. le chyba najrozsądnieszym wyjściem byłoby sprzedanie "gratów" ziemia w dzierżawę i żyjesz sobie wygodne życie. 

 

No ale każdy robi jak uważa za stosowne. Ja bym zrobił tak jak napisałem.

 

Zresztą gdyby mi się trafił ktoś chętny na dzierżawę za rozsądne pieniądze i na cały areał to po zbiorach chętnie wszystko oddam ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Runder    16

Mój niedaleki sąsiad ma podobną sytuację. Mieszka we Wrocławiu ma tam zonę i dwoje dzieci a na gospodarstwie pojawia się w wakacje często w weekendy i wolne dni. Gospodarstwo jest już na niego przepisane więc pewien obowiązek już ma. Trzymają krowy mleczne na około 20 ha + dzierżawy i jakoś sobie radzi. Rodzice sa w domu i jeszcze wszystko robią. Na razie tak ciągnie ale jak będzie dalej nie wiem...


Sprzedam opryskiwacz polskiej produkcji pojemność 400 litrów......Sprzedam pług khun master 103..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukbold    1054

heh to cyrk jest a sąsiad to tylko na papierku ma... rodzice pewno by się dawno obeszli taką pseudopomocą. Nie da się gospodarować na odległość i tyle... to tak jakbyś się u siebie zatrudnił jako sprzątaczka która przychodzi raz w tygodniu albo i wcale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Runder    16

Nie ma żadnego cyrku. On regularnie przyjeżdża i pomaga swojemu ojcu który jest przed 60-tką. We Wrocławiu ma dobrą pracę i rodzine więc na razie nie ma po co się przenosić...Przepisane jest po to żeby można było brać emeryturę 


Sprzedam opryskiwacz polskiej produkcji pojemność 400 litrów......Sprzedam pług khun master 103..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jarekvip99    18

Wiec widać można i przy takim areale jak mój też myślę że nie będzie problemu bo rodzice troszkę pomogą a w żadne pracochłonne uprawy nie będę się bawił i zwierząt tez nie mam zamiaru mieć. Oprysk czy nawozy to idą w miarę szybko a orka czy zasiewy na tylu ha tez nie poświęcają niewiadomo ile czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez Ruslanek
      macie czas na czytanie, lubicie czytać?
      ja przyznam, że czekam z niecierpliwością na kilka pozycji z tego artykułu: http://xiegarnia.pl/artykuly/najciekawsze-ksiazki-2015-roku/
      ostatnio czytałem najnowszą Terakowską, mocna jest
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, zainteresował mnie pewien temat. Jakie negatywne skutki ma wywóz,, szamba domowego,, na pole jako gnojowicy? czy poprzez środki chemiczne idzie glebę w jakiś sposób,, zniszczyć,, ? czy działa to po prostu jako zwykła gnojowica? kiedyś stosowano przydomowe ,,oczyszczalnie,, i szło to dalej. Pytam z czystej ciekawości bo wiem że niektórzy tak robią, sam tego nie praktykuje, jest to oczywiście nielegalne 😉
    • Przez TheRolnik1992
      Witam wszystkim. 
      Mam mały problem z budową chodnika przy drodze powiatowej w mojej miejscowości. Mianowicie wzdłuż mojej działki i drogi idzie rów do którego dołącza się rów z mojego bajorka,( pełni on funkcję przelewową). I teraz gdy w końcu zaczęli robić chodnik to wg planu rów ma zostać zasypany. W tym momencie pojawia się problem z nadmiarem wody z bajorka jaka będzie np. przy roztopach, ponieważ zacznie mi zalewać pomieszczenia gospodarcze . Odprowadzenie na mojej działce zostanie ale tylko do drogi potem nie ma jak dalej płynąć.
       Teraz moje pytanie :
      czy mogę jakoś załatwić żeby w miejscu rowu może być wkopana rura by woda mogła dalej spływać pod chodnikiem? 
      czy drogi mają odgórnie w planach żeby odcinać się od napływu wody z działek sąsiadujących? 
      Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc. 
      Teraz lecę na oddział wody polskie by załatwić jakieś mapki na których ten właśnie rów może być zaznaczony.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj