Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć. Mam problem z podnośnikiem. Opiszę jak to było. Wsiadam do ciągnika, odpalam go, po minucie podnoszę pług, przejeżdżam około 20m, opuszczam pług bo musiałem go wyregulować i podnośnik przestał działać tzn. z panelu w ciągniku nie chce już podnosić ani opuszczać tylko jedynie trochę go opuściłem przyciskiem z lewego błotnika. Teraz gdy chcę go podnieść czy to z panelu czy z któregoś błotnika nie ma żadnej reakcji. Dodam, że ciągnika wczoraj cały dzień pracował bezproblemowo. Wczoraj też wymieniałem szybkozłącze hydrauliczne i może zrobiłem przypadkowo jakąś niesczelność przy wyjściach hydraulicznych ale gdyby tak było to by olej leciał. Stan oleju hydraulicznego jest w porządku. Ciągnik mam zaledwie 3 miesiące a dopiero wczoraj zacząłem nim trochę intensywniej pracować. Żadna kontrolka się nie świeci, panel ehr działa tzn. cyfry na wyświetlaczu się zmieniają w zależności czy opuszczam czy podnoszę ale nie ma reakcji na podnośnik. Może jest jakiś czujnik położenia podnośnika i on się uszkodził. Nie mam zielonego pojęcia co może być nie tak. Wspomaganie, hamulce wszystko działa. Jeśli macie jakiś pomysł to proszę pomóżcie.

Opublikowano

A próbowałeś manualnie podnieść wduszając ręcznie cewkę bo mogła się zawiesić w rozdzielaczu. Kostka jest z lewej strony za zwolnicą jeśli patrzymy na ciągnik z tyłu i na niej są dwie cewki z korkami gumowymi które się ręcznie wdusza (dość ciężko) i powinna być reakcja podnośnika

Opublikowano (edytowane)

Przed chwilą zrobiłem co mówiłeś, ale niestety nadal nie podnosi. Przeczytałem w jednym temacie, że ktoś miał podobny problem i po wykręceniu obydwu cewek okazało się, że zawór pod dolną cewką był zacięty. Oto ta wypowiedź:


„Dzięki Ptaszyna za pomoc znalazłem te elektrozawory jednak po wciśnięciu podnośnik nadal nie podnosił, wykręciłem więc obydwie cewki i pod dolna od podnoszenia zacięty był zawór tak jak pisał kilka postów wyżej Instas. Po złożeniu wszystkiego podnośnik zaczął podnosić"

Rozbiorę to i zobaczę jak u mnie sprawa wygląda. Ewentualnie jeśli ktoś ma namiary na mechanika godnego polecenia w mazowieckim to proszę o informację na PW.


Edit. Niestety ale po rozebraniu okazało, że zawory pod cewkami nie są zacięte. Wyjąłem bezpieczniki i sprawdziłem ale żaden z nich nie był spalony. Zauważyłem, że zaczął się kręcić WOM. Niby jest wyłączony ale wolno się kręci.

Edytowane przez Michal673
Opublikowano

Trzeba to naprawdę mocno wdusić i trzymać bo reakcja podnośnika jest wtedy powolna. Jeszcze jest taka opcja czy nie włączyłeś jakiejś sekcji na tylne gniazda bo wtedy podnośnik nie dostaje oleju. Spróbuj jeszcze raz to wdusić czymś mocniej i trzymać trochę no i sprawdz czy w ogóle tam olej dolatuje tym wężem co dochodzi do rozdzielacza. Sprawdz też ładowanie czy nie jest za małe lub za duże bo wtedy też podnośnik się blokuje ale tak czy tak powinno iść manualnie wduszając cewki, możesz jeszcze doprowadzić jakiś "lewy" prąd i zobaczysz czy wtedy ruszy

Opublikowano

Dość mocno wciskałem te guziki ale może właśnie za krótko. Kolego powiedz mi, jeśli naciskam te guziki to zasilanie (kostki) muszą być odłączone czy zostają podłączone ? Z tym, że któraś sekcja dostaje olej to może masz i rację bo jak stoję za ciągnikiem to słychać jak cały czas olej krąży i do tego nie mogę odłączyć przewodów hydraulicznych od pługa które są podłączone. Zastanawia mnie jeszcze ten WOM ale najpierw muszę rozwiązać problem z podnośnikiem.

Opublikowano

Kable mogą być podłączone. Olej słychać w tych ciągnikach tak czy tak ale może masz włączoną którąś sekcje. Kiedyś u sąsiada podnosiłem mu gruber awaryjnie na polu co prawda w Fergusonie ale to jest to samo rozwiązanie i też twierdził że wduszał i nie chce podnieść, dopiero jak się położyłem pod ciągnik i sam wdusiłem i troche potrzymałem to maszyna się podniosła jednak i mógł jechać do domu.

Apropo tych kabli na cewkach, odłącz i podłącz mierniki sprawdz czy dochodzi prąd to już będzie coś wiadomo bo jak będzie w zależonści czy zrobisz na podnoszenie czy opuszczanie (raz będzie raz nie) to już fanie bo wtedy będzie jasne że albo się cewka zawiesiła (zakleszczyła) albo nie dostaje oleju tak jak pisałem przez poprzedni rozdzielacz.

Podsumowując sprawdz prąd, jeszcze raz wduś i przytrzymaj i na końcu czy rozdzielacz dostaje olej

Opublikowano

Jak zawory nie są zacięte, to ręczne sterowanie musi zadziałać. Jak nie działa to może brak ciśnienia oleju. Poruszaj dzwigniami od hydrauliki, po załączeniu powinno być słychać mruczenie (znaczy że jest ciśnienie). No i nie wiem czy zauważyłeś że na dzwigniach są takie rurki, które służą do blokady w położeniu roboczym, może jest któraś zablokowana i odbiera ciśnienie.

Opublikowano (edytowane)

Chodzi o to, że ciągnik który posiadam miał kiedyś założonego tur-a i sterowanie wyjściami hydraulicznymi zostało podłączone pod joystick od tura, a wspomniane dźwignie od sterowania wyjściami hydraulicznymi zostały zdemontowane. Powiem szczerze, że do głowy mi nie przyszło aby poruszać joystick-iem i możliwe, że nie odbił on do końca. Jutro z rana zajmę się tym i dam znać czy udało mi się to ogarnąć.


Edit. Na szczęście okazało się, że joystick od wyjść hydraulicznych nie odbił i to przez niego nie działał podnośnik. Także podnośnik już działa. Mam jeszcze kilka pytań odnośnie użytkowania tego ciągnika:

1. W jakiej pozycji ustawić przełącznik podnośnika do orki ? Przełącznik działa w czterech zakresach dół/stop/góra/blokada podnośnika. Chodzi mi o to jeśli opuszczę pług to dźwignie ustawiam na sam dół czy jednak na pozycję stop. Może trochę nie umiejętnie to nazwałem ale większość będzie wiedziała o co mi chodzi.
2. Czy można w jakiś sposób wyregulować ramiona podnośnika. Chodzi mi o to, że prawe ramię jest wyżej względem lewego.


Chciałbym podziękować Wszystkim którzy pomogli mi w wyeliminowaniu usterki.

Edytowane przez Michal673
Opublikowano (edytowane)

Po pierwszym poście wiedziałem w czym problem, kiedyś miałem to samo :)

Odnośnie dźwigni podnośnika to co nazwałeś /dół/ to po prostu tryb pracy. Na tym ustawieniu robisz wszystko z maszynami na tuz. Wysokość regulujesz w zależności od typu TCE strzałkami lub potencjometrem.

Pamiętaj że w pozycji praca inaczej pracuje np: blokada. Zapnij ją i podczas jazdy przełącz na stop :) blokada się rozłączy.

 

Edytowane przez AgroTuning
Opublikowano

Witam mam podobny problem, w aresie 640 rz zaczął sam podnosić się tuz, opadanie działa bez zarzutu, jesli ustawie dzwignie na poz stop tuz zaczyna sie bardzo powoli podnosić i tak do 100% i dalej slychac ze olej krazy w pozycji transportowej także. Wciskajac cewki opadanie bez zarzutu natomiast podnoszenie bardzo powolne. Sterowanie z blotnika podobnie bezpieczniki dobre. Ma ktos jakieś pomysły?

Opublikowano
Dnia 3.09.2017 o 10:16, PA_WK napisał:

Witam mam podobny problem, w aresie 640 rz zaczął sam podnosić się tuz, opadanie działa bez zarzutu, jesli ustawie dzwignie na poz stop tuz zaczyna sie bardzo powoli podnosić i tak do 100% i dalej slychac ze olej krazy w pozycji transportowej także. Wciskajac cewki opadanie bez zarzutu natomiast podnoszenie bardzo powolne. Sterowanie z blotnika podobnie bezpieczniki dobre. Ma ktos jakieś pomysły?

Witam to samo co u kolegi parę lat minęło problem rozwiązany?

Opublikowano (edytowane)

Witam ares 816 nie działa ehr nie ma klodki nie świeci dioda z blotnikow nie działa, z cewek działa,  ehr tce 25 ktoś wie co może być przyczyną? 

Edytowane przez radek8817
Opublikowano (edytowane)
Dnia 22.03.2017 o 19:48, Michal673 napisał:

Dość mocno wciskałem te guziki ale może właśnie za krótko. Kolego powiedz mi, jeśli naciskam te guziki to zasilanie (kostki) muszą być odłączone czy zostają podłączone ? Z tym, że któraś sekcja dostaje olej to może masz i rację bo jak stoję za ciągnikiem to słychać jak cały czas olej krąży i do tego nie mogę odłączyć przewodów hydraulicznych od pługa które są podłączone. Zastanawia mnie jeszcze ten WOM ale najpierw muszę rozwiązać problem z podnośnikiem.

Witam. Chodzi o Aresa 630. Wczoraj porobiłem trochę talerzówką. Wracałem na transporcie pływającym po beznadziejnej drodze. Dzisiaj rano odpinając bronę opuściłem belki do 1% i to koniec reakcji podnośnika. Wygniotłem cewki i nic. Jak ustawiam w pozycji roboczej na wyświetlaczu pojawiają mi się dwie kreski. Na stopie 1. Wgniatając cewki opadł do samego spodu. Czy te objawy mogą świadczyć o zakleszczeniu zaworów pod cewkami? Jak zdemontować te cewki, czy kręcić tylko te 4 imbusowe śruby? Czy to jakoś się zsuwa z wierzchu ten plastik z gniazdem? 

IMG_20230819_155000.jpg

IMG_20230819_193124.jpg

Edytowane przez XTomekDX
Opublikowano (edytowane)

Zdjąłem górną cewke pojawił się zawór. Delikatnie go po wciskałem. Niby chodzi góra dół. Manualnie go wciskając podnośnik opada. Niestety za zasilanie siłowników odpowiada dolny zawór. Jakie są objawy zakleszczenia (czy poprostu brak poruszania góra dół) ? Czy trzeba go wykręcać? Podnośnik zaczął podnosić z błotnika w tempie 1cm na 20 s. Czyli jakby jakiś minimalny przepływ był. 

IMG_20230822_163616.jpg

IMG_20230822_162954.jpg

Edytowane przez XTomekDX

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez grzesiekgie
      Witam pacjent Renault Ares 620rz problem z WOM po załączeniu walka pracuje za każdym
      razem około 20sekund po czym wałek się wyłącza na wyswietlaczu zaczyna mrugać pomarańczowa kontrolka od wom, następnie jeśli ponownie włącznikiem go wyłącze i włączę ponowny objaw. Dodam ze w ciągniku przełączniki na błotnikach od wom zmutowane na „krótko” sprawdzony elektrozawor oraz cewka (bez uwag). Jakieś pomysły? 
    • Przez lukasz51195
      Witam, Panowie mam taki dziwny problem z renault 461 a mianowicie po ok 3-4 godzinach postoju ten zbiorniczek na paliwo do świecy płomieniowej jest pusty. Świeca  nowa ok, brak wycieków założyłem też zaworek zwrotny na powrocie od wtryskiwaczy i też nic nie pomogło.Nie wiem od czego zacząć diagnozę i liczę na waszą pomoc. Pozdrawiam 🙂🤚
       

    • Przez krzysiek16m
      W tym temacie, prosiłbym o zamieszczanie instrukcje obsługi, katalogów części do ciągników marki Renault.
    • Przez Aprilars125
      Witam.Mam problem z moim Renault 120.54 A mianowicie dziś przy pracy nagle nie mogłem cofać do tylu A do przodu mogę jechać tylko na 2 polbiegu A na pierwszym i trzecim ciągnik nie może ruszyć. Wie ktoś co może być przyczyną? Sprawa pilna
    • Przez Michałł
      Witam od nie dawna założyłem tu konto i jakoś nie mogę się tu odnaleźć i dużych tematów więc jak zaczynam nowy to sorry. 
      Mam problem taki że oddałem pompę do regeneracji bo ciekła a wcześniej przed pompą sprawdziłem wtryski w moje renault 103.54 z ciekawości bo coś za dużo dymiła jak się okazło każdy lał. Kupiłem drugie za 150zl sztuka  ustawione na 190 bar założyłem a ciągnik nie chce zapalić więc pompa poszła do roboty. Przed wyjęcie czytałem oglądałem co zrobić że nie da się przestawić zapłonu bo ten talerzyk pasuje tylko w jednej pozycji i konieć nie do końca wierzyłem i zaznaczyłem dodatkowo na trybach znaki. Po zrobieniu pompy przyszedł czas na montaż. Poskładałem co i jak trzeba opdpowierzyłem pompę filtr paliwa przewody do wtryskiwaczy itd. Kręcę a ciągnik nie pali jakiś dymek leci ale słabo to wygląda. Jeszcze raz odpowierzyłem a tu dalej nic. Na starych wytryskach palił i pompie również choć paliwo z niej się lało i to ostro był po prostu brak siły.  Dodam że wtryski kupiłem i ustawiał mi je znajomy a pompę oddzielnie dałem do firmy która się tym zajmóje, i może źle zrobiłem bo pompę ustawiają pod wtryski, chociaż jak oglądałem filmiki to wtryski sam chłopak w garażu ustawił a pompę oddał do regeneracji i gitara i niego ciągnik odpalił po drugiej próbie. A  umnie  teraz jest bieda proszę pomóżcie co robić 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v