case mx150

[musso 0]

Witam.Mam takie pytanie,zainteresowany jestem zakpem case mx150,mx170.na olx jest w miejscowości Pakość za 101000.może jest ktoś kto blisko mieszka albo coś może wie o firmie co maszynę sprzedaje to był bym wdzięczny za informację.
Tak patrzę ze chyba w złym miejscu to zamieściłem.Jak źle to proszę o przeniesienie .Może to ogłoszeń.

[Lukas85 37]

Widziałem to ogłoszenie. Niestety ciągnik pokazał sie juz po czasie jak swój kupiłem wiec go nie oglądałem. Wyglada bardzo ładnie, wnętrze tez chyba ok nie liczac jednego pekniecia na panelu. Tłumik z nierdzewki ciekawe dlaczego czyżby oryginalny był wypalony? Bo nie spotkałem sie z oryginałem z nierdzewki. Patrząc na farbę na tylnym podnosniku nie jestem pewny czy to oryginał. Wyglada pięknie ale podczas pracy zawsze cos sie przytrze a tu jest idealnie czarny. Nawet z przodu zobacz na obciaznikach i ciegnach  nie widac zadnych otarc. Naklejki na masce na 100% są nieoryginalne, nawet przyklejono je za wysoko. 

Oczywisćie wszystko zależy od tego jak kto dba o ciagnika. Mój ma nieco ponad 7000mth (prawdopodobnie). Wnętrze ma bardzo ładnie utrzymane ale na zewnatrz było troche rdzy... Troche słabo widać ale chyba nawet ta rurka obok drzwi kabiny jest cała czarna

[musso 0]

Witaj.Wiesz on był malowany to widać zresztą bo niemożliwe żeby ciagnik z takim przebiegiem nie miał jak wyżej pisałeś żadnej rdzy czy otarc.Dzwoniłem do gościa to potwierdził to ze to malował tylko nie zapytałem czy i maskę i kabinę,myślę że chyba nie.powiedz mi a Ty gdzie kupiłeś swojego?sprowadzony jak sie spisuje. Pozdr

[Camel81 6]

Oglądałem to pudło, panowie jaja sobie robią z ceną bo na http://www.agriaffaires.pl/uzywany-sprzet/ciagnik-rolniczy/15564761/case-ih-mx-150.html mają go wystawione za 87.000zł. Mi się on nie spodobał, taki podpicowany wylatany ciągnik. Inna kwestia, że przez ostatnie 3 miesiące obejrzałem większość MX150/170 ogłoszonych w Polsce i ciężko coś znaleźć nie dowalonego lub nie picowanego.

 

Ten z Pakości to można by od biedy ale za góra 80tys netto.

[Lukas85 37]

Znam ten ból też przejeździłem praktycznie całą polskę oglądając ciągniki ktorych bym nie kupił za połowe ich wystawionej ceny mimo ze zdjęcia były bardzo obiecujace. Niestety handlarze widzą jak mają byc zrobione zdjęcia żeby wszystko ładnie wyglądało...

Powinniśmy tak robić

https://www.youtube.com/watch?v=p_tFVZyOXxM 

[musso 0]

Witam.Mam takie pytanko,od dłuższego czasu obserwuje ogłoszenia Mx-ów i jak sie pokaże zdjęcie ze środka to zauważyłem w miejscu gdzie na pulpicie obsługi po prawej stronie sä 3 wajchy które chodzą do przodu i do tyłu,co prawda nie wiem do czego one służą ale to na puzniej.Do czego zmierzam tam gdzie chodzą te wajchy to często są uszkodzone te hmmm plastiki w których się przesuwają. Zauważyłem że są powyrywane dziury i widać ze było coś robione i nawet poniszczony cały platik obudowy żeby chyba się dostać pod spód.Inne ciągniki miały dorabiane i montowane nowe takie kwadraty i nitowane zeby estetycznie wygladalo na te 3 wajchy.I sie zastanawiam czemu?Co z tymi wajchami jest nie tak?'

[Lukas85 37]

Te dźwignie słuzą do obsługi wyjsć hydraulicznych i poruszaja sie do przodu i tyłu. Rzeczywiscie wiekszosc ciagników ma połamane plastiki wokół nich. Być moze problem polega na tym że sa tam takie obracane zabezpieczenia plastikowe ktore pozwalaja zablokowac dzwignie w jednym z połozen. Jezeli ustawi sie taka blokade albo z jakiegos powodu blokada sama się załozy przy nacisnieciu tej dzwigni plastik pęknie. Przynajmniej taka jest moja teoria  

[grego 385]

To nie od prób nieudolnego demontażu, bo aby dostac się do środka bardziej pomaga zdjęcie ściany. Raz, że jest to słabo zrobione, cieńki plastik bez wzmocnień, dwa to długość otworu jest dość pasowna do skoku dźwigni, a ta z czasem na wszystkich połączeniach dostaje większego luzu bądź się przestawia i przesuwając w skrajne położenia najzwyczajniej w świecie uderza się o krańce i pęknięcia gotowe.

[tomek73 579]

W tamtym roku sam połamałem u siebie. Chciałem za szybko wyłączyć i za mocno popchałem do przodu  pierwszą rączke i plastyk pękł, teraz myślę nad wyciągnięciem go i pospawaniu.

[musso 0]

Tomek76 co będziesz spawał?bo wyszlo ze plastiki.Rączki połamałeś?To mam rozumieć że się coś tam luzuje czy wyrabia że nie trzyma,kiedy początek i koniec i ciagniesz dalej aż się opiera na plastiku i się łamie

[tomek73 579]

Tak pospawam plastyk tą osłonę bo raczej klejenie nie ma sensu. Za mocno i za śilno po przodu uderzyłem a rączka ma większy skok niż jest dziura w plastyku, i mam taki efekt.

[musso 0]

To jeszcze jedno pytanie bo chciał bym wiedzieć zanim kupię.Chodzi mi o skrzynie czy do remontu jej to trzeba zdejmowac kabine czy bez tego zabiegu można wyremontować skrzynie.Czytam za często tarczki się kończą no i oprocz ich można spodziewać się każdej awari skrzyni i zastanawiam się nad tą kabina.pozdr

[mati00733 25]

nie trzeba,wystarczy uniesc.silnikiem odjezdzasz,nstepnie skrzynia z polbiegami,pozniej rewers i juz masz tylny most.w ktorymś temacie zalaczylem foto od siebie z remontu.Bez przesady z tą czestotliwościa awarii skrzyn,ja do swojego dopiero po 5 latach pierwszy raz zagladalem:)

[Lukas85 37]

wiadomo zepsuc sie moze wszystko ale z tego co widać to na prawdę wytrzymałe ciagniki i nie ma z nimi tyle problemów co ze skrzyniami półautomatycznymi w NH

[musso 0]

Aha dzięki bardzo za tak cenne wiadomości ale pytam w razie jak by mnie to czekało aż się trochę boję,ale Ursusa jakoś mi się nie uśmiecha brać.Najgorsze to to że jak sie coś stanie to za bardzo nie mam kogoś kto by naprawił bo nie ukrywam ja sie zbytnio nie znam na takich sprzetach.Mati ja widzę że Ty z mojego województwa jak coś bede klękał do Ciebie

[mati00733 25]

nie ma problemu,choc szczerze mowiac,sa tu Panowie bardziej ogarnieci niż ja:)

[musso 0]

To będę klekał przed każdym kto by chciał i mógł pomóc w razie draki