Bob27

Założenie pastwiska

Polecane posty

Bob27    0

Witam,

Mam 2 ha ziemi, na których potrzebuję założyć pastwisko dla koni. Ziemia jest mocno zachwaszczona, w ub. roku na wiosnę został zasiany owies, ale chwasty wyrosły wyżej niż zboże więc nawet nie był zbierany tylko pole zostało przetalerzowane na jesieni.

Na części działki rośnie kilka drzew po starym sadzie, między nimi urosło mnóstwo niewielkich na razie akacji.

Chciałbym, żeby na całości ziemi posiać trawę, tak żeby nadawała się do koszenia na siano w tym roku, a później na pastwisko.

Obecnie wygląda to tak jak na zdjęciach.post-65681-0-02398600-1489615776_thumb.jpgpost-65681-0-98935000-1489615802_thumb.jpgpost-65681-0-28878200-1489615828_thumb.jpg

Co i kiedy zrobić, żeby osiągnąć czystą, ładną trawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
extrabyk    5592

Przydałoby się to teraz wszystko wygolić do ziemi kosiarka bijakową i poczekać aż się konkretnie zazieleni. Później glifosat i po ok. 3 tygodniach glebogryzarka. Potem brona lub włóka żeby wszystko wyrównać i powybierać korzenie, kamienie itp. Na koniec posiać mieszankę traw dla koni i oczywiście wszystko zwałować. Na Twoim miejscu nie wycinałbym drzew tylko te młode akacje i jakieś krzaki jeśli są. Trochę więcej roboty i trzeba uważać na maszyny między drzewami ale konie będą Ci wdzięczne za cień latem a trawa nawet przy suszy też dobrze rośnie w cieniu drzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Armand    25

Możesz zrobić jw Kolega proponuje czyli skoszenie / rozdrobnienie i oprysk.

Możesz również mechanicznie tj. podorywka / orka itd. Szkoda, że nie zrobiłeś tego jesienią.

Albo na szybko średnia orka, doprawienie i dociśnięciem i szybki siew (aby nie przesuszyć) dobrej mieszanki traw.

Polecam DSV Country Horse - specjalistyczne mieszanki traw dla koni. Są typowo pastwiskowe i pastwiskowo-kośne oraz specjalna mieszanka ziół dla koni, którą miesza się z nasionami traw lub wysiewa oddzielnie w jakimś miejscu jako "apteka" :)

Co do drzew to te starsze zostaw - nie ma sensu się z nimi szarpać, a cień dla koni jest bardzo ważny.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bob27    0

Dużych drzew nie chcę usuwać, stary sad będzie odgrodzony, a konie będę tam wpuszczał tylko pod kontrolą, inaczej drzewa nie przeżyją.Nie mam dostępu do kosiarki bijakowej. Chciałem to orać na jesieni ale lokalnie mi to odradzono, argumentując, że lepiej poczekać z tym do wiosny. A jak poczekam aż się zazieleni i wtedy zacząć od glifosatu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Armand    25

Powiem tak... ja bym nie czekał, bo szkoda czasu i wiosennej wilgoci.

Chyba, że jest perz to lepiej zaczekać i gdy się zazieleni to walnąć roudupem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
extrabyk    5592

Wszystko zależy też od tego jaki to rejon kraju no i jak tam jest gleba. Szkoda,że chociaż oprysku nie zrobiłeś w końcu sierpnia no ale jest jak jest. Jeśli jest tam w miarę równo to odpuściłbym orkę bo nawet stosunkowo płytka mocno przesuszy glebę a do tego uszkodzisz sporo korzeni i powyciągasz je na powierzchnię co przysporzy Ci masę dodatkowej pracy. Zdecydowanie lepiej przerobić wszystko glebogryzarką. Teraz wszystkie resztki są suche więc ładnie to wszystko przemieli z ziemią i dostarczy próchnicy. Pisałem Ci o mieszankach dla koni i widzę,że kolega Armand czuwa nad tematem więc u niego możesz kupić potrzebne nasiona. Konie mocno wygryzają i udeptują więc wiele gatunków traw tego nie wytrzymuje na dłuższą metę więc warto posiać pod końskie potrzeby a do tego na pewno walory smakowo trawienne też są dobrane w takich mieszankach dla koni. Sugestia z ziołami też bardzo cenna. Co do niszczenia drzew przez konie to gdy jest trawa kory nie objadają. Robią to wczesną wiosną i zimą gdy mają dostęp do drzew.

Edytowano przez extrabyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bob27    0

Powiem tak... ja bym nie czekał, bo szkoda czasu i wiosennej wilgoci.

Chyba, że jest perz to lepiej zaczekać i gdy się zazieleni to walnąć roudupem.

Jest perz i to niestety dużo.

 

Wszystko zależy też od tego jaki to rejon kraju no i jak tam jest gleba. Szkoda,że chociaż oprysku nie zrobiłeś w końcu sierpnia no ale jest jak jest. Jeśli jest tam w miarę równo to odpuściłbym orkę bo nawet stosunkowo płytka mocno przesuszy glebę a do tego uszkodzisz sporo korzeni i powyciągasz je na powierzchnię co przysporzy Ci masę dodatkowej pracy. Zdecydowanie lepiej przerobić wszystko glebogryzarką. Teraz wszystkie resztki są suche więc ładnie to wszystko przemieli z ziemią i dostarczy próchnicy. Pisałem Ci o mieszankach dla koni i widzę,że kolega Armand czuwa nad tematem więc u niego możesz kupić potrzebne nasiona. Konie mocno wygryzają i udeptują więc wiele gatunków traw tego nie wytrzymuje na dłuższą metę więc warto posiać pod końskie potrzeby a do tego na pewno walory smakowo trawienne też są dobrane w takich mieszankach dla koni. Sugestia z ziołami też bardzo cenna. Co do niszczenia drzew przez konie to gdy jest trawa kory nie objadają. Robią to wczesną wiosną i zimą gdy mają dostęp do drzew.

Wschodnia część lubelskiego, o ile ma to znaczenie. Gleba to głównie piach (ok 70% i dwa pasy gliniaste gdzie zawsze stoi woda). Niestety nie jest równo, bo nigdy tam nie pracował agregat, a zależy mi, żeby było idealnie równo, bo część chcę wykorzystywać do jazdy, więc nie wiem czy się obejdzie bez orki.

W tym roku koni nie będę tam wypasał, tylko skoszę, żeby mi tego nie zniszczyły, Armand jak możesz to podeślij mi na priv jakąś propozycję mieszanki traw z wyceną.

Ten sad będzie przy domu, więc i tak dostęp do niego będzie reglamentowany dla czworonogów, ale chcę, żeby tam była trawa jak na pozostałej części.

Edytowano przez Bob27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
extrabyk    5592

Jeśli jest perz to nawet kosztem późnego siewu warto go zniszczyć glifosatem ale do tego musi się wszystko zazielenić i wyrosnąć na ok. 20 cm. Po oprysku musisz czekać z dalszą uprawą minim. 3 tygodnie i to bez względu na to co mówią na ten temat "mędrcy", którzy uważają,że można szybciej. Jeśli przyśpieszysz to stracisz kasę a duża część perzu przetrwa i będzie się super rozrastać. Nie wiem jaki masz sprzęt i z czego ewentualnie możesz skorzystać usługowo więc trochę ciężko radzić ale jeśli masz dostęp do glebogryzarki i zrobisz wszystko z głową i dokładnie to możesz pominąć orkę. Tak by było najlepiej bo orka mocno wysuszy a do tego powstanie dużo różnych bruzd bo w takich warunkach jak u Ciebie nie da się wszystkiego przeorać. Natomiast glebogryzarka wejdzie wszędzie. Przy  samych drzewach rób płytko a dalej może być głębiej ale nie ma co przesadzać. Tak przerobioną ziemię możesz łatwo wyrównać przy pomocy nawet prowizorycznej włóki zrobionej z opon. Jeździsz tym do skutku nawet między drzewami i masz gwarancję,że nie uszkodzisz drzew i sprzętu a to duży plus. Miękka ziemia po glebogryzarce łatwo się przemieszcza więc tą metodą możesz wszystko ładnie wyrównać i zagęścić ziemię przed siewem trawy.

Jeśli jest tam słaba ziemia to możesz jeszcze dać obornik ale najlepiej taki przekompostowany. Potrzebne będzie też wapnowanie ale z tym zaczekaj do momentu aż się trawa zazieleni bo i tak masz mało czasu i wszystko się spiętrzy. Nie powinno się wapnować tuż przed siewem i prze nawożeniem obornikiem więc musiałbyś robić kolejne przerwy a to już nie bardzo w tej sytuacji. Działka nie jest duża więc kup wapno z magnezem w formie granulowanej. Drożej ale wygodnie i daje dobry efekt. Na poprawę warunków dla trawy wystarczy 300-400 kg. na ha. Nie wiem jaki masz na to budżet ale pamiętaj,że trawa to nie zboże i siejesz to na kilka lat...im lepiej to zrobisz tym dłużej będziesz się cieszył tym pastwiskiem Ty oraz Twoje konie więc nie można oszczędzać na dobrej mieszance traw,  wapnowaniu czy ewentualnej usłudze. Nie znam Twojej sytuacji i nie chcę żebyś myślał,że się mądrze ale jeśli mam Ci radzić to radzę tak byś zrobił to perfekcyjnie bo szkoda pracy i kasy na byle jakość. Przy zbożach jak coś zrobisz nie tak w jednym sezonie to masz słabo w tym sezonie ale za rok możesz poprawić a z zakładaniem pastwiska nie ma sensu iść po najmniejszej linii oporu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bob27    0

Odświeżę temat, skończyło się tak, że pastwisko założyłem we wrześniu 2017, w 2018 skosiłem na siano, konie dopiero tam wejdą w tym roku. Wyszło całkiem ok, tylko w niektórych miejscach pojawił się mech, chociaż całość była wapnowana. Co można z tym zrobić?

Mam kolejne pytanie, własciwie podobne, ale zapytać nie zaszkodzi. Na innym kawałku ziemi (1,5 ha) na którym przez ostatnie 9 lat było pastwisko chcę mieć trawę na siano, konie nie będą tam już wpuszczane. Tydzień temu to zaorałem i czekam aż przeschnie, żeby można coś dalej było robić. Przez te lata 2 może 3 razy ten teren był nawożony (saletra i polifoska), ostatnio jakieś 4 lata temu. Odchody końskie nigdy nie były sprzątane. Czym potraktować to pole, żebym miał z tego pożytek? Jakie nawozy, kiedy? Planuję siać trawę za 1-2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barenbrug    68
Dnia 18.03.2019 o 16:32, Bob27 napisał:

Odświeżę temat, skończyło się tak, że pastwisko założyłem we wrześniu 2017, w 2018 skosiłem na siano, konie dopiero tam wejdą w tym roku. Wyszło całkiem ok, tylko w niektórych miejscach pojawił się mech, chociaż całość była wapnowana. Co można z tym zrobić?

Mam kolejne pytanie, własciwie podobne, ale zapytać nie zaszkodzi. Na innym kawałku ziemi (1,5 ha) na którym przez ostatnie 9 lat było pastwisko chcę mieć trawę na siano, konie nie będą tam już wpuszczane. Tydzień temu to zaorałem i czekam aż przeschnie, żeby można coś dalej było robić. Przez te lata 2 może 3 razy ten teren był nawożony (saletra i polifoska), ostatnio jakieś 4 lata temu. Odchody końskie nigdy nie były sprzątane. Czym potraktować to pole, żebym miał z tego pożytek? Jakie nawozy, kiedy? Planuję siać trawę za 1-2 tygodnie.

Jak interesują Pana mieszanki z Barenbruga to prosze zadzwonic i wszystko ustalimy z nawożeniem i doborem mieszanki, 662-271-234.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez PolandOnion
      Już końcówka marca więc coś trzeba wreszcie zasiać. Miała być jednoroczna typu futtertrio ale boje się wtopy że pieniądze pójdą a cały ch.. zbiore. Paszy wiadomo zawsze mało więc to kolejny powód że nie chce wtopy. I Teraz pytanie, iść w ta jednoroczna czy siać teraz lucernę ? Wiem że lucerne sieje się sierpień/wrzesień, na wiosnę niby też można ale będzie z tego jakiś sensowny plon w tym roku ? Klasa gleby 4, porządnie zwapnowane w tamtym roku, obornika też idzie zawsze ponad miarę. Wcześniej kilka lat rosła tam kukurydza na kiszonkę.
    • Przez Balzak
      Wymieńmy doświadczenia kto co stosuje.
    • Przez tumek19
      Mam pytanie do was na temat uprawiania tej rośliny, ceny nasion, pielegnacji itp.
    • Przez niudizajn
      Witam.
      Mam zamiar zasiać mieszankę traw na dwu-letnie użytkowanie na polu ornym.
      Bardzo bym prosił o wszelkie info dotyczące sprawy. Dodam tylko , że jest to stanowisko po pszenicy , mam zamiar wywieźć tam "trochę" obornika na wiosnę i zasiać.
    • Przez Rolnik1111
      Witam
      Co sądzicie o tym poplonie?
       

       
      W filmie mówią żeby zasiać ją w sierpniu/wrześniu,skosić wiosna przyszłego roku i zaraz po skoszeniu zasiać kukurydze a czy sprawdziłaby się żeby użytkować ją cały rok jak zwykłą łąke i dopiero zaorać?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj