Polecane posty

XMK13    411

No właśnie ta gałka wędruje. Stąd też w ciągnikach kierunkowskazy się nie wyłączają po przekręceniu kierownicy w drugą stronę.

 

|Dla przykładu: gałka jest centralnie przed kierowcą, a koła są na wprost, kręcimy w prawo do oporu (wykonujemy kierownicą 3,75 obrotu), następnie wracamy kierownicą, kierując koła na wprost (wykonując 3,5 obrotu), potem dalej w lewą stronę do oporu (znów 3,5 obrotu) i na koniec wracamy kierownicą na wprost (3,75 obrotu).

W efekcie wykonaliśmy 7 obrotów w lewo i 7,5 w prawo. Tak więc obecnie gałka znajduje się po przeciwnej stronie kierownicy.|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paweleekkk    2

Dzięki za obrazowe wytłumaczenie tematu. Jak sam wiesz sa różne sa zdania o tym położeniu gałki tak jak pisałem w sprzęcie którym miałem okazje jezdzić zawsze wracała do tego samego położenia w trakcie jazdy na wprost, a tu mnie denerwuje bo niewygonie jechc na wprost a gałka na godzinie 4. po kilku manewrach na 12 i tak na okrągło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MF675ursus    1439

Koledzy, ale z tego co zrozumiałem to "wędrująca gałka" w tym przypadku oznacza że podczas jazdy na wprost, na prostej drodze, trzeba kontrować bo ciągnik sam skręca w jedną stronę. Po np. 1 km w trasie na prostej drodze gałka z godziny 12 ustawiła się na godzinę 9, była potrzeba tylko kontrować w jedną stronę. I tu jest problem, a nie w kręceniu kierownicą od oporu do oporu na postoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paweleekkk    2

Mf675 ursus zgadzam się z Toba o to właśnie chodzi co piszesz.
a u Ciebie jak to wygląda bo pisałeś że też masz taki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MF675ursus    1439

Wygląda tak jak opisałem, z tym że chyba z mniejszą intensywnością niż u Ciebie- idzie ciągnik wyczuć i w miarę prosty tor utrzymać. Jednak przy siewniku to masakra jest... Jeszcze nic poprawiane nie było, jednak siłownik lekko się poci i mam luz na przednim kole, a dociągnąć nakrętki nie ma jak, bo pazerny Holender zaspawał nakrętkę zamiast wymienić zwrotnicę :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paweleekkk    2

Mam ten ciągnik od 2 miesięcy i aż się boje co jeszcze mnie w nim zaskoczy. Wszystko jest fajnie jak się kupuje a puzniej różne kwiatki wychodzą. Jak uporam się z tym co pisałem to opisze co było. pozdr i dzięki za zainteresowanie tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
markus1    2

Miałem ten sam problem w serii 300. W moim przypadku wymieniałem sam oring na głównej maczecie (na miesiąc pomogło),sęk w tym że rowek pod nią jest wąski ale głęboki,przystosowany pod oryginalny uszczelniacz plastik+oring.Dlatego albo kupujesz org.zestaw naprawczy który coś tam kosztuje albo dajesz przetoczyć rowek na zwykły oring.Dlatego jednak przyczyny bym szukał w siłowniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
markus1    2

Tak ja dałem przetoczyć na grubszy oring i teraz jest spokój już pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
markus1    2

Nie pamiętam dokładnie ale głębokość musi odpowiadać szerokości u mnie jest 4mm a średnicy nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bogus56    45

Mam ten sam problem w 675. Utrzymać prosty tor jazdy to masakra. Cały czas trzeba kierownicą kręcić, żeby w miare prosto jechać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez andrev1822
      Witajcie. Otóż mam problem z MF 690 83r. Dzisiaj byłem w polu z gruberem 2.2m na 9 łap. Niby wszystko ok ale nie wiem jak ten ciągnik powinien iść. Na 1 biegu głównym środkowa do przodu a prawa do tyłu. I tu moje takie zaniepokojenie tak jakby nie wkręcał się na obroty pod obciążeniem raz zbiera dobrze a raz dusi się i schodzą mu obroty. Druga sprawa to to że jak wracałem do domu gruber w górę i na asfalcie 3 bieg na najszybszym przełożeniu i w pewnym momencie jakby coś go zaczynało dusić. Schodził z obrotów. Zatrzymałem się sprzęgło i gaz do oporu i ledwo ledwo i zaczął się wkręcać. Ewidentnie brak mocy. Podobnie zauważyłem jak ciagalem przyczepę że zbożem że nie ma siły pod delikatne wzniesienie. Musiałem redukować. Co może być? Pompa wtryskowa wtryski? Luzy ustawiałem już zaworowe na 0.3mm a ompe chcialem oddać ale gdzieś po robotach polowych. Doradzcie może ktoś miał taki przypadek
    • Przez deymonnn
      Kupiłem MF 255 i mam problem z podnośnikiem. Mianowicie cały czas jest maksymalnie podniesiony ( regulacja dźwignią od regulacji siłowej nic nie zmienia tzn nie ma żadnej reakcji) natomiast przy użyciu dźwigni od regulacji pozycyjnej są następujące objawy. przy ustawieniu na zakres regulacji ciśnieniowej przy minimalnym wydatku (dźwignia max do przodu) i obciążeniu ramion podnośnik opada natomiast po zwiększeniu wydatku lub przesunięciu w zakres regulacji pozycyjnej podnośnik idzie w górę i słychać jak pompa pracuje. Jeżeli ktoś miał taki problem proszę o pomoc bo nie chcę się za dużo narozbierać. Poprzedni właściciel jak pomajstrował przy tej dźwigni pod siedzeniem ( zmiana hydrauliki z podnośnika na zewnętrzną) i dźwignią od hydrauliki zewnętrznej uruchomił podnośnik że niby działał normalnie. Inna uszkodzona rzecz to WOM (jest ukręcony wałek włanczający przekaźnik i WOM chodzi cały czas w położeniu biegów zależnych) być może to ma jakiś związek. Od wtorku zabieram się za naprawę więc proszę o jakieś wskazówki
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, 2 miesiące temu w moim mf 255 wystąpił problem, zaczął w dużych ilościach pobierać olej. Oddałem go do mechanika bo niestety w temacie perkinsa jestem ciemny jak noc. Mechanik stwierdził że przyczyną były zdecydowanie za ciasto ustawione zawory i że silnik jest w bardzo dobrym stanie i nie trzeba nic robić prócz ustawienia zaworów. przy okazji wymieniony olej i wszystkie filtry. ciągnik pracował ok 2 godziny z rozsiewaczem i 4 godziny z pługiem 2 skibowym, zauważyłem jednak że ciut oleju ubyło, olej jest czysty, dobrze się nawet nie ubrudził. ciągnik ma moc,nie kopci, brzmi zdecydowanie lepiej jak przed ,,remontem,, Tak powinno być? silnik przy cięższej pracy ma prawo ciut oleju brać?
    • Przez rumcajsm10
      Witam serdecznie, Mam problem z EHR w MF3065, przestał działać z dnia na dzień, sterownik Autotronic, napięcia na złączu C1 pomierzone zgodnie ze wskazówkami w odnalezionym temacie i wszystko jest poprawnie (masa, stały+, napięcia po alternatorze 13,8v). Czujnik położenia ramion wygląda że ok oporność pomiędzy skrajnymi pinami 43,3 a pomiędzy sąsiednimi po 22 om. Nie jestem pewny zasilenia tego czujnika, gdzieś w książce wyczytałem że niby pomiędzy 6,2 a 7,2v prąd przemienny...? Ja nie mogę się tam niczego domierzyć, do tego środkowy pin w tej kostce zasilającej jest cofnięty (czy tak powinno być?). Jakie napięcie powinno być na zasileniu tego czujnika i na jakich pinach? @marian3p wygląda że Ty masz dużo wiedzy w tych tematach, może masz jeszcze jakieś pomysły? Będę wdzięczny za podpowiedź. Pozdrawiam Paweł.
    • Przez podkarpacierolnik71
      Witam
      w moim mf3070 licznik nie nabija motogodzin. Obroty pokazuje motogodzin już nie liczy . Pytanie moje gdzie  ten kabel zielony od kostki(zdjęcie) ma być podłączony?
      napiecie na nim pokazuje 7,8v
      z góry Dziekuje za pomoc 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj