Wybicie sworznia tulei w zaczepie opryskiwacza

[Zetix 46]

Witam!!!

Poratujcie Panowie, bo już mnie nerwica bierze z walenia tym młotem w ten opryskiwacz hehe

Pacjent to pilmet 2tyś litrów a rozchodzi się o to, że mam w nim zaczep który "kopiuje" ślady mojego c360 Sęk w tym, że sąsiad z wioski obok ma też opryskiwacz na takim zaczepie i podczas drogi na pole przy pełnym litrażu opryskiwacza po prostu pękła ta tuleja ... koszta naprawy opryskiwacza i osprzętu kolosalne, po prostu był już tam luz jak u mnie i nie chciałem sobie robić problemów więc lepiej dmuchać na zimne , a tym bardziej że dopiero zrobiłem generalny remont mojemu pilmetowi.

Do sedna - jak mam ją wybić? Odciąłem kątówką górę tulei żeby ją wybijać w dół, ale wyszła tylko z górnego mocowania dalej nie chce - idzie to cholernie opornie, próbowałem już specyfików - smarów i ciągle nic, a łapy od młota bolą Zajmował się ktoś taką operacją i mógłby poradzić jak się z tym szybko i sprawnie uporać ?





















 

[wojtal24 2467]

może za bardzo rozklepales przy wybijaniu ten sworzen i spuchl może między dolną częścią ramy a zaczepu przetnij stworzeń cienka tarcza lub brzeszczotem

[admon1212 10]

ojj to chyba przymały młotek madz;) proponuje podgrzać palnikiem

[iron 1037]

według mnie to może być jak pisze wojtal24 ale głównie tutaj pewnie trzyma rant na tym sworzniu

[matek89121 2280]

też mam problem z wybiciem zaczepu tylko ze w moim przypadku urwało się ucho  zaczepu i  opryskiwacz został l na polu  z młotkiem nie ma za bardzo podejścia