Trudne podjęcie decyzji

[Smitty 3]

Witam.
Z racji tego że w tym roku kończę gimnazjum wypadałoby podjąć decyzję co do kierunku technikum. Wybrałem 3 najbardziej interesujące mnie kierunki ( od najbardziej interesującego)
1. Technikum mechanizacji rolnictwa
2. Technikum technologii drewna
3. Technikum mechatroniczne
Najbardziej chciałbym iść do tmr ale posiadam tylko 3 ha ornego i 1 ha łąki oraz podstawowy park maszynowy. Nie wiem jak jest z dzierżawą na naszym terenie.
Trd również mnie interesuje ponieważ siedzę już trochę w domowej stolarkę. Był ktoś z was na takim kierunku? Co sądzicie o nim?
Aby pójść do technikum mechanicznego musiałbym pod uczyć w elektronice i informatyce.
Trochę ciężka sprawa. Najbardziej chciałbym iść do tego tmr ale trzeba myśleć realnie.
Co o tym sądzicie?

Edytowano Styczeń 15, 2017 przez Smitty

[kitowiak 520]

Proponuje 1 jeśli nie będziesz chciał w domu rozwijać gospodarstwa to będziesz mógł sobie do pracy w tym zawodzie pójść Rozszerzenie na tym profilu to w każdej szkole informatyka oraz w większości biologia, na pewno na 2,3 zawodzie będzie ciężko choćby ze zapewne tam jest fizyka rozszerzona.. Powodzenia z wyborze !

[patryk741 31]

ja bym wybrał 1 ... jak to lubisz to będziesz mógł robić u kogoś na gospodarstwie albo gdzieś na warsztacie wiem miałem podobną decyzję przed sobą ale wybieralem między technik rolnik A technik elektryk i wybór padł na technik rolnik narazie nie żałuję

[Smitty 3]

Właśnie chodzi o to że bardzo chciałbym rozwijać gospodarstwo. Może macie rację i jeżeli gospo nie będzie przynosić odpowiednich zysków to mogę potraktować to na jakiś czas jako dodatkowe źródło utrzymania i pracować np. W warsztacie czy u kogoś na gospodarstwie.
Czekam na dalsze wypowiedzi. ;-)

[ZELKOW 1295]

człowieku ze swojego gospodarstwa nie wyżyjesz , rozwijać je możesz ale do tego będzie Ci potrzebna stała praca najlepiej u jakiegoś bambra co by dobrze zapłacił albo jako przedstawiciel handlowy maszyn to łapniesz kontaktów i kasy , pierwszy wybór najlepszy raczej jak dla Ciebie , aby Ci chęci nie odeszły jak nie będzie wychodzić , powodzenia a i w twoim przypadku to dzierżawa konieczna żeby coś ruszyć

[matias95 80]

Pierwsza opcja najlepsza. Kończysz technikum rolnicze- zbierasz punkty do jakiś projektów unijnych. Później możesz dalej się kształtować w tym kierunku, co też zaowocuje w przyszłości. Czym wyższe wykształcenie, tym łatwiej (przy spełnianiu reszty wymagań) dostać "młodego rolnika" który pomoże w pewnym stopniu rozwinąć skrzydła.

[Smitty 3]

Dobra, jeżeli wybrałbym pierwszą opcję to po skończeniu technikum i napisaniu matury iść na studia czy zakończyć naukę? Jeśli na studia to jaki kierunek aby było łatwiej np. Na młodego rolnik ( nie trzeba mieć średniej wielkości gospo?) oraz co pomorze mi w modernizacji gospodarstwa? Może głupie pytanie ale chciałbym rozjaśnić sobie co dalej po gimnazjum.

[Piechu 43]

Kolego Rolnictwo to bardzo niepewna przyszłość. Może przyjść czas, że nawet z 50 hektarów będzie ciężko wyżyć. Na twoim miejscu poszedłbym do LO a później na jakąś Polibudę. Dużo nauki ale praca pewna. Rolnictwo możesz potraktować jako hobby. Jeżeli koniecznie chcesz związać przyszłość z rolnictwem to idź do technikum mechanizacji rolnictwa. Jak masz smykałkę to zatrudnisz się u jakiegoś kolesia co sprowadza sprzęt  z zagranicy albo u kolesia co zajmuje się usługami w rolnictwie. Po godzinach możesz brać jakieś graty do naprawy. Albo kupować i remontować i sprzedać z lekkim zyskiem. Pozdrawiam i życzę powodzenia w wyborze życiowej ścieżki życia.

[wojtal24 2467]

po gimnazjum jest szkoła średnia i później jak zdasz maturę to studia Z takim małym arealem masz małe szansę na dotację z uni za nim skonczysz szkole to i dotacje moga sie skonczyc. idź do szkoły i ucz się tego co Cię ciekawi czym się interesujesz i co lubisz żeby nauka sprawiała Ci przyjemność. jak skończysz rolnictwo to co pójdziesz gdzieś jako traktorzysta do jakiegoś dużego gospodarstwa bo na swoich (pod warunkiem ze Ci rodzice przekarza te 4ha) nie wyzyjesz

[daron64 4249]

A moim zdaniem z tych trzech opcji najlepsza jest 3.
Rolnictwo, imo, kompletnie bez sensu przy tak malym areale. Żeby iść do pracy do "bambra" to musisz mieć takiego w okolicy, musi szukać kogoś do pracy i musisz mieć uprawnienia na maszyny, no i najlepiej doświadczenie, no chyba ze u was na drogi sprzęt sadzają 19letnich chlopakow, "bo maja skończone technikum". No chyba, ze w trakcie nauki będzie możliwość porobienia potrzebnych uprawnien. Ale, moim zdaniem, i tak bez sensu pchać się w ten kierunek jak nie masz swojej ziemi, gospodarstwa które moglbys rozwijać.
2 opcja to jeśli chcialbys później iść w leśnictwo, to musisz mieć plecy i jeszcze raz plecy. Jeśli w obróbkę, stolarkę, no to jeszcze od biedy mogloby być, ale tu tez przede wszystkim praktyka najwazniejsza.
3 opcja to musisz to lubić i "czuć" (w sumie jak i pozostale), ale w przyszlosci najlepiej moglbys na tym wyjść. Dobry mechanik zawsze znajdzie robotę.

[ZETOREXX85 333]

Kolega z mojego rocznika hehe Ja też w tym roku kończę gimbe. Według mnie najlepsza opcja 3. Dlaczego nie 1? Nie wiadomo jaka będzie przyszłość polskiego rolnictwa. Patrz pomór i inne afery. Trudno się rozwinąć w jakimkolwiek kierunku, zwłaszcza przy tak małym areale. Ja sam idę do technikum informatycznego, dobrze płatny zawód po takiej szkole znajdziesz Do rolnictwa zawsze możesz wrócić jako hobby. Nie potrzeba do tego szkół, przecież od małego z tatą jeździłem traktorem Ja akurat mam 5 z fizyki Sprawdź sobie jakie przedmioty na kierunek jaki cie interesuje są punktowane i się z nich ucz Mam przykład kolegi informatyka, zarabia 20 patyków miesięcznie.. Tak więc ciężka praca się opłaca

[Smitty 3]

Niby 3 opcja najlepsza (płaca i przyszłość) ale co z tego jeżeli nie do końca się tym interesujesz. Nikt nie ułatwia wyboru.

Rodzina jak to rodzina mówi : ,,Trzeba iść do takiej szkoły która cię interesuje''.

Trzeba rozwijać swoje pasję. W sumie po TMR będę miał również wykształcenie mechanika więc można otworzyć warsztat albo zatrudnić się w jakimś.

[Adameskin 0]

Witam, potrzebuję pomocy. Otóż w roku 2014 straciłem ojca i wraz z mamą prowadzę gospodarstwo rolne (4ha). Mam 16 lat kończę właśnie 3 klasę gimnazjum, przede mną bardzo ważny wybór szkoły i oczywiście zawodu. Moje pytanie brzmi tak: Czy warto kształcić się w kierunku rolnictwa? Dobrze by było gdyby osoby odpowiadające na to pytanie były obeznane w tych tematach, nie oczekuję wypowiedzi typu "Nie, nie idź na to strata czasu i zdrowia" a jeżeli tak uważasz to wytłumacz dobrze dlaczego. Mimo tego wieku potrafię dobrze sterować gospodarstwem ( chodzi mi o to że potrafię dobrze uprawić ziemię pod siew, znam się trochę na stosowaniu nawozów oraz środków ochrony roślin itd). Jeśli chodzi o rozwój gospodarstwa to tak, mieszkam na średniej wielkości wsi, w moim regionie głównie dominują ursusy c360 c330. O zakup lub dzierżawę pola jest tutaj bardzo łatwo, grunty są około 4 klasy i są dość tanie. Bardzo proszę o sensowne wypowiedzi.

 

 

P.S. Jeśli pytanie dodałem w złym dziale to przepraszam, ale jestem tutaj trochę zielony

[Smitty 3]

Jeżeli masz łatwy dostęp do gruntów, wiedzę i podstawowe maszyny i interesuje cię rolnictwo to jak najbardziej możesz się kształcić w tym kierunku. Jeżeli tylko chcesz rozwinąć gospodarstwo. Ja aktualnie jestem na drodze wyboru i najprawdopodobniej wybiorę Technikum Mechanizacji Rolnictwa.

Życzę powodzenia.