Uprawa ogórków - ogolnie jarzyn

[adaammek 24]

koledzy informujmy się jakie ceny na ogórka sa w waszym rejonie 1,20 zł mały rejon złoty pińczowskiej

[dominikjanik_67358 0]

koniecmosty 1,20

[laryy123 13]

Łęczyca skup lęka 1.8 ten tydzień mam być taka cena reszta skupu 1.4

[waldemaros 10]

Polna Żabno 1,8z kontraktacji

[poprostumateo 75]

Ile płacicie pracownikom za ręczne zbieranie ogórków?

[ZF9641 22]

10 zł

[matingus 107]

Ile płacicie pracownikom za ręczne zbieranie ogórków?

U mnie nasiałeś to sobie zbieraj.

Dziś 1.5...

[poprostumateo 75]

Ja mam pracowników, problem w tym że u mnie nikt nie chce robić za 10zł i muszę placic 12zł. A wedlug mnie to bardzo duzo

[Gość]

Dużo czy mało - sprawa dyskusyjna. Jako dwuzawodowiec bez problemu 35 na godz nie smarząc D w upale

[poprostumateo 75]

Tak to cenią sie pijaczki spod sklepu, moze jestes jednym z nich?

[laryy123 13]

Ja po rodzinie place 10 bo obcy ci nikt nie przyjdzie i szkody porobi ja o połowę uprawy mniej niż tamten rok

[Gość]

Mateo wybacz, nie chciałem Cię wpędzać w kompleksy. Tak zarabia dobry spawacz, a głównym problemem nie jest tutaj stawka wynagrodzenia pracownika lecz G.niana zapłata za produkt dla rolnika niestety.

[poprostumateo 75]

Nawet gdyby towar wiecej kosztował to zarobki pracownikow sezonowych sa uzaleznione glownie od zarobkow przecietnego Kowalskiego. Jeszcze kilkanascie lat temu pracownicy dostawali 5zł/h i nikt nie marudził. Najnizsza krajowa co raz wyzsza, standardy zycia ida do gory. Za nastepne kilka lat bedzie trzeba zaplacic pracownikowi jeszcze wiecej.

Ja mam kilku pracownikow, ktorzy staraja sie i dobrze zrywaja, nie niszczac przy tym roslin, ale byli i tacy co omijali ogorki, deptali krzaki i robili wiecej szkod niz pozytku. Wszystko zalezy jaki kto stosunek ma do pracy...

[Gość]

Gospodarka to system naczyń połączonych i wcale nie trzeba mieszać w to Kowalskiego czy Nowaka których zarobki też często dzieli przepaść.
Czy otrzymując godną zapłatę za swój towar, miałbyś dylemat czy nie dopłacić dobremu pracownikowi, aby ten pracował u Ciebie, a nie u Niemca co dziś jest normą?

Tak jeszcze na marginesie, czy nie uważasz, że warto by wyedytować swój post w którym brzydko usiłujesz porównać mnie do kogoś? Nie myśl,że oczekuję przeprosin, ja także kiedyś byłem młody i narwany, no chyba że szkoda Ci lajka.

[laryy123 13]

Ja na spawarce za ch*ja bym nie robił cały dzień szkoda zdrowia nawet za70zl na godzinę a wiem coś o tym bo pracowałem wole 4ha warzyw uprawiać i jak trafi się dobryrok to 3lata leży się z ch*jem do góry

[poprostumateo 75]

Jakie warzywa tak dobrze płacą, że później można 3 lata odpoczywać ? W poprzednim roku trafiła się dobra cena na ogórki, ale nikt brzuchem do góry nie leży, więc nie mówisz chyba o ogórkach ? 

[ziemniakpl 0]

Rolnik to osioł do roboty(sam nim jestem).Jak zarobisz w jednym roku 50 tyś to w drugim chcesz zarobić 100 tyś podwajając produkcję.Tak robią wszyscy i robisz podwójną robotę za te same pieniądze co w roku poprzednim.Żelazna zasada. Rób to co w poprzednim roku słabo płaciło.Jest bardzo duże prawdopodobieństwo że w tym roku dobrze ci ta produkcja zapłaci.

[RubenDesiewicz 3]

Rolnik to osioł do roboty(sam nim jestem).Jak zarobisz w jednym roku 50 tyś to w drugim chcesz zarobić 100 tyś podwajając produkcję.Tak robią wszyscy i robisz podwójną robotę za te same pieniądze co w roku poprzednim.Żelazna zasada. Rób to co w poprzednim roku słabo płaciło.Jest bardzo duże prawdopodobieństwo że w tym roku dobrze ci ta produkcja zapłaci.

Jak się tego słucha to aż się traci jakąkolwiek nadzieję. Ja z rolnictwie dopiero zaczynam, interesuje się produkcja warzyw i borówka amerykańska. No, ale cóż - jest jak jest i próbuje się dalej.

 

 

Żelazna zasada i z tym się zgodzę. W 90% to co drogie w poprzednim roku spada w następnym roku nawet poniżej kosztów produkcji..

[poprostumateo 75]

Dziwna ta Wasza żelazna zasada... trzeba sadzić i siać tyle ile można sprzedać po rozsądnej cenie.
Skakanie z uprawy na uprawę nie przynosi żadnych korzyści.

[RubenDesiewicz 3]

Dziwna ta Wasza żelazna zasada... trzeba sadzić i siać tyle ile można sprzedać po rozsądnej cenie.

Skakanie z uprawy na uprawę nie przynosi żadnych korzyści.

Zgodzę się z tobą, jeśli ktoś zajmuje się czymś i robi towar wysokiej jakości powinien mieć swoją specjalizacje i robić to co robi w jak największych ilościach, ale jeśli mówimy o osobach które zaczynają - to nigdy się nie sadzi czegoś co było drogie.

 

Co uprawiasz jeśli można wiedzieć? Ja mam ogórki, bób, czosnek i borówkę amerykańską.

[aezakmi666 21]

Zasada zasadą ale dziś w Zamościu na samochodówce mieli króciaki po 1.50 a i taką jedynke po 1zł  można było trafić . tyle że strasznie jasny ten ogóras był albo ostatni rzut z szklarni albo 1 z gruntu

[poprostumateo 75]

A ja mam wszystkiego po trochu. Ziemniaki, ogórek, kapusta, koper, rzodkiewka, marchew, pietruszka i burak ćwikłowy.

[laryy123 13]

Wracając do opłacalności warzyw to dwie zasady wydajność na maksa z ha i dobry rynek zbytu i niech każdy zapamięta 3:) zasadę nigdy nie żyj z rolnictwa...

[marti1980 31]

Ooo złote rady.Tzn że żyjący z rolnictwa to dziwacy.

[laryy123 13]

No jak patrze na swoje okolic to pewnie ze dziwacy w 90procentach znam paru rozsądnych rolników, nie wiem jak jest w innych regionach Polski ale unas to niektórzy pobrali kredytów więcej niż włosów na głowie i kilka pokoleni będzie spłacać ale jeden z drugim wozi się na 15 ha case 150km i 3 traktory pomocnicze nowe minimum Po90 km i jak tu rozsądek