Pytanie do uwodzicieli. Jak Wy to robicie? część 2

[szybki00]

Przepraszam że zejdę z tematu ale mam pytanie do Was. Jaki kwiat byłby najlepszy dla dziewczyny na pierwsze spotkanie?

[FINN]

na pewno musiałby być ładny... może być klasycznie róża... ale spróbuj delikatnie podpytać jakie lubi kwiaty wtedy będziesz pewien jakie lubi kwiaty

[szybki00]

Bo chciałbym jej zrobic taką niespodziankę a żeby znowu nic się nie zaczeła domyślać...

[martina]

Róża ok ale nie czerwona, żółta czy biała. Najlepiej herbaciana lub pomarańczowa. Ja dostałam na pierwsze spotkanie metrową róże w kolorze herbacianym

[StasiekS]

Bo chciałbym jej zrobic taką niespodziankę a żeby znowu nic się nie zaczeła domyślać...

Zakładając, że ta dziewczyna nie jest idiotką to i tak się domyśli bo po co miałby ją nowo poznany facet gdzieś tam zapraszać.

[Kamillo0]

Metrową róże w kolorze herbacianym W sumię Ty wysoka jesteś to musisz duże róże dostawać :lol:

 

@ szybki00To zależy jak ją traktujesz. Jeśli to jest spotkanie i nie robisz sobie nadziei to nie angażuj się bardziej zaskoczysz ją bardziej gdy dostanie coś na 2-3 spotkaniu bo na pierwszym może się tego spodziewać albo zastanawiać się czy dostanie. Jeśli natomiast koniecznie chcesz ją zaskoczyć teraz i Ty jak również ona macie nadzieję na coś bliższego to czerwona róża. Odradzam jakieś herbaciane, żółte, białe i inne bo kobiety to płeć piękna i róża to najpiękniejszy kwiat (tak jest traktowany) więc taki powinno się dawać. Jak się bawić to się bawić a białe i żółte różne znaczenia mają więc dziewczyna może odnieść dziwne wrażenie a czasem nawet się zniechęcić. Czasy się zmieniły i większość kobiet spostrzega kwiat jako zwykły podarunek a nie jak kiedyś gdzie czerwona róża była traktowana jako okazanie uczucia.

[janusz20]

Róża ok ale nie czerwona, żółta czy biała. Najlepiej herbaciana lub pomarańczowa. Ja dostałam na pierwsze spotkanie metrową róże w kolorze herbacianym

A co tam metrowa? to moim zdaniem lipa kwiat taki sam jak w każdej innej 10cm a kolcy 10 razy tyle.....

[FINN]

po prostu kup jej kwiat, taki jaki się Tobie podoba, nawet to może być jakiś wyrwany z ogródka od mamy, grunt aby był dany z serca.... jesli ucieszy się ze zwykłej stokrotki danej z czystego serca, to wiadomo, ze dziewczyna warta dalszych starań... ten kwiat to ma być tylko symbol, a nie próba pokazania się na ile ciebie stać... nie ważne czy metrowa czy pół metrowa... po prostu ma się cieszyć ze spotkania z Tobą, a nie z tego co jej dajesz na każdym... ja preferuje podarunki funkcjonalne.... a jesli kwiaty, to juz w doniczce...

[szybki00]

Chyba @martina jako kobieta będzie miała rację bo czerwona róża to na bank odpada, @Kamillo0 tym pierwszym spotkaniem chciałbym cos zacząć, nie chcę żeby skończyło się to na jednym spotkaniu. Jak narazie to utrzymuję z tą dziewczyną kontakt za pomoca telefonu i internetu a pozatym powiedziałem jej krótko i na temat że podoba mi się i dlatego chce się spotkać

[martina]

No widzisz FINN...

Kwiatka z ogródka to może dać mamie czy cioci. Do dziewczyny trzeba z czymś lepszym. Moja reakcja jak dostałam tą długą, przepiękną róże bardzo spodobała się osobie która mi ją dała. Co do doniczkowych to można je dawać specyficznej grupie dziewczyn. Ja się bardzo uciesze ze storczyka w doniczce, ale inna może ten gest wyśmiać...

[FINN]

a jak w ogródku sa róże, tulipany i inne??? i to nie tylko czerwone... to też odpadają??? bo nie sa kupione w kwiaciarni i ładnie zapakowane??

[monia104]

Też obstawiałabym stokrotki, są małe ale bardzo wdzięczne. Taki niezobowiązujący prezencik. Myślę, że dziewczyna powinna być zadowolona. Jednak mogę być nie obiektywna, bo mnie by ucieszył nawet bukiecik mleczyków z łąki i to, że w ogóle dostałam kwiatki, nie ważne jakie. No może oprócz chryzantem

[martina]

Nie znam tej dziewczyny, ale wiem co ja bym chciała. I kwiatek z ogródka by mnie ucieszył ale nie tak bardzo jak ślicznie ubrany kwiatuszek z kwiaciarni.

[StasiekS]

Dobra, to ja zacznę. Ty materialistko...

[rafff24]

otóż to Finn, są kobiety które z góry mówią: "żadnych kwiatków", są takie co ucieszą się z każdych i są takie które też ucieszą się z każdych, a duchu pomyślą "o ty sknero " bez względu na intencje

[FINN]

@rafff24, i weź tu zrozum kobiety... na początku ucieszy się z kwiatka "zwinietego" z ogródka mamy, sasiadki, itp... a potem.... a ja uważam ,ze ofiarowanie kwiatka z ogródka, który sie wybrało wcześniej i czekało aż ładnie zakwitnie, aby ofiarowac drugiej osobie jest na pewno o wiele wiecej warte no wiadomo,ze w zimę bedzie z tym problem , to wtedy mozna posiłkować się wizyta w kwiaciarni... pierwszy kwiat ma być tylko symbolem

[andrzej2110]

Dobra, to ja zacznę. Ty materialistko...

I na tym zakończ swoje wypowiedzi na AF.

[FINN]

@andrzej2110, i właśnie dałeś się podejść....

[mlody4564]

Dobra wy tu mówicie o kwiatkach ale żeby dać dziewczynie kwiatka to trzeba ją poderwać , a jak to dobrze zrobić żeby się nie spalić

[FINN]

na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi... kazdy z nas chciałby taki przepis znać... nie pozostaje nic innego jak metoda prób i błędów...

[martina]

Każda dziewczyna ma inny charakter i da się "złapać" na co innego

[szybki00]

@martina tylko jak tu wyczaić ten odpowiedni sposób żeby "złapać" daną dziewczynę...? a mam do Ciebie jeszcze pytanie co sądzisz o błękitnym kolorze róży?

kolego @ mlody4564 i tu sie z Toba zgadzam w stu procentach

[zonaRolnika]

ja ucieszyłabym sie nawet ze zwykłych konwali albo bzu.. akurat sezon na to.. chłopak musial sie troche wysilic zeby je zerwac.. a isc do kwiaciarni to isc na latwizne Ale kazda z nas jest inna

[Szczesciara]

faktycznie kwiat nie z kwiaciarni to szczególny podarunek i na dodatek tak na początek nie jest zbyt oficjalny, mogłabym doradzić spontan czyli spacer , a moze po drodze gdzieś trafi się coś do zerwania i wręczenia, wiem po sobie że to bardzo miłe

[StasiekS]

I na tym zakończ swoje wypowiedzi na AF.

Po moim trupie, albo agrofoto.

 

@martina tylko jak tu wyczaić ten odpowiedni sposób żeby "złapać" daną dziewczynę...? a mam do Ciebie jeszcze pytanie co sądzisz o błękitnym kolorze róży?

kolego @ mlody4564 i tu sie z Toba zgadzam w stu procentach

Ty jeszcze z tymi kwiatami kombinujesz? Jeżeli tak długo będziesz myślał to może już zacznij myśleć o niespodziance na drugie spotkanie jeśli do niego dojdzie. A później na trzecie itd.