Pytanie do uwodzicieli. Jak Wy to robicie? część 2

[Uziu92 7969]

mam na mysli takie okazje jak urodziny wesele sylwester ktorych w roku jest okolo 5-10 max a jak sie idzie juz do dziewczyny z ktora sie jest w zwiazku) to tez nie polecam

jutro jak cos innego lepszego wymysle to napisze :lol:

dobrej nocki zycze :rolleyes:

Edytowano Wrzesień 13, 2011 przez Uziu92

[bobytempelton 161]

Martina chyba stąpasz już troche po świecie i wiesz że jednemu po wódzie bije w łeb , drugiemu gęba się nie zamyka, trzeci by tańczył, a mi akurat włacza się wesoły tryb życia więc śmieje i nabijam się ze wszystkiego i jest z tym zajbiaszczo, więc wrzucanie wszystkich do jednego worka to(spolszczjąc :lol: ) this not fair :lol:

bez alkoholu po ziemi też stąpają tacy ludzie jak piszesz(pojeby)tylko że im nie trzeba alkoholu, tylko że ich nosem nie czujemy

nie ubliżajac oczywiście osobą które nie mają negatywnych odchyłów po %% :rolleyes:

[Gość Profil usunięty]

Są czasem okazje że można, może nawet trzeba wypić co nie co ale też jestem przeciwnikiem upijania się żebym nie wiedział co robię a tym bardziej co mówię.

[martina 39]

Popieram Cie Dobrze mówisz

[Gość Profil usunięty]

Chociaż ja jak sobie trochę łyknę to akurat jestem chol.......nie szarmancki wobec Pań

A wracając do tematu,ci co idą do dziewczyny pod wpływem % to albo się jej boją albo po prostu nie wiedzą o czym z dziewczyną rozmawiać.

Edytowano Wrzesień 13, 2011 przez MAT912

[bobytempelton 161]

Albo chcieli się napić po ciężkim dniu :lol:

fajny obrazek znalazłem który podwża mą teorię :lol:

[StasiekS 73]

Ale zjechaliście biednego Famera. I wyzywać go od nie-rolników? Przecież to nie po chrześcijańsku.

 

a wracajac do tematu kto boi sie zagadac do dziewczyny lub nie wie co powiedziec radze niech wypije ze trzy piwka ( jak ktos ma slabsza glowe 2 ) ewentualnie winka owocowego zeby zapach byl przyjemny i wtedy niech probuje moze sie uda

wiem ze zaraz wszyscy mnie zgania ze tak nie wolno ale niektorym moze to pomoc a nikt o tym nie musi wiedziec ( o malej pomocy % )

Genialny pomysł. Tylko jest jeden problem. Jak ktoś jest ciapą i nie ma obycia wśród kobiet to i cała wypita butelka dobrej wódki nie pomoże.

 

@andrzej261086, powiem szczerze, że to było nie smaczne co napisałeś, a wręcz ubliżające... <_<

Ach Finn. Zawsze w pogotowiu na swoim białym rumaku w lśniącej zbroi aby bronić godności księżniczek i kobiet. Zauważyłem, że tacy "rycerze" mają najwięcej problemów z kobietami.

 

to powiem ,ze kolesi pod wpływem % dziewczyny tolerowały w swoim towrzystwie, ale tak szczerze to ich olewały i sie śmiały

Bzdura. Gdyby tak było na dyskotekach czy klubach dziewczyn byłoby jak na lekarstwo bo tak 3/4 Panów jest pod wpływem alkoholu.

 

albo nawet aby chwile odpoczac od zabawy i porozmaiwc, sam miałem sytuacje, że po prostu pytały sie mnie czy nie wyszedłbym na dwór z nimi bo chca złapac powietrza

Ach Finn. Robiłeś po prostu za ochroniarza a nie duszę towarzystwa.

 

dodam, że jak bedziesz trzeźwy a zagadasz do niej , może nie bedziesz miał gatki, a bardzo prawdopodobne, że to wtedy one bedą prowadziły rozmowe, powiem szczerze , że lepszy puszczony burak na twarzy bez % niż nie wiadomo jaka doskonała gatka po dopalaczu..

Bez gatki nie ma podrywu. I to obojętnie czy jesteś trzeźwy czy pijany. Chyba że jesteś zabójczo przystojny. To wtedy dziewczyna przejmie inicjatywę. Ale też szybko zrezygnuję gdy zobaczy, że nie potrafi się chłopak wysłowić, czegoś się boi, wstydzi.

 

mam na mysli takie okazje jak urodziny wesele sylwester ktorych w roku jest okolo 5-10 max a jak sie idzie juz do dziewczyny z ktora sie jest w zwiazku) to tez nie polecam

Jeśli się ktoś wstydzi wobec swojej dziewczyny, że jest pijany, pod lekkim wpływem alkoholu to jest coś nie tak.

 

Są czasem okazje że można, może nawet trzeba wypić co nie co ale też jestem przeciwnikiem upijania się żebym nie wiedział co robię a tym bardziej co mówię.

Od czasu do czasu, wśród grona dobrych znajomych można tak się porządnie upić. To co zrobisz zostanie między Wami i nie będzie głupio a potem się lepiej jakoś człowiek czuje.

[Uziu92 7969]

to Stasiu wszystkich podsumowales :lol:

jest nowy motyw :lol: kolega ma bmw serii 7 najnowsze wystarczy podjechac po dyskoteke pierwsza lepsza i bez dobrej gadki sie obejdzie i bez % tylko jakosc dziewczyn pozostawia wiele do zyczenia <_<

wiec panowie do salonu i kupujemy fajna bryke :lol: (zarcik taki na rozluznienie tematu) :rolleyes:

[Famer21 6]

jest nowy motyw :lol: kolega ma bmw serii 7 najnowsze wystarczy podjechac po dyskoteke pierwsza lepsza i bez dobrej gadki sie obejdzie i bez % tylko jakosc dziewczyn pozostawia wiele do zyczenia <_<

wiec panowie do salonu i kupujemy fajna bryke :lol: (zarcik taki na rozluznienie tematu) :rolleyes:

 

Tak się tylko wydaje, jak nie potrafi gość rozmawiać z dziewczyną lub zagadać to auto mu nie pomoże.. Za dużo filmów typu szybcy wściekli

 

Ale zjechaliście biednego Famera. I wyzywać go od nie-rolników? Przecież to nie po chrześcijańsku.

 

Heh za to Ty każde podsumowałeś za wszystkich szacun heh. Zajechali..? Na każdy post nie bd odpisywał innymi argumentami, bo OT zrobie i tak już zrobiłem.. Do zajechania bardzoo dalekooo Ale widzę, że chociaz Ty się zgadasz w jakimś stopniu, bo już myślałem, że same świętoszki tu są

 

Z tym piciem to ja raz na jakiś czas, aż całkiem padne zgon, ale to raz na jakiś dłuższy czas, a tak to żadko jedynie okazjonalnie jak tylko słysze swoje imie i "chodź na jednego.."

 

A wracając do tematu,ci co idą do dziewczyny pod wpływem % to albo się jej boją albo po prostu nie wiedzą o czym z dziewczyną rozmawiać.

 

Alkohol ma to do siebie, że człowiek dzięki % właśnie potrafi coś z soebie wydusić do dziewczyny czego normalnie by sie bał powiedzieć.. Nie mowie o narzucaniu się, ale poprostu dodaniu sobie odwagi np. szklanką danielsa..

 

Ja lubię mówić o gospodarstwie, ale nie w 100% rozmowy. Tak 30% może się na tym temacie opierać, ale mam inne zainteresowania o których tez chce pogadać. Więc jak na dzień dobry ktoś mi pisze że ma ileś tam ha i co hoduje, to będę szczera "g*w*o mnie to interesuje" może lepiej byłoby opowiedzieć coś o sobie a nie od razu z gruber rury z gospodarką. A to tak odemnie

 

Bo hmm z tego co zauważyłem to na gospodarce szpanują chłopaki maszynami jakie to nie mają w rozmowie i panów udają.. Teraz już wiem, że jak pisze jakie mamy maszyny to szpanuje, a chciałem tylko napisać czym robie i jaka wydajność nic więcej <wow> A tak na serio to jeszcze nie słyszałem o tym żeby ktoś wyrwał, poderwał dziewczynę na maszyny..

Edytowano Wrzesień 14, 2011 przez Famer21

[andrejus 158]

Idź jeden z drugim na miasto i poderwij dziewczynę a nie tylko gadacie o d*pie maryni.

Co to w ogóle za pomysł żeby uczyć się podrywania on-line, bo chyba taki był zamysł tego tematu.

[tomaszpa1 0]

uziu92, ,, tylko jakosc dziewczyn pozostawia wiele do zyczenia'' ten tekst mnie rozwalił

[Famer21 6]

andrejus - jak są nieśmiali lub nie radzą sobie, to czemu nie można napisać? Od tego też jest dział "Hyde Park" kilka wskazówek z tematu napewno wyczytali już, bo temat ma trochę stron (oczywiście po za OT..).

Nie doczytałem tej części posta o jakości dziewczyn i dobrego, bo czasem zdarzają się.. "pasztety" wspóczuje takim no, ale..

[tomaszpa1 0]

Famer21, no pasztetów nie brakuje bleee . no niesmiali zawsze jakas wskazówek jak działac maja napisana takze wiecie

[FINN 1478]

co do pasztetów, to się nie zgodze.... po prostu to są dziewczyny o specyficznym wygladzie...ale nie śmiejmy z tych dziewczyn... bo to samo nie jedna może napisac o chłopakach na forum...

a co do takich dziewczyn to jest takie przysłowie, ze każda potwora znajdzie swojego adoratora. Czy jakoś tak...

 

 

stasiekS, a że bys wiedział, że ci którzy podchodzą z szacunkiem do kobiety, a nie jak do potencjalnej kobiety, to maja duzo problemów z poznawaniem... ja nie jestem typem faceta który na dyskotece na dobrej fazie podrywa dziewczyne łapiąc dziewczyne za tyłek... i nawijać makaron na uszy... no co na to pradze, że w dzisiejszych czasach to najskuteczniejszy sposób na podryw...no ale nie ma co się dziwić jak dziewczyny same siebie nie szanują. a że szanuje kobiety to podchodze do nich z poszanowaniem. a i jeszcze jedno masz racje ,że nie robie za dusze towarzystwa, tylko za ochroniarza, a dla mnie to wazniejsze, bo dusza towarzystwa nie mysli o bezpieczenstwie osób w jego towarzystwie tylko o zabawie. Nie raz dusza towarzystwa prosiła mnie o to abym to ja jej pilnował , a na drugi dzień opowiedział co się działo, bo wszystkiego nie rejestrował bo tyle się działo... ale na imprezach wszyscy mi ufali, żadne dziewczyny nie wracały na piechotę do domu, zawsze jak proponowałem że je odwiozę to z miłą chęcią się zgadzały( i nie musiałem mieć najnowszego bmw seri 7)a w trakcie zawsze się jeszcze pogadało miło z nimi bez łupania basów i wrzasków. Co jak co ale mi taka funcja na imprezach odpowiadała, język sie nigdy nie plątał, nogi nie odmawiały posłuszenstwa podczas tanca i było git B) miło to wspominam i to jest najważniejsze

[Gość]

Nr 927, 766, 231 są bardzo ciekawe.

 

Aforyzmy

 

 

[Famer21 6]

FINN ja się akurat jeszcze nigdy z takich dziewczyn, które no poprostu nie wyglądają dobrze nie śmiałem.. Poprostu współczuje, bo wiadomo, że taka jak każda inna chciałby znaleźć przystojnego chłopaka, jak My faceci ładne dziewczyny, ale zdarza się tak, fajny przystojny chłopak zakochuje się takiej mało atrakcyjnej, bo mają wiele wspólnych tematów.

Co do podrywania na fazie, na dysku raczej duża część płci męskiej jak i żeńskiej jest na lekkiej fazie i z tego co zauważyłem ten podryw nie polega na "łapaniu za tyłek" , a hmm jakby to ująć maksymalnym zbliżeniu się do dziewczyny twarzą w twarz 5 cm i kilkunastosekundowy kontakt wzrokowy i wtedy albo ona mu z liścia, odepcha, odejdzie lub uśmieje się i spyta czy pogadamy

[pawlus224 2624]

Panie i Panowie mam małe pytanie , co wypada kupić na 18 dziewczyny z która jestem troszkę ponad miesiąc ?

Rzućcie jakąś propozycje

[FINN 1478]

a to zależy co lubi, jakie preferuje podarunki?? bo jedne lubia swiecidełka, a dugie wola praktyczne podarunki.... wiesz to temat rzeka akurat..

[lukasx21 165]

Panie i Panowie mam małe pytanie , co wypada kupić na 18 dziewczyny z która jestem troszkę ponad miesiąc ?

Rzućcie jakąś propozycje

 

Ja od siebie napisze jedno, gratulacje A co do prezentu to nie mam pojęcia

[Filipoo 14]

tak jak finn mówi temat rzeka naepwno juz co nie co wiesz co sie jej podoba co by chciala dostać cos napewno wiesz:D tak czy tak i tak kupisz cos a ona bedzie sie z tego cieszyc

tej majstry kiedy niecik wypuscił siedemnastki?? dzisiaj na FB słucham i fajne to nawet 17 sa szaaaaalone a 40TKI NApalonee!!!! bo od 17 jest juz dozwolone panny w kazdym wieku sa zadowolone!!!:lol::lol::D:D ale ja jednak wole strasze od siebie tak z 20 i w góre do 23 by stykło:D

[Gość Profil usunięty]

ale ja jednak wole strasze od siebie tak z 20 i w góre do 23 by stykło:D

O 20-23 lata wolisz starsze?

[Filipoo 14]

hahaha nieeee wole starsze od sebie ale nie o 23 lata tylko w przedziale weikowym od 20 do 23:D :D:lol::lol: a 40 sa napalone według niecika :lol::D:D

Edytowano Wrzesień 16, 2011 przez Filipoo

[Gość Profil usunięty]

No myślę - bo co Ci po mamusi :lol:

[Filipoo 14]

kto wie moze lepsza po 40 z jednym dzieckiem i spokona przeszłoscia niz ta co ma 18 nie ma dzieci ale za to wlot ma jakkkkk nie powiem kto :lol:

[Gość Profil usunięty]

Może i racja zwłaszcza jak to dziecko ma już z 20 lat i jest płci żeńskiej :lol: