Pytanie do uwodzicieli. Jak Wy to robicie? część 2

[fart23 0]

tylko skąd będziesz wiedział że to ta???? poznasz jedną-> myślisz to na całe życie, potem barabara, i okaże się że Wam nie wyszło, i co wtedy??? A jak raz posmakujesz to koniec.... Chyba że do ślubu będziesz czekać

pawlus224 znajdziesz taką, ja miałem 23 lata jak moją poznałem

p.s. dziś stwierdziłem że jest tylko do zabicia moja pani

[lordhagen 283]

Lesiu , Łukasz, Bartolini -

i nie czujecie sie "zmieszani" gdy np. widzicie jak np. wasz kolega jest szczesliwie zakochany w jakiejs pannie i są szczęsliwi ???

wiecie zazdroscic tylko takiej rodziny w której się ma oparcie ,Ja nie w kazdej sprawie mogę liczyc na rodzinę no i nie pogadam z nimi na kazdy temat a z dziewczyną to jednak inaczej , jesli jest dobrze to zrozumie pomoze pocieszy ...

 

Szczerze, to nie. Ja jakoś nie umiem być smutny ze swojego nieszczęścia, gdy widzę czyjeś szczęście. Nawet jak prawiłem kawalerkę i byłem zakochany, to jakoś na mnie to wrażenia nie robiło. Za to jakbym widział wtedy szczesliwego kumpla z panna która była obiektem moich zainteresowań... O to by było nieciekawie ze mną, ale jedyne co bym zrobił to bym im życzył szczęścia, z nim poszedł na piwo, a z nią sobie pogadał szczerze i poszedł. Niech by była z nim szczęśliwa, skoro ze mną nie mogła.

[Bartollini 1]

polać po raz trzeci

samą prawdę mówisz, nie wiedziałem że są jeszcze tacy ludzie

[fart23 0]

Prawdziwie prawy człowiek

[pawlus224 2624]

p.s. dziś stwierdziłem że jest tylko do zabicia moja pani

 

fart to twoja pani Ciebe chce ten tego (zabić) czy Ty ją ? B) to moze lepiej się nie zenic jak tak jest po slubie

[fart23 0]

ja ją, normalnie myślałem że wyjdę siebie i stanę obok, wsiadam dziś do reni (auto żony), tu puka tam stuka, abs się włanczają, pytam jej jak długo to jest

a ona że myślała że tak musi być, załamka normalnie

[pawlus224 2624]

Szczerze, to nie. Ja jakoś nie umiem być smutny ze swojego nieszczęścia, gdy widzę czyjeś szczęście. Nawet jak prawiłem kawalerkę i byłem zakochany, to jakoś na mnie to wrażenia nie robiło. Za to jakbym widział wtedy szczesliwego kumpla z panna która była obiektem moich zainteresowań... O to by było nieciekawie ze mną, ale jedyne co bym zrobił to bym im życzył szczęścia, z nim poszedł na piwo, a z nią sobie pogadał szczerze i poszedł. Niech by była z nim szczęśliwa, skoro ze mną nie mogła.

 

 

No Ja przyznam ,że tez tak miałem gdy kochałem Dominikę to gdyby ona zuciła mnie i pokochała lepszego to nie stał bym im na drodze .....

 

Lesiu podziwiam Cię szczerze .

 

 

fart spokojnie policz do 10 w ciszy w takich sytuacjach , póść wiązankę "zyczeń" w myslach w kierunku zony i git B) a powaznie to głupoty pewnie gadam bo nie mam pojęcia jak można zostac wyprowadzonym z równowagi przez zonę

[lordhagen 283]

polać po raz trzeci

samą prawdę mówisz, nie wiedziałem że są jeszcze tacy ludzie

 

 

Bo to jest właśnie miłość. Jeśli ma być szczęśliwa z kimś innym niż ja - niech będzie. Jej wolna wola. Jeśli nalegałbym, żeby została ze mną, to wyłącznie z egoizmu - bo wtedy nie była by ze mną szczęśliwa, za to moja zachcianka była by spełniona. Takie coś nie przejdzie u mnie.

[fart23 0]

a powiedźcie mi Panowie co to miłość??? w/g mnie Wy tu o głębokim zauroczeniu mówicie

[Bartollini 1]

Pier*****ie o szopenie. No to podaj swoją definicję

[pawlus224 2624]

miłosc - u mnie to było cos takiego ,że potrafiłem 3 dni nie jesc gdy Dominika sie do mnie nie odzywała , potrafiłem się modlic zeby wróciła w trakcie orki 80 gdy mnie zostawiła .... <- wariat prawda ?

[lordhagen 283]

Jak zwał, tak zwał. Może i jestem młody, może o miłości mam marne pojęcie, ale wydaje mi się, że zdarzyło mi się to przeżyć. Czy dobrze mi się wydaje - okaże się w przyszłości, gdy przeżyję pewnie jeszcze coś takiego i porównam.

 

pawlus224 - Wariat? Niekoniecznie. Z tym niejedzeniem troszkę przesada, ale modlitwa normalna rzecz. Wiem jak to jest, gdy zależy nam na dziewczynie, ale czasami rozsądek powinien wygrać nad uczuciem. Bo czasami już nie ma innego wyjścia. Trzeba się pogodzić, życzyć szczęścia (albo i nie, każdego wolny wybór co z tym zrobi) i już się dalej nie łudzić, że coś z tego wyjdzie. Szczerze, to nie jestem zbyt atrakcyjny dla dziewczyn, przynajmniej mi się tak wydaje, dlatego już jakiś czas temu odpuściłem sobie tego typu sprawy, bo to był tylko niepotrzebny stres.

[Bartollini 1]

no to jak ja byłem wkurzony bo moja strzeliła focha i się 4 dni nie odzywała to sam przerzuciłem przyczepę siana na zapole i wniosłem 2 przyczepy owsa do somsieków.

potrafi sfixować człowieka

[Filipoo 14]

uczucie nie do opisania nie do określenie to isę po prostu czuje, ciągnie cie do tej osoby chcesz by była szczęsliwa,chcesz byc ciągle przy niej :)nie wiem jak  to doładnie opisać nadal kocham alecz z nią nie jestem ale się spotykamy itd zwsze jej pomoge złego słowa nie dam na nią powiedziećjak tylko usłysze coś co mi się wydaje i nie tylko mi nie tak to odrazu ja z tego wyciagam nie dam jej wejśc na zła droge( oczywiście nie decyduje za nia ona sama za siebie decyduje i nie musi mnie słuchać) nie ma prawie mozliwości bym się na nią wsciekł czy obraził kochałem , kocham, będę kochał. byłem jestem i będę zawsze! a kto wie czy nie bedziemy ze sobą czas przebierania w partnerach się kończy

[Bartollini 1]

dobijemy dziś do 400 strony?

[Filipoo 14]

parę postów i bedzie 4 pełna setka

[UrsusCzesio 310]

miłosc - u mnie to było cos takiego ,że potrafiłem 3 dni nie jesc gdy Dominika sie do mnie nie odzywała , potrafiłem się modlic zeby wróciła w trakcie orki 80 gdy mnie zostawiła .... <- wariat prawda ?

 

Też tak mam B)

[pawlus224 2624]

no napewno jak ktos nie zasnie na enterze

[Bartollini 1]

Z tą moją to wykombinowałem tak że sobie poczekam a ona nie zając nie ucieknie a jak będzie wtedy zajęta to ja go zdenerwuje a chłopaki resztę

[Filipoo 14]

zrobia za ciebie zyć i nie umierać B) a co do miłości uczucia to kazdy inaczj moze to odbierać rozumieć kazdy ma swoje kredki swój papierek i swoja bajke pisze i tak pozostanie na zawsze

[pawlus224 2624]

Też tak mam

 

Witaj w klubie B) mi to mineło , poprostu trzeba czasu - u mnie pół roku i jest lepiej

[UrsusCzesio 310]

Sobota.. Impreza wkońcu nad jeziorkiem pogoda ma być cacy jak talerzówke sprzedam to bedzie całkiem happy wtedy Patrycje w fure i kierunek Kamień krajeński

[Filipoo 14]

impreze czas zacząć

[UrsusCzesio 310]

Wkońcu i teraz do końca wakacji co sobote

[lordhagen 283]

Soloneza czas zacząć... Smacznego!

Trochę wkurza mnie perspektywa jutrzejszego dnia. Nie będę mógł nic robić, bo święto, więc się pewnie ponudzę w domu.