Pytanie do uwodzicieli. Jak Wy to robicie? część 2

[lordhagen 283]

Jaka sprawa kolego? Podziel się, pomożemy. W miarę możliwości

 

A co do mnie to widzę, że lepiej mi idzie z takimi zdecydowanymi pannami, niż z jakimiś suniami, które nie wiedzą gdzie i po co się znajdują...

[Mateusz2 11]

Ja kilka postów temu pisałem że dałem sobie spokój z babami ale to jest silniejsze ode mnie teraz piszę z taką 15-16 i musze przyznać że dość mądra jak na te lata taka normalna heh

[330CUrsus 0]

Zresztą tomoże też moja wina bo jestem trochę nieśmiały w stosunku do dziewczyn.... Może kiedyś się uda...

 

Też jestem nieśmiały i tak jakoś sie złożyło że Ona też jest nieśmiała ale jakoś powoli przełamujemy tą nieśmiałość . Grunt to by mieć wspólne tematy i hobby to wtedy rozmowa idzie.

[lordhagen 283]

Sam kiedyś byłem nieśmiały i nie wiedziałem, o czym gadać z dziewczynami, a teraz to ja sam napędzam rozmowę w większości przypadków i czasami k...wicy dostaje jak dziewczyna jest małomówna. A kiedyś sam taki byłem i nie wiedziałem, że przejdzie.

[19Damian89 0]

Nie smialosc da sie przelamac jesli laska duzo mowi to cie rozgada i bedziesz nawijal jak najety.. tak samo jak ty duzo mowisz a ona malo gada to mozesz ja wkrecic w rozmowe i sie rozkreci ..

 

No Eryk oby tak dalej a bedziecie sie smiac z tego ze kiedys bysliscie tacy nie smiali haha

[330CUrsus 0]

No Damian oby tak było . I dzięki za kibicowanie jeśli to tak można nazwać .

[fart23 0]

tym razem ja proszę o rade: a mianowicie, w pracy mam koleżankę, 25 lat, dziewczę całkiem całkiem, wie że mam żonę i mimo to zaprasza mnie usilnie w sobotę wieczorem na kawę (moja żona "chodzi na wesela robić" czyli mam sobotę wolną ) i w sumie to nie wiem iść czy nie iść????

[UrsusCzesio 310]

Nie wiem ale jak bym był na Twoim miejscy to bym szedł ale z szanowną małżonką. No chyba że żony bym nie miał. Ale w tym wypadku mamy żone i nie szedł ym nigdy jak już to z Nią

[fart23 0]

w tym sęk że mam być sam

[330CUrsus 0]

Hehe to masz problem . Generalnie masz żonę to nie wypada zdradzać ale z drugiej strony to tylko kawa ale jednak ja bym nie poszedł . Zaprosić teściową i nudno na pewno nie będzie .

[19Damian89 0]

Jak masz w planach skok w bok to mozesz isc, ale jesli nie to lepiejnie kusi losu i lepiej posiedziec w domu sobie i poogladac TV

[fart23 0]

albo szwagra na 1/2L Finlandii zaprosić

[lordhagen 283]

To jest lepszy wybór.

[UrsusCzesio 310]

Co Ty szwagra na nic chcesz zparaszac? od razy 0,7

[fart23 0]

nie ma nic lepszego od litra sobieskiego

[UrsusCzesio 310]

kup 2 litry niech będzie na bogato ja zawsze ze szwagrem to do upadłego ale szanowna pani piękna nie była zadowolona zbyt hmm no tak co chiwle jak nie jeden to drugi otwierał dzrwi z samochodu

[lordhagen 283]

Czesiu, przecie przy pannie to trza się z jak najlepszej strony pokazywać, a nie alkoholizować tak, żeby młocarnie zawzięcie odpychało i z gardzieli słoma fruwała

[Stachux 6]

szkoda że ja tak ze szwagrami nie mogę...

[fart23 0]

jak sobie szwagrów wychowasz tak masz....

póki co mam 3 ale jeszcze 2 pewnie kiedyś dojdzie

[Stachux 6]

tylko że oni coś mnie nie tolerują ich siostra miała mieć chłopaka cos w stylu z lepszej rodziny(lekarz, adwokat) a nie z gospodarstwa...

[damjan15 0]

To jak przyjedzie szwagier do ciebie po coś to powiedź tam gumiaki a tam widły za stodołą makaron i wsio a jak będzie opór stawiać to z dębczaka i parę tub i ciekawo czy więcej się postawi.

[Stachux 6]

taeraz najlepsze a sami mają gospodarstwo... ja staram nie mieć nic wspólnego z nimi...

[fart23 0]

tak to jest jak rodzice maja wygórowane ambicje co dzieci, niby czemu taki lekarz czy prawnik jest lepszy od rolnika???

[Stachux 6]

według nich u mnie się zamęczy i będzie od rana zapierd***ć od rana do wieczora po pas w gó***ch dla mnie to jest chore...

[UrsusCzesio 310]

Dla mnie też jest chora ale ,,teść" Jest tak wporządku że ah po prostu ze świecą szukac takiego tak samo jak tkaiej kobiety chociaż tutaj relacje są takie. Bo ma te swoje humory okresowe co tydzień albo i kilka razy w tygodniu