Pytanie do uwodzicieli. Jak Wy to robicie? część 2

[masiew 31]

poprostu bądż sobą. nie udawaj i nie konbinuj, bo na dłuższą metę to nie zda egzaminu

[damian18 3]

masiew ma racje w 100%

[UrsusCzesio 310]

No i jutro wracam autobusem Bo kumpel samochód rozwalił. Tylko nie wiem czy równo skończymy

[andrzej2110 535]

No to albo wyjdziesz wcześniej albo poczekasz.

[UrsusCzesio 310]

No raczej będe czekał mam nadzieje że pojedzie tym o 13:47

[maresek2 0]

O widzę ze masiew pisze mądre rady muszę z nich skorzystać bo mam coś na oku wiem ze niema chłopaka i kogoś szuka a na dodatek to mojej siostry kumpela o rok młodsza ona mnie zna a ja ją ale tylko od pary miesięcy z wywiadu wiem ze jest mna zainteresowana a ja ją tylko niewiem jak mam zaczac nawet niemam jej numeru . Ale nieweim jak mam zacząć. poprostu zzagadać jak bedzie u siostry.

[jakub16 122]

Powiedz cześć czy siemka. Po prostu odezwij się do niej.przy siostrze możwe głupio ale jakby ją na chwile opuściła to popytaj co u niej? jak w szkole czy cuś.

 

Słuchajcie mam sprawę. Poznałem fajną dziewczynę i jest normalnie gicior , ale jest mały problem. Dziś napisałem jej czy ma jakieś plany na sobotę i mówi że nie, więc pytam czy jechała by ze mną do Protectora. Odpowiedziała że bardzo chętnie tylko nie wie czy rodzice ją puszczą bo za miesiąc ma dopiero 18 lat. No dobra mówię jej że jak chce to mogę pójść do jej rodziców przedstawić się i powiedzieć że zabieram ich córkę na dyskotekę. Ona mówi że tak jej nie puszczą bo mnie nie znają. Po chwili napisała że boją się jej puścić bo jej siostra wpadła mając 18 lat no i teraz uważają na kolejną córkę. I powiedzcie co ja mam zrobić??!! bo naprawdę czuję że ta dziewczyna jest niezwykła

[maresek2 0]

A to ciekawe ja bym sie wstrzyma z dyskoteką

i niech ona sama opowie może o tobie rodzicą i jak to zaakceptują i cie poznają to pozwolą jej jechać na disko. Ale to ona sama musi o tobie im powiedzieć muszą cie zobaczyć poznać i nabrać zaufania pokaż sie z jak najlepszej strony. Ale to jest tylko moje takie zdanie i tak ja uważam;) to wymaga czau

 

A co do mojej sprawy to my z sobą czasami rozmawiamy ja się np. pytam czasami jak tam i to wszystko. Ale wiem że nawzajem jesteśmy sobą zainteresowani. Ja jestem nieśmiały tak jak ona. No po prostu się odzywam ale niewiem co dalej czy jak będzie siora u niej np. pod pretekstem odebrania jej wprosić sie na kawe hmm;)

[19Damian89 0]

@jakub16 moze na poczatek daruj sobie dyskoteki z nia spotykajcie sie u niej u ciebie tak zeby jej rodzice zayuwazyli ze jestescie ze soba szczesliwi i ze moga ci zaufac. Ich lekki sa oczywiste teraz beda na gruga corke miec oko zeby nie bylo to samo. Wiec cierpliwosc ci w tym przypadku napewno pomoze zawsze mozesz sie z nia umowic na spacer zamiast na imprze.

 

 

 

@maresek2 w sumie masz plus bo towja siostra ja zna zawsze to latwiej sie poznac ale skoro oboje jestescie nie smiali jak mowisz to najlepsze bedzie takie rozmowy sam na sam wiesz wtedy latwiej sie rozmawia i szybciej sie osmielicie a jak znajdziecie wspolna pasje albo jakis ciekawy temat to juz wogole bedzie dobrze. Na poczatek zdobac jej numer wez tel siostry poszukaj na liscie i bedziesz mial wtedy napisz do niej wiadomo napisac bedzie ci latwiej niz powiedziec wiec umow sie z nia na jakis spacer albo na kawe czy herbate pogadacie sobie poznacie sie lepiej i tak kilka spotkan troche sie poznacie i wtedy bedziesz mogl myslec o byciu z nia

[look19 30]

mowisz ze znasz ja 7 lat wiec powinienes wiedziec co jej imponuje i wogole .. ale jak sie spytasz czy ma kogos jak powie ze nie to spytaj sie jakiego chlopaka szuka, jakie jest jej ideal..

Tak, ale przez cały ten czas znałem ją tylko na zasadzie, że wiem, jak wygląda i jak się nazywa, co nieco o niej i jej rodzinie też wiedziałem, ale żadnej rozmowy takiej sam na sam z nią nie miałem.

[masiew 31]

jeśli jej nie znaleś tak dokladniej to moze nawet lepiej.możesz ja z nią porozmawiać o tym co lubi, czym się interesuje,o muzyce i innych takich tematach. zaproś ją gdzieś na kawę i poprostu porozmawiajcie. bądż twórczy

[maresek2 0]

No No gdzieś zaprosić ale się najpierw trzeba przełamać a w moim przypadku muszę odsunąć siostrę bo tak przy niej to dziwnie a ona z nią jest bardzo zżyta, muszę po prostu mieć okazję żeby z nią porozmawiać.

[UrsusCzesio 310]

Kurde To sie wszystko za pięknie układało wczoraj. Po prostu jej nie bylo wczoraj i ch** No po prostu trzeba wrócic do planu A czyli fajkowanie w szkole

[damian18 3]

albo czekać do następnego piątku ale lepszy plan A

[UrsusCzesio 310]

No jutro moze byc wiekopomna chwila Ładnie sie wypachnić, zaopatrzenie jest, tylko zauwazyć ją, troche odwagi i bycie osbą i będzie mały krok człowieka lecz wielki krok dla mojego życia na jakis czas

[Gość Profil usunięty]

Przeżywasz to Czesiu, jakby to byłyby oświadczyny.

[UrsusCzesio 310]

No wiesz po tylu nie udanych próbach. Tak jakoś już mam że dla mnie ten pierwszy krok to juz jest coś

[masiew 31]

no to powodzenia, daj znać, jak ci poszło:)

[UrsusCzesio 310]

Daje znać. Odwaga pozwoliła Tylko znowu do konca ise nie udoła. Nie poszła ze mną po po prostu miała rano pecha i nie wiem jakim cudem wpadła Nie no wpaść w tej skzole wpaść to trzeba sie natrudzić. To musiała zrobic po prostu nie w parku bo tam nikt jeszcze nie wpadł. A akurat ja dorwałem na długiej przerwie

[maresek2 0]

UrsusCzesio jak będziesz starszy to będziecie palić z nauczycielami choćby na mechanie nie będe mówił z kim sam zobaczysz my mieliśmy takie przywileje na mechanie

[UrsusCzesio 310]

Ja wiem z kim, No z majstami to już teraz kopcą. A ty kiedy wyszedleś ze skzoły? Ja niestety nie dostałem wychowawcy który powinien byc czyli pana Macieja Mamy pana Rogowskiego ten napewno zakumasz, jeździ czerwonym Punto

 

 

A co do tematu no to jutro może mi sie uda, mam nadzieje że już sie bac nei będzie

[maresek2 0]

No dwa latka pyknęlo. Ha HA ale robie tam zaoczne jeszcze. Co chcesz wiedzieć o tej szkole to wal chodziłem tam do gimnazjum tez.

 

A moim wychowawcą był Andrzej O. wporządku gość, osobiście znam go teź nie tylko z szkoły

[19Damian89 0]

oo moj ojciec cie uczyl no prosze nie chwalil mi sie ze uczy w szkole haha.

 

 

UrsusCzesio to twoja kolezanka miala pecha jak ja zlapali u mnie w szkole to bylo nie mozliwe bo stalo z 100-200 osob zawsze na przerwie na fajce wiec tylko gazali gasic

[UrsusCzesio 310]

@19damian to twój ojciec uczy w Sypniewie ?

No miała pecha, jak tam wpadła ehh. Pewnie koło internatu paliła

 

Dzis jej nie było, jutro wolne, został czwartek i piatek

[skiet135 5]

Z tym paleniem to jest wszędzie tak samo bo koledzy niedawno wspominali jak to w pierwszej klasie gonili w kolo szkoły żeby gdzieś zapalić a teraz bezstresowo przy nauczycielach A z jednym maja nawet powitanie "Czuj dym"