Pytanie do uwodzicieli. Jak Wy to robicie? część 2

[andrzej2110 535]

Są już dawno po ślubie i nie palą.

[lordhagen 283]

Nałóg nałogiem, ale ślub to decyzja na całe (a przynajmniej na większą część) przyszłe życie, więc trza się podporządkować wymogom ukochanej.

[Gość Profil usunięty]

Koleżanka miała taki problem, że jej upragniony chłopak palił. Łatwo nie mieli, ona płakała, on zapewniał, że rzuci. Z jednej strony wierzyła mu, z drugiej strony cały czas podejrzewała go, że nadal pali. Obecnie są, ze sobą 2,5 roku. W między czasie pojawiła się kwestia wiary, zastanawiała się czy już na całe życie pozostać samotną.

 

Jak dla mnie, to żeby szukać dziewczyny trzeba otworzyć się na miłość, tzn. otworzyć własne serce. Tym samym siebie do tego przygotować, przez porzucenie tego, co nas rujnuje. Piszecie o nie zrozumieniu, nie odnajdywaniu się w obecnym świecie. Zastanawialiście się z czego może to wynikać?

 

Wracając do wypowiedzi @miraska, to ma bardzo ciekawą koncepcję. Podchodzenie do miłości bardzo realistycznie. Moim zdaniem romantyzm, nie wyklucza realizmu. Można być romantykiem co jakiś czas, jako sposób na rutynowy realizm. Przecież nie chodzi, o to aby w ciągu miesiąca przerobić całą kamasutrę, wykupić wszystkie kwiaty w okolicznych kwiaciarniach i wyzwalać takie emocje, które na Syberii wywołają lato. Miłość, tak, ale nie tylko w wymiarze cielesnym, która po owym miesiącu się zakończy, a ludzie nie będą mieli o czym rozmawiać. Liczy się rozmowa i spojrzenie w oczy duszy.

[damian18 3]

wymiar cielesny też jest ważny;p ale nie najważniejszy;p

[masiew 31]

bobek_ farmer ma rację. miłość potrzebuje namiętności i odrobiny szalenstwa, ale takzetwardego stapania po ziemi bo inaczej realny i okrotny swiat nas pokona

[UrsusCzesio 310]

Ja tez po tym jak dostałem kosza chciałem żeby miała kogoś innego. Dlaczego?? Bo w tym czasie i tak mi nie powie "tak". Być może nie będę miał już możliwości spróbować jeszcze raz ale jeśli by w przyszłości wyszła za tego z którym jest będę się cieszył. Cieszył tym ze jest szczęśliwa i ma porządnego męża.

 

 

Prawdziwie Kocha Ten , Kto Nie Wie Dlaczego ...

 

To opis kogoś na moim gg. Kiedyś Asia mnie zapytała dlaczego jo kocham. Nie umiałem jej odpowiedzieć (nadal nie umiem jej na to odpowiedzieć). Powiedziałem ze nie wiem. Po prostu kocham.

 

Andrzej masz piwo za ten tekst On jest po prostu prawdziwy. Ja nie wiem czemu ale kocham Mirke i jeżeli juz będzie tak daleko. i mnie się zapyta czemu no to powiem, to co Ty napisałeś...

[andrzej2110 535]

Ale mi nie pomogło

[UrsusCzesio 310]

Wiem co przeżywasz, też to przeżywałem i powiem ogólnie szczerze tutaj jednym slowem. Przerąbane

[lordhagen 283]

Ja też to przeżywam cały czas, mimo to staram się jak najmniej myśleć

[andrzej2110 535]

Czas leczy rany ale do końca ta rana chyba się nie zagoi ....

[damian18 3]

czas ja tylko podleczy a zagoi tylko ina miłość poprostu zapomnisz o Asi.

[andrzej2110 535]

dziś do mnie na gg pisał aiss a ja na początku przeczytałem asia bo tak mam jo zapisano na gg

 

Nie znasz mnie. Ja nie zapomnę tego nigdy. Będzie dla mnie kimś ważnym do końca życia.

[UrsusCzesio 310]

Czas leczy, a druga zagoi, bedzie boleć cię jakiś czas, rok, może dwa.

Ale przejdzie jak znajdziesz następna zobaczysz Ja też tak jak ty mówiłem że juz nigdy więcej innej tylko Ania. A każdy mówił, zobaczysz pójdziesz do nowej szkoły, to znajdziesz, ja watpiłem, nie ma szans, no i mam boeikt zainteresowań kolejny Ty też znajdziesz, ale potrzeba czasu czasu czasu....

[andrzej2110 535]

U mnie właśnie potrzeba więcej czasu...

Nie wiem jak ktoś może po zerwaniu z dziewczyno na drugi dzień lizać się już z inną

[kris19911 9]

NA wleczenie ran i pokochanie innej potrzeba czasu, ale rozrywka z innymi w miedzy czasie jest wskazana

[andrzej2110 535]

Ale na nastepny dzien??

Dla meni to oznacza ze tam nei było miłości.

 

Mi łzy z oczu same płyneły przezprawie 3 tygodnie. I witedy nei myslałem zeby szukac pocieszenia u innej. W sumie to i teraz nie wiem czy che inną ...

[lordhagen 283]

U mnie właśnie potrzeba więcej czasu...

Nie wiem jak ktoś może po zerwaniu z dziewczyno na drugi dzień lizać się już z inną

 

Znam osobę w wieku 13 czy 14 lat, która w ciągu obecnego roku miała około 6 chłopaków... Brak słów. Co jakiś czas na NK: chwali się, że ma nowego, och jak to bardzo go kocha. Za tydzień, smutek i rozpacz, bo z nią zerwał. 2 dni po tej publicznej żałobie, sytuacja z nowym się powtarza. Czy to jest miłość? To nie jest miłość, to jest, żeby się dosadnie nie wyrazić, jeden ze składników obornika i to raczej nie słoma.

[damian18 3]

to jest raczej promowanie się tej osoby co w gim moim zdaniem jest normą.

mnie też dziwią takie akcje że ktoś kogoś poznaje po 2 dniach są parą i jak to się nie kochają a po tygodniu po związku i zaznaczam że mówię tu o liceum.

[lordhagen 283]

W liceum? O matko. Toż to normalne nie jest. I czym tu się popisywać? O mojej miłości dowiedzieli się po 3 miesiącach, gdy ,,główna bohaterka zdarzenia" wygadała sie koleżance... I jakoś nie miałem potrzeby przed nikim się tym popisywać. Czy to jest imponujące? Zwykła, ludzka rzecz.

[jakub16 122]

Andrzej mówię ci jedź na jakąś dyskotekę a jak już fajną nutkę usłyszysz to nie będziesz myślał o żadnej innej do tego te misiaczki w krótkich spódniczkach zobaczysz że pomaga potwierdzam na własnym przykładzie masz tu coś na rozpoczęcie Wrzuta.pl - TAITO vs Relanium & Danny S - Intoxicated (Radio Edit) podkręć na full i niech wyobraźnia działa

[andrzej2110 535]

eee nie moje klimaty...

[damian18 3]

lordhagen niestety tak jest ja też nie czuje potrzeby chwalenia się takimi sprawami ale nie czuje też potrzeby ukrywania tego że z kimś jestem! a jak komuś to przeszkadza albo wywołuje u niego uśmiech to znaczy że do tego nie dorósł...

pany podrywała was kiedyś dziewczyna?!?

[Gość]

Zdarzało się i tak ale

 

Ja raz zobaczyłem opis pod zdjęciem koleżanki na NK

 

Kochaj mężczyzne, który nazywa cię "ładną", a nie uważa za "sexy". Tego.

który oddzwania, gdy odłożysz słuchawkę. Tego co nie śpi, aby zobaczyć

cię spiącą. Całuje twoje czoło. Który chce pokazać ci cały świat nawet

gdy nie jesteś przyszykowana. Dla którego nie jest ważne czy stałaś się

z biegem lat grubsza czy chudsza. Który mówi: Co chciałabyś zjeść? -ja

gotuję. Tego, co przed swoimi przyjaciółmi chwyta twoją dłoń. Czekaj na

tego, który stale powtarza, ile dla niego znaczysz i jakim jest

szcześciarzem mając ciebie. Tego, który swoim przyjaciołom przedstawia

cie: To ona. Kochaj tego, który kocha ciebie i prawdopodobnie będzie

kochał cię zawsze.

 

 

Tego właśnie chcą te najwspanialsze dziewczyny

[UrsusCzesio 310]

Andrzej, ja też nie lubie dyskotek, wole zabawy pod golym niebem nad Mochlem hih w Kmieniu Krajeńskim tam i karolbor jeździ. Kiedys ostro tutaj się udzielał, teraz go nie słychać

 

Marekczarna, normalnie się wzruszyłem To jest piękne

 

Pomóżcie, jak zagadac do fajnej dziewczyny. Nigdy nie mam odwagi Nie weim, może zaprosze ją nap oczątek na papierosa? To dizęki nim ją poznałem, dłiga historia. I wtedy w praku poprosić o numer. Ja sie sam gubie, potrzebuje pomocy. Nie chce czegoś zj****

[Edek18 0]

Jezuuuu jakie piękny tekst @marekczarna

tylkooo on się nie sprawdza w wielu przypadkach cały

Jak pali to czemu nie zaproś już bardziej śmierdzieć nie może