Hamulce w Ursusie C-360

[paktofonikas1987 208]

Szkoda Ci 30 zł na nową pompkę ?

[Gość Profil usunięty]

Najlepiej pozbieraj wszystkie części do pudełka i wyrzuć wszystko na złom... Regeneracja pompek mija się z celem, bo sama wymiana gumek niewiele pomaga a szlifu przecież nie zrobisz. Nową pompkę kupisz za 30-50 zł i będzie chwile chodziła, naprawdę szkoda nerwów na remonty pompek .

[Kacu 4]

Powiedzcie to mojemu starszemu.Mi chodzi żeby zrobić żeby w ogóle chodziło bo jazda bez jednego hamulca też ,,mija się z celem"

[bolo12121 1]

To kup nowe pompki obie czy jedna i będą hamulce

[Kacu 4]

Panowie ja wiem,że najlepiej wymienić ale to nie ode mnie zależy pytam tylko czy może mi ktoś powiedzieć jak to złożyć.

[miszka31 31]

jak ma wżery na gładzi to nic nie da, po co to chcesz składać?

[Kacu 4]

Nie ma wżerów.Jakby miała to bym się za nią nie brał.

[bolo12121 1]

Jak ci ktoś napisze ?? sprężynka tu gumka tam najlepiej jakbyś miał katalog albo jakby ci ktoś stronkę z pompką przesłał

[drejsyk 0]

Najpierw sprężynka tłoczek na kturym wymieniasz gumki na końcu syger

[Kacu 4]

A reszta?Tam są jeszcze dwa kółeczka,mniejsze i większe.

[michal191 1]

Tutaj masz link do strony w katalogu

http://www.c360.katalog.artrolnicze.nazwa....ce_nozneiii.htm

[Kacu 4]

Nooo w porządku.Ojciec zrozumiał,że nie tędy droga i kupił nową pompkę.Po 12 latach nareszcie 3P hamuje na dwa koła:D

[prorok 2050]

Witam chciałem prosić Was o pomoc( znowu )

 

 

 

Od kiedy przełożyłem drążek kierowniczy poprzeczny do przodu(wymagało tego mocowanie pługa do odśnieżania) mam problem z układem kierowniczym. Zbieżność starałem się ustawić, ale nie wiem czy dobrze to zrobiłem bo nie wiele to dało(jeśli Moglibyście mi powiedzieć jak to zrobić to byłbym wdzięczny ). Gdy skręcam do oporu np w lewo to lewe koło jest bardziej skręcone niż prawe to samo dzieje sie gdy skręcam w drugą stronę. Gdy rozkręcę drążek poprzeczny tak aby oba koła były równo gdy skręcają(jedno koło było ustawione tak samo jak drugie podczas skrętu), to znowu jak wyprostuje to oba patrzą w inna stronę, jest tak jak by jedno koło skręcało normalnie a drugie było pchane przez co rwie darń i zostawia ślad na asfalcie, jak skręcę do poru to ciężko odbić. Wymieniałem simering pod wałkiem w kolumnie kierowniczej, ale to chyba nie ma nic do rzeczy bo skrętu nie brakuje i dochodzi do ogranicznika. wymieniłem drążki kierownicze bo myślałem, że to ich wina ale jest dalej to samo. Nie da się tak jeździć, jeśli nic z tym nie zrobię to powywala mi łożyska. Proszę Was o pomoc bo już nie mam do tego ani siły ani nerwów

 

[seweryn20 825]

teoretycznie położenie środkowego drążka nie ma na to wpływu. tek samo jak sam układ kierowniczy. w czasie mocnego skręty jedno koło wizualnie jest zawsze mocniej skręcone. masz coś nie tek ze zbieżnością. z przodu ciągnika na wewnętrznej stronie obręczy obu kół, na płaskiej powierzchni , tuż przy obrzeżu obręczy zaznacz punkty pomiaru które powinny leżeć na wysokości osi kół.

zmierz odległość między punktami.

przetocz ciągnik tak aby koła obróciły się o pół obrotu, i ponownie zmierz.różnica ma wynosić dla kół 16 7mm plus minus 4mm, a dla 18 7mm plus minus 3 mm. tzn. z przodu odległość ma być mniejsza niż z tyłu.

[Rafauc360 0]

Ja tez mam z tym problem że jak skręce kierownica na maxa to z jedej strony dojdzie do ogranicznika a z drugiej już nie i wtedy są skręcone właśnie nie równo jedno jest bardziej próbowałem ustawić zbieżność ale to daremne nie wiem co z tym jest

[seweryn20 825]

przy maksymalnym skręcie nie muszą oba koła dotykać ogranicznika... i chyba w żadnym ciągniku tak nie ma. wystarczy że w jedną stronę łapie jeden a kręcąc w drygą drugi. i nie jest to wada. tak ma być. ogranicznik ma za zadanie chronić tylko układ kierowniczy, tak aby przy maksymalnym skręcie i uderzeniu np. w bruzdę impet był zatrzymany na ograniczniku a nie na układzie kierowniczym, co chroni go przed uszkodzeniem.

[Mrtatanka 0]

Witajcie!

 

Chciałem wymienić szczęki, ale stanąłem w martwym punkcie, zdjąłem bęben hamulcowy, odkręciłem śrubę z blachą zabezpieczającą i nie wiem jak mam się zabrać za sworznie: nie ma dostępu żeby je wybić. Jestem laikiem. Proszę o rady!

 

Dzięki i pozdrawiam!

Arek

[klama 13]

A jaki to ciągnik ? Może bedzie łatwiej pomóc.

[Mrtatanka 0]

Ursus 360

[arek116 3]

sprawa jest prosta. weź ostry ale mocny śrubokręt po którym możesz uderzać młotkiem i przyłóż go między łbem sworznia a korpusem zwolnicy i puknij powinien się wysunąć a zaś majselek i po łebku go wybić. mam nadzieję że pomogłem.

[wueska 1]

jak sworznie są zapieczone to może się tak nie udać wtedy trzeba odkręcić kilka śrób pod szczękami na klucz 19 i odkręcić całe mocowanie szczęk wtedy na kowadło i z drugiej strony wybić B) B)

[Matey 895]

Na przyszłośc staraj sie pisac temat tak, żeby jasno z niego wynikało o co chodzi (zabrakło modelu ciągnika) oraz zamieszczaj tematy w odpowiednich subforach.

[Mrtatanka 0]

Dziękuję za rady. Wszystkie się przydały.

Ściągnąłem bęben, obciąłem szczęki żeby dostać się do śrub, później na kowadło+podgrzewanie i 2 godziny bicia.

 

Dziękuję i pozdrawiam!

Arek

[Mrtatanka 0]

Mam podobny problem w ursusie 360 3p, wymieniłem szczęki z obydwu stron, jak wciskam hamulec, hamuje jedno koło da się jakoś wyregulować luz szczęk pomiędzy bębnem w tym kole? Hamulce mam połączone

 

Pozdrawiam

[banan575 104]

Moze byc jeszcze wadliwa pompka, moga byc zapchane przewody, moze byc zle odpowietrzony.