Polecane posty

kubala    0

albo przejście na 40stke- jedna pompa i rozdzielacz z ręczną dźwignią lewo-prawo jak koniecznie chcesz mieć rozdział


d.zamojskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

W 4011 jest krótka pompka. o tym pisałem wcześniej. A sam rozdzielacz chyba dziś nie do kupienia.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubala    0

a jakby tak wyjąć wyrównywacz z długiej pompki i zaślepić w niej wejście z pompki krótkiej? obeszłoby się bez trójnika.


d.zamojskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asharot    446

Wtedy będziesz musiał rozłączyć pedały i dwiema nogami naciskać na każdy pedał z osobna,inaczej hamować będzie tylko to koło która pompka bierze szybciej.


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Dobrze kombinujesz. Odłącz krótką, wywal wyrównywacz i połącz do niego oba cylinderki. Powinno działać na jednej długiej pompce.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubala    0

tylko pozostaje jeszcze jedna sprawa...

pompka obojętnie krótka czy długa podaje wówczas na dwa cylinderki czyli skok tłoczka będzie dwukrotnie większy, przy duzym luzie pomiędzy szczękami a bębnem czy dużym zużyciu okładzin nie będzie podawała za mało płynu?. Czy zatem ta co jest w 40tce jest taka sama jak ta krótka z 60tki czy większa (średnica/skok)?

Edytowano przez kubala

d.zamojskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

W 4011 jest taka sama pompka jak krótka w 60-ce. W cylinderkach jest samoregulator idiotoodporny na awarie. Zawsze utrzymuje odpowiednią odległość od bębna. Hamulce na jednej pompce pracują lżej, są jak by mocniejsze.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniek1049    188

Witam kolegów, ostanio przy talerzowaniu c355 wcisnąłem hamulec i nic... Jadę dalej gdyby nie udało mi się wcisnąć wstecznego uderzyłbym w samochód, otóż gdy rozłączam pedały jeden jest miękki i wpada drugi twardy i odbija, gdy wleje się płynu niby coś tam jest ale zaraz płynu nie ma, ile może kosztować naprawa. Przy okazji naprawa ręcznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

To masz rurkę pękniętą albo wylatuje tam gdzie wkręcasz rurkę do cylinderka. To co jest zepsute to wymieniasz.Sam będzeisz wiedział jaki będzei koszt naprawy.


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaksyl    0

Witam ja tez miałem problem z uciekaniem płynu, ale u mnie płyn wuciekał pompką bo puściły oringi . Po wymianie oringów w pompce problem znikł. A co do recznego wystarczy go nieraz tylko wyregulować na cięgnach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izydor6280    1154

witam

chcialem zapytac czy mozna zalac uklad plynem DOT-4, obecnie zalany DOT-1, z tego co slyszalem 4 miesza sie z wiekszoscia plynow, wiec powoli zalewalbym wlasnie tym plynem


Polska B

Kupię zwrotnicę lewą oś okrągłą c330/360

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

DOT-1 jeszcze jest w sprzedaży?

Układ hamulcowy w C-360 dobrze znosi płyn DOT-4, sprawdzone. Działają prawidłowo nie ciekną.

Płyny DOT są ze sobą mieszalne.

 

Ale do ciągników rolniczych najlepszy jest DA-1. Płyn ten jest dedykowany dla takiego sprzętu. Ma mniejsza temperaturę wrzenia, ale nie jest tu aż taka potrzebna, to nie hamulce tarczowe w osobówce.

Płyn DA-1 i DOT nie są ze sobą mieszalne. Jak nie jesteś pewien co masz w układzie najlepiej wymienić cały, nie dolewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izydor6280    1154

mam DOT-1, przynajmniej w 360, nie wiem czy obecnie jest w sprzedazy, ale jeszcze w tamtym roku kupowalem


Polska B

Kupię zwrotnicę lewą oś okrągłą c330/360

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

Ja to zalewam Mercedesesowskim DOT-4 Plus. Ale możesz każdy DOT mieszać z Każdym DOTem.


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwek23111    330

Witam mam problem z hamulcami w C-360. Wymieniałem łożysko w zwolnicy na wiosnę i później nie mogłem odpowietrzyć hamulca za żadne skarby. Po kupiłem nowe pompki, cylinderki wszystko czeskie oryginały(firma Fr - - - kov) nowy zbiorniczek, nowy płyn DA1 . jednak nie wyregulowane były za dobrze i cylinderki zaczęły lać po przegrzaniu. No to rozebrałem po raz 3 tył i założyłem nowy cylinderek czeski i do tego nowe szczęnki i taśmy ręcznego, nowe sprężynki i te sprawy. Wyregulowałem złożyłem w wrześniu hamulce działały dosyć dobrze. Prawy brzytwa lewy trochę słabszy. Ręczny od początku po złożeniu mnie delikatnie mówiąc irytował, otóż jak zaciągnąłem klamę jadąc do przodu to lewe koło w miejscu stawało a prawe gorzej (kwestia regulacji) ale problem w tym że jak jechałem do tyłu i zaciągnąłem klamę to w ogóle nie hamował postojowym, nawet nie zwalniał, koła kręciły się bez oporu a ciągnik się toczył dalej jak toczył. I tu moje pytanie co go boli, co źle złożyłem. Druga sprawa do hamulców to jak ciągnik przy np bronowaniu i używaniu hamulca na zakrętach po jakimś czasie prawy pedał zrobił się miękki i nie hamował jak należy a w rezultacie wcale. Ciągnik postał dobę i hamulec działał jak należy i sytuacja zawsze się powtarzała jak ciągnik porobił trochę to hamulec zanikał. Jednak ostatnio luz na pedale prawym był ok 3mm, pedał chodził miękko, prawe koło nie hamowało . Orałem wtedy akurat i znowu nie było hamulca ale byłem pewny że znów jak postoi dobę to mu przejdzie i będzie hamulec. Jednak jak tak jeździłem (około 0,5 ha orki zrobiłem bez hamulca) zaczęło śmierdzieć jak by się hamulec palił, pedał chodził lekko miękko, płyn był i wszystko ok tylko prawe koło zaczęło samo hamować. Dokończyłem orac(3 przejazdy 15minut) dojechałem do domu i cała prawa pochwa aż parzyła. Od tego czasu nie mam hamulców w C-360 Zapewne wystarczy wymienić oringi w cylinderkach żeby przywrócić im szczelność (bo są nowe miesięczne). Lubię ten ciągnik chodź jest taki awaryjny, rozbierałem te hamulce juz kilka razy i rozbiorę jeszcze raz. Tylko teraz nie mogę znaleźć przyczyn tych anomalii . Dodam że Ciągnik ma podłogę i wydłużone pedały o około 8cm. Ale wcześniej przed wymianą łożyska w zwolnicy ciągnik hamował i posiadał już podłogę, dłuższe pedały i było wszystko ok. Więc co radzicie? Na przegrzewanie oringów w cylinderkach wymyśliłem by założyć jakiś wysokotemperaturowe, które wytrzymają zapieczenie szczęk i bęna. Jednym słowem przewalone. Jak Wy widzicie ten problem i jego przyczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwek23111    330

Panowie wybaczcie że post pod postem, ale czy ktoś odwiedza w ogóle ten temat? Kolego Sewerynie jak widzisz problem? przerobię układ na 1 pompkę tylko nie wiem czy trójnik znajdę. a z cylinderkami i przegrzewaniem hamulców to nie mam pomysłu co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gucik131    28

bębny też wymieniałeś, lub przetaczałeś ??? może masz rant na bębnach i haczą szczęki po rancie. ja proponuje nie używać hamulców do zawracania. a hamulce spróbuj odpowietrzyć. ubywa płynu ze zbiorniczka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Trójnik kupisz w każdym motoryzacyjnym. Nie pamiętam jaki tam teraz jest gwint. Tyle że z tego co piszesz pomagasz hamulcami przy skręcie. Tego nie będzie na jednej pompce.

http://allegro.pl/mosiezny-trojnik-typu-t-m10x1-hamulcowy-i3599513994.html

Co do grzania to sprawdź co je powoduje. Nożny czy ręczny.

Coś tam masz namieszane. To wszystko jakieś dosłownie dziwne. Używanie hamulca przy zakrętach nie ma tu nic do rzeczy. Po to to jest i ma działać.

Będziesz rozbierał sprawdź sprężyny ściskające szczęki, cylinderki jasna sprawa, wydmuchaj płyn,, sprawdź drożność przewodów hamulcowych, ręczny ustaw książkowo. Licz się z tym że zanim się taśma ułoży trochę kiepsko hamuje, sprawdź czy ręczny jest kompletny, czy nie są naciągnięte sprężyny, pompki przedmuchaj, normalnie powinien być przedmuch od wejścia do wyjścia, ustaw luz pomiędzy trzpieniem a tłoczkiem pompki.

Już mi nic dosłownie nie przychodzi do głowy.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwek23111    330

Panowie używając hamulca na zakrętach od czasu do czasu miałem na myśli, jak jadę z opuszczonym pługiem na końcu podnoszę i jeszcze jadę 1,5m w przód na pusto wtedy wciskam sprzęgło, hamulec bieg R i puszczam hamulec i cofam skręcajac w odpowiednio wybraną stronę. Źle to ująłem, wybaczcie. A co do zawracania na hamulcu wciśniętym na jedno koło to rzadko kiedy takie rozwiązanie używam. Bębny są nie zmieniane, ale ich stan znajomy mechanik ocenił na dobry. Przecież zasada działania hamulca w c360 jest banalna ale jakoś opornie mi z tym idzie. A to że nie będzie hamulca rozłączanego to nie problem i tak z tego nie korzystam w ten sposób. Ręczny w sumie mogę sobie odpuścić prze żyję bez niego chodź do poczepiania maszyn jest przydatny by nie wyłączać ciągnika, ale podstawowy hamulec nożny chociaż na 1 koło to muszę mieć bo to nie jest robota jak się coś robi turem, albo szosą jedzie to nie dużo nie raz trzeba i nieszczęście by było tym bardziej że ma opony 16.9 na przełożeniach c-4011 rozwija prędkość nie małą. Może te pompki coś kręcą sprawę dziwiło mnie to że hamulec na prawe koło był i po jakimś czasie zanikał a za dobę wracał i hamował tak jak dnia poprzedniego. Jak by pedał zrobił się twardy i sam hamował to by było na brak luzu ale luz był. Coś zchrzaniłem bo to nie możliwe że znowu wina części

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bazalt50    14

1. Nie wiem jaka i czyja jest to produkcja - ale dostępne są 2 rodzaje cylinderków. Jedne z takim rodzajem panewki/pierścienia na tłoczku, a drugie z czymś w rodzaju nawiniętej sprężyny. Te ze sprężyną nie sa warte nawet złomu. Przy mocnym hamowaniu mają tendencję do zakleszczania się w cylinderku i mimo nawet mocnych sprężyn nie wracają. Co za tym idzie cały czas rozparte szczęki, nieludzkie tarcie i grzanie az do czerwoności. Po takim zajściu w zasadzie całość hamulca jest do wymiany.

2. Mało kto zwraca uwagę, że w hamulcu jest szczęka współbieżna, i przeciwbieżna. Niewiele się różnią, ale jednak.

3. Wyrobione bębny wewnątrz (nawet niewiele) zwiększają przestrzeń między okładziną szczęki a bębnem. Konsekwencją tego jest konieczność szerszego rozparcia szczęk, większego skoku tłoczka no i w konsekwencji zakleszczenia tłoczka. Pół biedy jeśli bęben jest wewnątrz gładki. Osobiście nie uznaję przetaczania bębnów - to już nie to samo co oryginalna gładkość i grubość.

4. Przegrzanie bębna często prowadzi do zwichrowania bębna. W skrajnych przypadkach - temperatura osłabia półoś, topi gumowe uszczelnienia tłoczków. Po hamulcach...

5. Składając hamulce ZAWSZE czyszczę każdy element do czystego metalu.

6. Z tego co opisujesz wynika, że to jednak JEST wina części.

Edytowano przez bazalt50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwek23111    330

To pewnie jak cała pochwa była przegrzana to i trzeba nowe uszczelniacze półosi założyć bo te to zapewne się stopiły. Bębny były gładkie tak że nie było czuć pod paznokciem rysek rzadnych tamte szczenki nie były wytarte do zera było jeszcze około 0.5mm do nita. O tych szczękach wspól/przeciwbiegłych słyszałem i kupując oryginalne Ursusowskie koleś zapewniał mnie że tego typu są jednakowe, że dawniej takie były a teraz są jednakowe i że to różnicy nie robi. Cylinderki czeskie fragokov, składa się z zewnętrznej tak jak gdyby tuleji z otworem doprowadzającym płyn i odpowietrznikiem a wewnątrz tej tulei po obu stronach są tłoczki z oringami. Hamulce czyściłem w roztworze ropa +benzyna tak że to było zachowane. Benzyną nie czyściłem gumowych elementów tylko samą ropą. Żeby te hamulce byłe na wierzchu albo chociaż tak jak to jest w c330 to pól biedy bo łatwiej lepsze dojście i szybciej a tu to porażka. Jeszcze ta podłoga która mi tylko ułatwia całą sprawę, niby wygodnie ale nie przy remoncie. A co do trójnika to chyba to jest trójnik M12x1 mm Tylko że go nie idzie kupić w rolniczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radekk    157

Witam

 

Tak czytam Twój problem Sylwek i przyszło mi do głowy ,że może uszczelniacze w tych pompkach i cylinderkach nie są odporne na płyn DA-1 który masz zalany? Pęcznieją i blokują cylinderki. Płyn DA-1 jest to przestarzała technologia i jest bardziej "ostry" niż np dot 3 lub 4.Nawet jest nie zalecane lać go do nowych układów. Na ropę to niby powinny być odporne ale też nie każda guma . Jak rozbierzesz to oglądnij dokładnie cylinderki tłoczki i uszczelnienia.

 

Co do ręcznego to dziwne ,że tak słabo hamuje, może za słabo podciągnięty lub zaoliwiły się okładziny? U mnie z 10 lat temu robiłem hamulce i na nie oryginalnych częściach to ręczny jest jak brzytwa a nożny już do remontu bo słabo hamuje i na jedno koło. Mam zamiar też sie za to wziaść i dać nowe bębny cylinderki i resztę bardziej znanych firm.

Edytowano przez Radekk

Jeśli podoba Ci się co napisałem, lub pomogłem kliknij zieloną strzałkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwek23111    330

Witam Radku. Z tego co się dowiedziałem to DA1 jest zalecany do tej konstrukcji układu hamulcowego. Popytam jeszcze o ten płyn takiego znajomego mechanika on już rozebrał nie jedne hamulce i naprawił. Mamy ten ciągnik już jakieś 5 lat na wiosnę będzie, zawsze na tym płynie się jeździło 20zł za litr. Nie było problemu z hamulcem do czasu gdy odłączyłem przewód od cylinderka (zapowietrzyłem układ przy wymianie łożyska bo się posypało). Od tej chwili nie mogę dojść ładu z tymi hamulcami. Czeka mnie znów rozbiórka ale to dopiero w grudniu pewnie albo końcem listopada. Teraz ciągnik tylko turem robi i jeszcze orki zostało 2.5ha to jest do wytrzymania, po szosie nie muszę się kręcić. Przednią oś jeszcze muszę zrobić bo już luzy ma na zwrotnicach około 3mm i na sworzniu osi też około 4mm co jest niedopuszczalne i zastanawiam się nad kupnem osi od bizona albo od rozrzutnika, bądź od stara 660. Ale najpierw hamulce, może kombinował ktoś z zastąpieniem cylinderków tych oryginalnych na jakieś od innych pojazdów? Albo czy ktoś próbował zalać układ boxolem czy hydrolem ? Nie wiecie Panowie czy są oringi/uszczelniacze na cylinderki jakieś wysokotemperaturowe które po przegrzaniu nie tracą właściwości uszczelniających? Może i głupia prośba ale prosił bym Cie Seweryn o napisanie z wyszczególnieniem jak odpowietrzyc hamulce krok po kroku kazdy ruch, co i gdzie, bo moze zle odpowietrzylem i stad problem. Przepraszam że tyle piszę, mieszam i zawracam głowę, ale nie dają mi spokoju te hamulce... Pozdrawiam

Edytowano przez sylwek23111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Grubson124
      Witam mam taki problem gdyż w moim deutzu zaczęły łapać hamulce na przednim wale pedynm więc postanowiłem to rozebrać i naprawić i odkręciłem ten zasisk wyciągłem stare klocki a raczej kawelk blachy co po nich pozostało i jeden tłoczek cofkem ładnie a tego drugiego co jest do mostu przykręcony nie mogę próbuje na siłę breszka to aż się tarcz wygina a to ani mam się nie wsunie. Z góry dziękuję za pomoc 
    • Przez ceston
      Witam mam nowe cylinderki tarcze i przewody. jak to prawidłowo odpowietrzyć? zdjąć ta gumkę z odpowietrznik a i go jeszcze zluzować? bo pompuje pompuje a efektu brak jak tylko zdejmę gumke
    • Przez ceston
      Jak w temacie macie jakiś sposób na to poza wymiana samego cylindra? początek gwintu jest uszkodzony reszta jest ok. jak to wkręcić. Swoją drogą brawo dla konstruktora za tak wlfantastyczne umieszczenie gwintu
    • Przez ursusikc330m
      Wymieniłem ostatnio cylinderek hamulcowy i bęben okładziny zostały stare bo nie były jeszcze mocno zużyte i jest teraz taki problem że po kilku krotnym odpowietrzeniu słabo hamuje
    • Przez kingway
      Witam , mam pytanie dotyczącej pompki hamulcowej . Leciała mi pompka hamulcowa stara i wymieniłem ją na nową (dostałem kiedyś taki leżak magazynowy) i widzę , że przepuszcza i tutaj moje pytanie ? Czy warto wymieniać same uszczelnienia czy może wymieniać od razu całą pompkę ? Pompka niby nowa , ale pewnie uszczelnienia szlag trafił  I najlepiej jakiej firmy kupić ?  
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj