ania2728

Jakie Imiona Mają Wasze Krowy

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
kubaldo    2

Ja nie wołam na krowy po imieniu bo jest ich za dużo ale mają swoje numerki a teraz w dniu w którym się urodziły dostają imię które obchodzi w tym dniu urodziny :) :rolleyes: :huh: :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daniel18    4

Ja mam Panią Lodzie ,Pchełkę ,Biedronkę , Sarę, Jarzębinę, Baśkę, Łajkę, Lucy ( żeby było trochę z rancza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielhaker    6890

U mnie w kartach krów córki mają to samo imię co matki tylko dodane cyfry, np. Bomba a jej córka to np. Bomba 36. A więc moje krowy mają imiona:

Mała

Bela

Bomba

Wydra

Miła

Nowa

Gwiazda

Kiedyś były jeszcze:

Kropka

Stara

Burza

Bomba i Gwiazda przybyły z żuław Wiślanych z jakiegoś wielkiego gospodarstwa tylko nie pamiętam jego nazwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel101210    5

Ja większości moich krów to nie znam imion bo ja mam 25 krów. Znam tylko parę m.innymi Krasula,Kuchnia,Estera,Malinka,Ruda,Madi,Nel,Staś (Byk), Byczek Barun


pawel101210 na YouTube zapraszam na filmiki do obejrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bodzio1108    181

No jeśli masz ocenę użytkowości no to wiadomo że krowy dostają nazwę swojej matki z cyferką i tak dalej :)

U mnie są: maja, majka, łyska, łaska, burka, bela, belka, bola, berta, białka, czara, czarka, lalka, hela, jena, jaga, megi, semka, tchórz, saga, cela, alfa, farma, cytra, amiga, lalka, tola, łubna, granula... wszystkie te nazwy zootechnik powymyślał a teraz przechodzą z matki na córkę :) Np. lalka ma już numerek 64 i każda po kolei ma jakiś numer :)

Aha, mamy byczka zostawionego to mówimy na niego 'Menek' :)


Sprzedam:
Schładzalnik na mleko Alfa-Laval 650l

kontakt na pw lub gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarek6    1

Bercia,Strzałka,foka, milka, miśka, stonka, łatka, fretka, sonia, gucia, żuk, szczółka, bunia, sroka, lala, czarnóla, ciapka,itp ale reszte zapomniałem :(


zawsze postaram sie jakoś pomuc.......
I nie bądźcie oporni na moje argumenty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folenka    29

Z kart mamy: Kama, Alma, Biała(a wszystkie czarne :( ), Młosa, Jarzębina, Rusałka.

Jałoszki mają zazwyczaj imię na pierwszą literę z karty, chyba, że zabraknie mi pomysłu.

 

Obecnie są:

Krowy:

Kometa, Kora, Jawa, Juma, Karotka, Kim, Kelly, Kawa, Coma, Cleo, Krwawa Mery, Karusia, Krówka, Kula, Atena, Jemioła, Barbi, Jamajka

 

Mlodzież:

Roksana, Kaja, Joko, Krasula, Blondi, Kalina, Malina, Kruszyna, Kornelia, Kuki, Karola, Kasandra, Kalisto, Karmen, Lena, Bajka

 

I jest jeden byczek karzełek, zwany Lili :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marekk1988    0

u mnie np: Sukces, Sophie, Pokohontas, Princessa, Niagara, Rosse1, Kobra, Agrypina, Oława, Pola5, Puma, Gloria, Astrologia, Broege Acres, Bogart Ebonie, Blok Bros, Morty Buccaneer, swisslane, Camara Chico itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PatrykGY    4

U mnie tak

Krowy:Barbara,jałówka,słomka,kropka,piętka,montbeliardka,hermiona albo herma,mela,rzenewiew,madlen,wenus,bombka

cielaki:

Boguś,Clarens,Pola,Fredziu jak urośnie będzie Fred,Marti,Konia

Jałówki:

Dosia,Prima,Inka,Marcyśa a ten artykuł to bardzo ciekawy był :)


Darowanemu koniowi nie zagłada się w zęby tylko zakłąda mu się siodło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emillo1212    16

Ja na swoje krowy wołam na przykład tak: czarna, biała, rogata, uszata i tak dalej.... :)


Deutz is Power!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursusy    16

My mamy nazwane sonia, mamałyga, majka, gruszka(największa w stadzie), kropka, diabeł, zorza, białka, pyza, pyra, pysia, olga, maja, byczki: oleś, pudzian, gucio, amando, i dalej nie pamiętam


Powered By NEW HOLLAND
Ursus: Polubisz każdą drogę

Podlasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale żeście mieli pomysł na temat... :)

a więc: mała czarna, graniata, mariolka, wacia, ruda, kropka, jaroconka, widawianka, duża, mała, biała, stara biała, mała biała, niespodzianka, lucky, duży róg, duża czarna, dankam, pateronka, szeroki róg, guupio, gryzicha, łysa, luźna, figlarka, gzica,

i jeszcze by mi się coś na pewno przypomniało :) zaraz idę doić to na banko coś znajdę jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lampo97    3

U mnie każda krowa ma swoje imię: gruba cyca. kulesiak, rozalinda, słoń, przytula, ziutek, jak, łęguś, adamska, bliżniaczka, poziomka, malutka, piękna, filc, żubr, feluś, milka, oseła, wnusia, margarita, mańćka, łazeska, lepiak, adamska mloda, bestia, krzywy róg, zbity róg, bawoł, kolec, diabeł, doda, żuczka mloda, bliżniaczka mloda, kudlacz żuczka stara, pyza, małgośka, bystra, linda, hous, cadi, wilson, sina, maksimus, spręzyn, staśka, siwka, proktor, ciociunia, kapral, andrzejek, fineasz, ferb, 2 stefańki, żyrafa, czejs, kamerom, terawita, łaciata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

U mnie każda krowa ma imię, cielaki do chowu na remont stada także i byczki jak są. Nie wiem jak u was, ale moje reagują jak usłyszą swoje imiona. Karina, Orka, Orina(od miejscowości skąd pochodzą), Bela, Mula, Sara, Lipka(od miejsc.), Mała, Barciucha, Promka, Dona, Ula, Betka(skrót. Berebetka), Oreczka, Karinka, Promeczka(zdrobnienia po matce), Mała Lipka, Łania, Sabrina, Lala, Smolara, Pączek, Mućka, byczek Bodzio i jałówka Megi. Cielaki noszą zdrobnienia po matkach lub jeszcze nie mają imion. Było znacznie więcej imion dla krów, ale sporo z nich sprzedałem przez ostatnie lata i na razie nie używam ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursusekC360    0

U mojej babci jest jedna krowa a nazywa się antylopa ;[

Ja mam 10 byków ale imion im nie nadałem :lol:


URSUS C-360 musi wystarczyć na 10 Ha ;[
************************************************************************
Rolnictwo to coś więcej niż praca, pieniądze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

No u minę nie które mają imiona np. Kasztan, Sarna, Ryczek, Laska, Czarna, Kropka, Owca ,Nowa, a byk to się nazywa Viper (wajper) bo miał wszystkie krowy szybko pozaliczać :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arni251    5

U mnie jest pela, roza, baśka, koza, kaszeba, romcia , tekla, mućka, jaśka, mańka, i wiele innych już od rodzaju umaszczenia np siwa.


Jak coś robić to robić to dobrze!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeberka363    1

U mnie została jedna krowa Tosia-po tatusiu Antosiu a byczki nazywają się tak jak ich pierwszy właściciel B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielhaker    6890

Ja mam krowy pod oceną i obecnie jest kilka dużych rodzin.

Mam:

Gwiazdy

Bomby

Bele

Reszta to: Wydra, Nowa. Jedną Belę nazywamy czerwona i jedną Bombę Misio (bo zimą kiedy była jeszcze jałówką to miała taka długą sierść że była puszysta jak pluszowy miś. No i to najspokojniejsza krowa w oborze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buncol    0

Ja mam

1. Rogatkę

2. Bube

3 Dwie Grzywki

4. Alpaga

5. Kropka

I jeszcze inne, a z byków to

1. Misio

2. Kiprutto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj