mav

Fendt naj naj naj, ale dlaczego?


Polecane posty

masato    1

Ostatnio miałem do czynienia z jakimiś dwoma Fendtami, jedno to koparko ładowarka, reanimowąłem tam sprzęgło, tarcze cierne od drugiego stopnia(suche) i łożysko od 2 stopnia. Tarcza 1 stopnia jest tam łopatkowa, nie wiem czy w oryginale jest taka sam, ale bardzo wydziera docisk. Sprzęgło było w sumie całe do wywalenia. Coś koło 5 tyś miało się zakręcić. Tarczę zrobił nam gość z Kępna , wyglądała jak nówka za 200zł, dociski przetoczyliśmy. Także reanimacja sprzęgła 1 stopnia wyszła około 300zł z paliwem na dojazd.

 

Tarcze cierne 2 stopnia jednak już nie były tak tanie(100-150 za sztukę czy coś), ale nie wiem ile kosztowało...bo ja części nie kupuje praktycznie nigdy jak komuś robię cokolwiek. Wolę jak ktoś sobie kupuje.

Rozjechanie tej koparko ładowarki było lekko mówiąc do bani. Większość instalacji musiałem wybebeszyć, kolumnę kierowniczą odkręcić, zdjąć bak paliwa. W sumie środek był na stołku wyjęty na bok. Zjechanie tego było stresujące, ale udało się zaskakująco szybko. W każdym bądź razie ciągnik może niezawodny, ale jakby kupić oryginały to zabójczy dla portfela no i nie wygodny do pracy jak dla mnie.

 

Drugi Fendt to był ciągnik kolegi, farmer jakiś z 1990 roku bodajże... silnik, a dokładniej woda do oleju poszła. Nie sprawdził tego jak kupił, no i przy okazji wyszło, że wtryski były odwrócone i nie rozpylały w komorę paliwa. Wcześniej już ktoś głowice zdejmował. Wymieniłem gumki pod cylindry. Nie pamiętam ile to kosztowało ale drogo, jak za same gumki. No i fajnie, że były to cylindry mokre, a nie suche. Przekręciłem wtryski i ciągnik nagle dostał mocy:D

 

Oczywiście problem pojawił się z założeniem wałków wyrównoważających, ale znalazłem znaki umieszczone na wale i na wałkach także poszło w miarę szybko:D.

 

Moim zdaniem ciągniki są dobre, dobre materiały itd, wytrzymałe, szkoda tylko, że męczące przy pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiedzę powodów żeby się przyczepić do Fendta. U nas 5 letni JD który lata z beczką brei 24 h na dobę, w ciągu tych 5 lat ma nabite 11 200 h/mth, ale już po 3 latach skrzynia potrzebowała reanimacji. A w sąsiedniej wsi jeździ taki stary fendt z lat 70-tych i z tego co wiem nic mu nie dolega, a komfortem przebija ursusy z początku lat 90-tych. No ale prawda jest taka że to co wtedy robili na zachodzie było DLA ludzi, bo u nas jak wiadomo większość co zrobili to szła do PGR-u i po paru latach było dosłownie zmasakrowane, a taki 40 letni Deutz lub Fendt- dobrze utrzymany przez Niemca, stoi na podwórzu jak nówka, no wiadomo ze robił coś tam przy nim, bo a to się łożyska zużyją, a to simeringi, a to okładziny sprzęgle. Ale prawda jest też taka że kiedyś jak coś robili to robili na jakość i żeby to służyło, a nie na ilość. Wątpię żeby taki nowy JD 6930, dorównał wiekowi JD 4950.

 

 

A co do dźwięku silnika- to ma robić a nie ładnie brzmieć.


Ha traktor, Akkor Zetor!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

dałeś dobre porównanie.... John Deera który robi 2tys mth/rok i Fendt'a którym jezdzi prawdopodobnie stary dziadek i nie przekracza rocznie 100mth...

Żeby porównać ciagniki trzeba mieć odniesienie do tej samej pracy oraz to podobnego przebiegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Po pierwsze nie ma co pisac podając za przykłady wiekowe wyeksplatowane maszyny. Ich własciciele na zachodzie pozbyli się własnie dlatego że za kładany okres eksploatacji własnie się skończył. Chyba żadna fabryka nie zakłada że sprzęt bedzie chodził 20 czy 30 lat. A że chodzi po tym wieku to już jak w loterji i zalezy od wczesniejszej eksploatacji i serwisowania.

Po drugie taki sprzet jest czesto reanimowany przez polskich handlarzy aby tylko za brame wyjechał i stąd awarie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Mój sąsiad sprowadzi czasem sobie ciągnik na handel. Miał trzy John Deery, w jednym filtr oleju był założony odwrotnie, chyba od skrzyni czy coś, ale nie pamiętam. Mój ojciec to mu robił i w sumie przez przypadek do tego doszedł. Kupił za grosze bo niemiec stwierdził, że coś kaput. Naprawialiśmy wiele wiekowych sprzętów z zagranicy i szczerze to w dużo lepszej kondycji były niż nasze polskie zbyry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hermes    1

Uważam ,że nie ma złych ciągników są tylko źli użytkownicy i takowi mechanicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LukaszCh    0

Generalnie masz racje, jesli ktos uzytkuje ciagnik z poszanowaniem i przede wszystkim zgodnie z jego przeznaczeniem to maszyna odwdziecza mu sie bezawaryjna praca. Zgodze sie rowniez z poprzednikami, ze maszyny z zachodu wyprodukowane w latach 80. i 90. ubieglego stulecia biły i nadal biją o przysłowiową głowę naszą krajową produkcję z tamtego okresu, zarówno pod względem wydajności, komfortu jak i bezawaryjnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

bija je na glowe, ale nie dlatego, ze ich inzynierowie, tokarki, czy materialy byly lepsze tylko dlatego, ze komunizm nie pozwalal na rozwoj.

to, ze sie nie da nadrobic tych parudziesieciu lat, o tym dzis mozemy sie przekonac.

 

warto przypomniec ciezka serie ursusow, ktora jak wchodzila, to byla bardzo nowoczesna i udana na owe czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeladnik    0

Ale pytania do tej sondy to chyba po paru głębszych wymyśliłeś ;[ zdecydowanie parametry i niezawodność, osiągi oraz rozbudowanie wszystkich układów szczególnie hydraulicznego i napędowego. U mnie ciągnik ma robić w silniku Turdus (może będzie M1 Delvac) w kabinie syf :P Cena kwestia upodobań kupiłbym Zetora nie miałbym Waio, Wichra, Cyklopa a tak mam Pronara TSA na 120 mth rocznie wystarczy. Zresztą "Nie każda menda pasuje do Fenda...." :blink:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

bija je na glowe, ale nie dlatego, ze ich inzynierowie, tokarki, czy materialy byly lepsze tylko dlatego, ze komunizm nie pozwalal na rozwoj. to, ze sie nie da nadrobic tych parudziesieciu lat, o tym dzis mozemy sie przekonac.warto przypomniec ciezka serie ursusow, ktora jak wchodzila, to byla bardzo nowoczesna i udana na owe czasy.

 

 

 

To to też, ale warto też zaznaczyć że praktycznie wszystkie ciężkie ursusy serii NUR-75 (tak piszą w książkach)był z góry przeznaczone dla PGR-ów, a te co miały iść na zachód były robione na innej taśmie produkcyjnej, wg. innych standardów. Więc myślę że to nie chodzi o rozwój, tylko warunki- kto 30 lat temu miał tyle ha, żeby kupić Kirowca albo 6-tkę? Nie wspominam już o systemie przydziałowym, bo jeśli ktoś dostał 4-ę albo 6-tke, to albo ktoś się pomylił, albo odrzut zwyczajny. Zresztą nadmienić trzeba że nowe maszyny które miały po parę dni, po prostu znikały z placów, magazynów PGR-ów, SKR-ów i podobnych...

 

 

 

Ale wracając do tematu, mi FENDT podoba się solidnością- firma która powstała na początku lat 30-tych (a więc dużo m młodsza od JD i Case), zaczynała od samoróbek. I gdyby nie solidność, nie uzyskała by renomy najlepszych ciągników. Osiągi i wygląd to inna sprawa, bo nie ma ciągnika idealnego, każdy ma jakieś wady i każdy ma swój gust.


Ha traktor, Akkor Zetor!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyza    0

no wlasnie a jak jest ze spalaniem w nowych fendtach?w lekkiej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Już sądziłem, że temat spalania mamy zamknięty... laugh.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

No bo się okazuje że ja np. potrafię zużyć tyle samo paliwa co ktoś inny w ciągniku o takiej samej mocy wyprodukowanym przez wiodącą firmę ze sterowaniem SMT :D (albo dowolnym innym)-i nie da się ludziom wytłumaczyć-każdy wie że Zetor i JD to smok panie jest i basta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil41    29

śmieszne gadanie xD

mam porównanie NH TD60D i Lampo 55W i wiem że NH spali wiecej. Moc ta sama (zalezy w jakiej robocie)

czesto wozimy obornik Fendtem 312 i JD 6220 obciązenie bardzo podobne (oba ciągają po 14-15ton) jedziemy jeden za drugim, predkość około 30km/h i JD spala 20% wiecej

Edytowano przez kamil41

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jakieś konkretne wartości spalani? Mamy TD5010 3,2 litra 4 cyl. przy prasowaniu, czyli obciążenie spore, bo szerokie pokosy i słoma tęga, to ciągnik na pusto nie chodzi. Jak mierzyłem wyszło 7,5 litra na godzinę. Kuzynki szwagier ma tego nowego Lampo około 60KM i narzekają, że mało żwawy. smile.gif Nasz TD też mocarzem nie jest z przyczepą 6 ton radzi sobie gorzej, niż JD 80KM z przyczepą 10 ton. tongue.gif Mam na myśli charakterystykę jednostki, dodatkowo w NH biegi mało na siebie zachodzą. sad.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil41    29

Lampo 52km NH 59km i w transporcie faktycznie NH jest mocniejszy ale na wałku sytuacja sie odwraca.

W cieżkich pracach (jak na ta moc) nigdy nie sprawdziłem ale w lżejszych typu gleboglyzarka Lampo 4l a NH 5l albo delikatnie wiecej. NH w prasie JD schodził z obrotów na najniższym biegu a Lampo jakoś idzie płaczem-o spalaniu wtedy lepiej nie wspominać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

śmieszne gadanie xD

mam porównanie NH TD60D i Lampo 55W i wiem że NH spali wiecej. Moc ta sama (zalezy w jakiej robocie)

czesto wozimy obornik Fendtem 312 i JD 6220 obciązenie bardzo podobne (oba ciągają po 14-15ton) jedziemy jeden za drugim, predkość około 30km/h i JD spala 20% wiecej

 

No właśnie ciekawe czyje jest to śmieszne gadanie-między Fendtem a JD jest całkiem spora różnica mocy-może ten JD jest "przeciążany" przy tej robocie a Fendt pracuje z optymalnym obciążeniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Moc ta sama (zalezy w jakiej robocie)

czesto wozimy obornik Fendtem 312 i JD 6220 obciązenie bardzo podobne (oba ciągają po 14-15ton) jedziemy jeden za drugim, predkość około 30km/h i JD spala 20% wiecej

zgodnie z tym co wyczytałem to 6220 w nowmie DIN mocy znamionowej ma 90KM, a Fendt 312 110KM ;)

Po pierwsze

Mój odnośnik

Fendt w teście w cale nie jest taki oszczędny :P

Mój odnośnik

Jd 6534 bo 6220 nie ma

 

Z testów wynika że JD max weźmie 326 a Fendt 319 czyli różnica wynosi jedynie 7g/kWh

Biorąc pod uwagę, że silniki o niższych normach emisji spalin spalają jednostkowo mniej paliwa czyli seria 6020 spali mniej, to jednak to obstawiam, że spalanie będzie takie same gdyż nowe rodzaje wtrysku obniżą spalanie w serii 6030 pomimo wyższej normy.

A jak nie przemawia do was powyższa wypowiedź bo dla Mnie też jest naciągana bo za dużo w niej przypuszczeń, to

Fendt srednio bierze 260 g/kWh czyli 16 litrów jak JD spali o 20% więcej czyli 19,2 litra (+3,2) przy mocy niższej o 20KM to kupić JD w full wypasie za dużo mniej kasy i zanim przerobimy te różnice w kasie to kupimy drugi ciągnik. Różnica zapewne ze 50 tyś wyniesie więc zanim 3,2* 4,6zł/litra (średnio) to trzeba zrobić te 3,3 tyś godzin

Edytowano przez Profil usunięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Do porównania weź lepiej JD 6320-to te same lata i seria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil41    29

15ton przeciążony? NH TD60D idzie to ciągać przy predkości 30km/h, bardziej bym powiedział że Fendt niewykożystany

Mam świadomość że to inne ciagniki ale nie bede mówił o 6430 skoro nie mam z nim w zaden sposób do czynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

dzieki przekladni bezstopniowej fendt lepiej dopasuje sie do istniejacych warunkow i nawet w pracy, ktora nie wykorzysta potencjalu, nie wplynie to zle na zuzycie paliwa.

 

ojciec w tym roku niunkiem ponad 30 ton samego ladunku z pola ciagal ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez martyniuk_93
      Witam. Mam problem w moim Fendt 816 mianowicie sprzęgło bierze przy samym końcu, był jakiś czas że było ok, skrzynia była robiona i ze strony samego sprzęgła jest ok, co może być przyczyną? Wygląda na zapowietrzone. Czy jest jakaś procedura odpowietrzania czy coś ? 
    • Przez Anteek
      witam problem zFENDT 939 błąd  EDC1d.1.08  2015 rok
      Błąd pojawia się pod obciążeniem czy to transport czy pole.. 
      Wymieniony układ cały paliwowy ponad 50 k pln poszło i dalej ciągnik nie działa... wtryski pompa paliwowa wymieniona nic nie pomogło...
      Czy ktoś miał problem podobny z ciągnikiem?
       
    • Przez Zielony111
      Witam .Czy ktoś wie ja kalibruje się skrzynie Vario . Nie chce wzywać serwisu ponieważ wiem że nie potrzeba do tego podłączenia komputera .Jeśli ktoś umie to zrobić poprosze o instrukcjie . Z góry dziękuje .
    • Przez Kamilx
      Witam znajdzie sie ktos to posiada instrukcje napraw do fendt 311lsa i zechcialby sie nia podzielic? 
    • Przez tomgli
      jak w temacie, ktos sie do tego dobierał??
      Zajrzałem tam ale chyba trzeba wybić sforzen od rączki zeby dostac sie do tłoczka i moze by sie udało uzupełnic płyn.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj