Kradzieże w waszych wsiach

[tumek19 5]

To w mojej miejscowości była taka akcja... Byłem w tym czasie u pana mietka(nasz najwiekszy gospodarz <_< ) gadamy sobie, po chwili przejeżdża przez miejscowośc nasz znajomy z sąsiedniej wsi 60-tką z widłami do bel... Po pół godziny wraca z powrotem a za min jedzie jeden z gospodarzy z innej sąsiedniej miejscowości... Co się póżniej okazało...Nie miał co dac bydłu w koryta więc pojechał na łąki szukac jakiejś sianokiszonki. Kiedy znalazł popjechał i chciał widłami wziąsc i odjechac.. A ze miał kiepską pompe od podnośnika to próbował całyczas na obrotach podnieśc go... A te obroty było słychac w całej mojej miejscowości.. Ktoś zadzwonił do gospodarza że mu podbieraja kiszonkę. On przyjechał i złapał znajomego na gorącym uczynku...

[krycha094 7]

mi kiedyś ukradli kury z kurnika zakluczonego na kłódkę <_< normalnie jakaś paranoja ludzka głupota nie zna granic.

[Zetor5340 1]

Na takich imbecylów to tylko spluwa podziała.

Wystarczy taka na śrut. Jak kiedyś pocelowałem w jednego to sie osrał i uciekł. <_<

[SIEWCA 24]

Wokół nas jest kilkaset działek ( ogrodów działkowych) i co jakiś czas je okradają.Tak też było w minionym tygodniu. Rano na okolicznych drogach zrobiło się

niebiesko.....Policja ma jednak nosa i już koło południa odbierała fanty złodziejom. Może też dlatego, że są te działki więcej spokoju ma mienie rolników. <_<

[Gość maciek08]

dzis sie dowiedziałem że w banku w moich stronach kasjerka sobie podbierała kaske...... i to niezłe sumki już wychodziły :angry: a prawie wszyscy mieszkańcy mieli w tym banku konta....

[Mateusz27 0]

No to u mnie na wsi na razie spokój i oby tak dalej

[Avendrion 40]

W sklepie odzieżowym mojej mamy z tydzień temu zakosili bluzkę. Kumpel próbował dogonić złodzieja (akurat zakładał alarm w sklepie) ale nie dogonił. Złodziej odniósł bluzkę jakąś godzinę później Uczciwi ludzie

[fdt309ci 1]

Mój wujo pracuje w takiej miejscowości w której są uprawiane same warzywa a najwięcej to ziemniaków , kapusta itp.I mówił mi że jego kolega miał włączoną deszczownie a chodziła z C-330 i poszedł na kolację i w tym czasie ktoś mu spuścił paliwo z ciągnika i deszczownia chodziła w jednym miejscu i podobno niezłe bagno sie tam zrobiło Teraz już całą noc siedzi w ciągniku ja nawadnia pola

[jacus 3046]

po prostu nie ten rozmiar,albo jego dziewczynie sie nie podobala

zauwazylem po przeczytaniu tego tematu,ze najwieksze zlodziejstwo jest na tzw. ziemiach odzyskanych.ludzie sie zebrali z roznych stron nikt nikogo nie znal z dziada pradziada,nie bylo powiazan rodzinnych. byly pgr czyli mienie nasze wspolne z ktorego mozna brac co sie chce,jak ich braklo to trzeba bylo sie przerzucic na innych. brak ugruntowanej wspolnoty sprzyja wszelkim patologiom

u nas tez kradna ale mniej,jesli kukurydze to szkoly rolniczej,drzewo to panstwowe

[Nikita_Bennet 316]

@jacus - trochę masz racji bo mieszkam niedaleko pgr'u no i niedaleko AgroSkandawy (sporo dopłat biorą ).

Poza tym ludzie w mojej wsi pochodzą z różnych części PL.

Kraść jeszcze nie kradną u nas ale kilka km dalej już podchodzą pod baki z paliwem bo złom się kończy (a raczej się skończył bo cena niska).

[Mateuszu 0]

A u mnie na szczęście nie ma wogule kradzieży i oby tak pozostało.

[sebe1033 397]

Mnie w tamtym roku zgineła piła partner , póżniej na drugim końcu wsi mieszka 2 braci nie zawsze są w domu a że mieli świeżo przetarte krokwie to trochę ich ubyło. Myślę że to swój :angry: :angry: . Niedawno rodzina z miasta wykupiła chatkę w wiosce niekiedy w niej przebywa i z tydzień temu ukradli im kosiarkę i coś jeszcze- wyrwali deski ze stadółki gdzie to trzymali.

 

Albo taki motyw w wiosce w domu został dziadek przychodzi kobieta po szklankę wody dla dziecka, dziadek poszedł do kuchni a wtym czsie ona już wyszła bo w korytażu była piła :angry: (oczywiście wzieła ją ze sobą )

[funkmaster1993 13]

U mojego ojca kolegi ukradli byka a potem go zabili u nas w sadzie. Zostawili tylko skórę, łeb i kichy. Resztę zabrali ale policja nie znalazła ich.

[darek1972 126]

Dla znajomego który mieszka niedaleko byłego pgr zabili byka to wycieli tylko szynki i łopatki razem ze skórą żeby było szybko. Pies policyjny doprowadził pod drzwi a efekt było taki że po rzesłuchaniu odwieżli ich do domu i dostali w zawiasach a znajomy został z niczym

[valtran111 1]

u mnie we wsi to raz na kilka lat jakas kradziez jest i to nie wiadomo czy to prawda,ale u mnie i mojego chrzesnego to ponac reguralnie rope kradna

[wsk1993 0]

Polak potrafi. U mnie ropy to nie kradną.Ja mam plantacje truskawek i jak pewnego razu ludzie zeszli z pola pod koniec dnia(już była szrówka) jedna zbieraczka idąc po rower zobaczyła że ze zboża wyłazi może z 15 dzieci i zaczynają rwać truskawki,od razu przyleciała nam powiedzieć.Ja i moi kumple gnaliśmy ich może ze dwa kilometry, to tak nas się wystraszyli że już drugi sezon żadnego dzieciaka nie widać.

[Mateush 2]

ładnie to tak dzieci ganiac? ale słusznie sie szzceniaki kraść naucza a później są skótki... kiedyś typ z sąsiedniej miejscowości zostawił nówke ciągnik na polu (pole po drógiej stronie drogi) to rano zastał tylko pług wryty... podobnie sąsiadowi ukradli w ulewną noc 30 i 60 po roku sie odnalazły... ostatnio sobie złodzieje akcje zorganizowali... 10 muciek w jedną noc.... wujkowi dwie 600m od domu skandal... innemu z pod domu 3 byki... paranoja to co sie dzieje... tylko łapy przy samej d*p.. poucinac...

[Nikita_Bennet 316]

ładnie ładnie i tak trzymać.

kiedyś gość wparował u nas do sadu jabłek parę zerwać - cofał ciągnikiem ponad 100 metrów jak się podleciało z łomem czy z siekierą.

obcych jak i swoich trzeba trenować a za kradzież czy nawet próbę to się spuszcza łomot a jak typek podskakuje to po mendy się dzwoni i zgłasza próbę spuszczenia 200 litrowej beczki ropy (nie będzie to niska szkodliwość społeczna) lub coś takiego żeby było strat na ponad 500PLN - policja złodziejowi przecież nie uwierzy.

[Rolnikna102 0]

u mnie nie dawno ukradli 900l ropy ......Ale w wsi 20km ode mnie ukradli gościowi 1634 taki ciągnik mało używany a ze miał pole kukurydzy blisko to prze kukurydze pojechali i przepadł.

[Radzi22 1]

to u mnie ukradli skrzynke z narzędziami od c-330

spawarke

pajaka

kabajn do ziemniakow

wal lakowy

pile lancuchowom i kompresor

P.S sopawarke znaleziono przez wlasciciela w krzakach gdy byl z psem na spacerze.Ale i tak nie dzialala

[Fenol 4]

Kiedyś czytałem że ukradli parowóz stojący jako pomnik i to w biały dzień go pocięli. Teraz czołg. Co następne?? Most??

 

w nowej soli most ukradli(stalowy), wieść rozeszła się pięknie po świecie grrrr....

[Wacek21 35]

U nas dwa tygodnie temu ukradli ursusa c 360 Nie dosc ze zlodzieje zostawili slady kół bo byl snieg to policjanci ich nie zlapali bo musieli zaladowac go na jakas przyczepe. I tyle gosc widzial swoj ciagnik

[pawel261073 0]

a mnie zgineło; samochód ŻUK stojacy na polu w razie gdyby padało,10 ton kapusty naciętej do kiszenia-na pryzmach ,prosto z pola,3 wiadra kiszonej kapusty prosto z kiszarni,50 snopków ze stoga,głowica z turbina od silnika IVECO ,telefon NOKIA 6300 zostawiona na noc w ciągniku. Kupiłem też kiedyś od kierowcy tira 200 litrów ropy tyle że zamiast ropy była woda a paliwo tylko 2cm na wierzchu żeby zapach był, i to wszystko w ciągu ostatnich 10 lat-ale przynajmniej jest wesoło i ogólnie spokojnie

[Mechaniki 5]

U nas kradną wszystko co da się sprzedać na złom.

[Stasiek84 2]

a u nas kradną ryby ze stawu no i łódkę zaiwanili, poza tym kiedyś 9 pól ciężkich bron, później jeszcze 3 i koło od wózka do bron, trochę drobnicy i parę razy ubyło paliwa, za czasów świń co jakiś czas giną jakiś warchlak, a teraz z budynków chlewni ruina bo nawet kable elektryki powyrywali ze ścian, no i sztandarowe kradzieże kamieni ze składów bo jak oferuje ciągnik z przyczepą i transport jak ktoś nazbiera z pola to trudno o chętnych, a jak złapiesz na gorącym uczynku to zawsze to samo głupie tłumaczenie - myślałem że to należy do PGR-u i można sobie brać