Rejestracja "składaka"

[MECHANIZATOR 159]

witam

 

dzisiaj zwracam się z takim pytanie czy orientujecie się czy w naszym pięknym kraju jest mozliwość zarejestrowania ciagnika rolniczego "składaka" łożonego całkowicie z częsci zamiennych i jeszcze jedno pytanko czy taki wechikół mozna pozniej odsprzedać - jesli ktoś wie coś na ten temat to byłbym wdzięczny za info

 

pozdrawiam

[pati 12]

Nie wiem jak z ciągnikiem, ale o przyczepkach to słyszałam, że trzeba przedstawić... rysunek techniczny. Wiem, że kilka lat temu tata chciał coś poskładać do auta, ale jak mu kumpel powiedział, że potrzebny rysunek do rejestracji to zapał ostygł. Było coś jeszcze, że jak się odkupuje to trzeba przedstawić umowę ze zdjęciami.

[Dymek89 1]

o ile sie nie mysle to tak. Tylko twoje cudo musi cos tam posiadac chyba przejsc jakies podstawowe badanie i chyba ograniczona pojemnosc silnika moze miec. Najlepiej to idz do urzedu i sie zapytaj

[bolo12121 1]

Składańca można rejestrować dawniej nie było takiej możliwości teraz musisz zrobić badanie i do urzędu tam ci resztę powiedzą a nie jestem pewien ale chyba musisz mieć starą tablice żeby zdać ale tego nie jestem pewien a możliwość rejestracji jest bo sam ma 2 składaki i są zarejestrowane

[MECHANIZATOR 159]

no fajnie że ktoś się odezwał dzieki

 

ale do tematu to co jeśli nie mam starych tablic bo ciągnik jest złożony w całości (łącznie z blokiem silnika i korpusem skrzyni na których sa wybite numery) z części nowych - poprostu od zera ?

 

i drugie pytanie ile mniej więcej może kosztować w urzędach załatwienie takiej rejestracji (chodzi mi o opłaty legalne w końcu walczymy z korupcją) bo napewno jakieś koszty administracyjne trzeba by ponieść ?

 

i pytanko trzecie czy powiedzmy C-330 złożony od podstaw z części spełnił by te wymogi techniczne

[czesio200 3400]

jeśli chodzi o przyczepy to robisz przegląd tam ważą mierzą nadają ładowność itp a potem idziesz i rejestrujesz ciągniki pewnie terz pewnie sie da

a jeśli chodzi o tablice to jak nie wiecie to nie piszcie bo nie trzeba mieć starych( ja kupiłem przyczepe była zarejestrowana opłacona itp ale stała długo i tablica gdzieś zaginęła) tata poszedł napisał tylko takie wyjaśnienie ze tablica zaginęła i tyle z tego było. a jeśli chodzi o tzw "sam" to tablic nie powinni wogule wołać.

u mnie w t-25 to tablice se sam namalowałem bo mi nawóz zjadł i połowa zginęła

[BOKSKOZLOW 0]

Z tego co się orjrntuje to trzeba na przegląd od mechanika i dopiero zwrócić się o tablice rejestracyjne

[bolo12121 1]

Kolego jak ja rejestrowałem to trzeba było mieć starą tablice żeby zdać nie wiem jak jest teraz a pisze bo wiem !

[czesio200 3400]

Kolego jak ja rejestrowałem to trzeba było mieć starą tablice żeby zdać nie wiem jak jest teraz a pisze bo wiem !

oczywiście musisz zdać stare tablice ale jak nie masz to piszesz krótkie wyjaśnienie i git a wiem bo rejstrowałem ostatnio sporo rzeczy ostatnio to 4dni temu

[xsc 56]

szukajac troche w googlach zauwazylem ze niema jednoznaczej odpowiedzi na ten temat jedni mowia ze sie nieda inni ze powinno sie dac ale... . Masz juz taki ciagnik czy tylko tak rozwazasz?

 

dalbym link to forum w ktorym jest o tym dosc duzo ale niewolno jakby cos to moge dac na PW.

[MECHANIZATOR 159]

jak narazie pytam czysto teoretycznie - ale kto wie idzie kryzys (podobno) i moze się okazać ze taniej wyjdzie samemu złozyc ciagnik czy inną maszynę niż kupować

 

ale dzięki za wskazówki

[endrju00711 11]

Co do ciąników, to nie radze się nawet o to pytać , bo koszty cię przerażą. Dwa to jak to będzie w 90 % wybrany model, np. C-330 to nie warto się bawić w szereg atestów, bo karzden mechanizator i inspektorek będzie chciał mieć coś w kieszeni, bo w przeciwnym wypadku nie przepuści cię i koniec. A Jak choć wizulanie ciągnik będzie podobny do C-330 to kup papiery od rolnika który nie potrzebuje dokumentów, ale potrzebuje troche kasy. Raz to ominiesz wszelakie atesty, przez co zaoszczędzisz kupe kasy na łapówki. A dwa to nie widziałem policjanta który by szukał numerów napitych na podzespołach ciągnika, bo raz to nawet ja nie wiem gdzie są takie numery, a dwa to jak ja nie wiem to policjant który nie miał styczności z rolnictwem tym bardziej nie znajdzie tych numerów. A jak by znalazł, to możesz powidzieć że w fabryce 30 lat temu pomylili, i niech oni się męczą z szukaniem numerów, w końcu za coś podatki płace . Kiedyś czytałem że w fabryce pronara pomylili papiery i podczas serwisowania się skapneli że to nie jego ciągnik

 

P.S. A z racji że C-330 dużo rolników urzytkuje w obrembie podwórka to nie potrzebne im papiery, i jest tego w brud na rynku, tylko szukać

[Nikita_Bennet 315]

sorki że odgrzebuję posta ale szukałem czegoś i przypadkiem tutaj trafiłem

 

To kupujący jest odpowiedzialny za sprawdzenie numeru VIN/ramy z danymi z faktury kupna lub umowy kupna.

To diagnosta jest odpowiedzialny za sprawdzenie numeru VIN podbijając dowód rejestracyjny.

Z własnego doświadczenia - właściciel ma wiedzieć gdzie jest VIN a jeżeli coś nie gra między numerem na pojeździe a w Dowodzie Rejestracyjnym to laweta i dowód do Wydziału Komunikacji i niech wyjaśniają czy to jest pomyłka ze strony fabryki, sprzedawcy, urzędnika wystawiającego Dowód Rejestracyjny czy też wałek że pojazd jest skradziony.

 

Uwierz mi że jak nie znasz miejsca lokalizacji VINu możesz mieć problemy z funkcjonariuszami bo mają prawo to sprawdzić a jak sam napisałeś nie muszą wiedzieć gdzie jest VIN.