co sadzicie o marce kubota

[Gość]

wez poczytaj, popatrz. na agrofoto masz historię mojego gospodarstwa od lat 2000, a jak powstało af to każda praca jest na portalu.

w dużym uproszeczeniu - 8lat temu postanowiliśmy zbudować gospodarstwo pod jeden duży ciągnik i najpierw próbowaliśmy to na starym zetorze, później mieliśmy jd 6810, po 3 latach udało się kupić nowego jd 6140r.

Aktualnie 95% prac w polu jest spasowane pod konia 120-130km (pług 4skibowy, kompaktor 4m, zestaw upr-siewny, rozsiewacz zawieszany 2t, opryskiwacz 2.3t) do tego czasu ciągnikiem pomocniczym był ciapek.

W 2015 w żniwa się wkurzyłem i postanowiłem kupić ciągnik z ładowaczem. Wybrałem przedział 70-80km, miał być jeden nowy, miał być używany inny. Jak się okazało Kubota zrobiła dobrą ofertę na M7060 i takim ciągnikiem wróciłem z Agroshow.

Pierniczysz ze kazdy potrzebuje ciagnika do dużego obciążenia. W każdym gospodarstwie są różne prace i różna jest polityka na wykorzystanie maszyn. Z tego co kojarzę średnia w PL to 1.7 ciągnika na gospodarstwo. Po 1.5 roku jestem zadowolony i z obsługi i z samego ciągnika. Serwisuje go ten sam serwis o którym pisałeś jakieś wywody. U nas nigdy nie było problemu ani na lini szef serwisu dilera ani z żadnym serwisantem który był do ciągnika. Wszyscy jesteśmy ludźmi i trzeba rozmawiać a nie rżnąć głupa.

Jeśli licznik spalania pracuje tak precyzyjnie jak prędkościomierz jestem nawet w stanie ci uwierzyć. Edytowano Styczeń 16, 2017 przez Gość

[KIRK80 12]

Ponawiam pytanie, bo pozostało bez odpowiedzi: kolego mrjelon8420, dlaczego wybór przy zakupie kosiarki padł na Kubotę, a nie na na JD, Stigę czy Husqvarnę?

Edytowano Styczeń 16, 2017 przez KIRK80

[mrjelon8420 4]

Zakup kosiarki trawnikowej w pierwszym założeniu miała być to maszyna trwała i na "lata". Zawsze sądziliśmy po (30-40letnich) egzemplarzach ciągników ogrodniczych, że Kubota jest numerem 1 w tym segmencie co do jakości. Ale myliliśmy się. To co było kiedyś a jest dzisiaj nie powinno nazywać się 

Kubotą tylko Głupotą. :rolleyes:  Dostaliśmy G23 na testy. Czarodzieje twierdzili że ich maszyny w warunkach komunalnych wykazują się żywotnością na ponad 10lat. Ponadto śmieli się przy tym z husqvarny że ich maszyny wytrzymują ledwo 5. Jeżeli panowie którzy prezentowali mi tą kosiarkę, teraz to czytają to odpowiadam że ich produkt wytrzymuje 1 rok.   Husqvarna nie jest jakąś tam trwałą maszyną, ale jej cena odpowiada żywotności. A w tym przypadku "profesjonalna" bo tak jest nazywana przez ludzi Kuboty których słowa są oderwane od rzeczywistości. A maszyny w gospodarstwie mamy różnych marek dochodzących mocowo do 580km i jeszcze ani razu nie spotkaliśmy się z tak podłą firmą, która nie chce brać odpowiedzialności za wadliwy sprzęt. Argumentując za wysokie ciśnienie w kołach o 0,2 czy maszyna jest potłuczona i podrapana. Mam pytanie czy ci ludzie twierdzą że ktoś jest na tyle głupi żeby taki kit wciskać. Przyjechał przedstawiciel Kuboty i po pokazaniu maszyny stwierdził że maszyna wygląda jak nowa. Po prostu człowiek robiący opinię w serwisie Kuboty, wydał subiektywną opinię na korzyść firmy. To tak się dzieje w innych serwisach i markach? Jeszcze raz to powiem że z takim dziadostwem- jeżeli chodzi o obsługę to jeszcze się nigdzie nie spotkałem. :huh:  I możecie się nawet nogami zapierać za tą firmą ale moim zdaniem to nie ma za czym. :lol:

[grzen 199]

to chyba pytanie które przełamuje tabu :rolleyes: 

 

 

a tak dodam taką opowiastkę

 

powiem tak u nas we wsi w 2002 roku dwaj rolnicy zakupili sobie mtz nówki sztuki te już niebieskie z normalnym przednim mostem.

stan na dzień dzisiejszy tych ciągników jest bardzo odmienny.

 

(a)  brak części maski,brak podłogi w kabinie,brak kilku szyb,hydraulika nie działa,zalany olejami od mostu po chłodnice ,opona w drugim roku użytkowania została rozerwana [tylna] siedzenie połamane ,brak błotników ,lusterek ,brak tapicerek w kabinie z biegami też coś nie tak bo ostro harholą podczas zmiany.ten ciągnik wygląda już tak z 5-7lat

 

(b)  sprzęt zadbany wszystko na swoim miejscu nie połamane,cały w orginale.miał wymieniane sprzęgło. i pracował z ładowaczem  w dużo większym gospodarstwie jak ten pierwszy

tak se myśle że jednak sporo zależy od użytkowników

 

[KIRK80 12]

mrjelon8420, jeśli to co piszesz jest prawdą i nie masz sobie nic do zarzucenia, to zrób opinię rzeczoznawcy i idź z tą sprawą do sądu, może wygrasz i będą Ci musieli wymienić wadliwą maszynę

[przemek28_28 2095]

Wstaw kolego zdjęcie tej wadliwej kosiarki i tyle bo juz kilka dni jest dyskusja a nikt tak naprawdę z nas nie wie czy ja wogole posiadasz. Nie sadze żeby kubota robiła aż takie gowna, moze to nie są woły robocze powyżej 100 koni, ale te mniejsze sa nawet nawet. Nie jestem fanem tej marki wole zielona ale jak ktoś tu juz pisał w każdej marce zdarzają sie buble.

[GrzegorzCiepy 1]

Mi również usunięto post. Jeden z komentarzem administratora-to rozumiem ok. Ale pierwsza została usunięta bez żadnej informacji. Jeżeli chodzi o rolnicze media to Kubota pod tym względem ma bardzo "długie rączki" budując przy tym fikcyjną opinię. 

Z tego co widzę to Kubota Polska działa z wszystkimi klientami z wadliwym sprzętem schematycznie. Subiektywna opinia,wypięcie tyłka na klienta i w końcu "tak musi być". Wspomniany Pan C stwierdził że koła kopiujące od deka tnącego powinny być w powietrzu- moje podstawowe pytanie: Do czego one służą ? I tak jak w temacie, również mam żal do siebie że nie poszedłem do sądu. Ale jedyne co możemy zrobić to ostrzec wszystkich którzy są w sztucznym transie zrobionym przez przedstawicieli i  marketing.

No cóż , jelonku, zadałem sobie troche trudu aby odnaleźć instrukcję obsłygi mojej G23 - polecam, strona 45 :"Ustaw rolki ograniczające wysokość koszenia jak pokazano na rysunku tak aby utrzymać prześwit pomiędzy rolkami i podłożem większy niż 6mm. Patrz tab. poniżej"  Tutaj masz odpowiedź jak użytkować rolki. Na kilku rysunkach w instrukcji jest jak byk pokazane że rolki są przeznaczone do wytaczania kosiska z pod maszyny, ze względu na jego wagę, a w czasie pracy maja być w powietrzu. Wynika z tego jasno że nie czytałeś instrukcji obsługi!!! To że ty twierdzisz że koła są do czegoś innego nie oznacza że masz rację. Producent w instrukcji wyraźnie opisuje do czego one służą. I jescze jedno, o tej sprawie, o tym co tu wypisujesz na forum jest juz głośno nawet u mojego dilera, ale zaciekawiło mnie jedno co powiedzieli. Czy to prawda że Kubota już jedną kosiarkę Ci wymieniła?. 

[hubertuss 4653]

Może nawet jeździć nożami po glebie co to ma do rzeczy, gdy nóż pęka. Od tego są kołki zabezpieczające. Wiadomo, że kosząc komunalne nikt nie goli przy samej ziemi. Bo to nie pole golfowe. Jednak zawsze można na coś trafić. Ale jak pisałem nie ma to nic do rzeczy. Bo od tego są kołki zabezpieczające.

W pewnej firmie którą znam są g 23 i f 3090 lub 3890. Nie wiem jak się spisują. Jak będę widział człowieka to się zapytam. Wcześniej były BZ y i ridery husqvarny. I nie zgodzę się,że to maszyny mało trwałe. BZ y chodzą do dziś już kilkanaście lat. A rider którego  od nich kupiłem po 10 latach eksploatacji ma zmieniony jedynie silnik. Reszta działa bez zarzutu.

[GrzegorzCiepy 1]

Hubertus, nie bardzo rozumiem o czym piszesz, bo ja o kółkach przy kosisku a Ty o nożu, Jelonek wypowiada się że kółka sa od jazdy po ziemi a tak nie jest, swiadczy o tym że nie czyta kompletnie instrukcji obsługi i tyle.

 

[hubertuss 4653]

Myślałem, że jeszcze temat noży wałkujecie. Bo to chyba jemu pękł. A co do kółek przy deku to jestem zdziwiony tym co cytujesz w instrukcji. Bo wg mnie dek powinien kopiować teren. A nie zrobi tego dobrze wisząc na ramie kosiarki.

W moim riderze rolki przy decku służą do tego, aby jechały po ziemi i kopiowały teren. W bz ach było to samo. Co do g 23 widziałem jak facet trawnik kosił i z tego co kojarzę rolki też jeździły po ziemi.

Może i mają one zastosowanie serwisowe. Ale ich rolą jest również kopiowanie terenu. Bo po co do wyjmowania deka więcej niż 4 rolki? 5 z przodu po środku.

 

http://kubota24.pl/kosiarki/g23-g26/

 

Te 6 milimetrów prześwitu ma być po to by na zawrotach np dek nie był dociskany ciężarem maszyny. Z tym,że do prac komunalnych to i tak za mało. Bo nierówności są znacznie większe. 6 milimetrów to można mieć jak się jakiś trawnik zadbany kosi. 

Edytowano Styczeń 17, 2017 przez hubertuss

[krzysztof1987 211]

nie ważne co sądzisz to jest twoja opinia ważne że mrjelon8420 nie stosował sie do instrukcji i uszkodził kosiarke

[KIRK80 12]

Jeśli te kółka mają być ustawione w powietrzu, to wg mnie nie są to kółka kopiujące, tylko zapobiegające tzw. skalpowaniu trawnika, czyli zbyt niskiemu wykaszaniu na nierównościach. W takim wypadku deck tnący powinien wisieć na kosiarce, a nie jechać na kółkach.

@Hubertuss, skąd jest ta firma o której piszesz?

[hubertuss 4653]

Czyli jednak kopiujące. Gdy najeżdżamy na jakieś wybrzuszenie terenu, luz 6 milimetrów znika i dek zaczyna jechać na kółkach. Rolki mogą pomagać przy wytaczaniu deka z pod maszyny. Jednak ich główną rolą jest kopiowanie terenu. Dlatego jest ich 5. 3 z przodu. Gdyby służyły tylko do wytaczania ustawione były by w poprzek do kierunku jazdy. Tak by łatwo było wyciągnąć dek na bok. Bo pod przednimi kołami go przecież nie wyciągniemy. Są ustawione zgodnie z kierunkiem jazdy. Więc ich główną rolą jest kopiowanie terenu.

Jak pisałem 6 milimetrów to niezbyt wiele zważywszy na szerokość deka. Na polach golfowych to się sprawdza. Jednak gdy kosimy parki jakieś trawniki miejskie i tym podobne to jest to na tyle nie równe, że jakieś rolki i tak  będą jechały po ziemi.

[krzysztof1987 211]

nie ważne czy są ustawione do przodu czy na bok jest instrukcja obsługo i jest jasno napisane jak powinno być ustawione konstruktor maszyny dokładnie opisał co i jak i o co mu chodziło jak to ma działać a zmieniasz fabrykę i twierdzisz jaką powinno mieć funkcje wg ciebie ale może wg konstruktora zupełnia jest inna

więc bardzo cie prosze nie poprawiaj fabryki bo jest jasno i wyrażnie napisane w gwarancji że nieprzestzeganie instrukcji obsługi lub zmiany konstrukcyjne powodują uszkodzenie maszyny 

[GrzegorzCiepy 1]

 

Hubertus, tutaj cały fragment z którego jasno wynika że kółka mają być cały czas w powietrzu, tylko w sytuacji najechania na nierówność mają być elementem ograniczającym - to jest różnica - cały czas w powietrzu i na ziemi raz na jakiś czas- a teorią jelonka że kosisko ma cały czas jeździć na kołach i tu jest sedno.

"2. Ustaw rolki ograniczające wysokość koszenia jak pokazano na rysunku tak aby utrzymać prześwit pomiędzy rolkami i podłożem większy niż 6mm. Patrz tab.  poniżej. 3. Opuść kosiarkę z położenia transportowego do położenia roboczego pchając dźwignię podnoszenia kosiarki do przodu. 4. Większy prześwit stosuj na nierównym terenie i gdy trawa jest wysoka" koniec cytatu. Mniejszy prześwit stosuj na równych trawnikach, gdzie pożądana jest krótka trawa. A do wytaczania kółka przekręca się na bok taki rysunek mam w instrukcji. 

 

[krzysztof1987 211]

dlatego mrjelon teraz sie nie udziela na forum tak pisał po kilka razy dziennie jego teoria została obalona zdj nie wstawił sprawy kubocie nie założył na moje posty nie odpisał a prosiłem go o ustosunkowanie sie do uszkodzeń innych marek więc jak sie nie ma nic do napisania to sie nie pisze poczeka jak sprawa ucichnie i znowu będzie sie udzielał 

[hubertuss 4653]

@GrzegorzCiepy przecież ja nigdzie nie piszę, że rolki mają cały czas jeździć po ziemi w tej kosiarce. Chociaż na początku tak myślałem. Zrozumiałem to już po tym zdaniu, które wkleiłeś na górze strony. Jednak jak sam piszesz rolą tych rolek jest czasami skopiowanie terenu, gdy występują nierówności. I myślę, że przede wszystkim dlatego są. A nie do wyciągania deka z pod kosiarki bo go wyciągnąć do przodu zgodnie z kierunkiem obrotu rolek się nie da. Tak z ciekawości  g 23 ma jeszcze jakiś mechanizm kompensowania nierówności terenu. Czy dek jest sztywno zawieszony na ramie a jedyna możliwość kompensowania nierówności to ten luz między rolką a podłożem?

[grzen 199]

dlatego mrjelon teraz sie nie udziela na forum tak pisał po kilka razy dziennie jego teoria została obalona zdj nie wstawił sprawy kubocie nie założył na moje posty nie odpisał a prosiłem go o ustosunkowanie sie do uszkodzeń innych marek więc jak sie nie ma nic do napisania to sie nie pisze poczeka jak sprawa ucichnie i znowu będzie sie udzielał 

 

cicho,nie przeszkadzaj @mrjelon instrukcję studiuje .

[krzysztof1987 211]

a nie za późno 

[pp1208 706]

@mrjelon    oczytany cwaniaczek w końcu zostal "zgaszony" ?

[krzysztof1987 211]

właśnie nie oczytany bo nie czytał instrukcji 

[mrjelon8420 4]

Przepraszam że nie było mnie sporo czasu na forum, ale to miejsce nie jest warte do przesiadywania tutaj całych dni i przepychania się z iektórymi. Kosiarka po naprawie, wymianie zdań z serwisem kazałem ustawić im kółka tak jak ich zdaniem powinno być to zrobione. Uwaga!!! Nie są ustawione 6mm nad ziemią lecz dobre 5cm. Gdy rolki są blisko ziemi a dek opuszczany jest hydraulicznie przy napotkaniu nie równości zagłębia się wszystko w ziemi.   Tak powinno być? Wcześniej po napotkaniu nierówności siłownik pracował i kopiował powierzchnię. Luźna oś, niedziałająca instalacja elektryczna to też są kwestie złego ustawienia? :lol: Pp1208 pełnisz tu funkcje wsparcia? ^^

[hubertuss 4653]

Też mi sie wydaje, że dek powinien pracować więcej niż zalecane 6 milimetrów luzu miedzy rolką a ziemią. Bo jak pisałem tymi maszynami nie kosi się pól golfowych a przeważnie tereny miejskie, pobocza dróg itd. A tam nierówności są wyższe niż 6 milimetrów. Dlatego pytałem czy ta maszyna ma jakąś inną możliwość kopiowania terenu przy wyższych nierównościach niż tylko te 6 milimetrów luzu między rolką a ziemią.

[krzysztof1987 211]

Przepraszam że nie było mnie sporo czasu na forum, ale to miejsce nie jest warte do przesiadywania tutaj całych dni i przepychania się z iektórymi. Kosiarka po naprawie, wymianie zdań z serwisem kazałem ustawić im kółka tak jak ich zdaniem powinno być to zrobione. Uwaga!!! Nie są ustawione 6mm nad ziemią lecz dobre 5cm. Gdy rolki są blisko ziemi a dek opuszczany jest hydraulicznie przy napotkaniu nie równości zagłębia się wszystko w ziemi.   Tak powinno być? Wcześniej po napotkaniu nierówności siłownik pracował i kopiował powierzchnię. Luźna oś, niedziałająca instalacja elektryczna to też są kwestie złego ustawienia? :lol: Pp1208 pełnisz tu funkcje wsparcia? ^^

no tak kolego nie jest warte przesiadywania całymi dniami -jakoś tobie sie odmieniło bo wcześniej bardzo intensywnie i nawet w dzień a nie w nocy dużo sie udzielałeś 

natomiast jak do tej pory nie ustosunkowałeś sie co do pytań jakie zostały tobie zadane wcześniej 

[noga_prezesa 0]

Przepraszam że nie było mnie sporo czasu na forum, ale to miejsce nie jest warte do przesiadywania tutaj całych dni i przepychania się z iektórymi. Kosiarka po naprawie, wymianie zdań z serwisem kazałem ustawić im kółka tak jak ich zdaniem powinno być to zrobione. Uwaga!!! Nie są ustawione 6mm nad ziemią lecz dobre 5cm. Gdy rolki są blisko ziemi a dek opuszczany jest hydraulicznie przy napotkaniu nie równości zagłębia się wszystko w ziemi.   Tak powinno być? Wcześniej po napotkaniu nierówności siłownik pracował i kopiował powierzchnię. Luźna oś, niedziałająca instalacja elektryczna to też są kwestie złego ustawienia? :lol: Pp1208 pełnisz tu funkcje wsparcia? ^^

 

Skoro tak wysoko ustawili kółka, to pewnie był ku temu jakiś powód. Ciekawe jaki

A te 6mm to nie jest minimalna wartość?

Nie przeczę że uszkodzona elektryka to feler, ale noże się same nie uszkadzają. Aż mnie ciekawi jak wyglądały