co sadzicie o marce kubota

[akacja 92]

Sprzedaż kuboty od początku 2015 roku spadła o 13 %. Już nawet desperackie reklamy i nie ustająca promocja nie pomaga. A pro po reklamy ta na af jest jedną z głupszych i ten kto ja wymyślił raczej w głowę powinien się uderzyć. Przecież jak najadę nie chcący na nią kursorem i reklama się rozwinie to i tak nie kupie tego ciągnika. Tym bardziej jak będzie mi to bębniło co chwila.

Jak czytam kolego Twoje wpisy to aż czuc iz pracujesz w konkurencji typu Zetor np.Nie jestem sympatykiem Kuboty bo to traktor do malych gospodarstw,lub jako pomocniczy w dużych gospodarstwach.Powiem tylko tyle,jednostka napedowa najpopularniejsza na swiecie nie wiem czy wiesz,jak nie wiesz to proponuje lekture...Duża częśc sprzetu budowlanego pracuje na tych jednostkach,ładowarki Manitou,Merlo,Jcb..itd. 

[hubertuss 4653]

Czego to już ja na tym forum nie czytałem, gdzie nie pracowałem. Najpierw korbanek teraz zetor. Coś źle z tym czuciem u niektórych. A co do pracy wolał bym korbanka niż kubotę. Zważywszy na sprzedaż rożnych maszyn i ogólną sieć sprzedaży korbanka, magazyny części itd. To wątpię czy kubota kiedykolwiek zbuduje w Polsce taką sieć z takim zaopatrzeniem w części, takimi obrotami i sprzedażą różnych maszyn rolniczych. Nawet zetor sprzedaje dwa razy tyle.

Napisałem tylko, że sprzedaż kuboty zamiast kilku dziesięcio procentowych wzrostów co jeszcze nie tak dawno było tutaj opisywane, spada. I to po mimo jakichś głupich reklam czy nie ustających promocji. Obecnie kubota jest na 5 miejscu i case depcze jej po piętach. Nie rozumiem więc sensu jakiegoś wykładu o silnikach. Bo pisałem o sprzedaży ciągników a nie silników.

Edytowano Marzec 15, 2015 przez hubertuss

[pp1208 706]

mysle ze jak kubota wprowadzi nowe modele kuboty M7 to sprzedaz znow wzrośnie przedstwaiciel mi mówił ze jak rolnik chce ciągnik powyzej 140 koni to juz kubota odpada bo nie posiada takich modeli i dlatego sprzedaje mniej, ale jak wprowadzą te modele to cos tam napewno sie poprawi. Sam będe miał model M7 na testy w tym roku

[hubertuss 4653]

Płonne nadzieje. Rynek dużych maszyn opanowany jest przez liczących się graczy takich jak jd, agco, cnh czy sdf. przez ponad 10 lat działania prowu w okół dużych gospodarstw skaczą ich przedstawiciele. A takie gospodarstwa posiadające już ciągniki sprawdzonych marek nie chętnie eksperymentują. Sama kubota m7 nie jest jeszcze może przetestowana. Ale z prezentowanych nawet na af zdjęć widać, że wykończenie kabiny odbiega od standardów jd, mf a czy fendta. Wyświetlacz zamontowano jak by w ostatniej chwili na rurce a montaż plastików i ich jakość tez pozostawia wiele do życzenia. Za to cena modelu 170 KM jak pamiętam ma wynosić około 100 tys euro. Tak więc ten model nie wytrzyma konkurencji z topowymi markami na dzisiejszym trudnym rynku. Tak jak konkurencji nie wytrzymał model 135 gx. Bo prawda jest taka, że kubota może coś tam ugrać na rynku prostszych, tańszych ciągników mniejszej mocy. W przedziale powyżej 100 KM. Chociaż jakieś modele oferują tak naprawdę się nie liczą.

[samex69 34]

Hubertuss częściowo ma rację.Kubota w segmencie ciężkich ciągników nie ma startu z AGCO, CNH  i JD .Ale w średniakach i małych mieszała i będzie mieszać.

[pp1208 706]

startu może i niema ale jak wprowadzi modele M7 to napewno juz sprzedaz sie poprawi bo bedą mogli uderzyc także do tych wieekszych gospodarzy podobno ta nowa kubota ma byc bardzo cięzka w porownaniu do innych marek o podobnej mocy, gdzies widziałem porównanie ale juz nie pamietam gdzie ....

[cebula440 0]

ja to zetora bym odrazu odrzucił i  tylko zastanawiał sie nad Casem a kubotą

czemu zetor do odrzucenia podpowiec

[pp1208 706]

u nas w okolicy jest jeden i po prostu pali sporo i do tego silnik pracuje tak jakby miał cały czas ciężko. a do tego jak kupujesz podstawę to niema w nim nic, nawet zaczepu. nie mowa już o obciążnikach...

 

Edytowano Marzec 16, 2015 przez kris14
Pkt. 1.1 +1p. ostrzeżeń

[cebula440 0]

to fakt dopytywałam sie to wszystkie elementy kaza sobie dopłacic prawie 40 tys nie mówie tu o klimie  nawet

[podlach93 6]

Płonne nadzieje. Rynek dużych maszyn opanowany jest przez liczących się graczy takich jak jd, agco, cnh czy sdf. przez ponad 10 lat działania prowu w okół dużych gospodarstw skaczą ich przedstawiciele. A takie gospodarstwa posiadające już ciągniki sprawdzonych marek nie chętnie eksperymentują. Sama kubota m7 nie jest jeszcze może przetestowana. Ale z prezentowanych nawet na af zdjęć widać, że wykończenie kabiny odbiega od standardów jd, mf a czy fendta. Wyświetlacz zamontowano jak by w ostatniej chwili na rurce a montaż plastików i ich jakość tez pozostawia wiele do życzenia. Za to cena modelu 170 KM jak pamiętam ma wynosić około 100 tys euro. Tak więc ten model nie wytrzyma konkurencji z topowymi markami na dzisiejszym trudnym rynku. Tak jak konkurencji nie wytrzymał model 135 gx. Bo prawda jest taka, że kubota może coś tam ugrać na rynku prostszych, tańszych ciągników mniejszej mocy. W przedziale powyżej 100 KM. Chociaż jakieś modele oferują tak naprawdę się nie liczą.

 

Kubota, która prezentowana była we francji była zaprojektowana trzy lata temu i tak długo była testowana. Przez ten czas użytkownicy i serwis zbierali info żeby ciągniki  z Lini produkcyjnej zeszły już bez niedoskonałości, a co do ceny to nie wiem z kąd kolega ma takie informacje bo jeszcze niemcy nie przygotowali cennika. Czy M135GX  nie wytrzymał konkurencji? Nie wiem to wszystko zależy od klienta, nie zapominajmy że ciągnik to cały czas narzędzie pracy. Coraz częściej rolnicy wybieraja M135GX zamiast JD seri 6M/R na silniku PVX4045 bo twierdzą że za ładne plastiki i światełka nie zapłacą aż tyle. Większość funkcji w kubocie i JD jest tych samych tylko inaczej się  nazywają napewno wnętrze kabiny w JD jest lepiej wykonane i z lepszych materiałów ale tak jak wspomniałem to nie salon gdzie przyjmujemy gości a narzędzie pracy.

[hubertuss 4653]

Cenę widziałem gdzieś w publikacjach internetowych po pokazie tego modelu we Francji. Oczywiście. na Polskę cen nie znam. Ale tam podawano takie ceny. Pisząc, ze ten model nie jest wystarczająco przetestowany chodziło mi o to, że nie ma testów przeprowadzonych przez pisma rolnicze, rolników. Producent na pewno testował. Gdybyśmy prześledzili rankingi sprzedaży z podziałem na moc. To widać było by wyraźnie, że model 135 nawet z drogim jd konkurencji nie wytrzymał. A kubota stoi wysoko w rankingach głównie dzięki małym ciągnikom.

[podlach93 6]

Rankingi sprzedaży w tej sytuacji nie do końca są miarodajne bo odejmują np maszyny o mocy od 100KM do 139KM i od 140 do 180KM, kubota ma w tym przedziale dwa model a jd Pewnie sześć, Kubota M7 pracuje w polsce u rolnika w ramach testu już od września

[cebula440 0]

i dylemat jest czy ta kubotka sprawdzi się mi

[gazela77 10]

A na jakie gospodarstwo i do jakiej pracy ta Kubota miałaby być?

[kris14 267]

Czytałem ostatnio reklamę Kuboty, cytując:

 

"USA- setki hektarów uprawianej kukurydzy wymagającej nie zawodnego długodystansowca. Wybrałem traktory Kubota bo potrzebuję maszyn, które mnie nie zawiodą w połowie drogi"

 

A każdy kto zna realia rynku Amerykańskiego, wie że ciągniki tego pokroju co najwyżej pracują ze rozścielarką do słomy lub koszą trawniki a nie pracują na kołchozach obszarowych. Więc jak to uznać? Żerowanie na niewiedzy potencjalnych klientów? 

[pp1208 706]

nie koniecznie. Mysle ze tam tez sprzedają sie i ciągniki od 140 KM w dól, wiec w tym zakresie kubota odpowiada. Moze tam rolnicy sobie chwala marke Kubota i mając do wyboru drozzszego JD Case czy cos innego ( buc moze bardziej awaryjnego) to wybieraja kubote. Do orki 1000 ha sie nie nada ale do innych prac byc moze i tak niewiadomo jak to jest, ja  słyszałem (bo mam wujka za oceanem) ze tam coraz cześciej można dostrzec Kubote na farmach. podobno bardzo sobie ją chwalą, bo jak mówi jest tansza, mniej awaryjna i bardziej ekonomiczna. Wujek tez nawet ma jedną ( taka około 50KM). Ja tak słyszałem a czy tak jest to nieiwem bo nigdy nie byłem za granicą nawet Polski

[Rolnik1111 27]

W USA to mało kto orze ale jak się ogląda filmy ze stanów to widać tam ciągniki 80-150 km i to nic dziwnego w ich warunkach.

 

 

 

 

 

 

 

Edytowano Marzec 27, 2015 przez Rolnik1111

[hubertuss 4653]

Małe ciągniki są w usa. Ale w życiu nie odpowiadają one za uprawę setek ha pól. Nawet jeśli tych pól się nie orze. To takie maleństwa jak na ich warunki służą w gospodarstwach do transportu wewnętrznego. Prac wokół gospodarskich jak np praca z turem, koszenie jakichś trawników itd. Nie dajcie się omamić w usa nikt nie uprawia setek czy tysięcy ściślej akrów nie hektarów. Ciągnikiem o mocy 80 czy 100 KM. To czysta propaganda.

[samex69 34]

i dylemat jest czy ta kubotka sprawdzi się mi

 

Trochę dziwna składnia. A tak w temacie - to czy Ci się sprawdzi zależy od twoich potrzeb i specyfiki gospodarstwa.

[dominik1989 4]

Ja swoją 7040 mam już po pierwszym przeglądzie, z ciągnika jestem zadowolony. Jedynie spalanie mogłoby w cięższych pracach być trochę mniejsze. W transporcie pali więcej niż mtz 82

Edytowano Kwiecień 2, 2015 przez dominik1989

[hubertuss 4653]

Spokojnie poczekaj na następny serwis płatny już z łaską nie przyjadą. Zrobią wszystko profesjonalnie i wystawią odpowiednią fakturę.

[jd2100 2]

Witam. Miałem przegląd techniczny mojej kuboty. Serwisant stwierdził, że jest zły rozdzielacz przy ładowaczy czołowym, gdyż nie posiada wolnego spływu i może to uszkodzić hydraulikę ciągnika. Proszę o opinię. Pozdrawiam.

[gazela77 10]

Potwierdzam, też nie miałem podłączonego wolnego spływu oleju przy rozdzielaczu i przy prasie były problemy. Kiedy chciałem wyrzucić balot i otwieralem tylną klapę prasy to ładowacz podnosił się samoczynnie na maxa do góry.

[dominik1989 4]

Koledzy a jak u was przedstawia się spalaniew różnych pracach w 7040?

Edytowano Kwiecień 2, 2015 przez dominik1989

[hubertuss 4653]

Nie musisz czasami serwisować po 500 godzinach lub co roku w zależności co pierwsze wystąpi, aby nie utracić gwarancji? Kto wam te rozdzielacze czy tam ładowacze montował? Pierwszy lepszy przechodzeń z ulicy czy serwis? Widać, że serwisy tej marki i fachowość personelu pozostawiają jeszcze bardzo wiele do życzenia. Jak to już nie raz pisałem serwisanci zamiast zostać konkretnie przeszkolonymi uczą się sami na sprzęcie klienta metda prób i błędów.