kubaguzik

co sadzicie o marce kubota

Polecane posty

hubertuss    4653

W niemczech mikro ciągniki są bardzo popularne. W ogodach na działkach czy większych posesjach to co polak robi taczką czy motyką, bogaty niemiec małym traktorkiem. Najwięcej ofert mikro ciągników na allegro to egzemplarze z sprowadzone z niemiec czy równie bogatej skandynawi. Stąd popularnośc kuboty czy iseki. Z tym, że mikro ciągniki mają nie wiele wspólnego z ciągnikami rolniczymi. Ocywiście obie kategorie można wrzucić do jednego worka i nazwać ciągnikami.

Kubota 135 może na tle lindnera jakoś tam wypada. Ale porównaj ją z mf em 6615 czy fendtem 312 z tej samej strony to zobaczysz, że jest bardzo paliwożerna. Zwróć uwagę na dawki jednostkowe. Kubota tradycyjnie pod wzgledem momentu wypada słabiutko. Za to pali dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolowik    23

hubertuss rzuć no konkretami a nie ogólnikami i domysłami jak zwykle. poproszę o dane dotyczące spalania poszczególnych modeli i ich źródło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arek9291    1

wolowik nie drażnij hubertusa bo znowu walnie wywód na pół strony jaka to kubota paliwożerna i jaki ma mały moment obrotowy w porównaniu do jego mfa. ciekawi mnie jedna rzecz czy hubertus choć raz siedział w kubocie nie mówiąc o tym czy nią pracował ale rozumy to wszystkie na temat kuboty pozjadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podcepiomy    35

wolowik nie drażnij hubertusa bo znowu walnie wywód na pół strony jaka to kubota paliwożerna i jaki ma mały moment obrotowy w porównaniu do jego mfa. ciekawi mnie jedna rzecz czy hubertus choć raz siedział w kubocie nie mówiąc o tym czy nią pracował ale rozumy to wszystkie na temat kuboty pozjadał.

Odpowiem za hubertusa : nic nie tracisz i nie musisz nad tym faktem ubolewać :)

Ja miałem kubotką okazję dzionek przepracować i moja subiektywna opinia na temat tego traktorka jest taka że nie zamienił bym się z mojego lambka na M8540

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

http://www.services.art.admin.ch/traktor/d/tt2013d.html

Proszę bardzo wystarczy przeanalizowac wyniki spalania zwłaszcza dawki jednostkowe by dojśc do wniosku że kubota jest najbardziej paliwozernym ciągnikiem na tej stronie. No może dorównuje jej lindner. mało tego 135 gx wypada słabiutko na hamowni.

W kubocie siedziełem ale tego wywodu nie chce mi się ciągnąć. Dodam, że jakiś czas temu byłem na dniach otwartych dealera kuboty w łosicach. Zresztą jakie to ma znaczenie czy siedziałem czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czareczek85    411

Dostałem odpowiedz na pismo wysłane do Pana Cyca z Kuboty napisał wymijająco. Nie odpowiedział na moje pytania. Kazał zgłaszać usterki do serwisu firmy Aldo. Zgłosiłem emailowo i telefonicznie. Ogolnie serwis Kuboty wie o tym od 20 stycznia. do dzisiaj zero reakcji no prócz tego że nikt nie odbiera mojego telefonu. Dodatkowo poinformowałem niemców z kuboty deutschland. A olej jak wyciekał tak dalej cieknie. Ktoś ma może nr tel do prasy rolniczej i do której najlepiej się zgłosić?

 

Jestem użytkownikiem ciągnika Kubota M128X. Zakupu dokonałem w Firmie Baza Maszynowa Danex D. Krajewski, J. Siwik, Sp. Jawna z siedzibą: 18-516 Mały Płock Rogienice Wielkie ul. Olszanka 27 w dniu 01.08.2011 roku.

W okresie od 05.09.2011 roku do 30.10.2012 roku z racji bieżącego użytkowania ciągnika były przeprowadzane przeglądy w Firmie Baza Maszynowa. Z uwagi na wypracowane motogodziny zostały odpowiednio przeprowadzone następujące przeglądy:

1. Przegląd na 50 MTG – 05.09.2011 roku

2. Przegląd na 310 MTG – 17.04.2012 roku

3. Przegląd na 600 MTG – 30.10.2012 roku

Przeglądy zostały przeprowadzone jak najbardziej w sposób profesjonalny zgodnie z moimi oczekiwaniami.

Na przełomie miesiąca marca i kwietniu br. pojawiły się podczas codziennego użytkowania maszyny problemy ze skrzynią biegów. Niezwłocznie po wystąpieniu problemów zgłosiłem się do Firmy Danex w celu zgłoszenia zaistniałej sytuacji i umówienia się na diagnostykę oraz ewentualną naprawę.

Otrzymałem informację zwrotną, iż od początku roku 2013 z uwagi na przejęcie dystrybucji oraz serwisu właściwą firmą do załatwienia mojego problemy jest Firma Belima.

W związku z powyższym kontaktowałem się w mojej sprawie z pracownikiem Firmy Belima. Otrzymałem informację, że faktycznie na dzień dzisiejszy są dystrybutorem i serwisem gwarancyjnym ciągników Kubota w woj. podlaskim lecz z uwagi na znaczną odległość powinienem poszukać sobie dystrybutora znajdującego się w najbliższej okolicy. Zgodnie z tą informacją po uprzednim kontakcie z Panem Edwardem Cyc kontaktowałem się w mojej sprawie z Firmą Aldo z Myszyńca.

W dniu 10 kwietnia 2013 roku przy stanie 667 MTG została dokonana kalibracja skrzyni biegów tj. 4 i 5 bieg. Kalibracja została przeprowadzona przez pracownika Firmy Aldo oraz Panów z Kubota Warszawa.

Podjęte czynności poprawiły działanie skrzyni na wskazanych biegach, natomiast pojawiły się problemy przy ruszaniu oraz cofaniu. Defekt objawiał się charakterystycznym szarpaniem. Niemożliwe stało się płynne ruszanie co znacząco utrudniało pracę tym bardziej precyzyjne operowanie sprzętem.

Z uwagi na zaistnienie powyższych okoliczności ponownie zgłosiłem problem. Odpowiedzią była kolejna ingerencja serwisu w dniu 10 maja 2013 roku – przy 699 MTG. Pracownik serwisowy stwierdził, że ciągnik czasami szarpie i że wykonana kalibracja nie pomogła.

Po kolejnych moich monitach i zgłoszeniach w dniu 14 czerwca br. – 740 MTG – serwisant stwierdził szarpanie. Wymiana potencjometru nie pomogła.

Z uwagi na zaistniałe okoliczności i brak efektów na doraźne naprawy w dniu 25 czerwca 2013 roku ciągnik został przekazany protokołem podpisanym przez Pana Łukasza Kołakowskiego Firmie Aldo z Myszyńca w celu zdiagnozowania i usunięcia zaistniałych defektów w siedzibie Firmy w Myszyńcu. Naprawa traktora trwała do 17.10.2013r i okazała się być nieskuteczną mimo wymiany wielu elementów w tym sprzęgieł do jazdy w przód i w tył. Na czas naprawy firma Kubota przekazała mi dwa ciągniki w tym jeden z ładowaczem czołowym dodam że nie nastąpiło to około w połowie lipca 2013 roku(dokładnej daty nie potrafię podać) a więc po około 3 tygodniach od odebrania mojej Kuboty M128X. Przy odbiorze sporządzony został protokół w którym wymieniono niedociągnięcia. Jak się później okazało niestety nie wszystkie. W międzyczasie w listopadzie podczas wizyty mechaników z Japonii i Niemiec problem szarpania został rozwiązany.

Występują jednak w dalszym ciągu usterki takie jak:

-ciągnik samoczynnie zmienia podczas jazdy bieg z 1 na 2 co w opisie w instrukcji obsługi sugeruje problem ze sprzęgłem,

-od biegu 3 w górę przy ruszaniu ciągnik często zaczyna znowu szarpać przy puszczaniu pedału sprzęgła,

-tylny TUZ nie ma wystarczającej mocy by unieść czteroskibowy pług obracany po rozgrzaniu oleju ogólnie bardzo wolno działa podnośnik,

-gniazda hydrauliczne przeciekają podczas wpinania szybko złączy,

-występuje przeciek paliwa przy odstojniku separatorze wody,

- występuje od dnia 19.01.2014r przeciek oleju przy prawym przednim kole między zwolnicą a felgą co grozi uszkodzeniem przedniego mostu lub zwolnicy przedniej prawej,

-rozdzielacz hydrauliczny od ładowacza czołowego przecieka i jest uszkodzony( tu jednak jest praktycznie wszystko domówione tak jak wcześniej ustalaliśmy), prócz tego dżojstik nie funkcjonuje prawidłowo po wymianie przez Państwa serwis linki sterującej, (słychać piski podczas sterowania.

Dodam że nie wszystkie kwestie poruszone w protokole odbiorczym z dnia 17.10.2013 zostały usunięte tj. pkt:2, 3, 4, 7, 9.

-ciągnik nie dysponuje taką samą mocą jak przed naprawą gwarancyjną co może mieć związek z tym że w układzie chłodzenia silnika nie było odpowiedniej ilości płynu chłodzącego co jest ujęte w pkt 1 protokołu z dnia 17.10.2013r,

-mocowanie zbiornika paliwa jest przykręcone nieprawidłowo co grozi jego uszkodzeniem,

 

Z uwagi na powyższe proszę o zajęcie stanowiska w formie pisemnej na wyżej podniesione kwestie i jak najszybsze rozwiązanie problemów.

wala NA MNIE Z GORY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter03    29

Sam prowadzisz tą walkę z nim? Radziłeś się prawnika?

Co do zgłaszania usterek to na papierze i listownie. Telefonicznie to później się wyprą i tyle.

Do prasy to największa jest chyba Top Agrar, jest też miesięcznik Farmer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czareczek85    411

Zgłosiłem im to co napisałem to dostałem odpowiedź od kierownika serwisu kuboty bardzo wymijającą, nie podali daty naprawy tylko odsyła do dealera. Jak miałem problem z owijarką sipmą maja to wszystko szło załatwić z serwisem fabrycznym. A tu idzie opornie. Na razie sam ale w tygodniu pojadę do prawnika. Nie jest sztuką sprzedać ciągnik, sztuka jest umiejętnie go serwisować i dokonywać napraw a także przyznawać do błędów.

Jak myślicie top agrar podjęła by ten temat?

 

Na razie to dostajesz urlop na 7 dni za caps locka.

Edytowano przez milanreal1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter03    29

Ja sądzę że najlepiej napisz do prasy , jeśli nic nie da to do prawnika. Do prawnika udał bym się na końcu bo to może być mozolne, oni maja swoich którzy jak wiadomo będą walczyć o swoje i może się to długo ciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Prasa to chętnie podłapie. Wciska się wszystkim kit, że kubota jest bez awaryjna bo jest japonska a tu prosze. Zeby to jedna usterka a to cała litania. Może to zmobilizuje kogoś od kuboty do zajęcia się na serio tą sprawą anie zbywanie człowieka, który za ciągnik wyłożył kupe kasy. Z prasy jest jeszcze rpt, tygodnik rolniczy. Na pewno chętnie napiszą o "bezawaryjnej" kubocie i "fachowym" serwisie.

http://rpt.pl/

http://www.tygodnik-rolniczy.pl/index.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PawelWlkp    726

Byłem dziś na polagrze to musze stwierdzić że strasznie biednie kubota wyglądała w konfrontacji z europą. Chodzi mi o te większe modele. Przyglądając się kabina po kabinie wraz z kolegami to fendt, potem john , następnie class, massey, deutz, case (new holland ale wcale go tam nie było), najsłabiej valtra, kubota, mccormik, landini i zetor. Takie mieliśmy subiektywne odczucia oglądając jeden po drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Dlatego nawet nie mając danych odnośnie sprzedaży twierdze, że kubota powyżej 100 KM furory nie zrobi. Zadne dane nie potrzebne wystarczą oczy i mózg. By ocenić i rozważyć, że kubota w większych ciągnikach nic ciekawego w zasadzie nie oferuje i odstaje od konkurencji takiej jak fendt jd mf czy df. Podobnie większośc potencjalnych kupców ma oczy i mózgi i starannie przemyśla na co wydać nie małe pieniądze. Model 135 gs jest drogi w porónaniu do tego co oferuje za 240 tys zwłaszcza gdy zestawić to z markami, które wcześniej wymieniłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samex69    34

Ja próbowałbym postraszyć ich prasą a co do prawników to bez nich najprawdopodobniej się nie obędzie, chociaż najtaniej (nie dla KUBOTY) byłoby gdyby dbając o wizerunek przyznali się do porażki w przypadku Twojego ciągnika i załatwili sprawę po twojej myśli.

Rozmawiałem kilka razy z ludźmi z Kuboty i wydawali mi się całkiem że tak powiem "do rzeczy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653
Napisano (edytowany)

Wszyscy są do rzeczy do póki widzą w tobie potencjalnego klienta. Jak już kupisz i zapłacisz kase lub zadatek to często gęsto podejście się zmienia.

Byłem na polagrze, zwiedziłem 110 gx i mniejsze modele i cóż. Jakość wykończenia wnętrza może jest lepsza niż w zetorze. Ale do fendta, jd mf czy df jeszcze brakuje. Generalnie wykonanie ciągnika nie rzuca na kolana. Plastik użyty do wykonania nakładek tylnych błotników wydaje się niskiej jakości, mało elastyczny więc może być łatwo łamliwy. Radio umieszczone prawie za plecami kierowcy to faktycznie rewolucyjne rozwiązanie. Generalnie szału nie ma.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janusz20    106

Byłem dziś na polagrze to musze stwierdzić że strasznie biednie kubota wyglądała w konfrontacji z europą. Chodzi mi o te większe modele. Przyglądając się kabina po kabinie wraz z kolegami to fendt, potem john , następnie class, massey, deutz, case (new holland ale wcale go tam nie było), najsłabiej valtra, kubota, mccormik, landini i zetor. Takie mieliśmy subiektywne odczucia oglądając jeden po drugim.

w Valtrze konstrukcja kabiny ma 13 lat dlatego tak ,,slabo" wypada,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matrol6    1

Jeśli chciałbyś nagłośnić tę sprawę w prasie, to polecam "Tygodnik Poradnik Rolniczy", który sam prenumeruję. Na pewno to pomoże i tamci z Aldo będą zmuszeni wyprostować zaistniałą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Poradnik chyba jest dość popularnym czasopismem. Kosztuje mniej i więcej tam tekstu niż zdjęć. Ale każdy lubi co innego. Jak decydenci z kuboty poczytają o sobie to może w końcu wezmą się za serwisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samex69    34

Tak na zdrowy rozum to już dawno powinni dojść do wniosku że coś jest nie tak z serwisami.Handlować byle palant potrafi ale dobrze handlować to już jest sztuka.Sprzedać a potem dany produkt obsłużyć i dobrze serwisować to powinien być priorytet dla takich firm jak np. KUBOTA. Mam nadzieję że KUBOTA nie uprawia "spychologii"- tylko patrząc na przejścia czareczka85 ta nadzieja staje się płonna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
januszdolar    0

Witam wszystkich.

 

Po długim zastanawianiu się podjąłem decyzję o zakupie i właśnie odebrałem Kubotę M9960.Od poniedziałku zacznę jej się przyglądać o czym Was wszystkich będę informował. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jd2100    2

Witam zainteresowanych.Od dwoch lat sledze opinie o wielu markach ciagnikow z tej "gornej " i "dolnej" połki. Opinie niejednokrotnie fachowe pokazujące dużą wiedze i doświadczenie wypowiadajacych się. kilka marek faktycznie zrobiło dobre wrażenie ale nie wiem czemu budziły obawy(z różnych względów). z kubotą jest inaczej ...jaliś dziwne przekonanie ze to dobry wybór: produkowany (nie skladany) od a do z w jednym kraju jednej fabryce, zdobywajaca rynek teraz europejski bo inne już zdobyla ,wiedz chyba musi się starać sprzedawać produkt dobrej jakośći. Toyota Suzuki Yamaha Honda to wszystko Japońce jakość ,trwalość,niezawodność. Liczę że Kubota m8560 na którą się zdecydowałem mnie nie zawiedzie.pozdrawiam wszystkich rolnik,drobny przedsiębiorca jd 2100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sniperghost
      Witam.
      Posiadam mini traktor kubota gl 320 . Ostatnio zauważyłem, że jakiś przewód wisi , jakby został zerwany, nie wiem gdzie on ma być podłączony. Jeżeli ktoś wie co to jest z góry dzięki za pomoc.


    • Przez strd
      Witojcie hej.
       Z racji zapchania się DPFa u ojca w Kubocie M7060 poszukuję gniazdka diagnostycznego. Wiem, że jest 4 pinowe i wisi gdzieś na wiązce nad chłodnicą, ale nic tam takiego nie widzę. Czy to jest to w którym jest wtyknięty rezystor 120 Ohm 1/2W?
      Z góry dzięki.
    • Przez jacek_83
      Mam problem z Kubotą l5040.
      Gdy jechałem z przemysłem, ciągnik zaczął tracić moc i mocno dymić na niebiesko, do tego stopnia, że byłem zmuszony redukować i nie wkręcał się w obroty. Pomyślałem, że może wtryski lub filtr paliwa. Wymieniłem filtr na nowy, do zbiornika wlałem preparat do czyszczenia wtrysków, ale to nie pomogło.
      Następnego dnia było już ok. Cały dzień i nawet małej chmurki. Kolejnego dnia problem powrócił. Dolałem paliwa i siuwaksu do czyszczenia wtrysków i pojeździłem. Było ok.
      Za jakiś czas pojechałem do majstra Kubotą, żeby poprawił elektrykę, było ok. Następnego dnia gdy wracałem znowu zaczął dymić na niebiesko.
      Nie zauważyłem, żadnej reguły, raz jest wszystko dobrze, a innym razem już nie. Nie zwróciłem uwagi czy bierze olej. Jak nie dymi nie ma siły, to wstawiam do garażu i nim nie jeżdżę.
      Problem pojawia się przy zagrzanym silniku. Nigdy przy odpalaniu. Paliwo z jednego źródła z Orlenu. Problem pojawił się na jesieni, po zakończonym sezonie zbiorów.
      Czy spotkaliście się z podobnym problemem? Gdzie najepierw szukać przyczyny?
    • Przez Nikt23489
      Witam. Mam problem z Kubotą M7040. Mianowicie traktor do tyłu jedzie płynie na każdym biegu lecz po przełączeniu rewersu do przodu ona ruszy kawałek i przestaje jechać. Jaki może być tego problem ?
    • Przez TymonMasa
      Witam posiadam Kubote M108S i mam pytanie do użytkowników tego modelu jak sprawuje sie u Was podnośnik? Jaka jes predkośc z jaką podnosi? Jak z czułością regulacji itd
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj