co sadzicie o marce kubota

[tomek8540 9]

Sorry (przy całym szacunku do Ciebie)-ale Kubota to jedynie ŚREDNIA półka co doskonale widać po wyposażeniu,wykonaniu,opcjach...

KUBOTA jak na średnią półkę wyposażenie ma całkiem znośne ale żeby JOHN - najwyższa klasa światowa o cbm-ach zapomniał toż to skandal

[podcepiomy 35]

Sorry (przy całym szacunku do Ciebie)-ale Kubota to jedynie ŚREDNIA półka co doskonale widać po wyposażeniu,wykonaniu,opcjach...

Zgadzam się z tobą. Cena jest wyśrubowana a za nią nic nie idzie. Nie jest to półka Ursusa ale NH i każdy z zachodnich w górę będzie lepiej wyposażony, wykończony, dopieszczony. Japońskie samochody mogą konkurować z europejskimi ale jeszcze nie japońskie ciągniki bo jak można porównywać 135 GX z np DF 6150.4 TTV, JD 6R i spółką

Edytowano Grudzień 18, 2013 przez podcepiomy

[jaro 166]

KUBOTA jak na średnią półkę wyposażenie ma całkiem znośne ale żeby JOHN - najwyższa klasa światowa o cbm-ach zapomniał toż to skandal

Nie zapomniał tylko ja kupowałem JD z niskiej półki stąd brak CBM-ów (naprawiony ) .Jako że złośliwy jestem to dodam że rozwiązaniami technicznymi ten JD z niskiej półki wyprzedza Kubotę z wysokiej półki o jakieś 20 lat...

[yarpen12 1]

Czy miał ktoś może problem z przewodami paliwowymi? Mi już drugi raz rozszczelniły się wężyki które prowadzą paliwo. Miał ktoś może już taki problem?

[januszdolar 0]

Planuje zakup nowego traktora i po wstępnej selekcji biorąc pod uwagę cene i moje potrzeby wybrałem dwie marki NHTD5.105 i Kubotę M9960 ceny obu zbliżone. Doradzcie proszę co wybrać.

Edytowano Grudzień 19, 2013 przez KRISTOFORn
Pisanie posta pogrubioną czcionką

[krowka62 22]

Zależy do czego będziesz go potrzebował?

[arekpl3 9]

http://www.agrofoto.pl/technika-rolnicza/maszyny-rolnicze/kubota-zapowiada-obnizke-cen-ciagnikow,48243.html

[samex69 34]

A ja w mojej Kubocie urwałem klamkę. Wiem że nie ma się czym chwalić , trochę to moja wina ale Japońce w tym miejscu się nie popisali. jaro masz rację , Kubota to średnia półka ale z tych lepszych. Kiedyś pisałem o wywodach hubertussa i dochodzę do wniosku że ma uczulenie na Kubotę. Ale to chyba nie daje się leczyć - nie żebym jakieś osobiste wycieczki w kierunku hubertussa urządzał ale jego zapał w krytykowaniu Kuboty godzien jest lepszej sprawy.

Pozdrawiam - posiadacz Kuboty.

[tomek8540 9]

Zgadzam się z tobą. Cena jest wyśrubowana a za nią nic nie idzie. Nie jest to półka Ursusa ale NH i każdy z zachodnich w górę będzie lepiej wyposażony, wykończony, dopieszczony. Japońskie samochody mogą konkurować z europejskimi ale jeszcze nie japońskie ciągniki bo jak można porównywać 135 GX z np DF 6150.4 TTV, JD 6R i spółką

A przepraszam, takie r3 w podstawowej wersji to co nam oferuje??? - NIC, znajomy kupił golasa i obciążniki z farmera przekładał bo na piachu pod góre z przyczepą to tylko poskakał troche i stał, co innego jak masz tura, choć sam ciągnik uważam za dobry to jednak doposażenie go to już nie mały koszt.

[hubertuss 4653]

A ja w mojej Kubocie urwałem klamkę. Wiem że nie ma się czym chwalić , trochę to moja wina ale Japońce w tym miejscu się nie popisali. jaro masz rację , Kubota to średnia półka ale z tych lepszych. Kiedyś pisałem o wywodach hubertussa i dochodzę do wniosku że ma uczulenie na Kubotę. Ale to chyba nie daje się leczyć - nie żebym jakieś osobiste wycieczki w kierunku hubertussa urządzał ale jego zapał w krytykowaniu Kuboty godzien jest lepszej sprawy.

Pozdrawiam - posiadacz Kuboty.

Widać nie którym się nudzi. i bez głupich zaczepek wytrzymac nie umieją. No cóż każdy szuka rozrywek na swoją miarę. Piszesz, że nie robisz wycieczek osobistych pod moim adresem. Ale w tym samym zdaniu dodajesz, że mam uczulenie na kubotę, a w następnym, że tego nie da się leczyć. Leczyc można wszystko, nie wszystko da się wyleczyć jak widać. Prosił bym o więcej szacunku dla inteligencji czytających temat.

Faktycznie kubota może konkurować z nh td5 jak ktoś wcześniej pytał. Z prostymi modelami sdf. Jaka to jest półka niech każdy sobie sam rozstrzygnie.

O uporze nie których w pisaniu, że to taki super niezawodny sprzęt, japonska jakość itd. Lepiej nie mówić. Skoro klamki, zamki sie rozlatują po kilku latach. Faktycznie zapał godny lepszej sprawy. W moim starym 390 drzwi zamykają się jak w aucie na dotyk, żaden zamek się nie rozleciał. Ale on jest wyprodukowany tylko w anglii a nie w japonii.

Edytowano Grudzień 19, 2013 przez hubertuss

[januszdolar 0]

Oczywiście ,że jest to ta sama półka. Czy ktoś uważał inaczej?

Co jednak nie znaczy, iż nie są oba ciągniki bardzo dobrymi maszynami z prostymi skrzyniami biegów , obsługą a co za tym idzie niezawodne.

[hubertuss 4653]

Wbrew pozorom prostota konstrukcji nie oznacza jej większej trwałości czy niezawodności. Juz pomijam zamki czy tez klamki, które się rozpadają po kilku latach z powodu użycia słabych materiałów. Ale porównjąc np rewers hydrauliczny w kubocie z elektrohydraulicznym w konstrukcjach z górnej półki można dojśc do wniosku, że lepszy ten bez elektroniki. Niestety tylko pozornie. Moduł elektroniczny dba o płynną zmianę kierunku, zabezpiecza przed zmianą kierunku podczas zbyt szybkiej jazdy, czy też umożliwia regulację płynności zmiany kierunku. W kubocie mamy prostą linkę i zawór hydrauliczny. Po pociągnięciu linki proces nie jest kontrolowany, nie ważne jak szybko jedzie traktor, nie ważne jaki jest bieg> Następuje przełączenie kierunku i tyle. Przykłady tego działania mamy w galerii. dwie kuboty z małym przebiegiem i dużą awarią rewersu.

[tomek8540 9]

No tak tylko new holland ma 12x12 biegów a kubota 36x36 w tym nadbieg i wzmacniacz momentu(bardzo przydatny)

 

Wbrew pozorom prostota konstrukcji nie oznacza jej większej trwałości czy niezawodności. Juz pomijam zamki czy tez klamki, które się rozpadają po kilku latach z powodu użycia słabych materiałów. Ale porównjąc np rewers hydrauliczny w kubocie z elektrohydraulicznym w konstrukcjach z górnej półki można dojśc do wniosku, że lepszy ten bez elektroniki. Niestety tylko pozornie. Moduł elektroniczny dba o płynną zmianę kierunku, zabezpiecza przed zmianą kierunku podczas zbyt szybkiej jazdy, czy też umożliwia regulację płynności zmiany kierunku. W kubocie mamy prostą linkę i zawór hydrauliczny. Po pociągnięciu linki proces nie jest kontrolowany, nie ważne jak szybko jedzie traktor, nie ważne jaki jest bieg> Następuje przełączenie kierunku i tyle. Przykłady tego działania mamy w galerii. dwie kuboty z małym przebiegiem i dużą awarią rewersu.

Nie strasz ludzi awarią rewersu, moja też ją miała i zrobil na własny koszt mimo iż ciągnik był dawno po gwarancji, całe sprzęgło zmienili na inne i we wszystkich nowszych modelach zostało to poprawione a w starych seriach ME(5700,8200,900) też jest rewers hydrauliczny i nikt nie słyszał o awarii

Edytowano Grudzień 19, 2013 przez tomek8540

[januszdolar 0]

Rzecz powinny być tak proste jak to tylko możliwe, ale nie bardziej.(Albert E.)

Edytowano Luty 12, 2014 przez januszdolar

[Misiek100245 1]

jak często wrzucacie revers przy dużych prędkościach ? mi sie to nie zdaża . to tak jak by z piątki wrzucic na R ( rakieta) w starszym zetorze nie wiem nie próbowałem ale chyba nie wejdzie, Masz racje Hubertus odnośnie tego ze w ciągniku trzeba myśleć co sie robi i panować nad odruchami. Jak nie panujecie nad sobą to kupcie sobie coś z komputerem zeby ciągnik mógł zadboać o swoją bezawaryjność.

 

odnośnie zamka który mi sie popsuł i klamki która urwał jeden z posidaczy Kuboty wywnioskowałeś ze są ze słabego materiału i rozlatują się po paru latach skąd takie przypuszczenia? Które materiały są najgorsze ? Ile te pare lat wynosi tak dla wiedzy posiadaczy Kubot zeby nie byli zaskoczeni awarią zamka... Ja osobiście żywotnośc zamka określiłbym krotnością cykli zamykania i otwierania... niestety takiego parametru Kubota w czasie sprzedazy mi nie podała...

[krowka62 22]

Ja mam MF3080 i juz dawno robiłem zamek i o dziwo popsuł mi sie od strony lewej a z prawej jeszcze pracuje choć ciągnik ma 23 lata. Wiadomo że w taksówkach nawet w rocznym ciągniku może zamek sie popsuć i nie od strony kierowcy a od strony pasażera czy tylnej kanapy.

Co do porównania wszystko zależy co ma do czego służyć. Kuboty serii MGX juz mają o wiele lepsze wyposażenie czy dostosowane pod potrzeby wspólczesnych użykowników ciągników od serii M60. Aczkolwiek nie mają wyboru wielu opcjii jak ich konkurencji europejscy (wybór skrzyń biegów, wydatek pomp hydrualicznych, czułość rewersu, systemy zarządzania ciągnikiem (cebisy, cisy itp) prędkości WOM.

Inni producenci też mają w ofercie proste ciągniki ale one nieraz nawet nie są oferowane na polskim rynku albo nie są przedstawiane polskim rolnikom np JD serii 6d, Deutz Agrotrac itp. Dealerzy może nie oferują ich ponieważ po sprzedaży tak prostych ciągników serwisy w okresie pogwarancyjnym nie miały by co robić.

[hubertuss 4653]

Kubota robi proste ciągniki i jak widać serwisy mając co robić i sprzedawać. Jak nie rewers to klamka czy zamek, albo nie potrafią wogóle naprawić. Jak już pisałęm prostota konstrukcji nie oznacza bezawaryjności. Belarus, escort czy tym podobni byli by mistrzami niezawodności.

Awaria zamka czy klamki nie dziwi tak w ponad 20 letnim ciągniku jak w kilku letnim. Zakłądam, że kuboty z awarią zamka czy klamki nie mają więcej jak 10 lat i nie więcej jak 5 tys godzin. Jak by nie liczyć ilość otwarć czy zamknięć nie będzie większa niż w ciągnikach mających ponad 20 lat i ponad 8 - 10 tys godzin.

Gdybym chciał urawć klamkę w mf ie 390 czy 4255 to prędzej bym się z szybą pożegnał niż z klamką.

[krowka62 22]

Chyba jest róźnica pomiędzy ciągnikiem pracującym w gospodarstwie mlecznym gdzie drzwi zamyka i otwiera sie po klika razy dziennie (obsługa paszowozu) a ciągnikiem który kilka czy kilkanaście razy wyjedzie w polu i operator tylko raz dziennie otworzy bądź zamknie drzwi.

Zła jakość serwisu wynika z tego, że mechanicy nie mają się na czym uczyć bo widocznie te ciągniki naprawdę mają mało awarii i biedaki w serwisie są tylko wyszkoleni teoretycznie a nie praktycznie.

[hubertuss 4653]

Pracownik serwisu nie powinien uczyć się na zastanej usterce metodą prób i błędów. Klienta, któemu coś się zepsuło nie interesuje czy serwisant miał się na czym uczyć czy nie.

Ja bym powiedział, że serwisanci kuboty nie mieli na czym się uczyć nie dlatego, że to się nie psuje. Bo jak widac się psuje i serwis czasami naprawić nie umie. Ale poprostu te ciągniki tak na poważnie rok temu zaczeły wchodzić na nasz rynek. Sprzedaż wzrosła po obniżce cen.

Poza tym widać sprzedawcy/serwisy nie są skłonni inwestować większe sumy w szkolenie pracowników. Nauka napraw i diagnozy nie musi odbywac się koniecznie na zepsutym egzemplarzu. Producent przewiduje procedurę napraw poszczególnych usterek. Co zawierane jest w instrukcjach warsztatowych/napraw.

Znam serwisanta w jednej z placówek dealera jd. Po przyjęciu do pracy 2 czy 3 miesiące siedział w centrali. Płacili mu i uczyli. Dzisiaj pracuje sam, gdy jest poważna usterka, wymagająca pracy 2 osób przyjeżdża serwisant z centrali lub innej placóki. To samo tyczy się doradztwa w trudnych przypadkach. Gdy czytam niektóre wypowiedzi o naprawach kuboty jak ta czareczka. To mam wrażenie, że serwisantów kuboty tylko olej nauczyli wymieniać.

[januszdolar 0]

Kubota robi proste ciągniki i jak widać serwisy mając co robić i sprzedawać. Jak nie rewers to klamka czy zamek, albo nie potrafią wogóle naprawić. Jak już pisałęm prostota konstrukcji nie oznacza bezawaryjności. Belarus, escort czy tym podobni byli by mistrzami niezawodności.

Awaria zamka czy klamki nie dziwi tak w ponad 20 letnim ciągniku jak w kilku letnim. Zakłądam, że kuboty z awarią zamka czy klamki nie mają więcej jak 10 lat i nie więcej jak 5 tys godzin. Jak by nie liczyć ilość otwarć czy zamknięć nie będzie większa niż w ciągnikach mających ponad 20 lat i ponad 8 - 10 tys godzin.

Gdybym chciał urawć klamkę w mf ie 390 czy 4255 to prędzej bym się z szybą pożegnał niż z klamką.

 

Masz bardzo przenikliwy i niezwykle analityczny umysł. Moje gratulacje .Człowieku Tobie do NASA pora a nie marnować się na forach traktorowych.

[Misiek100245 1]

Lepiej urwać klamke jak wybić szybe w drzwiach. Ja tak złąmałem tylną szybe w JD2250 w kabinie MC1. jak by rączka była słabsza to by szyba była cała.Widok zdziwionej miny ojca... bezcenny.... ale wracając do Kuboty to i lakier na kabinie słaby. może rdza nigdzie jeszcze nie wyłazi ale farbę juz rękami przetarłem na wylot do zywej stali na poręczy drzwi i ręczce na lewym słupku. Ręce też troche mam szorstkie W uprawie ziemniaków tez często wchodzi sie i wychodzi z kabiny. opony przednie tez nie długo trzeba bedzie wymienić 2-3 cm zostało bierznika ale opony polskie-Kormorany. Pewnie nie wozili opon do Japonii zeby załozyć ja na ciągnik...

[podcepiomy 35]

A przepraszam, takie r3 w podstawowej wersji to co nam oferuje??? - NIC, znajomy kupił golasa i obciążniki z farmera przekładał bo na piachu pod góre z przyczepą to tylko poskakał troche i stał, co innego jak masz tura, choć sam ciągnik uważam za dobry to jednak doposażenie go to już nie mały koszt.

Nie chodzi ,mi o wersję podstawową. Co oferuje kubota w opcji co przekładało by się na komfort.

[tomek8540 9]

Kubota w opcji nie oferuje nic, ma tylko jedną dość bogatą opcje wyposażenia i albo pasi albo nie pasi - twoj(właściwie mój) wybór.

Moja Kubota kosztowała powyżej 140 tyś, zanim ją kupiłem obejrzałem np takiego JX - goły za poniżej 130tyś ale jak człowiek zaczął mówić o mokrym sprzęgle(nie dostępne wtedy jeszcze w JX), klimie i lepszej skrzyni to się robił z tego JXU za około 170 tyś więc wybór był prosty.

 

Mówiąc dośc bogatą mam na myśli i tu posłuże się cytatem:

 

"Model M8560 seryjnie oferuje obciążniki przednie o wadze 470 kg, rewers bezsprzęgłowy, nadbieg do zadań transportowych, jednostopniowy wzmacniacz momentu obrotowego na każdym biegu, biegi pełzające, klimatyzację, fotel z amortyzacją pneumatyczną, system automatycznego zarządzania obrotami silnika Work Cruise, układ pneumatycznego hamowania przyczep, kompletny zaczep tylny z belką rolniczą i zaczepem transportowym."

 

Masz bardzo przenikliwy i niezwykle analityczny umysł. Moje gratulacje .Człowieku Tobie do NASA pora a nie marnować się na forach traktorowych.

FORA TRAKTOROWE - fajna nazwa, nasz premier by miał niezłą zagwozdkę by to wypowiedzieć

 

Lepiej urwać klamke jak wybić szybe w drzwiach. Ja tak złąmałem tylną szybe w JD2250 w kabinie MC1. jak by rączka była słabsza to by szyba była cała.Widok zdziwionej miny ojca... bezcenny.... ale wracając do Kuboty to i lakier na kabinie słaby. może rdza nigdzie jeszcze nie wyłazi ale farbę już rękami przetarłem na wylot do zywej stali na poręczy drzwi i ręczce na lewym słupku. Ręce też troche mam szorstkie W uprawie ziemniaków tez często wchodzi sie i wychodzi z kabiny. opony przednie tez nie długo trzeba bedzie wymienić 2-3 cm zostało bierznika ale opony polskie-Kormorany. Pewnie nie wozili opon do Japonii zeby załozyć ja na ciągnik...

Skoro masz polskie opony to istnieje duże prawdopodobieństwo, że powietrze w nich nie jest japońskie a co za tym idzie spalanie wyższe , radze sprawdzić.

Edytowano Grudzień 20, 2013 przez tomek8540

[samex69 34]

Ja wolę wymienić klamkę za 100 zł. niż szybę za 1500 zł.A to że się urwała to bardziej moja i mrozu wina niż japońskich konstruktorów. januszdolar nie wysyłaj hubertussa do NASA bo będzie nudno na forum Kuboty. Faktem jest że poziom wiedzy serwisantów może budzić zastrzeżenia ale to dotyczy w większości tych dilerów którzy wprowadzają nowe marki na rynek.Szkolenia teoretyczne są niestety w większości firm jedyną drogą zdobycia wiedzy w danym temacie. A wiadomo że praktyka czyni mistrzem .

Nie da się ukryć że Kubota jest nowością na naszym i europejskim rynku ale po wynikach sprzedaży widać iż ta "nowość" wcale ładnie sobie radzi i zdobywa nowych klientów między innymi tym że jest prosta (czasami aż za bardzo) i jej wyposażenie to w podstawowej wersji tzw. "full opcja" - no może trochę przesadziłem.

[krowka62 22]

Zasadniczo żadnych dodatkowych opcji nie ma. Inne opony nawet mniejsze gruba dopłata, pytałem się o ciągnik bez obciążników - nie ma takiej opcji.

Z tego co pamiętam to do wyboru są zaczepy, radio