tata1

Remont silnika

Polecane posty

Gość   
Gość

No dobrze. Zostawi wysuniętą tuleję nad blokiem, dokręci głowicę i tylej najpewniej się wciśnie i będzie na równo.A co będzie, gdy następnym razem, np po wydmuchaniu uszczelki będzie ściągał głowicę, znów będzie wyciągał tuleję 0,1 mm nad blok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafal29    9

Tuleja ma przecież kołnież ,i ma on taką grubość żeby po wciśnięciu w blok wystawała właśnie te 0,1mm. Dalej jej już nie wciśniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1817

tuleja powinna wystawać ponad blok max do 0,16 mm i właśnie mierzy się to szczelinomierzem, po dokręceniu głowicy wiadomo tuleja podda się ale i tak będzie wystawać tych 0,08 mm, równo z blokiem nie może być bo wypali uszczelke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heniek    2

Oczywiście tuleja musi wystawać nad blok ajeśli nie wystaje wystarczająco to trzeba dołożyc pod kołnierz cienkie miedziane podkładki ,miałem tak w C-360.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piciaj    31

to tego nie wiedzialem, czyli wystawanie tylko tego zatoczenia" na tulei to za mało? na styku bloku tulej a musi byc ciut wyżej tak? to juz wiem czemu i w 4011 wysrywa uszczelki :rolleyes:


znalazłem to czego szukałem ..:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1817

tak właśnie musi wystawać ciut wyżej, a jak nie wystaje to jak pisał kolega wcześniej podkładke miedzianą się podkłada pod kolnierz tuleji, ja wywala ciągle uszczelke to tuleja lub tuleje za nisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dante    8

Witam.

Otóż, że nie było pasującego tematu dla ciągników 904 musiałem założyć nowy. Ciągnik kupiony był 3 lata temu w Bartołdach koło Przasnysza. Od tamtej pory spisywał się dobrze do czasu.

Problem polega na tym, że od jesieni ciągnik miał przedmuchy do chłodnicy-w chłodnicy panowało spore ciśnienie. Pomyślałem, że trzeba wymienić uszczelkę pod głowicą, więc dzisiaj zabrałem się do tego.

Zdjąłem głowicę i zdębiałem. Nie wiem czy tuleje cylindrowe 1 i 3 nie są pęknięte. Widać i można wyczuć poziome nieregularne rysy na 1 cylindrze i pionowe na 3. Zdziwił mnie także wygląd powierzchni tulei. Widać krzyżowe ślady, rysy po honowaniu i to chyba kiepskim na 1, 2, i 3 cylindrze. Rozbierałem nieraz 60-ke i tam powierzchnia tulei buła gładka i błyszcząca a tu jak by z rok stał. Na zaworach właśnie 1 i 3 cylindra widać biało-szary nagar. Do tej pory ani olej nie dostawał się do płynu chłodniczego ani płyn do oleju. Jedyne co było to wyciek oleju na zewnątrz silnika spod uszczelki na 4 cylindrze.

 

Na fotkach poniżej możecie przyjrzeć się temu dokładniej.

 

Bardzo bym prosił jeszcze o odpowiedź na poniższe pytania:

1-jaki powinien był luz zaworowy?

2-czy ustawianie początku wtrysku odbywa się tak samo jak 60-ce?

3-na jakie ciśnienie ustawione powinny być wtryskiwacze?

4-czy tak wyklepane dźwigienki zaworowe jak na zdjęciu poniżej można lekko zeszlifować, czy wymieniać na nowe a może nic nie robić?

 

Bardzo was proszę o pomoc.

 

83b32a80cc9c29c8m.jpg

f6895e1de02db3cam.jpg

9cf3a23c78af8274m.jpg

d2c4ce3dd21afa19m.jpg

e569f71f31fde0a0m.jpg

470dc9f0ee8c0308m.jpg

19f21a3eaea23364m.jpg


Moje pierwsze filmiki .
http://www.youtube.com/user/904Turbo?feature=mhsn#p/a/u/2/-My80dBQcp4


Sprzedam Prasę John Deere 550, zdjęcia w galerii .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Markieton    2

Witam.

Więc tak:

1.luz na zaworarach 0.35mm

2.początek wtrysku ustawia sie tak sano jak w 60

3.Cisnie wtrysku ok.180 atm

4.wydaje mi sie ze bylo by lepiej kupic nowe dzwigienki szlifowanie moze je rozhartować.

A co do tych "pękniec" na tylejach to najlepiej je wyciągnąc i sprawdzic z drugiej strony. :mellow:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damianmmmm    1

Tuleje kolego to sobie wymień bo wyglądają masakrycznie, pierścienie także , podocieraj zawory, a dźwigienki ja bym zostawił, bo nie są jeszcze takie zle a będzie chodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grabcio    28

Co do tego luzu na zaworach to ja bym ustawił tak:

 

dolotowe - 0,02mm

wylotowe - 0,03mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grabcio- chyba 0.20mm i 0.30mm bo setne mm ciężko bd ustawić :lol: Żadne zdj się nie otwiera.

Szlifowanie napewno rozhartuje i osłabi dźwigienki a potem mogą być nie miłe kłopoty, więc lepiej kupić niż kombinować bo z teo nic dobrego nie wychodzi.

Edytowano przez motocrossboy

Nie zezwalam na użycie moich fotografii i komentarzy do jakichkolwiek celów bez mojej wiedzy i zgody na piśmie, nie zezwalam na kopiowanie i ich zmienianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gregory7    1

siema;) mam na oku(trafił się przypadkiem) ursusa 1222 z 78 roku za 7,-tys na chodzie ale bierze olej reszta jest ok zarejestrowany opłacony na rocznych kapciach jak myślicie jest sens brać go? i pyt 2:jako ze nie jest mi potrzebna 6 to czy łatwo wymienić ten silnik na 4 i jak cenowo to na rynku wygląda czy jest opcja wymiany silników bez dopłaty ... jak ktoś coś może to niech doradzi koledze z góry dzięx;)

pozdro;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senator    45

Jak z '78 to na pewno nie 1222, tylko 1201. Jeśli reszta sprawna, to czemu nie. Zwłaszcza prawie nowe kapcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariusz15    1

jak masz zmieniać silnik to nie lepiej poszukać jakiegoś c-385 albo podobny i mieć głowe spokojną a zazwyczaj przy takich przeróbkach to trzeba się tylko o robić i weź jeszcze pod uwage czy znajdziesz pewny motor do niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomusgigant    1

a do czego chcesz ją używać za duzo wiecej nie spali wiem bo mialem c-385, a potem wrzuciłem szóstke i teraz jest 1201;d chodzi u mnie w orce agregacie i z cyklopem bo jest na 1000 obr/min wom przestawiony, w cyklopie na wolnych obrotach 4 litry na godz :D i jesli chcesz zmieniac na czwórke to tylko ze wzgledu na gabaryt spalania sie nie bój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senator    45

Ale nie gadajcie takich głupot że ta szóstka pali tyle samo co czwórka, bo tak nie jest i nie będzie. Szóstka wg mnie pali za dużo na swoją robotę, podkreślam chodzi o ciągnik bez przedniego napędu. Wytłumaczcie mi proszę, po jakiego ch*ja silnik 6 w takim ciągniku w polu (bo transport to inna bajka, trzeba zainwestować w szybką skrzynie i wtedy można trochę powojować).

Jeśli czwórka się mieli z pełnym obciążeniem na tyle w pługu czy bronach (lub agregacie jak kto woli) to po co te 2 dodatkowe cylindry które chleją za darmo, bo można chyba tak powiedzieć?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszekd    110

Po to że można wykorzystać tą moc w sieczkarni lub prasie do siana, słomy a spali to samo 4 10l paliwa na zaoranie 1 ha 4-skibowym pługiem, i 6 też 10 l na ha tylko w 5 skibowym bez wnikania na jakiej ziemi jak glebo, dla obydwu były te same warunki pracy i co najważniejsze 6 ma zawsze lekko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senator    45

Zaorałeś szóstką 1 ha na 10 litrach ropy? Bo jeśli tak to przepraszam, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Nasza 912 pali około 13 - 14 l/ha w orce, a nie chcę się wypowiadać na temat spalania 1222 sąsiada, powiedział tylko "no mój to trochę ponad 20 l/ha weźmie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gucik131    28

sam mam 1222 i wcale tak dużo nie pali, w ty roku to spalił na rędzinie ilastej ok 20 l na ha głębokość ok 25 cm a ten rok jest bardzo ciężki i orałem II 1 pierwszy raz od kiedy mam ten ciągnik. a przy normalnych warunkach 17 w rędzinach i 14-16 w bielicy ale znów górzystej. wcześniej orałem c-360 nie dość, że więcej spalił to warunki pracy dużo gorsze. a orka 1222 nie jest taka zła noga na blokadzie 1700 ( z większymi obrotami spalanie się radykalnie zwiększa, przynajmniej u mnie) obrotów i jazda do przodu z pługiem 5x35 pozdro

Edytowano przez gucik131

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefano1    40

Jeśli reszta jest faktycznie ok, to bierz ;) Jeżeli silnik trzyma ciśnienie oleju, to zarzucisz nową „górę” (a możliwe, że wystarczy tylko wymiana pierścieni) i będzie śmigał parę ładnych lat.

 

Co do wymiany silnika: z szóstki na czwórkę to nie ma problemu oprócz silnika wymienić musisz: zbiornik paliwa, drążek kierowniczy, ramę narzędziową, i ogólnie wszystko co jest w 80'tce krótsze ;)

 

Wszyscy piszą tylko o spalaniu, a nikt nie napisze, że szóstka ma wyższą kulturę pracy, jest dłuższa (z resorowanym przodem ciągnik po prostu płynie po polu, czego o króciutkiej czwóreczce powiedzieć nie można) i ma większy uciąg (jednak kilka ładnych kilogramów jej przybywa)

Ponadto bardzo trudno jest zajeździć 12'tkę bez przodu, bo po prostu silnik rzadko jest wykorzystywany w 100% (uślizg kół) co sprzyja ich długowieczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

Przy tych pieniądzach to bym się nawet nie zastanawiał, A przerabiać z 6 na 4 to nawet nie myśl. 6 więcej spali ale będziesz zadowolony że jedziesz a nie się wleczesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Krzychu_912235
      Witam posiadam ursusa 385 z silnikiem 912 domyslam sie ze pierwsze mrozy daly znac o sobie...koledzy powiedzcie co tu  zrobic aby ta maszyna paliła na mrozie w mf235 jest świeca...a tu nic ...pozostaje knot<raz mi sie juz ciagnik zapalił od tej formy rozgrzewania>...czy moze da sie cos zamatować aby bez problemu ją zapalic...I jeszcze jedno pytanie nie wiecie ile kosztuje siedzonko do tyłu dla pasazera...
    • Przez tomi217
      mam problem nie wiem gdzie jest w 1014 chlodnica oleju silnikoweg i na czym polega konserwacja.
    • Przez wariatpolowy
      Witam.
       
      Mam nadzieję, że w odpowiednim miejscu założyłem temat...
       
      A więc tak:
       
      W 1224 wybija wodę z chłodnicy, jak zaczyna łapać temperaturę podczas pracy- jakieś 70 stopni (np z talerzówką). Z tym że jest to dość dziwne, gdyż podczas pracy (przy obrotach ok 1600- 2000) jest ok, a jak tylko zmniejszy się gaz (np przy zawracaniu), wybija jednorazowo nawet 4-5 litrów wody. Po dolaniu wody temp spada do ok 40-50 stopni, dwie długości pola, temp rośnie i znów gejzer. I tak w kółko.
       
      Termostat nowy, węże nowe, chłodnica potraktowana KRETEM od środka, a z zewnątrz płynem do mycia silników (jest czyściutka), pompa wody nowa...
       
      Mogła któraś tuleja pęknąć? Ogólnie teraz miał planowaną głowicę, nową uszczelkę, nowe pierścienie, pompę po regeneracji, wyregulowane wtryski i pali bardzo ładnie. Przy obrotach pow +/- 1200 można odkręcić korek od chłodnicy i nic nie wybije, widać, jak woda krąży. A jak tylko obroty spadną, tak woda idzie w powietrze. W czwartek na jakieś dwie godz pracy trzeba było dolać prawie 30 litrów wody...
       
      Ratujcie, bo za jakiś miesiąc czeka jakieś 150 ha na talerzówkę....
    • Przez rolnikgospodarny95
      Witam mam do was pytanie dlaczego chłodnica zaczęła przeciekać, jest orginalna od 90roku.jakie są sposoby żeby ją uszczelnić? A może trzeba będzie pomyśleć o zakupie nowej, jeżeli nie uszczelniła by się.Czekam na wasze odpowiedzi bo nie wiem co zrobić. 
    • Przez Kaszlak79
      Witam drogich forumowiczów.
      Jak w temacie, Zetor 8011 nie łapie temperatury. Ciągnik kupiony ponad rok temu, miał wymienianą wtedy kompletną obudowę termostatu dół i góra (stara przeżarta), termostat, czujnik temperatury i wskaźnik. Pokazywał wtedy cuda na kiju a że wskaźnik był chamskiej jakości to nawet ciężko było odczytać co wskazuje...
      Tydzień temu wymieniłem znowu termostat (jakiś "dobry" Zetora) i założyłem mechaniczny wskaźnik temperatury od Zetora 25, link: https://danrol-sklep.pl/instalacja-elektryczna/788-wskaznik-zegar-temperatury-cieczy-zetor-25-25a-25k-9320211.html
      Silnik dalej ma problem się zagrzać, ostatnio w trasie z dwiema pustymi przyczepami jakieś 10 km w jedną stronę (na przegląd) nie złapał nawet 60 °C. Chłodnica z góry ciepła czyli tak jak by termostat cały czas puszczał. Nie mam już siły do tego. Jakieś pomysły?? Jeśli był podobny temat który rozwiązał problem, proszę o link lub przeniesienie.
      Za porady w stylu wywal termostat bo to Ursus - z góry dziękuję.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj