Polecane posty

7891Firefox    53

Ja uporałam się z biegunką w cielętniku. Choć zanim doszłam co było przyczyną to padło mi kilka sztuk. A objawy były podobne, jak opisane powyżej przez forumowiczów, ciągła biegunka, śluzowata, wodnista, czasami już z krwią, podawane leki (antybiotyki, przeciwbiegunkowe poidła) pomagały na jakiś czas, po wprowadzeniu mleka do diety biegunka nasilała się spowrotem. Spadek masy ciała, cielaki wyglądały jak nastroszone, skóra sucha, kościotrupy wręcz. Nawet jak któremu udało się przeżyć to nie powracał do poprzedniej masy, i zostawał już do końca taki karłowaty i nie wyrośnięty. 

Okazało się że przyczyną były pasożyty które sprowadziłam do stada wraz z zakupionymi jałówkami. Choć być może i wet to na butach przyniósł bo żaden nie nakłada ochraniaczy na buty jak jeżdżą od rolnika do rolnika......

Badanie kału wykazało kokcydiozę i węgorczycę. Zobaczcie sobie na googlach co to za cholerstwo. Zwłaszcza to pierwsze. 

 

Dodam że znajomy ze wsi wraz z zakupionymi jałówkami sprowadził sobie do stada kryptosporydiozę. To jeszcze gorsze niż kokcydioza. I dopiero zbadał sprawe też jak mu padło kilka sztuk w tydzień. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacor95    2

Ja uporałam się z biegunką w cielętniku. Choć zanim doszłam co było przyczyną to padło mi kilka sztuk. A objawy były podobne, jak opisane powyżej przez forumowiczów, ciągła biegunka, śluzowata, wodnista, czasami już z krwią, podawane leki (antybiotyki, przeciwbiegunkowe poidła) pomagały na jakiś czas, po wprowadzeniu mleka do diety biegunka nasilała się spowrotem. Spadek masy ciała, cielaki wyglądały jak nastroszone, skóra sucha, kościotrupy wręcz. Nawet jak któremu udało się przeżyć to nie powracał do poprzedniej masy, i zostawał już do końca taki karłowaty i nie wyrośnięty. 

Okazało się że przyczyną były pasożyty które sprowadziłam do stada wraz z zakupionymi jałówkami. Choć być może i wet to na butach przyniósł bo żaden nie nakłada ochraniaczy na buty jak jeżdżą od rolnika do rolnika......

Badanie kału wykazało kokcydiozę i węgorczycę. Zobaczcie sobie na googlach co to za cholerstwo. Zwłaszcza to pierwsze. 

 

Dodam że znajomy ze wsi wraz z zakupionymi jałówkami sprowadził sobie do stada kryptosporydiozę. To jeszcze gorsze niż kokcydioza. I dopiero zbadał sprawe też jak mu padło kilka sztuk w tydzień. 

i w jaki sposób się z tym uporałaś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7891Firefox    53

generalnie to leki przeciw-pasożytnicze załatwiły sprawę, Musiałam trochę w to włożyć pieniędzy bo odrobaczałam wszystko co w cielętniku i jałówki takie po 300kg, i mućki też, całe stado.

Wszystko zależy z czym ma się do czynienia,bo w moim przypadku cielęta miały nicienie i pierwotniaki, a na jedno jak i drugie są osobne leki. Jeden lek dostały podskórnie Vetamectin lub Maxiwet-na nicienie i inne, natomiast drugi w formie takiego mleczka do pyska - Bycox-na pierwotniaki. I generalnie pomogło.

Teraz zapobiegawczo tydzień po urodzeniu podaję Bycox, natomiast do 1 miecha podaję ten drugi pod skórę. I biegunki nie ma. Wet mi troche tłumaczył, trochę tez sama szukałam info, że oocysty kokcydia i jaja innych pasożytów bardzo długo przeżywają w ściółce i na powierzchni legowisk itd. , i żeby się tego pozbyć to trzeba zmienić pobyt zwierząt i przeprowadzić dezynfekcję i kwarantannę. Ja nie mam gdzie cieląt trzymać i są w starym cielętniku, więc wymieniam często ściółkę, dezynfekuję i odrobaczam regularnie, i już nikogo z zewnątrz nie wpuszczam do środka. I jest ok. 

Dla dużych sztuk nie podawałam Bycoxu tylko cielętom i jałówkom, natomiast podskórnie wszystkim. 


A u tego mojego znajomego który sobie sprowadził kryptosporydiozę było ttrochę inaczej. Jak się pocieliły zakupione jałówki, to ich cielęta zaczęły masowo chorować na biegunkę i zdychać jedno po drugim w agonii. Nic nie pomagało, dopiero po badaniu kału i podaniu odpowiednich leków zaczęły dochodzić do siebie, choć już nie wróciły do formy. Żyją, ale wyglądają jak nosiciele BVD, które wcześniej zostało wykluczone innym badaniem, u mnie też. 

Leki na to są jeszcze inne i droższe, leczenie też wygląda inaczej, dłużej się je podaje czy jakoś tak. Poza tym jak się w porę nie poda leków zapobiegawczo po urodzeniu to prędzej czy później cielę zdechnie


No i cielęta które teraz sie mu cielą dostają te leki na to paskudztwo i rosną, nie mają biegunki, i poprzerastały jałówki które chorowały ale przeżyły. 

 

Higiena też jest ważna, bo biegunka może byc z powodu jej braku (np. kolibakterioza) ale na moim przypadku jak biegunka nie ustępuje, to warto porobić odpowiednie badania kału, mleka na BVD/MD itd. i znaleźć przyczynę, a nie leczyć objawy czy skutki.

pozdrawiam Firefox

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jozin007    134

Witam, chcialbym prosic o rade osoby bardziej doswiadczone w chowie opasow, ja zaczynam dopiero z tym przygode.
Kupilem kilkanascie byczkow 2 tygodniowych, teraz maja one niecale 4 miesiace, powoli odstawilem juz im preparat mlekozastepczy i dostaja siano i pasze tresciwa z owsa przenicy z dodatkiem meggi i calej kukurydzy ktora musze juz chyba odstawic.. I mam problem niektore maja kal caly czas twrady natomiast inne co jakis czas daja na rzadko, po chwili im to przechodzi ale nieraz na chwile wraca. Czy to wina moich bledow zywieniowych czy np wina jest to ze nie byly odrobaczone ? A moze tak ma byc ? w co watpie. Myslalem ze moze powodem jest to ze pily duzo wody w te upaly ale pomalu zaczyna mnie to martwic. Z gory dziekuje za rade.


Ursus C-330
Escort 450
Mtz Belarus 820...xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JPH2    25

Jeśli są wesołe, sierść lśniąca, interesują się odgłosami z zewnątrz to nie ma się co tym przejmować.Wystarczy kupić preparat wit- mineral ale z dodatkiem drożdży i dosypywać go do paszy treściwej. Jeżeli to jest biegunka a nie lużny kał raz na jakiś czas, cielak jest osowiały, smutny, ciężko oddycha, oczy zaczerwienione, z nosa wypływa katar to wtedy weta się wzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bercik92    2183

a co poradzić jak się ma cielaka z osowiałą (szorstką oraz krecona brzydką) sierscia? witaminy pomogą? czy odrobaczyć? a i drugie mam pytanie dzisiaj byczek rano miał tzw wory pod oczami (ropne) i teraz wieczorem rzadko srał w dodatku ma słaby apetyt ktoś się orientuje co to może być ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podjadacz    18

Witam

Jakie szczepionki skuteczne dajecie cielakom na biegunkę ? wiek dowolny chodzi mi o nazwy szczepionek my od dawna dajemy Oxytocyne ale jest taka sobie może jest coś lepszego i bardziej skutecznego ?


bla bla bla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JPH2    25

Temat z forum- jak zwalczyć biegunkę u cieląt tak naturalnie bez leków- super porady, warto dokładnie przeczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

Witam

Jakie szczepionki skuteczne dajecie cielakom na biegunkę ? wiek dowolny chodzi mi o nazwy szczepionek my od dawna dajemy Oxytocyne ale jest taka sobie może jest coś lepszego i bardziej skutecznego ?

 

oxytocyna to hormon oddawania mleka i skurczu macicy. sprawdź pierw co podajesz tak naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Temat z forum- jak zwalczyć biegunkę u cieląt tak naturalnie bez leków- super porady, warto dokładnie przeczytać.

 

Możesz podrzucić link do tego tematu bo szukam i nie mogę znależć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JPH2    25

Przeglądnęłam tematy i jestem zdziwiona, bo faktycznie go nie ma a był, nawet znikł z  zawartości tematów u mnie i kolegów. Ale nic straconego , napisz z czym masz problem, w tym temacie -biegunka u bydła- jest tez o cielakach, ale musisz się cofnąć do 2012r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem mały problem ale chciałem poczytać bo gdy biegunka już się pojawia to na czytanie jest trochę za późno i trzeba szybko działać.

Temat był. Przeglądałem  go z grubsza kilka razy i wczoraj chciałem wczytać się bardziej szczegółowo i nie mogłem znaleźć. Cudowne ginięcie tematów na AF to niestety sprawa od jakiegoś czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZUCH1234    93

Kto doradzi jak zapobiegać albo co zrobić zeby biegunka u krów mlecznych nie występowała w okresie jesiennym i wiosennym tak jest co roku u mnie  i w mojej okolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Optimus    71

witam mam problem krowa dostałła biegunki myślałem ze przykwaszona dostała drożdze bufor i nic po kilku dniach całe stado ostra biegunka mleko praktycznie staneło jak leczyć prosze o szybkie porady moze to paratuberkuloza czy inne ścierwo ....moge spróbować z antybiotykami czy ne bardzo bo to trwa juz kilka dni nie chce stracic całego stada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skąd jesteś, ile masz krów, co jedzą krowy-dokładnie, była jakaś zmiana paszy-nowa kiszonka lub zboże? Podjedź do weterynarza i kup od niego 20 cm Dexa Ject (niech nabierze do strzykawki) i podaj którejś z biegunką byle nie cielnej bo poroni. Powiedz mu że masz krowę z ketozą i dlatego to potrzebujesz. Dexa Ject to steryd który oprócz podnoszenia poziomu glukozy we krwi powoduje lekkie odwodnienie i dlatego podanie go przy biegunce może wydawać się za błąd w sztuce. Na drugi dzień po podaniu powinna przejść biegunka. Zrób tak i odpisz czy pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poradzi ktoś? Od kilku dni co któtyś byk dostaje biegunki. Czasem trafi się też kaszel i myslę że to jakaś grypa chwilowa czy inne dziadostwo. Do jedzenia dostają treściwą i kiszonkę z QQ- od kilku miesięcy dostają to samo więc stąd moje podejrzenie. Wyżej @ZUCH pytał o tym i chyba mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JPH2    25

W jakim wieku te byki? Zastosuj dietę -siano i wodę, opanujesz biegunkę, co do kaszlu to jednak niepokojący objaw, ale musisz często obserwować, Jeżeli się nasili  to wołaj weta.To tak w skrócie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jozin007    134

Kurde, mam dokładnie to samo co kolega Robert, po odstawieniu mleka odrobaczalem byczki czyli jakieś 3 miesiące temu, myslicie że powtórzyć ?


Ursus C-330
Escort 450
Mtz Belarus 820...xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacor95    2

Polecam ''Bentawet C'' miałem wiele leków na biegunki u cieląt, ten okazał się najskutecniejszy i najszybszy. Można go podawać razem z mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde, mam dokładnie to samo co kolega Robert, po odstawieniu mleka odrobaczalem byczki czyli jakieś 3 miesiące temu, myslicie że powtórzyć ?

Po kilku dniach przechodzi. Myślę że to jakiś wirus. Osłonowo podałem jakieś ziółka- nazwy nie pamiętam. Problem ten powtarza się u mnie co roku kiedy jest przejście jesień- zima i zima - wiosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez tyj123
      poraz pierwszy nam takie coś sie zdążyło parę dni temu zdechł nam cielak mięsny(brąz) 4 miesięczny wszystko rozegrało sie w 15 min zaczął ryczeć potem piana i krew mu z nosa leciała a po chwili sie położył i było po nim . Jak weterynarz przyjechał zrobiliśmy mu mała sekcje nie był on nawet wzdęty ale miał takie dziwne serce gąbczaste miękki czy z was ktoś miał podobną sytuację i co to mogło być bo weterynarz stwierdził że to wada wrodzona........
    • Przez Tomi3312
      Witam.
       
      Dziś zaczepiły mi się dwie krowy i zaczęły się przepychać w końcu jedna drugiej zrzuciła róg, nie cały ale że tak powiem ta powłoka ochronna spadła cała została tylko ta twardsza część, która tworzy róg i trzyma się mocno. Krowa trochę krwawiła ale teraz jest już ok.
      Mogą być jakieś skutki uboczne takiego zdarzenia.? Jak to zdezynfekować, opatrzyć.?
       
      Proszę o poradę.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez Rolnik9191
      Witam,
      Dokładnie 3 tni temu mój 6 miesięczny byczek przestał jeść i coraz rzadziej pić wodę, a zaczą załatwiać się ,,wodą'' konsystencja kału była wodnista. Weterynarz zaczą go leczyć dostał kroplówkę na wzmocneinie oraz na nawodnienie orgnizmu, przyją jakieś leki na biegunkę cały czas dostaje siemię lniane. Po kroplówce zaczą trochę jeść(dosłownię trochę) następnego dnia znów przestał jeść lekarz powtórzył wszystko bo byczek cały czas robi wodą i nie bierze się za jedzenie. Widać że ma ochotę coś zjeść bo gdy dostają inne sztuki w stadzie podchodzi do jedzenia weźmie dosłownie jedną trawkę i odchodzi. Na siłę wlewamy mu wodę bo nie chce pić. Spotkał się ktoś z taką sytuacją ? Z góry dziękuję za pomoc

      Zapomniałem dodać że tydzień temu byczka w podobnym wieku te same dolegliwości zabiły w moim stadzie. Za późno zaóważyłem dolegliwości bo sztuki chodzą luzem.  Doległiwości u byczk o którym piszę w poście wyżej zostały zauważone od razu. 
    • Przez Bercik92
      Jak zapobiec szorstkiej i matowej siersci u bydła? odrobaczyć? dać jakies witaminy? żywie dobrze a mimo wszystko cielaki z taką sierścią słabiej rosną
    • Przez DanielTrawiski
      mój byk nie chce od rana jeść codziennie ryczał żeby mu dawać co godzinę a dzisiaj nic nie chce pomuszcie mi 
      daje mu śrute mokre wysłotki siano i parowane kartofle z śrutą
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj