mlodociany17

Czy rolnictwo ma przyszłość??

Polecane posty

vitara    0

chłopaki z całym szacunkiem ale to co mówicie to koszmar jest jakiś

 

Teraz jest tak że rok był ciężki i nie ma warzyw no i normalnie ceny ich były by astronomicznie wysokie gdyby granice były zamknięte a jaka jest rzeczywistość?

 

Sprowadza się kapustę

z Anglii

Mołdawii internet w ruch tir spedycja i mamy tanio ? Mamy .

i tak jest ze wszystkim

I właściciele przetwórni się śmieją z polskiego rolnika który trzyma wszystko bo na wiosnę będzie drożej .....ale nie będzie niestety bo w marcu zaczynają się warzywka w Rumunii a to blisko

 

Byłem tam rok temu są o wiele dalej niż polskie rolnictwo mimo że byli daleko w tyle i mniej rozwinięci

 

Może kiedyś się to odwróci na razie kicha po całości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6

Tak ma dużo, ale to wszystko zalezy od typu ziemi i ilości pola. Ci co maja poniżej 30ha pola to żadne wielkich korzyści z tego nie ma. Wujek ma te 35, ale i tak wielce dużej kasy z tego nie ma tyle, że nazbiera w kilka lat kase na traktor czy inną maszynę do gospodarstwa, ale żadnych kokosów. Natomiast Ci, którzy mają powyżej 60ha to już sobie żyją ładnie z samego pola i hodowli. Widzę po sąsiadach 4 jest dość takich mocnych od 60-130ha pola mają i kasa widać, że jest, bo co roku nowa maszyna, co kilka nowy traktor, oczywiście na kredyty, ale wszystko bez problemu spłacają wszystko... Teraz cena za kg na skupie trzody chlewnej to kpina, przynajmniej u nas co to jest 3,60 z kg :/ ??? Sprzedaliśmy ostatnio 7 szt. dobre 100 kg miała każda 1 klasa, i 4 tyś tylko :/ Jak wujek obliczył wyszedł na nich 800zł na plusie (po odliczeniu paszy, zboża i +/- woda), a to jest nic żaden zarobek. Jedyny dobry zarobek to mamy przez żniwa jak rzepak sypnie z pszenicą to na koncie się mnożą tysiące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

A ty Famer ile chciałeś kasy z 7 sztuk świń? Przeżyć przez nią pół roku? I tak jeszcze nieźle wujek wyszedł. Niektórzy to jak jest i po 4 złote to krzyczą że jest nieopłacalne i grożą bankructwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6

Stasiek ponad 850 kg i niecałe 4 koła za to ??? To jest dobrze :) ? 5 miesięcy hodowli. Żeby to się opłacało 4,30 musiało by być. Potrafimy wyhodować dobre świnie, ale kasy nie chcą dobrej za nie dać. Płaczą, bo źle kalkulują, może droższego dystrybutora pasz mają, inna hodowla nie wiem :) Zresztą ceny pasz to co sklep to masakryczna różnica. Nie wiem co kupuje i ile wujek placi, ale ma od lat już duże zniżki, bo dużo zawsze kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert812    101

Jak poszedłem do pracy na cały etat to mi wyszło 20 tys. zł dochodu rocznie. To ja wole obrabiać te 40 ha i myślę że co najmniej tyle samo to bez problemu co rok zostanie. Maszyny są, ziemia jest, dopłaty z UE na razie są. Pierdziele dorabianie zakładu pracy który i tak ma mnie głęboko gdzieś i pomimo dobrych wyników w pracy wyśmiewają moje prośby o podwyżki., wole robić u siebie. Takie jest moje zdanie. Dlatego zdecydowałem sie przejąć gospodarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomsky    0

@robert812 z jednej strony to dobrze że młodzi ludzie decydują sie przejmować gospodarstwa. Napisałeś "jak poszedłem do pracy na cały etat to mi wyszło 20 tys. zł dochodu rocznie" jeden powie mało drugi wystarczy. Gdy w rodzinie pracuje także druga połówka za podobne pieniądze to nie wygląda to zle, bo to jest jak sam napisałeś dochód czysty. To że ty w gospodarswie sprzedasz dajmy na to zboże za 50tys i np. mleko za 100 tys to nie oznacz twojego dochodu niestety. Tą kwote pomniejszysz o koszty i już nie jest różowo pomijam ze cały rok pracujesz najczęściej bez chorobowego czy urlopu i pewnie więcej niż 8 godzin dziennie. I modlisz sie o deszcz jak jest sucho albo przeklinasz go jak ci coś podtapia i to jest ta druga strona medalu. Czasem te "tylko" 20 tys to cena świętego spokoju ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6

No, ale jak Ty masz 40ha to już można myśleć wlaśnie o pracy na swoim. Ci co mają max 25ha to co z tego mają... 1600zł na miech to rzeczywiście żadna kasa... :/ Ja mam 2300zł, robie dopiero 4 miesiące no, ale na prodkucji materiału na tworzywa sztuczne, 2 takie firmy tylko w polsce, 1kg tego co wyprodukuje kosztuje 25zł, a pakujemy do worków po 25kg i ok 1250kg na 8 godz zrobi 1 zmiana, więc kasa jest potężna u nas, a po za tym ja nie mam gospodarstwa tylko pomagam, więc inna sytucja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tanco96    10
Powiedziała mi że praca na gospodarstwie jej nie przeszkadza i że nie widzi żadnego problemu... tylko przeszkadza jej czasami jak zacznę się rozgadywać na temat rolnictwa :rolleyes: To jest moja wada(albo i zaleta). Mogę gadać na temat rolnictwa 24 h na dobę...

 

ja mam tak samo jak się o tym rozgadam to nie ma końca Myślę że rolnictwo ma jakąś przyszłość. Teraz już niektóre prace wykonują maszyny to co będzie za 20 lat i w całości popieram Ferdka 07 z tym że lepiej jest czas spędzić na polu niż w jakiejś firmie przekładając papierki. I na dodatek jaka musi to być duma gdy zbierasz w 100% swoje plony bez wcześniejszej pomocy rodziców

Edytowano przez Tanco96

Autor niniejszych postów, nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ich treść,a co za tym idzie w przyszłości nie mogą być one wykorzystywane przeciwko niemu...udzielanych wskazówek proszę nie traktować jako WYROCZNI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6

Gadać tzn. o czym ? maszyny, uprawa, hodowla ? Kurcze ja to się nie znam za bardzo na rolnictwie, tylko podstawowe sprawy :/ Mieszkam w mieście, ale rodziców mam wychowanych na wsi, a u dziadków i wujka, który dostał gospodarstwo już dawno jestem od dziecko co wakacje, i żniwa, a żniwa dla mnie to najwspanialszy okres w ciągu roku :) Ludzie, znajomi dziwią mi się, że praca w polu, 40' w "gołym" prażący słońcu i kurzu na kombajnie (Bizon ZO-56 bez kabiny :) ) mi nie przeszkadza, a to kocham :) Na wsi to wszyscy sąsiedzi są w szoku na pozytywie, że chłopak z miasta potrafi sam jeździć każda maszyną, a jak kosiłem 1 raz zboże - jeszcze rzepak i pszenice leżącą to wszyscy w szoku, że bez problemu mi szło :) A jak się trafi awaria to wcale :) O rolnictwie mogę słuchać bez przerwy i nawet jak wujostwo się dzieli swoimi metodami, osiągnięciami i metodami to tak mnie temat wciąga... :) 3 wujków, 1 25ha - u niego właśnie jestem nonstop, drugi ma coś ponad 120ha, a 3 to juz poważniejszy 1300ha - ale dużo kuzynowstwa, maszyn, ma kto robić, więc mało tam pomagam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Stasiek ponad 850 kg i niecałe 4 koła za to ??? To jest dobrze :) ? 5 miesięcy hodowli. Żeby to się opłacało 4,30 musiało by być. Potrafimy wyhodować dobre świnie, ale kasy nie chcą dobrej za nie dać. Płaczą, bo źle kalkulują, może droższego dystrybutora pasz mają, inna hodowla nie wiem :) Zresztą ceny pasz to co sklep to masakryczna różnica. Nie wiem co kupuje i ile wujek placi, ale ma od lat już duże zniżki, bo dużo zawsze kupuje.

 

Otwórz mały, osiedlowy sklepik albo kiosk. Ile musisz zainwestować i ile później z niego wyciągniesz? Czasy gdzie z 5 tuczników i jednej krowy można było się utrzymać już minęły. Z tego co podałeś to twój wujek ma niski koszt produkcji tuczników i ciesz się z tego. Zawsze wyjdzie coś na swoim. A polski rolnik jest zawsze niezadowolony z cen. Ostatnio oglądałem jak jakiś rolnik skarżył się że aktualna cena mleka jest za niska(chyba 1,10zł/l) i powinna być min. 1,4zł/l bo nie ma za co kredytów spłacać. I to jest już dla mnie kpina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert812    101

ja mam tak samo jak się o tym rozgadam to nie ma końca Myślę że rolnictwo ma jakąś przyszłość. Teraz już niektóre prace wykonują maszyny to co będzie za 20 lat i w całości popieram Ferdka 07 z tym że lepiej jest czas spędzić na polu niż w jakiejś firmie przekładając papierki. I na dodatek jaka musi to być duma gdy zbierasz w 100% swoje plony bez wcześniejszej pomocy rodziców

 

Ja równiez mam to samo, myśle że my nawet za bardzo nie patrzymy na oplacalnośc gospodarstwa pracując w nim. My poprostu robimy to co lubimy. I to jest właśnie za***iste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini89    4

Ja też jak słyszę jak mleczarze w mojej okolicy , a szczególnie taki co ma 100 krów i ok. 400 ha narzeka i ciągle czapką rzuca, że to się nie opłaca i za mało dostaję, to ja odchodze w milczeniu , bo nie będe z niego kpił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vitara    0

Z całego serca życzę wszystkim by te 20 tys zostało co roku. Może ja nie umiałem gospodarzyć miałem 30 ha i wszystko puściłem na razie w dzierżawę parku maszynowego nie unowocześniam stoi bo jak bym nie liczył to lepiej wychodziło mi pracować za 3000 na rękę w zakładzie pracy jako kierownik działu

może kiedyś to się zmieni. Na razie mam tylko 100 kurek 100 królików i tyle no o oczywiście hektar zboża ziemniaki kukurydza itd ale to wszystko dlatego że lubie takie swojskie naturalne żarcie. Natomiast świnki i bydło zlikwidowałem 10 lat temu. Najgorsze nie jest to że rynek daje takie a nie inne ceny, najgorsze jest to, że mnie rolnika każdy miał za wysokiej klasy głupola z którym można zrobić wszystko i oszukać nie na jeden ale na 100 sposobów.

 

Kiedyś pracowałem w dużym zakładzie przetwórczym i wiem jak traktowało się dostawców rolników to po prostu aż się chciało wstać po chłopsku pobić ( żeby nie używać wulgaryzmów) tych prezesów dyrektorów itd itp. Rolnik przywoził coś a musiało się mu odliczyć procent za zanieczyszczenia za rzekome choroby surowca za to za tamto, tym sposobem przywoził 1.3 gratis a do tego płatność po roku.

 

Moja rada jest taka jak chcesz wychodzić na rolnictwie to musisz niestety być trochę prezesem dyrektorem przedstawicielem handlowym . Pracowitość porządek rozum owszem wszystko ważne ale musisz albo sam albo kogoś mieć takiego kto

 

- szuka w internecie ofert różnych na różnych giełdach itd

- jeździć to tu to tam agencje odbiorcy pośrednicy firmy

- sprzedawać kupować kombinować

- mieć stos numerów telefonów itd itp

 

Jeśli tylko pracujesz ciężko to sorry zostajesz w tyle Mówię to po to by pomóc bo 20 lat widzę jak się odbywa to "wyruchiwanie " biednego rolnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert812    101

no vitara, jak bym zarabiał 3000zł pracując na stanowisku kierowniczym to też bym chyba ziemie w dzierżawe puścił. Bo w pracy zarobisz 36tys rocznie + około 30 tys. weźmiesz za dzierżawę(zalezy kto bierze dopłaty), to ci wyjdzie 66tys rocznie. Żyć nie umierać za średnio 5500zł miesięcznie. Wiem że to być może tylko takie teoretyczne liczenie ale coś około tego w tym jest. Ktoś inny powie: Trzeba było się uczyć to tez bys byl kierownikiem, ale ja osobiście wolę robić to, co lubie niż zarabiać więcej ale zmuszać się codzień idąc niechętnie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vitara    0

może masz rację

ps niestety tyle u nas za dzierżawę nikt Ci nie da, ziemi dużo odłogiem stoi nawet połowy z tego nie ma.

Świat nie stoi w miejscu są kryzysy itd itp może kiedy wrócę do gospodarstwa nie wykluczam w końcu od samego

początku życia jestem związany z rolnictwem i problemami rolnictwa

Edytowano przez vitara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Rolnictwo ma przyszłość, ale tylko w tych gospodarstwach w których właściciele są dobrymi księgowmi, menadżerami. Dzisiaj rolnictwo to jak firma trzeba myśleć o wszystkim i non stop sama praca fizyczna nie wystarczy. Oczywiście liczy się tez to jakie ziemie się ma jaka jest mechanizacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vitara    0

o to to bardzo mądre słowa święte słowa które powinny wisieć na ścianach rolników w ich domach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timasz    55

Otwórz mały, osiedlowy sklepik albo kiosk. Ile musisz zainwestować i ile później z niego wyciągniesz? Czasy gdzie z 5 tuczników i jednej krowy można było się utrzymać już minęły. Z tego co podałeś to twój wujek ma niski koszt produkcji tuczników i ciesz się z tego. Zawsze wyjdzie coś na swoim. A polski rolnik jest zawsze niezadowolony z cen. Ostatnio oglądałem jak jakiś rolnik skarżył się że aktualna cena mleka jest za niska(chyba 1,10zł/l) i powinna być min. 1,4zł/l bo nie ma za co kredytów spłacać. I to jest już dla mnie kpina.

 

A dla mnie to nie jest kpina bo ja wiem ze np wyprodukowanie litra mleka w dzoisiejszych realiach to przynajmniej 1 zl no chyba ze ktos slucha jakichs glupkow ktorzy pierdziela glupoty o tym ze 70 gr to jest ten koszt i wez pod uwage ze jak taki gospodarz dostanie 1,10 za litr a ma ze 100 krow i jeszcze do tego powiedzmy srednia wydajnosc na poziomi 5,500 litrow to ja sie nie dziwie ze sie zali bo on naprawde nie ma za co kredytow splacac mialby 60 krow i wydajnosc na poziomie 9 tys litrow to by nie musial tak plakac bo mialby nizsze naklady a i kredytow polowe do spalacania wiec jak najbardziej dla niego 1,4 zl to byloby optimum. Ja mam 25 dojnych a wszystkich krow 30 i cena u mnie za litr to 1,35 i jestem narazie zadowolony a jeszcze dochodzi sprzedaz opasow wiec nie jest zle ale kokosow nie ma i zaloze sie ze mam spokojniejsza glowe niz ten z kto zainwestowal ogromna kase i dostaje psi grosz zza mleko bo po co maja mu wiecej placic jak i tak jest na maxa uwiazany z kredytami

Wiec rolnictwo sie oplaca ale trzeba inwestowac z glowa po prostu w zyciu trzeba byc rozsadnym i tyle. Ponadto nie mozna miec wszystkiego przynajmniej nie od razu:)

Takie jest moje skromne zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

W prywatnym biznesie też róznie bywa też są kredyty itd. Co do kredytów trzeba brac takie na jakich spłate będzie kogoś stać. Nie każdy rolnik musi jeździć fendtem bo poprostu nie każdego na to stać. Na wsi czesto jest tak, że ludzie kupują na wyścigi, kto więcej, kto lepsze a potem zaczynają się problemy. To samo tyczy się innego sprzętu czy tez budynków. Wielu myśli, że jak dadzą część kasy z ue to super i się rzuca na jak najdroższe, jak najwięcej a potem się dławi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

To że koszty produkcji nie są niskie to doskonale wiem. Ale niektórzy jeszcze sztucznie je podnoszą. Dużo osób myśli że o nowoczesności rolnika świadczą maszyny, nowe traktory, pługi. Jak nie kupujesz nowych maszyn to się nie rozwijasz, zamykasz drogę przyszłego rozwoju. Według mnie to jest bzdura. O nowoczesności rolnika świadczy poziom jego produkcji, koszty produkcji. Czy stary MTZ gorzej uprawi ziemię niż nowy Fendt? Czy stary Bizon gorzej wykosi niż nowy New Holland? Trochę gorzej ale w małych gospodarstwach różnice nie będą prawie widoczne. Tak jak koledzy napisali wyżej. Dzisiaj każdy rolnik musi być menadżerem, księgowym, robotnikiem, inżynierem i przedstawicielem handlowym w jednym. Bez tego to nie wiem jakie ktoś będzie miał nowe maszyny i ile najlepszej ziemi to nie zarobi najlepiej.

A najwięcej protestują Ci, którzy zrobili najwięcej inwestycji i wydali najwięcej pieniędzy.

Edytowano przez StasiekS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez Bialy8011
      Siema Panie i Panowie. Macie jakiś sposób na to by się plecy nie pociły no i siedzisko 😁 np. się siedzi cały dzień w kombajnie albo traktorze to jest masakra. Niestety foteli nie mam wentylowanych, myślałem o jakiejś skórze owczej, koraliki mnie jakoś odrzucają.
    • Przez Ruslanek
      macie czas na czytanie, lubicie czytać?
      ja przyznam, że czekam z niecierpliwością na kilka pozycji z tego artykułu: http://xiegarnia.pl/artykuly/najciekawsze-ksiazki-2015-roku/
      ostatnio czytałem najnowszą Terakowską, mocna jest
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, zainteresował mnie pewien temat. Jakie negatywne skutki ma wywóz,, szamba domowego,, na pole jako gnojowicy? czy poprzez środki chemiczne idzie glebę w jakiś sposób,, zniszczyć,, ? czy działa to po prostu jako zwykła gnojowica? kiedyś stosowano przydomowe ,,oczyszczalnie,, i szło to dalej. Pytam z czystej ciekawości bo wiem że niektórzy tak robią, sam tego nie praktykuje, jest to oczywiście nielegalne 😉
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj