TumeK

Jak to jest z "ciszą nocną "

Polecane posty

TumeK    11

Własnie nie raz zdaza, ze pracujemy w nocy i wczoraj wlasnie mialem taki problem nie miły (nie bede opisywal) chodzi oto czy policja moze mi dac mandat jelsi pracuje w polu w puźnych godzinach nocnych..w około 200 m od zabudowan ?? mozna jakies pozolenie zdobyc?? na łamanie tej ciszy i czy ona jest czy jej nie ma ?? Jesli ktos by był obyty w tej sprawie to prosze o info


Pseudo rolnik...http://img60.imageshack.us/my.php?image=puchar056zu3.jpg 64 miliony zeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manio1523A    0

W wakacje też pracowałem do późna nawet się zdarzało do północy i praktycznie koło zabudowań. Wiesz to jest wina sąsiadów, bo oni chcą spać, ale wiadomo że jak jest się na polu to nie zostawisz kawałka bo się już ciemno robi. Nie słyszałem żeby można dostać pozwolenie na prace w polu w czasie ciszy nocnej. A w ogóle jest takie prawo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piochu    8

W Top agrarze był artykuł na ten temat, należy uprzedzić sąsiadów że będzie się pracować w nocy, o ile się nie mylę to była opisana sprawa w sądzie, ale została umorzona ze względu na małą szkodliwość czynu.


http://www.youtube.com/user/Piochu2 - moje filmy na YT. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TumeK    11

aha no jak bym chcial po wioskach jezdzic i wszystkim mowic ze bedziemy pracowac w nocy to bym an paliwo nie wyrobił ;pXD do północy to nic ale wiesz nie raz ciagnik nie gasnie przez 50 godzin...


Pseudo rolnik...http://img60.imageshack.us/my.php?image=puchar056zu3.jpg 64 miliony zeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtas    75

oj z tego co pamiętam z tego artykułu to po 22" nie można" pracować ze względu na ciszę i nic tu nie da ostrzeganie sąsiadów. jak wezwą policję mandat murowany (ewentualnie sprawa w sadzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TumeK    11

no włąsnie własciciel gospodartwa własnie mial sprawe w sądzie o to. ale nie poszedl na rozprawe a jak by poszedl to wygrał by a tak to dostał 30 zł mandatu xD


Pseudo rolnik...http://img60.imageshack.us/my.php?image=puchar056zu3.jpg 64 miliony zeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kizo    7

30 czy 300 zł bo jak 30 to dobrze, że nie pojechał bo może by więcej wydał na paliwo na dojazd do sądu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TumeK    11

30 bo mala szkodliwosc


Pseudo rolnik...http://img60.imageshack.us/my.php?image=puchar056zu3.jpg 64 miliony zeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

30 ??? To u nas 150 bo pies wyleciał na drogę i samochód w niego uderzył...


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arassso    3

ja własnie miałem podobną sytuacje zimową orke praktycznie tylko w nocy z braku czasu robiłem sąsiad latał coś wymachiwał darł sie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek16    25

ale jak robisz na swoim to co im jeszcze to nie odpowiada! zresztą u mnie nigdy takiego czegoś nie było żeby policja się przyczepiła ale bym se z nich zgnił żeby się przyczepili haha


AF - to Jest To:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vvojtas1    26

jeśli samochodami (ciągnikami) można jeździć po drogach (publicznych ale także własnych czy po podwórku aby zaparkować do garażu) po 22 podczas "ciszy nocnej" to dlaczego niby nie można jeździć po polu i np. orać itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3047

od22 do 6 obowiazuje przepis o ciszy nocnej,po zniwach dmuchalem zboze , pekla rura i robota sie przeciagla. piec po 22 corka odbiera telefon ktos dzwoni z pretensjami.nie poznala po glosie bo bym kogos poblogoslawil ;) .dwadziescia po skonczylismy ale ciekawe co by bylo jak by ktos zadzwonil po policje,teraz kazdy ma telefon i bez problemu moze podkablowac[dobrze ze posterunek daleko-25 km]


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek16    25
jeśli samochodami (ciągnikami) można jeździć po drogach (publicznych ale także własnych czy po podwórku aby zaparkować do garażu) po 22 podczas "ciszy nocnej" to dlaczego niby nie można jeździć po polu i np. orać itd

też sie zastanawiałem, taki głupie przepisy


AF - to Jest To:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

jak zawsze w takich sprawach trzeba kierowac sie zdrowym rozsadkiem ;) jak sie ma jakis zatarg z sasiadami to wtedy dzwonia i truja d...

do mnie kiedys o 8 zadzwonili, a ja caly czas myslalem ze kolo ma pretensje ze jest glosno, ale myslalem ze w nocy ktos cos robil, a to sie okazalo ze jemu przeszkadza o 8 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arassso    3

U mnie już nie jedni mówili ze za rano pod domem wyje ciągnikiem ze za późno. Były pretensje powiedziałem jednemu drugiemu dobra wyjadę o 10 i zjadę i 18 tylko przychodzicie i od 10 do 18 siadacie w ciągniki i nadrabiamy to co straciłem przez to ze później wyjeżdżam i wcześniej zjeżdżam. Tylko nie daje swoich ciągników i mówię tam u tego i tego tyle i tyle za wynajem maszynki jest i proszę się zgłosić i będziemy pracowali i będzie miał pan kiedy pospać dłużej i itd i ja sobie pośpię. Za czeli coś się burzyć ze nie po to z miasta się wyprowadzał żeby dalej mieszkać w huku i hałasie i spokoju świętego nie mieć. Prosta sprawa prosto wyjaśniłem że nie będzie się nikt dostosowywał do panicza z miasta bo on tu przyszedł i jest Bóg wie kim i każdy musi robić tak jak jemu się podoba. Niestety to jest wieś i praca w polu w taki czy inny sposób była jest i będzie. Zawsze lubiłem ostro potraktować ale z zdrowym rozsądkiem ale ostatnio jak sam wszystko robiłem i jak każdy sąsiad wsadzał nos tam gdzie nie trzeba i dobre rady i mówienie a w ręcz kazanie jak mam co robić u siebie to już mi ręce opadały i nie wytrzymywałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TumeK    11

a jak to jest w sobote?? tez jest cisza nocna?? bo w miastach np. z soboty na niedziele nie obowiązuje...


Pseudo rolnik...http://img60.imageshack.us/my.php?image=puchar056zu3.jpg 64 miliony zeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kizo    7

@arassso to u ciebie we wsi mieszkają jacyś "agroturyści". Nie daj boże mieć takich we wsi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek16    25

to jest wieś co oni myśleli że będzie cisz i spokój haha

"nie po to z miasta się wyprowadzał żeby dalej mieszkać w huku i hałasie" taka gadka miastowych może wyprowadzić

z równowagi weź tam czasem dla nich w nocy jakąś petarde podrzuć pod okno niech mają spokój


AF - to Jest To:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TumeK    11

w wiosce obok najechalo sie takich własnie Agroturystów pobudowali Domy w takich odludziach i z pretensjami chodzili do wójta ze krowy mucza rano ze ktos tam piłą tnie...ze ktos łąke kosi z rana .. to ich wójt tak zjechał ;) ze jak chca mieszkac na wsi to muszą sie dostosowac bo to oni są goscmi w tym terenie...


Pseudo rolnik...http://img60.imageshack.us/my.php?image=puchar056zu3.jpg 64 miliony zeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arassso    3

Teraz własnię agroturysci a przez nich ceny ziemi są tak kosmiczne ze nawet nie ma co sie porywać na kupno.

Czasem jak jelenia się znajdzie jakiegoś to się da. To z tymi agroturystami to nic najbardziej mnie wkurza to ze tacy ludzie którzy kiedyś byli jednymi z większych gospodarzy na wsi polikwidowali zajeli się czymś innym a teraz mają do człowieka pretensje.

Bo oni wielcy panowie są hehe. U mnie we wsi kilku gospodarzy tylko ja najwięcej mam z ojcem a tylko ok 35 ha ornej i 20 łąk. Ja i trzech innych gospodarzy którzy tam się liczą jeśli chodzi o gospodarzenie przejeliśmy już wszystko co się dało w wiosce. I teraz tylko kto pierwszy gdzieś weźmie gdzie oddają. Użytkownik DMKN127 bodajże taki ma nick na AF na granicy z moją wsią mieszka i jeszcze dwóch innych tylko tamci są o połowę mniejszymi gosp ja z DMKN tak na równo i mamy te same problemy z sąsiedztwem. DMKN jeszcze gorzej bo on więcej pola na przedmieściach ma tam gdzie powstają osiedla domków jednorodzinnych to tam już całkiem katastrofa. Ale ja się nimi nie przejmuje bo to oni właśnie są gośćmi u nas a nie ja u nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek16    25

no bo ludzie naoglądają się M jak miłość i myślą że na wiosce tylko herbatkę, kawę piją, sen do 11 cisza, spokój, a to całkiem inaczej wygląda


AF - to Jest To:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TumeK    11

haha super to ujoles z tym M jak milosc xD lecz tam wlasnie tak jest .. kiedys ogladalem jeden odcinek zbiera sie na burze w tle widac ze siano lezy na łace gotowe do stawiania albo do belowania a oni sobie beztrosko kawke pija nikt niczym sie nie przyjmuje.... najważnijesze czy "marta" doleci samolotem na lotnisko xD... raz jechalem Koniem przez wioske i starsza kobita.. wyskoczyla z domku letniskowego co tak stuka po asfalcie i krzyczy na mnie ze to przeciez nie bezpieczne dla otoczenia taka jazda bo kon moze kogo kopnąc i ze na policje bedzie dzwonic.. bo ona sie o swoje dzieci boi...nawet nie jechalem galopem... tylko stępem..


Pseudo rolnik...http://img60.imageshack.us/my.php?image=puchar056zu3.jpg 64 miliony zeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

Najgorsze jest to że ci co wyzbyli się swojej ziemi też tak się zachowują, kiszonka im śmierdzi, obornik im śmierdzi, każdy hałas przeszkadza, uważają że 8 rano to za wcześnie żeby w pole wjechać bo to pora snu jeszcze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek16    25

i tak najlepsze jest jak oni na te spacery chodzą xD , a te miastowe myślą zobacz jak oni se tam żyją bez pracy


AF - to Jest To:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj