silosy zbożowe

[Jarecki21 35]

Mi się tam nic nie psuje. No może troszeczkę, głównie przy kanale awaryjnym, ale są to ilości liczone w garściach. Gdzieś podcieka woda. Przy wylewaniu fundamentów zwróć uwagę, aby zrobić lekką górkę na środku (lekki stożek). Ja do ściągania betonu miałem zespawane pod kątem (nieco mniej niż 180 stopni) dwie trawersy. Mam pewność, że woda będzie zawsze ściekała do boku. Monterzy z Bina nic nie marudzili. Przestrzegam również przed betonową opaską zalecaną przez Bina. Po kilku latach za opaską będziesz miał zgnitą blachę. Lepiej szczelinę u dołu uszczelnić silikonem dekarskim.

Co do przedmuchiwania: dmuchawa powinna być obowiązkowym wyposażeniem silosu(ów). Jak zbierasz, zwozisz i sypiesz zboże do silosu, jego temperatura to pewnie z 40 stopni celcjusza. Trzeba je obowiązkowo przedmuchać i schłodzić. Najlepiej na noc włączyć dmuchawę. Jak tego nie zrobisz, to masz jak w banku popsute zboże. Czujniki temperatury super sprawa. Polecam.

[franko 1]

Kolego crvx40, ja za dwa silosy Bin 2x130t + podajnik kubełkowy zapłaciłem o wiele mniejszą kwotę (w zeszłym roku), z tym że kubełek był innej firmy. Na pewno gdybym miał stawiać kolejny zestaw nie zamienił bym kubełka na żmijkę.

Zerknij na były plac budowy

 

http://www.youtube.com/watch?v=RMyTTgFAns8&feature=plcp&context=C32ad09aUDOEgsToPDskJWzxcU_cAGO4ux0llAVUwf

Edytowano Luty 24, 2012 przez franko

[robert812 101]

Hej franko. Jak podnosiliście podnośnik w całości to nie nadgiął Ci się odrobinę? Bo jak ja pierwszy raz stawiałem swój to potem pas lekko podcierał. Potem jak go przestawiałem na drugie gospodarstwo, to już z elementów składałem po kolei od dołu.

[crvx40 11]

franko z jakiej firmy kubelek i ile za niego zaplaciles ze wszystkim co potrzebne zeby chodzilo czyli przenosnik poziomy rury itp

[franko 1]

Do robert812 i crvx40 podnośnik kubełkowy montowała i stawiała firma dostarczająca go (poza dźwigiem i podnośnikiem koszowym), cały widz polega na tym że BINowskie kubełki wykonane są z cieńszego materiału i montowane są łącznie z wieżą wsporczą, która kosztuje tyle co kubełek, ja zdecydowałem się postawić na kubeł firmy AG Projekt który wykonany jest z grubszego materiału i nie potrzebna jest wieża wsporcza lecz odpowiednie zamontowanie, miałem też montować silosy firmy Cordoba które sprowadza i montuje tez ta sama firma (większa grubość ocynku na 1m2), lecz z powodu nie możliwości dostarczenia w terminie przed żniwnym zdecydowałem się na BINy, kubełek ma wydajność 40t/h przy silniku 3kW, z kosza do kubełka podaje żmijka 4m (2,5kW) o wydajności 40t/h produkcji tez AG Projekt, jest nieco droższa niż innych firm ale od środka wykładana jest teflonem co daje rozkosz ciszy i prędkości , z, do rozładunku z binów używam polskich żmijek dostosowanych na długość poprzez skrócenie ich lecz jeszcze muszę obciąć u dołu osłony aby żmijki z binów całą średnicą pobierały ziarno z rękawa (są lekko uniesione względem zsypującego się ziarna przez okienka). Podnośnik z całością osprzętu (kubełek 14m, żmijka, rury, montaż) kosztował około 57tyś netto w zeszłym roku.

Ja postawiłem na komfort pracy, małe zużycie energii (łącznie 5,5kW) i prawie ciszę.

Dla mnie priorytetem było a bym mógł sobie sam poradzić podczas rozładunku (i załadunku przyczepy) i najważniejsze szybko (dlatego zrobiłem kosz pod przyczepę 10ton)

 

To było moje jedno z marzeń które spełniło się.

 

Oto rozładunek

http://www.youtube.com/watch?v=scAKITFDEX8&feature=plcp&context=C39062eaUDOEgsToPDskLc4RDflPLConNFS2emzhaI

 

A to załadunek przyczepy

http://www.youtube.com/watch?v=qZgQAFLUD0o&feature=context&context=C39062eaUDOEgsToPDskLc4RDflPLConNFS2emzhaI

Edytowano Luty 23, 2012 przez franko

[Jarecki21 35]

Nie, no kolego, ten rozładunek to jakiś dramat. Tą żmijkę do środka to z kim targasz? Plecki nie bolą? Załadunek - szacun. Wyładunek - bania z wykrzyknikiem. Słyszałeś o czymś takim jak przenośnik podpodłogowy wraz z przenośnikiem krążącym? Na przyczepkę do rozgarniania proponuję wziąć sobie szufelkę, zwaną również sipą...

[robert812 101]

Ciekawy kosz zasypowy. Ja to inaczej rozwiązałem - bardziej skomplikowanie a mogłem tak jak ty... Ale cóż...

[franko 1]

Kolego Jarecki, myślę że nie powinieneś zaczynać od wystawiania oceny lecz raczej zapytania się dlaczego tak to zrobiłem.

Jeśli chodzi o wszystko o czym pisałeś to dobrze jest mi to znane, lecz jeśli już to dla mnie zbędne, a to dlatego że to są już nie potrzebne wydane pieniądze (i to nie małe). Policz sobie dodatkowe żmijki krążące X 2sztuki dodatkowo wzrasta koszt podnośnika kubełkowego bo należy wejść z jednym segmentem w głąb ziemi a zarazem jak u mnie mogę mieć problem z wodą gruntową, no i na koniec to przy rozładunku silosów już mi tak nie spieszy się jak to ma miejsce podczas żniw.

Kolejną rzeczą jaką poruszyłeś to żmijki wsadzane do silosów (bo są dwie) co daje mi komfort, to są żmijki też 4 metrowe lecz na dodatek jeszcze skrócone które są wstawione na stałe, takie zainstalowanie żmijek daje mi możliwość w każdej chwili podczas awarii wymiany na następną, kanał skośny który jest przesunięty w dół też daje komfort czystości gdyż pszenica w nim opada (dwie osoby bez problemu wkłada tą żmijkę).

Dodatkowym problemem umieszczenia kanałów podpodłogowych jest usytuowanie oraz zaprojektowanie całości tak aby razem współgrała (łącznie z możliwościami wsunięcia w te kanały podajników, oraz innymi bardziej nie korzystnymi wymiarami kosza, gdyż był by od strony podajnika kosza bardzo spłaszczony co spowoduje zmniejszenie kątów ścian co spowoduje problemy z osypywaniem się ziaren.

Tak więc widzisz kolego że nie jest to tylko wykonane, lecz najpierw przemyślane, zaprojektowane pod względem odpowiednich spadków oraz wyeliminowania kolizji pomiędzy żmijkami wszystkimi i kubełkiem.

W takiej pozycji mogę nawet sobie nasypać ziarno bez konieczności uruchamianie kubełka do worków.

A co do szufli to jest zbędna na przyczepie bo to samo bez żadnej pracy robię rękawem którym kieruję strumień w dowolny kierunek (hmm syn na przyczepie robi po swojemu, może lubi trochę popracować )

Kosz wykonałem z betonu bo prościej szybciej i spokój z korozją.

Całość podłoża czyli przestrzeń między silosami, kubełkiem i koszem (tego na zdjęciach ani na filmach nie ma) jest połączona wylewką betonową do zapewnienia czystości i komfortu. (15cm niżej od poziomu betonów głównych).

Edytowano Luty 24, 2012 przez franko

[tomek73 579]

Fajnie to zrobiłeś. Ale ja był prościej zrobił. Zobacz u mnie w galeri mam pokazany zsyp do zboża. Jest on 2,5 metra głęboki z betonu, bez żadnych kątów, zwykły prostokątny. Konty robiłem z blach, tak żebym mógł je rozebrać. Bo w tym albo w przyszłym roku założę żmijkę pionową, więc będę musiał trochę wszystko podnieść. Ale żmijkę pionową chcę włożyć do zsypu, żeby nie dawać żadnych żmijek.tak jak jest u ciebie. Wtedy w zbiorniku założę zsypy i zboże będzie samo leciało do zsypu i żmijki pionowej, a na koniec żmijką , coś jak u ciebie. Jeszcze jedno pytanie. bo napisałeś że to zbiorniki są 160 tonowe. Ja mam 130 ton i z 160 nie spotkałem się jeszcze. Widzę że one tak jak u mnie mają 8 blach do góry więc różnią się szerokością? Z tego co pamiętam moje mają nie całe 5,4 metra. Patrzyłem teraz na stronie BINA i też nie znalazłem. Więc czym się one różnią? Może chodzi ci o metry sześcienne to mają 177 a tony ok 132.

[franko 1]

Hmm, widzę że nie zrozumieliśmy się, ja nie po to przedstawiłem swoje rozwiązanie aby je oceniać czy to dobre czy nie i mi coś udowadniać lecz po to aby pokazać moje rozwiązanie dla kolegów które pomoże w zobrazowaniu jak też można to wykonać. Lepiej niech każdy zainteresowany ogląda i wyciągnie to co dla nich najlepsze, i proponuję innym wstawienie podobnych opisów aby można było wybrać najlepszą dla siebie kombinację.

A tak poza tym czy aby twoje rozwiązanie jest naj, u mnie są dwie zwykłe płyty pod zbiorniku a u Ciebie dodatkowe wzmocnienia pod płytami do celów kosza co już utrudnia wykonanie, a poza tym nie masz kubełka który daje wydajność . W projektuj kubełek a zobaczysz że wtedy będzie potrzeba odsunięcia kosza lub wpakowania kubełka na konkretną głębokość co ja chciałem uniknąć, wszystko płycej czyli znacznie bezpieczniej (woda, konserwacja i czyszczenie)

Lepiej nie wytykać lecz pokazywać. Inni niech wybierają i kombinują

Masz rację to 130 tonowe, coś mi się pomyliło (o czym innym myślałem )

 

Pozdrawiam

Edytowano Luty 24, 2012 przez franko

[tomek73 579]

Nie wytykam ci błędów bo i po co. Zrobiłeś jak uważasz i jest dobrze. Żadnych wzmocnień nie robiłem, nawet zbrojenia nia mam, tylko 30 cm betonu, który sam robiłem. Zbiorniki stoją 8 lat a wsyp robiłem w tamtym roku. Wykopałem dziurę koło nich i wylałem beton. Na kubełek nie zdecyduję się bo żmijka da mi 20 ton i to mi wystarcza, a trochę kasy zaoszczędzę, bo w 10 tyś brutto się zmieszczę. Nie odpowiedziałeś mi na pytanie o te 160 ton bo to mnie najbardziej ciekawi.

[franko 1]

Wyżej juz edytowałem, pomyliłem się co do pojemności (ot z automatu napisałem) to 130 tonowe.

Hmm a co do twojego pomysłu to tak jak pisałeś wykopałeś go sobie po kilku latach, lecz gdybyś to robił od początku to jestem przekonany że konstruktor na to by nie poszedł aby dać bez jak to piszesz wzmocnień.

A powiedz mi jeszcze jak te zsypy będziesz robił z silosów do kosza, bo mam nadzieję że zboże będziesz czerpał rękawem ze środka a nie z boku.

Edytowano Luty 24, 2012 przez franko

[tomek73 579]

Między wsypem a fundamentem zbiorników dużo ziemi mi się osypało i mam tam mocne wzmocnienie. U ciebie jest też drugi problem: woda. U mnie nie mam z wodą problemu. Tutaj też bym się bał. Kolega z 2 km ode mnie to podsypywał wsyp z 1,3 do góry, bo też ma problem z wodą gruntową. Zborze będę żmijką wyciągał i zasuwą. Mam takie małe zasuwy z bina, ale one za mało zboża przepuszczają. Około 10 ton/h. Więc myślę tak: żeby kanał wyładowczy dać od dołu wkładam żmijkę i bezpośrednio do wsypu daję. A zasuwą też. Zasuwy myślę zrobić, ale i też zastanawiam się nad tymi z kanału co się żmijki wkłada. Duże ładne. Ale i tu jest bardzo ważna kwestia. Bo jak będzie pełny bin i zacznie się tylko zboże spuszczać zasuwą, to zboże z jednej strony bina zejdzie a z drugiej nie i to może nawet przewrócić zbiornik. Zwłaszcza przy 130, bo przy 100 to się nie zdarzało. Więc myślę jeszcze do środka wstawić rury FI 300 do tych zasuw. Pod kątem 50-60 stopni. Ta żeby zboże szło przynajmniej z 1,5-2 metry do ściany silosa. Resztę żmijka. A końcówka łopata i żmijka, bo zastaję mi teraz na łopatę 18 ton

Edytowano Luty 24, 2012 przez tomek73

[franko 1]

Taki wariant tez rozważałem, ale od podstaw, mam tylko nadzieję że nic się u Ciebie nie stanie bo dół spory wykopałeś i tak jak piszesz sporo ziemi się posypało. Powiedz mi jeszcze co z tymi zsypami z silosów (jak masz to zamiar zrobić), bo jeśli planujesz dać rękaw u dołu skierowany od środka to oki lecz będzie problem z pozostałym zbożem poniżej rękawa, ale jeśli planujesz coś w stylu zasuwy i zboże będzie się usuwało ale od ściany (bez rękawa) to może to źle się skończyć.

[tomek73 579]

Edytowałem posta. Teraz ciągnę żmijką i zsypem na raz i ładnie wychodzi. Ale żmijka daję z 15 ton a zsypem 10, i do dmuchawy. Tylko zsypem na boku bym się nie odważył.

Edytowano Luty 24, 2012 przez tomek73

[franko 1]

Dokładnie się temu przyjrzyj żeby bigosu nie narobić, ja jeszcze mam kanały awaryjne które leżą na podłodze, jeśli je masz to możesz je wykorzystać, lecz i tu nie obejdzie się bez żmijek dodatkowych, ja mogę za pomocą tych kanałów awaryjnych też spuszczać silosy, lecz tak naprawdę co do nich to jeszcze muszę sprawę przemyśleć bo mam do nich pewny plan.

A czy do koszenia rzepaku też je wykorzystujesz bo jeśli tak to coś nie bardzo widzę współpracę rzepaku ze żmijką pionową.

Hmm widziałem też żmijki pionowe lecz łącznie we współpracy z drugą żmijką spiętą na sztywno która ma za zadanie dopychać ziarno do pionowej.

 

ja obecnie ładuję przyczepy 2x10 ton jedną godzinę, lecz będzie szybciej jak od dołu żmijki obetnę osłonę która podciąga mi żmijkę do góry w rękawie.

Edytowano Luty 24, 2012 przez franko

[tomek73 579]

Właśnie chodzi mi o tą żmijkę ze żmijką dopychającą. Mały silnik 2,2kw i duży 5,5 lub 7,5 kw. Kuzyn i kolega mają takie. Rzepak nie daję do zbiorników. Ale nie wykluczam tego w tym roku.

[lukaschels 130]

Witam,

Temat silosów przeczytałem dość dokładnie i to jest dość indywidualna sprawa wymagającą przemyślenia. Z racji tego że przymierzam się do budowy silosów zleciłem projekt firmie agroPROJEKT. Jestem ciekawy czy któryś z kolegów korzystał z jej usług lub ma informacje o solidności firmy.

U mnie w założeniu mają powstać 3 silosy 30 ton (zastawiam się nad ostatnim 60 ton), jest to podyktowane tym że mam bardzo zróżnicowaną ziemie i sieję każdy rodzaj zboża, cześć z tego zboża przeznaczam na paszę a cześć na sprzedaż.

Chciałbym zamieść poniżej ofertę która ta firma mi zaproponowała i poprosić kolegów o opinie i rady.

 

jest to oferta na 3 szt. zbiorników po 33 tony każdy ( jeżeli będzie zasypywany centralnie ) w optymalnej technologii.

Przyjeżdzające transporty wysypują ziarno do kosza zsypowego. Stąd podnośnik ZPK20 przemieszcza ziarno do góry i wsypuje centralnie do zbiornika S1 lub na przenośnik ślimakowy PSR160, który może zsypać silosy S2 ( po otwarciu zasuwy ) lub S3 ( gdy zasuwa środkowa jest zamknięta ). Rozdzielacz 4-ro drogowy na szczycie ZPK może kierować ziarno do:

I ) silos S1

II ) silosy S2 i S3

III ) magazyn płaski w sąsiednim budynku

IV ) ekspedycja na zewnątrz na środki transportu.

 

Odbiór ziarna będzie odbywał się ślimakiem dolnym z zasuwami w każdym silosie po jednej, umieszczonej centralnie w zbiorniku.

Po otwarciu zasuwy wewnętrznej w silosie ślimak przemieści ziarno na koniec płyty silosów, a dalej na podnośnik ZPK, który poprzez rozdzielacz 4-ro drogowy może sypać w w/w kierunkach.

Układ "na pierwszy rzut oka" wydaje się drogi lecz wymaga tylko minimalnej obsługi i zaangażowania sił, co w czasie użytkowania zaoszczędza energię elektryczną, czas pracy i siły fizyczne.

 

w załączniku schemat projektu

Edytowano Marzec 10, 2012 przez lukaschels

[franko 1]

Ja mogę tylko napisać to co mi na myśl przychodzi w obecnej chwili,

- 3 metry to spora głębokość, na pewno podyktowane jest to bezpośrednim podłączeniem kosza pod kubełek, jak tam z wodą u Ciebie???

- stopa podajnik kubełkowego ma zazwyczaj dwa noski który Ty jeden z nich wykorzystałeś do kosza lecz drugiego nie widzę (znajduje się po drugiej stronie) lecz widać że żmijka podpodłogowa jest połączona pod ten sam (czy tak musi być????)

- mam nadzieję że żmijka podpodłogowa łącząca 3 silosy będzie miała możliwość obsługi (to tylko maszyna),

- czy tylko taką masz możliwość usytuowania silosów

 

Jak mi się coś jeszcze nasunie to napiszę.

 

Pozdrawiam

[lukaschels 130]

Dzięki

1. Jesienią wykopałem otwór o głębokości 2 m i do tej pory suchy jest (tzn. nie ma oczka wodnego), w niedługim czasie planuje pogłębić do 3 m, z wcześniejszych doświadczeń wiem że woda gruntowa nie powinna podchodzić.

2. Nie wiem, to pytanie zadałem już wcześniej projektantowi czekam na odpowiedz,

3. Żmijka podłogowa przez całość również znudziła moje podejrzenia o awaryjności, zleciłem aby doprojektował wejścia żmijki - awaryjne, bo gdy ta padnie może być nie wesoło.

Przy następnym spotkaniu z nim wyjaśnię te wyżej wymienione kwestie, bo być może zostało to rozplanowane tylko rysunek wszystkiego nie pokazuje.

[franko 1]

Pomyśl jeszcze przy takiej głębokości nad czyszczeniem podajnika kubełkowego,

- kolejna kwestia zapewnienia bezpieczeństwa przy takim rowie (samemu można i pamiętać lecz ktoś inny może ucierpieć)

- przemyśl kwestię taką jak u mnie i podciągnięcie podajnika do góry i połączenia kosza z noskiem za pomocą żmijki (kosz może być innych kształtów z kanałem na żmijkę), wtedy podajnik zagłębisz o 1 metr.

- a jak sprawa miejsca co do usytuowania silosów???

 

Zawsze lepiej przemyśleć kilka razy, niż potem żałować.

Edytowano Luty 26, 2012 przez franko

[lukaschels 130]

Silosy ustawione w ten sposob są rownoległe do garażu i wydaje mi się że zajmuja mniej miejsca, jak również z wieży mam mozliwość sypania zboża do garażu. Mam miejsce by ustawić je w inny sposób np: w trójkącie, choć jeśli ma być kosz zasypowy to wiem czy to jakąs różnica rozmieszczenie silosów.

(mogę dodać screen z googla usytułowania)

 

Dzięki bardzo za wasze sugestię, mam juz kilka uwag do firmy projektującej

[XTRO 1533]

orientuje się ktoś jaka może być cena rzeczywista bina 100t z przenośnikiem kubełkowym i najmniejszym zsypem ?

chciałbym żeby ktoś się wypowiedział kto ma takiego bina bądź podobnego.

Wiem że są ceny na stronie BINa ale chciałbym dowiedzieć jak jest w rzeczywistości

[Skiner 0]

Witam, mam zamiar postawić 4 silosy po 60t i teraz mam do wyboru z 3 firm: Bin, Michał i Winkler. Pierwsze dwie są to znane marki i na pewno jakość wykonania jest dobra, ale za jednego bina mogę kupił 2 Winklery i moje pytanie kieruje do posiadaczy silosów Winkler. Jak z wykonaniem, trwałością, przechowywaniem zboża itp. Za zaoszczędzone pieniądze kupiłbym dmuchawę ssąco tłoczącą tylko czy kupienie tańszych silosów nie będzie wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Proszę o radę

 

Link do strony producenta Winkler: http://www.silosywinkler.pl/index.php

[Grzegorz37 4]

Ja mam WInklera 60 ton od wiosny końcem tego roku planuje postawić kolejny 60ton. Żeby coś wiecej powiedziec o nim to zobaczy sie za kilka lat. U mnie wchodził w gre tylko michał albo winkler ze wzgledu na małą działke, wykożystuje ostanie metry przestrzeni i tak tylko sie zmieścił. Ale za te pieniądze jest całkiem ok moze michał czy bin jest bardziej "dopieszczony" ale dla małych gospodarstw jest wystarczający. Tak dla porównania mnie silos kosztował 9950zł a michał 55 ton 12700zł z ceny z dojazdem i montarzem ( michał sporo liczy za transport).