Jaki kombajn wybrac.

[Jędruś23 0]

Jaki kombajn wybrac.

Analizuje taki typy:CLAS DOMINATOR-150, DEUTZ-FAHR-5445H, NEW HOLAND TC54.

Prosze o porade który byl by najlepszy na taki areal.

Osobisci podoba mi sie DEUTZ-FAHR-5445H.

[brzozak2 241]

zdecydowanie claas

[mav 1]

TC 56 potem długo długo nic, Class i śladowe ilosci JD. Oczywiscie wszystko w tej samej klasie. Według zachodnich rolników

[Jędruś23 0]

Dlaczego zdecydowanie CLAAS jest drozszy od DF a powierzchnie sit i wytrzasaczy ma mniejsza od DF,a TC to chyba co[ jak BIZON

[robertbara 75]

John Deere lub Claas -pierwsze miejsca, New Holland 2- no jakoś na zachodzie dużo nie widziałem żeby tego chodziło :rolleyes:

[JacekNH 0]

John Deere lub Claas -pierwsze miejsca, New Holland odpada od razu, bo produkowany jest w Polsce no i jakoś na zachodzie dużo nie widziałem żeby tego chodziło :rolleyes:

 

Hehe ilu kombajnistów tyle opinii.

 

Myślałbym identycznymi kategoriami jak ty gdybym nie miał Tc 56. Aż szok bierze, że Polak potrafi tak dobrze złożyć maszynę do kupy. "Szczytem uznania" było dla mnie jak znajomy (tylko JD kupuję, inne marki są dla niego gówniane) zadzwonił do mnie bo rozsypał mu się na polu świeżutki 9780 (3 dni przestoju) żeby dokończyć mu moim NH jęczmień bo zapowiadali tygodniowy deszcz. pozdro robertbara

[mav 1]

co za smieszna opinia. Mało robertabra jeździsz i czytasz o rynku europejskim. Bo jak bys sprawdził to bys zauwazył ze najwiecej jest TC56 w tej klasie kombajnów. Mimo tego ze polacy go składają. Sam tego nie wymysliłem :rolleyes: Posprawdzaj a potem daj zetelną wypowiedz

[Pavel 12]

mav w tym samym watku chyba nawet powyzej pisze ze na rynku europejskim jest TC pózniej długo długo nic... a robert ze JD Claas a póżniej długo długo nic... a Rynek jeden! :rolleyes:

[robertbara 75]

W NH jest mniejsza powierzchnia czyszczenia 4,13 m kwadr do 4,6 m, mniejszy zbiornik ziarna 5200 do 6000 litrów. Ale żeby ktoś NH stawiał przed JD i Claasem to jeszcze nie widziałem. Osobiście byłem w fabryce NH w Płocku i w fabryce JD w Manheim. Są nieporównywalne warunki. A byłem ponieważ interesuje się sieczkarnią samojezdną, ale za NH wywalili mi cenę jak za JD. Jedynie Claas jest droższy. Ale w kombajnach i sieczkarniach JD i Claas prowadzi. Drobne wpadki się zdarzają ale nie kwalifikują NH do zajęcia 1 miejsca. W naszym regionie TC 56 sprzedawał sie tragicznie. Zresztą na wielu stronach internetowych JD i Claas jest dużo częściej spotykane od NH!!!!!

[JacekNH 0]

Ja się zdecydowałem na TC 56 z tego względu, że mam dodatkowy bęben domłacający co w mojej produkcji jest bardzo, bardzo istotne no i ze względu na prostotę i niezawodność maszyny. Praktycznie te maszyny są bezawaryjne i mówię to z pełną odpowiedzialnością ponieważ sporo tego w moim rejonie pracuje i nie ma tematów tabu jeżeli chodzi o te kombajny.

 

Z tego co pamiętam w kombajnach JD 1450 i 1550 nie ma tego bębna. To może tłumaczyć mniejszą powierzchnię czyszczenia w NH. Na moim terenie biorąc wszystko pod uwagę czyli cena zakupu, samą maszynę i co najważniejsze serwis (full professional i blisko) najlepiej jest pakować się w New Hollanda. Wcześniej braliśmy do usługowego koszenia JD i katastrofalnie gubiły ziarno. To były 2 letnia maszyna a kombajnista nie był idiotą . Nic nie dało się zrobić. Spore dywany porosły. Niestety nie mogę tego udowodnić (opieram się na słowach mojego kolegi, który już trochę marek przerabiał więc ma porównanie), ale TC jest ekonomiczniejszy od 1450 i 1550.

 

Nie mam zamiaru nikogo na siłę przekonywać (większość z was i tak ma swój dawno wyrobiony pogląd) ani tym samym wmawiać, że źle kupił maszynę i wchodzić w polemikę. Piszę swoje zdanie. pozdro

[Tc56 4]

No i co z tego ze jest go więcej na stronach internetowych w rzeczywistości moze być inaczej. Ja sam nie byłem przekonany do Nh ale gdy 4 lata temu kupilem pierwszy ciągnik to zmienilem zdanie. Nh stosuje pewne rozwioązania nie spotykane w innych markach i chwała mu za to bo dzieki temu życie staje się łatwiejsze. A TC jak TC co on ma wspólnego z Bizonem prawie niec bo jedyne co ich łączy to wspólna taśma montażowa i nic po za tym. Robert jak byś popracował rekordem Nh to byś się przekonal co top jest Nh. ja sam ten kombajn miałemprzez 5 sezonow i jest nie porównywalnie lepszy od zwykłych Bizonow(nie umywają się).Teraz mam TC i jest swietnie żadnych awari i wszystko chodzi mokre nie mokire a on idzire i tylko mróczy.Trzeci beben robi swoje i nikt mi tego nie powie(a spotkaj go w tej klasie u konkuręcji). Z Jackiem znamy się dłużej niż masmy TC i wiedzieliśmy co kupujemy(solidną maszynę). Teraz gdy się spotykamy na jakiś targach i stoimy przy Tc i ktos mowi ze to szajstwo lub coś w tym stylu to sie tylko smiejemy i myślimy co ty możesz wiedzieć sobie chlopku roztropku o tej maszynie. Mam kolegów którzy samego rzepaku i zboża mlocą TC po 450 ha wsezonie i tam wszystko gra. Moj dealer sprzedał w zeszlym roku ponad 40 Tc i nie słyszalem zeby były powazne awarie , głownie takie wynikajace z winy urzytkownika. Zananim ludzie zaczniecie cos pisać o markach i maszynach to sprawdźcie to po mozeciesie grubo mylić.Taki sdam styl wypowiedzi pamnował na forum ppr, lecz teraz zaczelo się to zmieniać w dobrym kierunku a kiedy tu sie to zmieni zależy tylko od nas :rolleyes:

[deer 180]

@Tc56 ,,Moj dealer sprzedał w zeszlym roku ponad 40 Tc i nie słyszalem zeby były powazne awarie '' - co to znaczy poważna awaria - jak silnik wyskoczy z kombajnu ? , a 2 łożyska i pasek to żadna awaria ? :rolleyes: .

 

Ludzie !! Jeśli tak zaciekle bronicie swych racji, to dyskutujcie na argumenty (co gdzie, kiedy, za ile). Jak kombajn gubi ziarno, lub niedomłaca to zawsze jest to wina operatora, bo kosi i młóci nie kombajn tylko kombajnista.

I panowie bez urazy jeśli czegos sie dużo sprzedaje to nie znaczy że jest najlepsze, może dobry marketing, a może bo sąsiad taki ma itp. ( nie neguje jakości tc 56, tylko proszę o więcej myślenia przed pisaniem oraz uzasadnieniem swych wypowiedzi).

 

@robertbara ,,New Holland odpada od razu, bo produkowany jest w Polsce''- no chłopcze nie tym tonem :angry: . Mieszkasz w tym Kraju i trochę szacunku. To ludzie, którzy robią ten kombajn kupuja twoje mleko i twoja wołowinę, gdyby oni rzekli ,,wołowina i mleko odpada bo produkowana jest w Polsce", ciekawe z czego kupił byś te JD. Ludzie w Polsce potrafia robic naprawdę świetne rzeczy, no może jeszcze nie wszystkie . Sam mam 1450 CWS i jeszcze dwa inne JD a w tym roku kupię przynajmnie jednego (ale raczej dwa JD) ale nie można w ten sposób wypowiadać się o konkurencji. Przedstaw rzeczowe argumenty. Mam nadzieje że zrobiłeś to nieumyślnie, ale i tak rozeźliłeś mnie okrutnie.

 

Bez urazy, pozdrawiam !

[Jędruś23 0]

Dzieki Panowie za opinie i podpowiedzi. Wszystkie je dokladnie analizuje i biore pod uwage przy ewentualnym wyborze maszyny. Oczywiscie jak PROF ruszy. A tak na marginiesie moze cos wiecie blizej, od kiedy ruszy? W dalszym ciagu nie widzialem opinii nt. Deut-Fahre, ktory mi sie podoba.

[Tc56 4]

Deer zgadzam się z tobą nie do końca dobrze napisałem swoją wypowiedź i przepraszam zato(ale pisałem to na nerwach bo jak ktoś pisze że maszyna jest juz zła jeśli jest robiona w Polsce no to wybaczcie). Poważna awaria mam na myśli jakieś łożysko padnięte lub coś źle złożone fabrycznie. Oczywiście zdaża się nieraz że silnik da nogę słyszałem o dwóch takich przypadkach w roku 2000 w Laverdzie jeszcze Nh i w 2003 CX 840 z większa ilością poważnych awarii się nie spotkałem. Ja niewidzę nic w złego w kupowaniu takiech samych rzeczy jak ma sąsiad -u niego się sprawdza to czemu u mnie też nie. W mojej sytuacji tak nie było bo kombajny TC w obrębie 20 kmmogę policzyć na palcach jednej ręki i jeszcze mi ich zostanie. Ja nie twierdzę że \j\d jest zły czy coś w tym stulu ja po prostu tej marki nie wybrałem i nie użytkuję i jej nie ganię jak ktoś chce to hech kupuje(ja się nawet będę cieszły bo rozwija się), ale niech też inni nie gnają mojej marki nie mając z nią doczynienia taką zasadę wyznaję.

[deer 180]

@Tc56 dobre! U sąsiada się sprawdziło to czemu u mnie też nie. No i to jest dyskusja na argument.

1450 CWS zrobiłem prawie 400 godz. i na razie (odpukać w niemalowane) tylko jedna poważna awaria, łożysko na przystawce pasowej silnika, ale naprawiłem sam ( no znaczy we dwóch 2,5 godz od stanięcia do ruszenia) zanim zdążył dojechać serwis (mieszkam w środku trójkąta pomiędzy trzema serwisami i do każdego 100 km), jeden przeciekający siłownik (źle zamontowany w fabryce) i pasek z mojej winy (nalałem za dużo oleju hydraulicznego i kapało na pasek).

Ogółnie rzecz biorąc wg. mnie awaryjność dużo zależy od konkretnego egzemplarza (oj trafi się czasami egzemplarz jak np: 4512 z 91 r kupiony z ArtB znaczy od bagsika, szkoda gadać ile był robiony na gwarancji), a przede wszystkim od obsługującego maszynę i jego dbałosći o nią (coś np: szumi inaczej w maszynie, jeden operator musi dojść przyczyny i ja usunąć, a inny powie ,,eee... wyszumi się).

 

A jeszcze odnośnie ganienia, czy chwalenia konkretnych marek, na forum daje się zaważyć grono ,,specjalistów wysokiej klasy" :rolleyes: , którzy to zasłyszeli opinie od znajomych, znajomych itp. a wypowiadają je z taką ,,znajomością" tematu że wręcz dali by sobie za te pewne informacje ręce odciąć (to złom, za darmo bym niechciał itp.), co ciekawe ludzie, którzy widać że maja znajomośc faktyczną tematu, juz nie wypowiadają się tylkow kolorze białym lub czarnym, lecz z pewnymi odcieniami.

[mav 1]

tez stałem przed wyborem JD class i NH

I jak by mi ktos powiedział wczesniej ze kupie coś innego jak lexion , to miałem milony argumentów ze nie ma racji.

Na szczeście jestem troche dociekliwy i zbieram informacje . np uzytkownika lexiona niedaleko mnie i mojego sąsiad który ma JD.

Po gruntownym porównaniu, CX pobił lexiona w kilku tematach które w moich warunkach są dysyc istotne. JD odrazu odpadł (z czego sie nie zmiernie ciesze bo jak widze obsługe przy puźniej zakupionych ciagnikach to nerwy mi puszczają) bo jeszcze miał gorsze parametry jak class. Nie bede sie tu rozpisywał co w nim jest tak genialnego, bo w temacie jest inna klasa kombajnów.

 

Za 800mth nie było w nim nic robione oprucz wymian filtrów i oleju.

 

Kazdy chwali swoje, i dla mnie wybór był strzałem w 10. co ciekawego, odkad kupiłem do mnie CX w szerokiej okolicy nie kupiono juz ani jednego nowego kombajnu classa czy JD. sa to same TC56 albo CX. Różnice w cenie sa tak nieznaczne , ze mozna sobie darowac takie teksty, ze cos jest tansze. Lexion w moim przypadku kosztował co do złotówki tyle samo co mój CX, wiec cena nie miała najmniejszego znaczenia.

Nie zamirzam nikomu nic udowadniac. Napisałem to co mozna wyczytac w danych sprzedazy za rok ubiegły w UE i to sie pokrywa z moim poglądem.

Jak ktos ma inne zdanie chwała mu za to, bo nie ciekawie było by jak by wszyscy mieli to samo :rolleyes:

 

 

żeby juz tak całkiem nie na temat było to dodam ze jeździłęm wyzej wymienionym DF. To moje wrazenia z jazdy są takie , jak by do Rekorda przerobił sterowanie na joystik i pare buzerów to by przebił tego DF. beben taki malutki ze mozna go byle czym udławić (500mm). To juz rekord ma pod tym wzgledem lepiej.

Jezeli TC54 to cos podobnego do rekorda tylko unowoczesniene to nie ma co brac tego DF pod uwage. Dominatora nie znam wogole wiec trzeba byłoby dopiero sobie samemu porównać.

pozdr.

[Tc56 4]

Deer masz słuszność ten tko ma już danąmaszynę mówi o niej ano dobrze ani źle i tak powinno być. Jeszcze nigdy i pewnie nawet w przyszłości nie stworzy się maszyny idealnej bo tak się nie da. Każdy sprzęt ma swoje wady i zalety a to trzeba brać pod uwagę. Dużo też zależy od urzytkownika danego sprzętu poniewaz jden dopieści każdy szczegól a drugi to pospawa po cuduje i abu tylko jechać a potem to się zobaczy( i mnie o strasznie denerwuje). Ja nie mówię że moje Nh są idealne z miejsca mogę wyienić ich wady Tm:brak lodówki i pewnej opcij w podnośniku, TSA brak możliwości montażu supeer steraz jeśli jest tur no i skrzynia(ale to tylko mój model), a TC za wolny 2 bieg no i kabinka mogła być lepsza. To są zazuty które można poprawić . Dla mnie najlepszym kryterum przy zbieraniu opini jest pytanie czy kupił by Pan tą samą maszyne jeszcze raz?(dla mniedo gra istotną rolę). W tedy wiem czy ona chodzi czy nie. Z tym kupowaniem takich samych maszyn jak sąsiadzi jest różnie ja osobicście wyznajkę zasadę którą pisałem wcześniej. Nie stety nie mam sie na kim wzorować poniewaz mam albo mniejszych sąsiadów lub dużo większych i sprzęt który posiadaja nie pokrywa się z moimi potrzebami. Dziś przy wszystkich mogę powiedzieć że kupił bym drugi kombajn TC 56 Hydro bez wachania ja już go sprawdzilem i jest ok. Teraz tylko kwestja wyposarzenia według potrzeb.Byłem na polagrze i stałem długo przy TC i jak słyszałem i ktoś podchodził i mówil to przecież Bizon jest zobaczcie na wariator no mnie krew zalewa bo widać jak dany elikwent zna się na maszynach i na jakim poziomie można z nim porozmawiać. Swojego TC określam jednym słowem ekstra kombajn który bedzie misłużył przez długie lata i spokojnie pozwowoli mi sie rozwijać obszarowo bez obaw o nie wyrobienie się ze żniwami . Pozdrawiam wszystkich którzy mają dylemat z wyborem kombajnów ja też go miałem i wyszedłem z niego ogroną ręką.

[lysyrolnik 17]

Witam

 

Jaki kombajn byl by odpowiedni na 200ha swojego i tak ze 150ha na uslugach??

[Arni 1]

JOHN DEERE I CLAAS DEUTZ FAHR NEW HOLLAND

[sambao 2]

Według mnie New Holland TC-54 Podejrzewam, że wymłócisz trzy razy tyle co napisałeś.

[robertbara 75]

Panowie, moje określenie że nie kupił bym go bo jest produkowany w Polsce rzeczywiście nie był na miejscu. Przepraszam wszystkich których uraziłem, ale na moje podejście do NH duży wpływ ma serwis tych maszyn mieszczący się 30 km odemnie. Znajomi którzy pokupowali tam ciągniki NH są poprostu bardzo niezadowoleni. Jak już coś nawali to tam nie ma kto przyjechac naprawic, nikt się nie zna i dlatego tak zareagowałem. Jezeli tak jest, że NH robi dobre maszyny, to czemu do serwisowania i naprawiania ich nie maja odpowiednich ludzi (nie mówie ze wszedzie) -tak jest w naszym regionie. Jest tragedia.Ja jak ze znajomym byłem u nich pytac o cene nówki sieczkarni i weszłem na hale gdzie naprawiaja maszyny to byłem oburzony. Rozpierdziel ze hej. jak zobaczyłe jak NH TD odpowietrzają to mnie krew zalała. Macie racje na forum źle napisałem, twierdzac ze jak polskie to złe, ale Ci dilerzy mogliby by byc lepiej przygotowani -co niektórzy. Teraz juz wiem dlaczego akurat oni sprzedali tak mało kombajnów. A zły diler to duża strata dla dobrej firmy, chyba przyznacie racje?

[mav 1]

@robertbara

wiesz nie dziwie sie twojej opini o serwisie NH, bo akurat miałem do czynienia z takimi samymi osłami ale w JD (ludzie z ulicy pracujacy max 2 miesiące), teraz zmieniłem serivis i zobacze co sie bedzie działo. własnie obsługa, servis, podejscie do klijenta itd maja najwiekszy wpływ czy potem kupi sie maszyne z tej samej firmy drugi raz. Ale zauwazyłem ze nie wszyscy dealerzy myslą przyszłosciowo, niektózy są krótkowzroczni tylko sprzedac maszyne a potem niech sie dzieje co chce. Mam do czynienia z servisem Nh z tym ze jak ja kupiłem CX-a była to nowosc i widziałem ze chłopaki dopiero sie uczą, po kilku sezonach widze znaczny postęp, czego nie moge powiedziec o serwisie JD, który poprostu jest zenadą. Tak mnie potrafili zniechecic do marki ze prawie bym kupił TVT lub Fendta. Ale teraz nawiazałem wspolprace gdzie indziej i widze ze jest lepiej , wszystkie zaległe sprawy co wczesniejszy serwis nie zrobił w 2 lata, załatwili mi w 2tyg, bez zadnych prosb,dzwonienia itd. Jest takie powiedzenie ze pierwszą maszyne sprzedaje handlowiec a następna serwis. Tak zły diler psuje i to bardzo opinie. Świat powaznych rolników jest mały, fama szybko sie rozchodzi, i taki niekompetenty i nieuczciwy diler który nie czuje biznesu, sam zkazuje sie na koniec kariery.

[robertbara 75]

Zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Ale dużo też zależy od tego ile od danego dilera bierzesz maszyn. U mnie na początku z tym dilerem co u niego kupuje i serwisuje tez było nie za wesoło. Zmieniał się personel, przyjeżdżali ludzie nie kompetentni, nie znający się na rzeczy i były jaja. Teraz zmieniło się to. Ludzie maja pojecie o tym co robią, przyjezdza podłącza laptopa, sprawdzaja kody błędów i dopiero dalsze czynności. A przedtem to od razu rozkręcali!!! I to czesto nie była taka przyczyna jak myśleli. jak jest problem to dzwonie na biuro -prosze przysłać tego i tego, a inny ma nie przyjeżdzac bo odesle z powrotem. I nie ma zmiłuj....chce wziąść nową sieczkarnie samojezdną i jakiś 80 konny ciągnik w przyszłości to się muszą starać. To samo było z przyjazdem na serwis. Ciągnik 100 mtg zrobione wzywam na przegląd, a oni za 3 dni przyjezdzają. O nie tak byc nie może. Czynności serwisowe przestrzegam w 100 % i teraz na drugi dzień mają być. Jak nie to na wystawie przy ludziach opier....I działa. Ty kupujesz -Ty rządzisz. Nie pasuje zmieniam firmę i na razie. Pozdrawiam

[Grześ 4]

Trochę zeszliscie z tematu chłopaki. Generalnie jest tak wszystkie liczące się koncerny zeszły na psy. Jak porównać maszynę z przed 10 lat a nówkę to ta stara będzie lepiej chodzić niż ta nowa. Pomijając kombajny to tak dzieje się z Mercem wielu urzytkowników narzeka. Dlaczego bo maja zadużą sprzedaż i idą na ilość a jakość gdzieś po drodze uciekła. Ja mam 17-o letniego JD i ma nabite ponad 3700 godzin. Jestem ciekaw ile z tych nowych tak długo wytrzyma. Jak narazie najpoważniejszą awarią jaką miałem to było łożysko na osi wytrząsaczy które sam wymieniałem i wytrzymało 500 godzin. Teraz muszę zrobić podsiewacz bo rabal go pogryzł pewnie dlatego że sporo stał na świerzym powietrzu.

Co Ci poradzić nie podejmuję się bo nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Niezależnie co bedzie nr 1 tak i tak możesz być zawidziony. Ponieważ poprostu nie trafisz w swoje oczekiwania. Osobiście za solidnego uznaję JD 2266. Widziałem jak pracuje trochę pojeżdziłem jako pasażer i powoli na niego zbieram. :rolleyes:

[Gość JarekWLKP]

Nie jest prawdą, że na niemieckim rynku nie występuje New Holland. Wbrew mojemu zdziwieniu wręcz przeciwnie i nie przekona się o tym ktoś kto nie zobaczy. Nie liczyłem po ile sztuk młociło w ubiegłym roku, kiedy pojechałem w sierpniu po ciągnik. Jednakże wiem, iż na niemieckim rynku uznanie zdobywają największe modele NH. Spotykałem tam trzy marki kombajnów: CLAAS, John Deere i New Holland, podałem bez kolejności. Sporadycznie można spotkać inne marki, a na następnych miejscach uplasowałyby się Deutz-Fahr i Massey Ferguson. Dziwi mnie jednak hołd oddawany TC56. Owszem, możesz być zadowolony ze sprzętu. Tylko jakie masz porównanie? Usłyszane wiadomości na zasadzie "Kolega kolegi widział zepsuty xxx". Na takich podwalinach budujecie własne poglądy o markach, co uważam za błędne, obecne tylko w świadomości polskich użytkowników. Radziłbym zaprzestać lub przynajmniej załagodzić spory pomiędzy użytkownikami poszczególnych marek, gdyż każda z nich ma zalety, wady oraz dobre i wadliwe produkty.