Duza przyczepa do Zetora 7211

[pOngO88 4]

Witam!!!

 

Mam pytanko do uzytkowników Zetora 7211 jak i posiadaczy dosc duzych przyczep. Modelami nie bede rzucał bo nie znam . Ale zastanawiam sie nad jedną a dużą przyczepą do mojego ciagnika.... i nie wiem jaka była by dobra. By lekko szła i można bylo nią jechac po polnych drogach gdy jest sucha... ma słuzyc do przewozu zbóz i rzepaku. Dodam tylko tyle pola mam proste i drogi bez wiekszych górek. Ciągałem tzw. niemki 8 t + 3,5t masy własnej to wiekszych problemów z nią nie miał, myślalem oczyms wiekszym co doradzicie ... mile widziane linki

[funkmaster1993 13]

My mamy D-50, przerobioną na ładowność 8 ton. I zetor może nie ma z nią ciężko, jak jest sucho. Bo jak na jesień było trochę mokrzejh to ciężej trochę miał ruszyć. Ale do niego to może tak maksymalnie przyczepę o 9 tonach ładowności. Moim zdaniem i tak będzie miał z tą co robić. A mój znajomy ma do 7211 HL 8011, to jak naładuje pełno to też ciężko zetorek ma.

[pOngO88 4]

nie mow ze ma ciezko bo pez problemow ciagalem atosanki z zakladkami 3/4 nawalone pelne kukurydzy to bylo 16,300kg i szedl jak burza wiadomo po kominie dostaje ale to jest maszyna i ma ciagnac. I trzeba wziasc pod uwage ze to byly na szerokich oponach i to 8 kol a nie 4.

[tomacha001 5]

http://allegro.pl/item482254836_przyczepa_...skie_pilne.html

http://allegro.pl/item482409397_przyczepa_...a_kirowiec.html

[pOngO88 4]

tego kirovca ma kolega z wioski do sprzedania... to cos to cholernie ciezko sie ciagnie

[yacenty 3860]

ja bym celował w jakies HL 6011, na nia spokojnie 8ton wsadzisz a to jest raczej optymalny ciezar dla zetorka, szukaj jakiej na balonach to i nawet jak bedzie troszke mokrzej to pociagnie, wiem jak moj zetor zachowuje się z przyczepa 8ton wiec nie piszcie bzdur ze 7211 spokojnie ciagnie w polu 16ton ładunku

[pOngO88 4]

ja bym celował w jakies HL 6011, na nia spokojnie 8ton wsadzisz a to jest raczej optymalny ciezar dla zetorka, szukaj jakiej na balonach to i nawet jak bedzie troszke mokrzej to pociagnie, wiem jak moj zetor zachowuje się z przyczepa 8ton wiec nie piszcie bzdur ze 7211 spokojnie ciagnie w polu 16ton ładunku

 

 

Wiem z doswiadczenia ze po sciernisku na zniwa gdy sucho i równo to pociagnie... wiadomo nie ma lekko ale idzie jezeli ma dobre opony i sie nie slizga... na szczescie mam pola tak ulozone ze nie musze jezdzic bardzo na nich przy koszeniu zboza czy kukurydzy to stoje na utwardzonej drodze... a co do 16t to powiem tak ze tez zalezy od kierowcy... bo jak ktos rusza z pelnego kopyta to niedziwne ze nie uciagnie ... i do tego mam mokro albo sam piach na polu... Wiadome nie jest to przyjemne dla ciagnika ale niekiedy trzeba ... z umiarem bo z umiarem ale jak jest potrzeba to pociagnie... a interesuje mniejedna przyczepa bo lzej sie jz ciaga mam dwie przyczepy 3,5t z zakladkami wchodzi na nie jakies 7-7,5t pszenicy przy nasypanych czubkach to zetor daje z nimi rade w tym roku jezdzilem z wiekszymi i tez bez oporów szedl... nawet hl 6011 ciagal dwie od sasiada jak trzeba bylo

[1rajdzik 15]

Z tego co pisałeś w pierwszym poście to Zetorek spokojnie sobie poradzi z HL8011, mam taki zestaw, przyczepa na kołach 11.00-20 cali.

[1piotr1 14]

jestem użytkownikiem zetora 7211 i pisac na forum mozna dużo co to zetor niebedzie ciągnął ,ale zycie i praca w polu wszystko pięknie weryfikuje i trzeba pamietac ze rok rokowi niejest równy i są też mokre lata ciągam swoim przyczepe autosan D-55 plus nadstawki 35cm wchodzi na nia 7,2- 7,5 tony idealna przyczepa jak jest sucho i po drodze do niego ale ciągnąc dwie to niejazda ale jesli planujesz ciagnać jedna to lepszej przyczepy neiznajdzie lekko chodzi, tylko że sa drogie przy zakupie pozdrawiam

[arek116 3]

może to co napiszę uznacie za bajkę ale to było na faktach. z bratem ciągliśmy 2x niemki pełne wysłodków było coś pod 20t co prawda cały czas po drodze ale nawet pod góry szedł jak kuna.

[pOngO88 4]

uwierzyc w to uwierze ze ciagnąl... ale to była meczarnia i 5 biegu napewno nie wbiles nie mowiac o rozpedzeniu sie... fakt jest to za durzo do tego ciagnika ale jak trzeba to trzeba,,,

[yacenty 3860]

a ja w dalszym ciagu mowie ze bym brał 6, przeciez nie zawsze jest bardzo sucho i nie zawsze jezdzimy po asfalcie, tyle w temacie

[funkmaster1993 13]

Przecież z tą przyczepą musi sobie radzić nawet w trudniejszych warunkach. Jakąś o ładowności 8 ton szukaj i będzie do niego odpowiednia. Jak będzie mokro to nie musisz do pełna ładować.

[paktofonikas1987 208]

Tez uwazam ze 8 ton to max jak na taki ciagnik. Raz na jakis czas jakby pociagnal wieksza to tez dalby rady ale czy warto na maxa go dusic?

[kamis 0]

jak chce to niech kupuje nawet 12t albo i większą . ja do swojego belarusa 820 szukam 5 do 6 ton do remontu żeby wyszło taniej bo brak kasy a zima długa i można trochę za oszczędzić , bo jak taki ładunek zarżnie po osie to belarus ma robotę żeby ja wytargać

[Apista 6]

każdy 7211 ma w sumie ten sam uciąg, ale każdy jego użytkownik inaczej ocenia jego możliwości w transporcie

głównie chodzi o rodzaje dróg przez niego uczęstrzanych

raz ciągłem 2 przyczepy (nówki metaltech 2x8 ton pełne kukurydzy) ale na granicy (utwardzona kamieniami)z drogą asfaltową i pociągnął

ale już 2 razy się zdarzyło że jak miałem pociągnąć przyczepę pełną pyrów 12 ton przez pole po kartoflisku to najwyżej 3-4 bieg, z ledwością po śladach poprzedniego transportu podobnej masy, a jak kartoflisko nie ujeżdżone i jeszcze jest troche mokro to ruszyć się nie da, tylko rozbujać i sporo naryć i najwyżej 2-3 bieg

ale własne przyczepy mam 2 i po ok. 4 tony ładowności to ciągnie nawet dwie bez większego problemu wręcz w każdych warunkach

też na przyszłość myślę nad przyczepą o większej ładowności i to raczej będzie 8-10 ton pojemności,

w papierach zetora pisze wyraźnie: dopuszczalna masa całkowita ciągniętych przyczep to 10 ton

tak więc o przyczepie o ładowności 9-10 ton albo do pełna nie ładować albo nie jeździć po szosach> lizaczek>mandacik

[arek116 3]

nie no 5 wbił i sie rozpędził ale trochę to trwało jednak pod wzniesienie takie większe to chyba na 2 się czołgaliśmy ale dawał rade. macie rację z tym że w każdych warunkach musi uciągnąć bo co z tego że kupisz 2x 8t jak przyjdzie do odwożenia zborza i z pola ich nie ruszysz.

[Apista 6]

najlepiej mieć 2x4 tonówki i jedną 8-10 tonówke, dla dość niewielkiego gospodarstwa, od 15-50 ha

nie mając dużego kombajna zbożowego lub też w najmie to starczą te dwie małe,

ale jak rok temu 2 nie duże classy wpadły na moje pola to nie nadążyłem z wożeniem, albo wystarczy jeden class duży, i duży plon owsa to nie da się rady, a zboże zwalane jest łopatąna klepisko do stodoły, bo innej możliwości ani miejsca nie ma, a z reguły tą jedną czwórkę ciągłem zasuwając

[fendt309lsa 1]

dobra a ciekawe co zrobisz jak przyjdzie ci nagle sie zatrzymac z rozpedzona 10 tonowka pelna oczywiscie bo moj z kukurydza na samozbierajacej ok 6 ton podczas chamowania na zwirowce z gory robi tylko rowy kolami a i tak zatrzymuje sie na dole

[Apista 6]

przede wszystkim po pierwsze hamulce w przyczepie muszą być załączone i zawsze sprawne, a jak ma się przedni napęd to wręcz obowiązkiem jest jego włączenie

Generalnie trzeba mieć zdrowy rozsądek i wyobraźnię, tak więc przed zjazdem z góry aby przede wszystkim się zatrzymać przy zjeździe to trzeba mieć: hamulce w przyczepie sprawne i dobrze ustawione, hamulce w ciągniku również sprawne i dostatecznie mocne, mieć włączony napęd przedni

Może znajdzie się taki co nie wie po co trzeba mieć włączony przedni napęd przy hamowaniu, więc tłumaczę:

Podczas hamowania, hamulce hamują tylnią oś, zaś jeśli jest napęd włączony to również przednie koła, ponieważ są połączone skrzynią biegów

 

Co do rozpędzonej 10tonówki, jak hamulce są to trzeba używać, a 7211 najwyżej 30 z górki wyciągnie

a na żwirze to trzeba wolniej, bo nie wiem jaką tam masz górę ze żwirem ale jak wolniej z góry będziesz jechał ze sprawnymi hamulcami to nie będziesz rowów rył (chyba że straszne błoto lub gołoledź)

 

Trzeba uważać z hamowaniem w sytuacji pełnej przyczepy, braku hamulców w przyczepie i skręcaniu w trakcie zjeżdżania z góry, bo to z łatwością ciągnik przewróci, a dopomuc tu może wyłącznie zdrowy rozsądek

[yacenty 3860]

najlepiej mieć 2x4 tonówki i jedną 8-10 tonówke, dla dość niewielkiego gospodarstwa, od 15-50 ha

nie mając dużego kombajna zbożowego lub też w najmie to starczą te dwie małe,

ale jak rok temu 2 nie duże classy wpadły na moje pola to nie nadążyłem z wożeniem, albo wystarczy jeden class duży, i duży plon owsa to nie da się rady, a zboże zwalane jest łopatąna klepisko do stodoły, bo innej możliwości ani miejsca nie ma, a z reguły tą jedną czwórkę ciągłem zasuwając

w tym roku miałem watpliwą przyjemnosc awaryjnie sciagac z pola zestaw - hlka 6011 (bliska pełna czyli tak jakies 7.5ony było nasypane) i z tyłu jakas taka zwykła 4 tonową przyczepe miałem, ojciec stał w magazynie w kolejce a zanosiło sie na deszcz wiec targałem taki zestaw 30 - nie chciałbym tego powtarzac juz nigdy wiecej, wystarczyło mi ze widziałem jak na kazdej dziurze bolec podskakuje w zaczepie, czekałem tylko jak zetnie zawleczke albo bolec sie złamie, albo wrecz zaczep urwie.

na szczescie jakos zjechałem do domu - niestety z samego pola do samego domu mam z górki, niby minimalnej ale cały czas.

 

ja bym mimo wszystko kupił jakas ładna 6 - zawsze sie nasypie te 8ton a zupełnie inna jazda z jedna 6 niz dwoma 4.

 

co do tych przyczep na małe gospodarstwo - ja mam 2 hlki 6, do tego na spółke 4 przyczepy 4 tonowe, do tej pory w zniwa potrafiło byc ostro, bo juz praktycznie bizony nie przyjedzaja a moja dmuchawa jest w stanie zrobić tylko 6ton pszenicy na godzine.

Jak miałem jakies wieksze koszenie to najmowałem tira i swiety spokoj, jednak mam nadzieje ze od tego roku to juz sie skonczy

[fendt309lsa 1]

apista nie rob ze mnie ... hamulce to podstawa w ciągniku i przyczepie a zapomniales jeszcze ze 7211 nie ma napedu i chyba nie wiesz jak to jest przy pracy a na dodatek przy kukurydzy bo trzeba sie troche pospieszyc zeby sieczkarnia nie miala przestojow wiec roznie to bywa na dodatek mam spore gorki wiec nic dzawnego ze tak sie dzieje.

 

roznie moze byc ciagnac takim traktorem zbyt wiele jesli wyniknie sytuacja ze trzeba gwaltownie chamowac to nie bedziesz mial czasu zeby zwolnic i pomyslec bo nawet nie zapanujesz nad sprzetem

[yacenty 3860]

święte słowa - nagłe sytuacje się zdarzają i na nie trzeba być przygotowanym nie można zakładać ze wszystko będzie idealnie.

Ja już raz widziałem jak wale stara w tyłek bo stał na drodze a ja go zacząłem omijac kiedy z naprzeciwka wyskoczył kaszlak, całe szczescie ze on miał sprawne hamulce - wyhamował i zrobił mi miejsce, inaczej byłoby słabo,

a ciągnąłem 3p tylko 4tony pszenicy.

[jerzy 3]

Ja też mam Zetora 7211 i ciągam nim 2 4,5 tonówki jak trzeba to mam do jednej zakłafdki i to jest maks., ma co robic, wolę mieć zapas mocy pod nogą. Już widziałem kierowców bladych ze strachu jak pod górke nie mogli wyjechać, maszyna musi mieć zapas w krytycznym momęcie, czytając posty niektórych forumowiczów mam wrażenie że nigdy niejeździli z ładunkami. Głos Yacentego jest głosem rozsądku dołanczam się.pozdrawiam

[stasiex 24]

Przez wiele, wiele lat nasza 60. ciągnęła D47 i D50 z ok. 12 t ładunku na ponad 100 kilometrowych trasach i nigdy nie zdarzyło się, żeby nie dała rady np. wciągnąć taki zestaw pod górkę. Oczywiście konieczna była redukcja biegów... Dlatego wydaje mi się, że niektórzy z Was uważają, że ciągnik może ciągnąć tylko tyle ile da radę na piątym biegu...

Bezpieczeństwo? Kierowca, rozsądek, biegi, hamulce... :rolleyes: