Jaki największy ciężar ciągneliście swoim traktorem?

[Mazowszanin 3]

Mój tato za czasow komuny,kiedy jeszcze mozna bylo do fabryki samemu buraki wozic,a spowrotem bral wytloki dla nas lub sasiadow [ciagal zetorem 7211,2 przyczepki 4,5t z podwojnymi burtami,to wchodzilo jakies 14t burunow z zanieczyszczeniami] i kiedys biorac dla nas wytloki,spotkal sasiada ktoremu rozwalil sie c-360 z wytlokami juz,mial 6t i 4t przyczepe.I wiecie co staruszek zrobil? Niechcialo mu sie 2 jezdzic,wiec przytargal 4 przyczepy wytlokow .Bylo tego jak policzylismy jakies 32t fizycznych,a teraz gwozdz; razem z tym transportem przyciagnal C-360, a do cukrowni mamy 35km.Jechal 3-4.Dobre poczciwe zetorki.

[Krzys123 21]

A jo moim T25 jeżdziłem z orkanem i przyczepą 6t desek. Może to nic nadzwyczajnego ale to był pierwszy taki muj wyczyn. A później to już 2 przyczepy 6T i 8T zboża a hamulec to był tylko na prawe koło w 360 czasem było nieciekawie

[szczewko 33]

ja swoim c 328 9 ton przenicy.ciezko było ruszyc na polu bo miekko ale jak ruszył to już poszło.

C 360 3P ciagła regularnie po 15 ton ziemi z pieczarkarni srednio raz w tygodniu przez rok czasu po dwa kursy 15 km.pod górki to nawet do 2 musiałem schodzic az slady na asfalcie zostawały ale nigdy nie stanął.

[kamil41 29]

Mój tata ciągnął zetorm 6340 dwie HLki ze żwirem. Całość ważyła około 30 ton

[arassso 3]

ja juz pisałem jak z górki na luzie z d47 podwujne burtyu 105 cm i d 55 80 cm z nadstawkami szcescie ze chamulce w przyczepach by ły dobre juz nawet nie pamietam ile na liczniku pkazywało bo mam zamatowany magnetyczny uuuuu koła w ciagniku tylko jeden huk był i szum . a tak wracając do tematu to własnie te dwie przyczepki i zuzel fadroma ładowął i uklepywał jak na wage wjechalismy razem było bruto 36 ton z przyczepami resory w d 47 wygieły sie w druga strone koła o podłoge prawie darły mało brakowało a to było pod koniec zimy juz roztopy i rano mróz i pod górke odrazu z wagi ostro ile fabtyka dała 1 2 3 biegi potem na wzmacniaczu i tak po kolei biegi w dułu az zjechalismy do 1 wzamcniacz na maxa do dołu koła sie obracały powoli szedł do przodu ale coraz wolniej koła prawie w miejscu i silnik zaczynał ostro z obrotami w dół łooo myslałem ze nie da rady ale szedł szedł duszony na maxa i wylazł jakos potem juz dalej spokojnie było. najgorzej było jak by staną w miejscu pod górke na lekkim ledziku ruszyc potem z miejsca to byłby problem to było c 385 natepnym razem w taka pogode juz ojciec do operatora fadromy poszedł i powiedział zeby nie dotykał nawet czuba szufelka sobie zgarnie i uklepie zeby nie pruszyło po szosie. to było ciagnikiem c 385

[piciacz 0]

my z ojcem jak od kwb konin kupilismy ziemie to wyciagalismy wielki glaz kamienny o wymiarach 3x1.5x1m u 3512, bylo ciezko bo ciagnelismy go po podorywce, duzo wazyl, bo na blokadzie nawet sie kopal

[Krzys123 21]

U3512 są bardzo lekkie i dlatego kopał kolega tym do lasa pojechał i nie wrócił szybko

[Piotrus89 3]

Ja 3 lata temu prasowałem Sipmą rolką jakieś 15 ha słomy Ursusem 330m, dostala po d*pie.

Oto ta prasa: http://www.agrofoto.pl/forum/uploads/11731...19_73_65494.jpg

[samo 3]

na jakim biegu śmigałeś?? pewnie 2 i ogień. a czy dobrze dobijała bele??

[mf255 0]

ja mf255 ciągnołem załadowaną pszenicą przyczepę D68 pod górę (bez hamulców w przyczepie) na największym skosie nie dał rady i przyczepa go ściągnęła w dół ratowaliśmy się forszrittem wujka :wacko:

[kostek 4]

ten ciagnik to h** bo one są za lekkie na góry ja kiedys zjezdzałem z dosć duzej góry na łące i jak mnie popchało to całą droge jechaem na 2 kołach (mialem 2 przyczepy i na nich ciezkie 2 baloty) dobrze ze jakos wyszlem z tego a licznik sie obkrecił 2 razy w koło silnik dostał takie obroty ze hohohoho myslem ze tłoki wyskocza w gorę na ten ciagnik do teraz nie wsiadlem

[mf255 0]

ten ciagnik to h** bo one są za lekkie na góry ja kiedys zjezdzałem z dosć duzej góry na łące i jak mnie popchało to całą droge jechaem na 2 kołach (mialem 2 przyczepy i na nich ciezkie 2 baloty) dobrze ze jakos wyszlem z tego a licznik sie obkrecił 2 razy w koło silnik dostał takie obroty ze hohohoho myslem ze tłoki wyskocza w gorę na ten ciagnik do teraz nie wsiadlem

mówisz o moim mf255??? Ty go nie obrażaj bo on wiele może

A dla ciebie KRZYS123 szacunek za te dwie przyczepy ja bym tego do swojego T25a nawet nie podczepił (on wogóle nie ma hamulców :wacko: )

[sztafek#8482; 249]

ja władkiem ciągnąłem ponad 8t piasku na przyczepie 4,5 tony...może i niezbyt dużo ale musiałem pokonać cholernie stromy wiadukt(ahhhh ci nasi konstruktorzy) udało sie ale zeszłem do 2 terenowej :wacko:

[Hvb3000 7]

Ciągłem Ursusuem 902 załadowaną przyczepe(6 ton) piachem, raz 14 ton przenżyta - było ciężko ruszyć

[kostek 4]

do MF nic nie mam są to dobre traktory wg. mnie ale MF 255 jest za lekki i wg mnie to jest jego głowna wadą

[Krzys123 21]

ja władkiem ciągnąłem ponad 8t piasku na przyczepie 4,5 tony...może i niezbyt dużo ale musiałem pokonać cholernie stromy wiadukt(ahhhh ci nasi konstruktorzy) udało sie ale zeszłem do 2 terenowej

Tata mi mówił że jak budowaliśmy chlew to pojechał z przyczepą (30 Km) autosan po 6T piasku i w żwirowni (teraz tam jest kąpielisko) jak się z tego dołu wyjeżdża to by nawet 385 nie dał rady i stanął ruskiem w połowie górki. Podjechał jakiś pracownik Kamazem i go pociągnął ale linę zapnęli za traktor a nie pod traktorem za przyczepę :P :wacko: Jak przyjechał i powiedział to dziadkowi a on tylko poszedł zobaczyć czy nie przedłużyliśmy sobie T25. Jak mi to tata powiedział to nie uwierzyłem że ten traktor jeszcze dzierży ale leci do teraz. Siadam pale i RURA!!

[1rajdzik 15]

już kiedyś pisałem ale pochwalę się jeszcze raz - c 330 + 8200 kg pszenicy na przyczepie. ruszył z II biegu... myślałem że tłoki bokiem mu wyskoczą :wacko:

[TumeK 11]

hehe my na przyczepe HL 6 ton władowalismy 14.5 tony kompostu a ciągnac to ciagnik o mocy 94 koni a górki tu mamy niebanalne bo to precie małopolska:d

[kamil41 29]

my na dwie HLki nakładliśmy 20ton żwiru a ten zestaw ciągnął zetor 65km

[robi 1]

Hm No to była to przyczepa 6- tonowa podwójny bok z czubkiem,a nasypane na nią było żyto a ciągniete to było ciągnikiem TV521 o mocy 21 KM najgorzej było ruszyc na polu a pózniej to szedł jak rakieta :wacko:

[sztafek#8482; 249]

<rotfl>...Robi to ale macie fantazje :wacko: 21 koni i 6 tonowa przyczepka szakunec...fajnie to musiało wyglądać

a wogóle to dlaczego takim ciągnęliście?? nie macie większego czy nie było w tym momencie innego ciągnika?

[robi 1]

No chcielismy zobaczyć czy da rade no i sie zdziwilismy sie wszyscy :wacko: Śmiesznie ten zestaw wygladał taka wielka przyczepa i taki mały ciągnik

[1014tojestto 2]

Ja tam jak po marchwe przyjezdzaja do mnie to czasem usiada bo jak odstawiam jesienia to juz mokro jest zawsze i 1014 ma co robic a ostatnio wyciagałem 914 który az sie zassał i 914 był ciagniety przez fergusona z przednim moja 1014 i zetor 12245 i ani drgnoł musili go ładowaczep opkopak troche szpodlem bo tak to kazda lina pekała .A jak w takim PGR rze wyciagali tiry na 2 JD 8400 to wyrwali zaczep z silnikiem . i było po zawodach

[mathew91 0]

Mój ojciec mówił mi ze ciągnął raz 10 tonową przyczepę z kartoflami ursusem 330 hehe nieźle musiała dostać a ja w tamtym roku ciągnełm 3 przyczepy słomy tez trzydziestką

[pawelJD 17]

330 i dwie przyczepy cegły napakowane. Dziadek siedział na masce bo przyd podnosiło.

914 i tir z zatartym silnikiem to ok 25 ton drewna i tirex, a było 35 C temperatury i ślady w asfalcie zostaly. 330 i kombajn Bizon zo58 rekord też korbowód wyszedł i dała radę.