Kuki19

Szczyt oszczędności (lub skąpstwa) waszych znajomych

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
martina    39

Mój sąsiad tak oszczędza na paszy dla swojego drobiu, że biedaki zdesperowane potrafią przeskoczyć ogrodzenie koło mojego domu by iść coś zjeść z moim ptactwem. Raz jeden kogut aż sie do mnie przeprowadził i nie chciał wracać do sąsiada.


Rolnik z zamiłowania, ratownik z powołania :)

Jeśli potrzebujesz czegoś z DeLaval pisz na PW :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miscola    0

Masz rację Ferdek. Kupuj ten opryskiwacz i to jak najszybciej. Mówiły jaskółki, do d*py są spółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taurus83    888

u mnie koleżka ma krowy od 30 lat w drewnianej wiacie na.krowy stoją na lekkim podwyższeniu z podkładów kolejowych i desek.za krowami kanał z gnojem,żłoby oczywiście pod ścianą...masakra....że ta spółdzielnia kupuje od nich mleko!

siano ma w stodole oddalonej o ok 50 metrów od tej niby obory.

 

jak na wiosne moje cielaki weszły mu na zaorane pole i podjadły perzu to mi skur..... przejechał ciapkiem z 5 przęseł pastucha.

 

w 2008 kupił kostke(za 12 ty!!!!) i nie umiał jej ustawić.przyszedl do mojego znajomego żeby mu pomógł ustawić no to mu pomógł i sianko sie prasowało elegancko.później były żniwa i mój znajomy przejechał temu burakowi kombajnem po pszenicy.4 metry dwoma kołami(musiał objechać mostek w który by się nie zmieścił kombajnem) to przyjechał na pole wpadł na kombajn i uderzył go w twarz. później ten burak kostkowal słome i prasa mu się rozregulowała czy zepsuła. nie umial zrobić.słome prasował mu inny rolnik swoim sprzętem

 

 

a teraz najlepsze!

 

z 20-25 lat temu krowa urodziła mu pięcioraczki. wydarzenie podobno było nie lada(nie pamietam byłem wtedy zajęty tym co się dzieje w piaskownicy :) :) :) )no i miala przyjechac tv i w ogóle jacyś ważniacy kc pzpr. zabrali tą krowe z cielakami do innej "normalnej" obory bo jakby ludzie zobaczyli co to za szopa to byłaby masakra przecież :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adeq15    6

Ja mam wujka takiego to znaczy to jest moja dalsza rodzina ma dużą emeryture górniczą a mieszka w noze ktura ledwo sie trzyma kupy a skąpy jest jak H*J raz robilem mu kolo w C4011 namęczylem sie to dal mi tylko 7 zł mógl wogule nic nie dawac ale jak wozilem u niego gnuj to zaplacil mi dobrze a tez szkoda mu kasy na rope to koniem bronuje w ziemniakach robi i takie lekki prace bo kobyla jego juz stara jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arassso    3

Ja tam powiedziałem ze jak bym się miał nie męczyć to na spółke nie kupie nic z nikim. Bede dłużej czasami z tego powodu robił ale zrobie i nie bedzie kłutni a jak mi sie zespuje to sobie naprawie a nie bedzie się każdy patrzał który ma zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakub16    122

nie wiem chodzi tu o to ze sprawdzają czy jest szczelny chyba i sprawny nie bylem na takim przeglądzie z ojcem nigdy


Już 5 lat na AF ;)
Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lamboR6    5

U nas jeden sąsiad jak siał zboże i w skrzyni skończyło się na drugim końcu pola to po polu szedł ok 400m wzioł worek siewu na plecy i pieszo z powrotem po tym miękkim. Ma 58 lat ale obwód w klacie normalnie jak Pudzian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jerzy    3

W poprzednich postach pisałem o sąsiadach co puszczali mi kury na świeżo posiane pole i potem podgadywali że jakieś "rzadkie takie", owce paśli na mojej oziminie nad ranem, teraz widziałem na własne oczy jak popiół przesiewał sitkiem z pieca i pytam po co to robi to mi powiedział że węgiel trzeba oszczędzać, do moje żony przyznała się jego żona że jak robi zakupy na targu to jak nie urwie na każdym artykule po 20 groszy i nie uzbiera na bilet do domu ( 1,50 zł ) to się Iksińska nie nazywa. Na koniec wam powiem że mają łącznie 5 tys kombatackiego . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasio    22

Mój sąsiad puszcza swoje kury i indyki na pola swoich sąsiadów, a pilnuje,żeby nie wlazły na jego pole;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lamboR6    5

Hmmm ja też lubie sie targować. Nikt przecież nie traci a każdy jest zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radek94    0

Mój sąsiad oszczędza na wszystkim!! nigdy wieczorem nie widze żeby u niego paliło się duże światło zawszę siedzi z żoną tylko przy włączonym telewizorze ;) ciągnikiem orzę (c-330) na maksymalnych obrotach czyli u niego góra 1000 w porywach 1,200 ob\min, w żniwa jak przyjechał do niego kombajn kosić około 2 ha to kazał mu odczepiać sieczkarnie zeby było taniej choć on nie zbiera słomy, a potem pokosy rozwalał starą kopaczką do ziemniaków końską :D a jak potem pole po orce wyglądało to tragedia :) żałuję że nie zrobiłem zdjęcia :angry:


ursus c-330m+tur, massey ferguson 255 siła pociągowa 15 ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie jeden gościu jak przyjerzdza rozsiewac nawoz to zawsze w rozsiewaczu siewka, pole to zawsze rozpoczyna od oblecenia go z siewka i recznym wysiewem nawozu zeby ino czasami jakas granulka nie wylecała za miedze ;) najwiekszy polew to z niego mam jak zapierdziela biegiem po nawóz do rozsiewacza jak mu braknie w siewce i puzniej grzeje spowrotem z pełna :D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sąsiedniej wiosce są ludzie którzy nie używają rozrzutnika obornika, bo szkoda i się ubrudzi, a obornik trząsą widłami i woża wozem zaprzężonym do koni. Orzą trzydziestką, bo mniej pali od sześćdziesiątki i w ogóle prawie nic 360 nie robią. Jak u nich belowałem, to koleś chodził za prasą i zbierał to co zostanie. Z 2 ha nazbierał może 20kg i włożył to luzem do trzydziestki ;) myślałem że pęknę za śmiechu. Nie wspomne o tym że mają taką samą belarke jak ja, ale woleli, żebym ja belował bo im szkoda C-360 i pewnie za dużo pali. Swoją prasą belują tylko słomę i siano.


Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona cię swoim doświadczeniem.

Ekspert-osoba która ma coraz większą wiedzę w coraz mniejszym zakresie, aż wreszcie wie zupełnie wszystko o niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marex    0

U mnie jest jeden taki konstruktor co połowe maszyn to sam zrobił z części z odzysku. Ma do tego T25 gdzie jeszcze nigdy nie kupił nowej części. Ciągnik psuje sie nagminnie ale on dalej żałuje kasy. Raz zespawał 2 siewniki konne bo chciał miecz szerszy, ale nie wzmocnił go żadneym dodatkowym profilem lub czymś podobnym. Pewnego razu jachał na pole z pełnym siewnikiem no i rozpołowił sie mu i całe zborze sie rozsypało. Sam wrócił do warsztatu spawać siewnik a na zbieranie zborza wezwał pół rodizny. Na drodze zostało tylko kilka ziarenek : ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek1972    126

Mam sąsiada co ma pare krówek i chodzą na jednym pastwisku aż się ziemia zaczyna świecić a zostaje tylko trawa na gówniakach. Wtedy w jedną rękę miotła, w drugą wiaderko z MOCNO osoloną wodą i jak ksiądz kropidłem święci te gówniaki. Krowom oczy się wywracają ale jedzą i pole ma czyste bez koszenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

jeden gościu cegły kład do worków z cebula, inny kazał płacić za wiaderko wody do ciągnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
petes    0

ja znam takiego co ma rozrzutnik obornika ale nim nie rozrzuca bo później trzeba myć i obornik wozi na taczce pola ma z 0.5ha orze mf255 co jeszcze napisów z protektora niezdarł co tak mało robi orze 2skibowym 2*30 bo powiedział ze 3 to za dużo i przeciąży ma wszystkie maszyny typu fachel stare kosiarki konne ani razu nie używane. Teraz kupił bronę tależową taką jak mój wujo tylko że mój wujo nie umie jej udźwignąć 80tką bo mu przód dźwiga a ma tura a on na te 0.5ha to kupił i za mfa żal. Nigdy nie pryska bo szkoda kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badylarz    15

Mój sąsiad jak rozsiewał kosem nawóz to puścił swojego wnuczka po miedzy z kawałkiem folii, zeby ta folia odgradzała jego pole od mojego bo czasami jakieś ziarko nawozu by mogło na moje pole spaść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arassso    3

mój sąsiad na drugim gosp kiedyś widze chodzi z wiadrem i ręcami sieje nawóz 2 ha pola mówie mu że stoi lejek akurat siałem nawozy tu na tym gosp niech sobie weźmie posieje w nastepnym tyg dopiero bede zabiarał na drugie gosp. Ale on mówi że lejkiem tak dokładnie nie posieje no dobra mówie. I robie dalej przeszedł do okoła pole i poszedł do domu na drugie dzień pytam czego nie skonczył a on że sie zmęczył i dosiał rano reszte. Przychodzi żeby mu wykosić żyto mówie ok będe swoje kosił to czekaj skoncze to przez miedze dziabniem wasze. Już jak wjechałem na swoje z mostku widze że do okoła od miedzy zboże ładniejsze a w środku pola marnizna w tedy miałem mała zmiane i jak nigdy ja kosiłem zazwyczaj kombajnista. Pytam sie jego syna czego takie od miedzy łądne a w środku marne a on na to że ojciec do okoła miedzy dwa razy przeszedł i poprzeczniaki zeby ładnie wyglądało żeby ludzie nie gadali że takie marnieńkie zboże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek1961    2

Czytając wasze posty można paść ze śmiechu ale większość tych rzeczy to nie oszczędzanie a głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój bardzo daleki wuja stwierdził że szkoda presy na siano(prese ma swoją)więc z 2 ha siano zbierającą sprzątał a na poddasze dmuchał dmuchawą <_<


Ursus 912 "duży"
Ursus C 355 "mały"
Ursus C 355 "wujowy"
Razem na 21 hektarach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SIEWCA    24

Ursus widać Twój wuj jest biegły w kalkulacjach i ma głowę nie od parady. <_<


kto sieje ten zbiera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

Kolegi ojciec naprawił skrzynie biegów w MTZ 82, zamiast kupic nowy olej, to poszedł do cyklopa spuścił murzynka i zalał do skrzyni, Idiota do kwadratu.

Ten sam koleś próbował zaosczędzić na nawozach , nie posiał nawozu dla owsa, plon był ledwo widoczny, perz go zagłuszył, skosił go kosiarką i zrobił w baloty kiszonki.


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez Ruslanek
      macie czas na czytanie, lubicie czytać?
      ja przyznam, że czekam z niecierpliwością na kilka pozycji z tego artykułu: http://xiegarnia.pl/artykuly/najciekawsze-ksiazki-2015-roku/
      ostatnio czytałem najnowszą Terakowską, mocna jest
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, zainteresował mnie pewien temat. Jakie negatywne skutki ma wywóz,, szamba domowego,, na pole jako gnojowicy? czy poprzez środki chemiczne idzie glebę w jakiś sposób,, zniszczyć,, ? czy działa to po prostu jako zwykła gnojowica? kiedyś stosowano przydomowe ,,oczyszczalnie,, i szło to dalej. Pytam z czystej ciekawości bo wiem że niektórzy tak robią, sam tego nie praktykuje, jest to oczywiście nielegalne 😉
    • Przez TheRolnik1992
      Witam wszystkim. 
      Mam mały problem z budową chodnika przy drodze powiatowej w mojej miejscowości. Mianowicie wzdłuż mojej działki i drogi idzie rów do którego dołącza się rów z mojego bajorka,( pełni on funkcję przelewową). I teraz gdy w końcu zaczęli robić chodnik to wg planu rów ma zostać zasypany. W tym momencie pojawia się problem z nadmiarem wody z bajorka jaka będzie np. przy roztopach, ponieważ zacznie mi zalewać pomieszczenia gospodarcze . Odprowadzenie na mojej działce zostanie ale tylko do drogi potem nie ma jak dalej płynąć.
       Teraz moje pytanie :
      czy mogę jakoś załatwić żeby w miejscu rowu może być wkopana rura by woda mogła dalej spływać pod chodnikiem? 
      czy drogi mają odgórnie w planach żeby odcinać się od napływu wody z działek sąsiadujących? 
      Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc. 
      Teraz lecę na oddział wody polskie by załatwić jakieś mapki na których ten właśnie rów może być zaznaczony.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj