rastafarmer

Opony do MTZ-ta, jakie?

Polecane posty

seweryn20    825

Mam ciągnik z 92 roku. W starej budzie na pewno były tylko 38 cali i może 34 w nowej wszystkie te które ci wymieniłem. A to dalej mtz 82 więc musisz uwzględnić poprawkę na rocznik. Nie mam swojego od nowości ale felgi są ruskie a i instrukcja pisze o trzech rozmiarach tylnych felg i dwóch przednich.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Kolego jeśli masz MTZ z 1987 roku (nawet w malej budzie) to masz tylne felgi szersze czyli dostosowane do 16,9.

Polecam szersze. Naprawdę lepiej się jeździ, bo tak nie trzęsie.

Ja jeździłem dość długo na 11,2 z przodu a z tyłu 16,9 i problemu ze zgrywaniem nie było :)

(16,9/14-38 to taki niższy profil, lecz takich nie spotkałem nigdzie)

Albo Kolego załóż na tył Bizonowskie 18,4/32, jak u mnie w kołchozie:

3szs.jpg

 

http://www.agrofoto.pl/forum/topic/31425-klub-posiadaczy-kumurun%C3%B3w/page-50

Edytowano przez zbyszekbrzuze

KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Można 13,6R20 lub 360/70R20 ale z tyłu musisz mieć 16,9R38 lub 18,4r34


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bambi14    97

panowie mam  z przodu nowe 11.2 r20 z tylu 15.5 r38, jakie zalozyc na tyl (najlepiej szersze) zeby napedy sie zgrywaly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Trzy rodzaje felg były 38, 34 i trzydziestki. Te ostatnie najczęściej spotykane w koparce łańcuchowej


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Opona jak opona całkiem trwała. Z wiekiem robi się taka twarda że na asfalcie nie jest wstanie zapewnić żadnego uciągu. Tylko tyle.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrek19    5

Ciągnik pracuje głównie z rozsiewaczem i opryskiwaczem, więc rozmiar 15.5r38 mi pasuje. Kupie tylko te z większym indeksem prędkości(A8 do 40 km/h) i powinno być ok. I przy okazji , może wiecie panowie jaki jest RAL farby tej szarej, jak jest na felgach w nowych Belarusach? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi57362    2354

do rozsiewacza i opryskiwacza to mogą być bo do wszystkiego innego nie bo na diagonalnych uciag jest o wiele mniejszy niz na radialnych . ale cena przemawia za nimi za dobra radialna trzeba zapłacić tyle co za te 2


jesli pomoglem kliknij fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bambi14    97

Panowie a zakladal ktos do mtz 82 przednie kola r24? takie jak sa w nowszych? bardzo ladnie na nich wyglada, ktos sie orientuje jaki to jest koszt takich felg? rozstaw pasuje? a jak ze zgraniem napedow wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Szczerze to nie radzę ich do niczego. Są twarde i po 2-3 latach kręgosłup bardzo odczuwa te opony. Zwłaszcza  w opryskiwacz i rozsiewacz, transport czyli tak jak u mnie.

Po 2 latach zmieniłem siedzenie na pleumatyczne to już było lepiej a przed sprzedażą  z 2 miesiące założyłem jakieś używane radialki i to była to, ciągnik płynął po dradze a nie non stop podskakiwał. Żałowałem że wcześniej ich nie wyrzuciłem.

Bardzo  ich nie polecam chyba e ktoś chce mieć problem z kregosłupem. jak po tych oponach już 4 rok jeszcze niekiedy odczuwam kłucie między łopatkami. Robiłem nim rocznie 250 mth.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi57362    2354

Panowie a zakladal ktos do mtz 82 przednie kola r24? takie jak sa w nowszych? bardzo ladnie na nich wyglada, ktos sie orientuje jaki to jest koszt takich felg? rozstaw pasuje? a jak ze zgraniem napedow wtedy?

kolego przeczytaj kilka postow wcześniej to się dowiesz że to jest niemożliwe chyba że założysz cały przedni most na krzyrzaku to wtedy twój ciągnik będzie ładnie wygladala !

tomek73 ma rację do tych maszyn nie potrzebny jest wysoki bieżnik więc może warto kupić jakieś używane radialne ,lub jeździć na starych chyba że rozerwane

Edytowano przez robi57362

jesli pomoglem kliknij fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9229

Nie wiem czego chcesz od tych opon. Ja przy zmianie poprostowałem felgi, a zwłaszcza ranty i nie narzekam. Różnica w uciągu między diagonalnymi a radialnymi jest niemierzalna przy tym rozmiarze (szerokości) opon. I jedne i drugie łatwo przekręcić, zwłaszcza w orce. Wadą radialnych jest pękanie czoła opony , tam, gdzie osadzone są klocki bieżnika. Poza tym radialne zużywają się dość nierównomiernie i wówczas ciągnik zaczyna skakać po szosie przy jeździe na IX biegu.

Zauważalna różnica jest tylko przy pracy z agregatem uprawowym, przy takim samym ciśnieniu w oponach po diagonalnych, ze względu na ich budowę, pozostają wyraźniejsze koleiny. Radialne bardziej się "rozpłaszczają" na miękkiej glebie.

Cena jest dobra, za swoje 3 lata temu płaciłem po 1500/szt za diagonalne.  Dużo zależy od konkretnego egzemplarza opony, bo potrafi i w diagonalnych i radialnych pęknąć stalowy drut w rancie, pękają boki opony  i inne przypadki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Twardość opony. To bardzo poważna wada, jak ktoś nie dba o zdrowie to nie sobie kupuję  te opony

Ja po 4 latach jeszcze odczuwam pieczenie w kręgosłupie, a nigdy nie miałem z nim problemu  a zaczęły mi się po dwóch latach użytkowania  MTZ zmieniłem siedzenia na pleumatyczne i nie pomogło, bule już mi się nasilały, po zmianie ciągnika na NH z radialkami  zaczęły  ustempować Teraz mnie łapie tylko  z  2-3 razy w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9229

Tu nie tylko chodzi o twardość opon, ale także amortyzację kabiny, siedziska, masę ciągnika. Ważne jest także ciśnienie w oponach. W pracach uprawowych jeżdżę na 0,7 do 0-8 bara z tyłu. Do transportu około 1. I nie narzekam. A znam takich co mają na stałe nabite 1,5 i ciągnik skacze po szosie jak piłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Jak do opon 18,4r34 belshiny nabije 1 bar to siedzą jak by połowy ciśnienia tego co ma byś  nie było a przy orce prawa strona siada zmieniając głębokość pierwszych korpusów. Normalnie mam zawsze 1,2-1,4 a w zimie z posypywarką 1,6. Kolega założył do zetka taurusy o też żeby nie siedziały za mocno musiał nabić więcej niż wcześniejsze SEHY. Jakieś różnice w budowie opon i uginaniu się są na pewno. Nawet instrukcja belarusa zaleca inne ciśnienia w zależności od marki opony.

 


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9229

Ja piszę o Voltyre. A w radialnych tej samej firmy jak nie ma 1.1 to wyglądają jak flaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie do posiadaczy MTZ  o opinie o nowszych modelach MTZ lub konkretnym modelu 892.2. Co się w nich konkretnie psuje i czy w ogóle warto kupować nowego MTZ w dobrej cenie? Jak spisuje się w orce, talerzówce i agregacie siewnym 3m?
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie co do biegów w mtz 892.2 mianowicie czy jeśli jadę ciągnikiem to muszę zmieniać w trakcie jazdy na tryb z szybszymi biegami czy mogę od stojącego wrzucić tryb z szybszymi biegami i od początku jechać tylko na nich? Zamiast zaczynać z trybu z niższymi biegami i zmieniać w trakcie jazdy na tryb z wyższymi żeby jechać po koleji czy od razu mogę z postoju jechać na szybszych nie ruszając wolniejszych?Chyba że to po prostu są biegi polowe i szosowe jak w starych ciągnikach?
    • Przez andrus
      Krótko wstęp:
      Typ budowlany - była stara jak kupiłem i już wtedy opadały wszystkie siłowniki.
      Im cieplejszy olej tym oczywiście szybciej.
      Do pracy "amatorskiej" się nadawała na zasadzie dzień pracy - dwa dni napraw
      Kiedy doszło do stanu, że opada błyskawicznie i mimo ryku silnika na najwyższych obrotach ledwie podnosi łyżkę ziemi... czas na reanimację.
      Ze wszystkich wyszukanych dotąd informacji wyszło, że rozdzielacze do wymiany/ regeneracji.
      Wymieniłem - i tu zaczynają się pytania:
      Sprzedawca mimo przedstawienia na zdjęciu takich /zdjęcie z innego źródła/:
      Przysłał takie /oznaczenie typu identyczne tzn. MP100.3.000/.

      Na drugim zdjęciu już założone te nowe.
      I tu pierwsze pytanie:
      W miejscu wskazanym strzałką, w starych rozdzielaczach były wyjścia, z których wychodziły cienkie metalowe rurki /z górnego i dolnego/ łączyły się ze sobą i szło to razem do zbiornika oleju - wchodząc w miejscu zaznaczonym strzałką na 3-cim zdjęciu
      W tych nowych nie ma żadnych podobnych wyjść więc tytułem próby /myśląc, że "nowy typ" nie potrzebuje/ - zdemontowałem te rurki i zaślepiłem otwór w zbiorniku.
      Co ciekawe wszystko działa - niech mnie ktoś oświeci do czego były te rurki i czy tak jak zrobiłem nie rozleci mi się coś po jakimś czasie pracy?

      Kolejna kwestia.
      Wymiana rozdzielaczy pomogła bardzo - tzn. koparka odzyskała "siłę" do tego stopnia, że przytrzymany siłownik /wysuwanie lub chowanie do oporu/ bez problemu zadusi silnik na średnich obrotach.
      Jednak... wolniej bo wolniej ale siłowniki nadal same opadają

      Chodzi mi po głowie wymiana wszystkich "gumek" w siłownikach, zwłaszcza, że po wysunięci ich powierzchnia jest solidnie mokra w oleju.
      Pytania do Was:
      Czy tędy droga?
      Czy Ktoś może podesłać oznaczenia/ wymiary wszystkich potrzebnych "oringów" i ewentualnych pasujących zamienników - bo ni jak nie mogę się tego w necie doszukać a jak znam życie to po wymontowaniu starych będzie kłopot z odczytaniem oznaczeń na nich, że o pomiarze "z natury" zużytych staroci nie wspomnę? /z góry Dzięki/.

      I ostatnie:
      Co to jest? /zdjęcie 4-te/
      Czy jest to jakiś element regulacyjny /czego?/ - i czy może mieć wpływ na opadanie siłowników ... ew co z tym robić?!

      Dodam, że kwestii ciśnień /regulacji/ nie ruszałem - polegając na fakcie iż Nowe rozdzielacze sprzedawca dostarczył z zaplombowanymi zaworami.
       
      I to na razie tyle w kwestii mojej wojny z hydrauliką - bardzo proszę o porady i wszelkie sugestie /może jedynie oprócz >"wywal to na złom i kup coś nowego"/




×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj