czy ktoś w polsce uprawial już soję

[kaseton 10]

Ja wczoraj przed deszczem rozsiałem 100kg/ha saletrę

[osmy888 1]

Dnia 4.06.2018 o 18:55, Pivot napisał:

na kwaśnej ziemi to po soi cudów nie można oczekiwać. Źle reaguje na pH, ale to teoria nie poparta moją praktyką bo soję siałem na działkach z uregulowanym odczynem

Mam zasianą soję na 1,12 ha z PH 3,5  przypomnij się po żniwach - opowiem jak wyszło. 

[andrzej1988 293]

Tak wygląda Mavka. Raczej tj jest Mavka bo kwitnie na biało. Jajowate liście. W miare się zbiera. W sobote była rozsiana saletra 100 kg miejscami troche wiecej. Troche popaduje więc na efekty jeszcze z tydzień trzeba poczekać. Anuszka jest większa ale i bardzo gęsta. Jest taka ciemno jasna. Brodawki na korzeniach się pojawiają ale nie wszedzie. Chyba azotu nie ma sensu na nią dawać. Jeszcze raz najwyżej opryskam asahi. W Mavce zaczynają ponownie wychodzić chwasty przy ziemi ale zagłuszyć jej już nie powinny.

 

[metiu20 16]

Czy to choroby czy może susza?

[pstaszek 238]

Trudno jednoznacznie określić, co to może być jak możesz zaobserwować w linkach może to być choroba a może to też być wrażliwość na substancję czynną dicamba jak stosowałeś ja do ochrony przed chwastami w zbożu

https://www.dtnpf.com/agriculture/web/ag/news/article/2017/06/19/arkansas-may-halt-dicamba-use-soy

Albo

http://www.extension.umn.edu/agriculture/crop-diseases/soybean/beanpodmottle.html

W obydwu przypadkach występuje zwijanie się liści niestety mało jest publikacji z Polskich doświadczeń na temat chorób, dlatego jeszcze długo będziemy po omacku działać w tym temacie

[Gość]

1 zdjęcie to efekt suszy , pozycja łyzkowatego liścia który unika słońca

2 uszkodzenia herbicydowe

nie wykluczone że jedno spowodowalo 2

osłabienie po suszy moglo spowodować większe uszkodzenia herbicydowe

uszkodzenia herbicydowe  mogły uszkodzić system korzeniowy i mniej odporny na susze

tak 1 jak i 2 moga się przyczynic do rozwoju chorób , bo wiadome że słaby zawodnik to mało odporny zawodnik , ale to juz działka doktora  pstaszka !! i jego lekarstwa spulchniacza

[pstaszek 238]

No cóż tylko o chorobach i od razu się pojawił doktor ordynator i jasno i wyraźnie zaprzeczył jakoby to mogły być choroby z mojej strony mogę powiedzieć, że nie jest to na pewno efekt suszy. A teraz kilka zdjęć z chorobami zapewne doktor ordynator stwierdzi że to efekt suszy albo chemii. Dwa pierwsze zdjęcia pokazują, jaką czystość odmianowa gwarantuje materiał siewny Violetty poza Violettą mamy tu prawdopodobnie Mavkę kwitnie na biało i prawdopodobnie Viorica ma lancetowate liście i nie są rzadkością w tym materiale poza tym nadmienię, że zapłaciłem za materiał siewny klasy C1 a dostałem C2 no cóż jak widać można i tak.

 

 

 

 

 

 

Edytowano Lipiec 19, 2018 przez pstaszek
zdjęcia usunięte brak miejsca

[metiu20 16]

Dzięki Pstaszek, to może być to, jest to właśnie na tej dzierżawie i możliwe że ktoś stosował taki środek. Ordynator to fakt, że susza nie sprzyja roślinom w walce z chorobami, po siewie nie było deszczu przez 2tyg, później spadł ale niewielki. Tutaj natomiast mam zdjęcia ze swoich pól i w wielu miejscach soja ma przebarwienia jak na zdjęciu 1,3. Są też nieliczne miejsca gdzie soja wygląda jak na zdjęciu 2, przypomina to trochę rdzę/spetoriozę/mączniaka, a może wszystko na raz? Zastanawiam się nad opryskiem, tylko czy warto dawać teraz topsin? Może zostawić go na później a teraz prysnąć jakimś tebu?

Edytowano Czerwiec 14, 2018 przez metiu20

[pstaszek 238]

Na tych zdjęciach, które teraz pokazałeś to na 100% choroby i to prawda, że każdy stres czy to susza czy nadmierne opady powodują, że soja jest bardziej atakowana przez choroby problem w tym, że Topsin można tylko raz w czasie wegetacji zastosować, dlatego lepiej będzie jak teraz zastosujesz Tebu o ile masz tego nie za dużo to Tebu na pewno przyhamuje rozwój choroby. A co do tego, że to może być wszystkich chorób po trochu to jest prawda, bo ja mam to samo tylko ze niektóre są sporadycznie a niektóre tak jak te, co pokazałem zaczynają być problemem i jest tego coraz więcej.

[aezakmi666 21]

Soja na najgorszym kawałku . deszcz zrobił dobra robote najgorszy bo najbardziej zachwaszczony i slabe ph 

[andrzej1988 293]

u mnie tez bedzie w niektótych miejscach sporawo przytulii i pozatym wychadzą od nowa chwasciki. Pewnie w tym roku bedzie desykacja bo w tamtym sie obyło chyba ze soja po tym deszcze i azocie podrośnie i rozgałezi sie bo chyba troche juz strach pryskac jeszcze raz harmony jak soja zaczyna zakwitać

[aezakmi666 21]

Moja ma chwasty ale widzialem gorsze na 1 raz zrobiłem co mogłem tak samo pszenice pryskane i miotła zalazła to i soja różnie reaguje na chwasty hu jowy rok zawaliło no i tyle ja swoje zrobilem pogoda drugie...

[pstaszek 238]

Niestety, ale jak są wolne przestrzenie na polu to prędzej czy później pojawią się tam chwasty jedyne, co można było by zrobić przy siewie w wąskich rzędach to użyć brony chwastownika albo rozważyć na przyszłość uprawę w szerokie rzędy i zastosować uprawę między rzędową soja ma długi okres wegetacji, więc nie można jej zostawić samej sobie, bo niewiele z niej będzie a i chwastów sobie namnożymy, co niemiara.

[andrzej1988 293]

albo gęsciej siać. W tamtym roku siałem 180 kg. Opryskałem Afalonem a pozniej harmony i jednoliscienne i tak zaszyła że jedynie miejscami tylko troche przytulia się przebiła. U mnie tą jedną odmiane troche przeziedziło i przyhamowało i chwasty przy ziemi w zaniżeniach od nowa się pokazują. Też myśle o szerokich rzedach i nawet głupim pilniko obsypnikiem obrabiać. 3-4 ha niebede kupował wieloraka ale i wtedy trzeba siać bardziej rozgałęziające się odmiany. Anuszka jest gęsta i tylko nie licznie coś tam wyjdzie no a ta to jest jak jest.

[pstaszek 238]

No tak często pisałem, że czym gęściej tym mniejszy problem z chwastami, ale też nie można oczekiwać przy gęstym siewie nadzwyczajnych plonów gęsty siew ogranicza rozwój strąków na pojedynczej roślinie, co się ostatecznie przekłada na niższe plony i drobniejsze nasiona.

Trzeba szukać rozwiązań, które zwiększa plon inaczej soja będzie nie opłacalna jak z pewnością wszyscy, którzy troszkę poszperali w Internecie to zauważyli, że często widać uprawy soi w szerokich rzędach, bo jest udowodnione, że w takich rozstawach rzędów można obniżyć normę wysiewu i nie stracić na plonie oczywiście nie wszyscy stosują uprawę międzyrzędową szczególnie ci, którzy uprawiają soję GMO oni stosują glifosat i soje maja czystą. A jak nie mamy do dyspozycji takiej metody to warto rozważyć uprawę międzyrzędową korzystnie wpływa na wzrost soi i niszczymy chwasty i zaskorupienie, dzięki czemu napowietrzamy glebę, co przekłada się na lepszy wzrost soi i jej zdrowotność może warto rozważyć taka metodę oczywiście, że na początku nie warto inwestować w jakieś drogie pieliki można zakupić na początek jakiś stary polski tak jak ja to zrobiłem na początku teraz mam lepszy a rozważam kupno nowego najlepiej jak by miał naprowadzanie na rzędy przez kamerę wtedy można bardzo precyzyjnie ustawić uprawę w rzędach prawie na styk, dzięki czemu mamy bardzo niewielki pas Ziemi niewzruszonej a co za tym idzie minimalną powierzchnię, na której chwasty będą rosnąć albo taki pielik, który ma dodatkowo takie spulchniacze jak w filmiku są też inne, ale te są dosyć interesujące.

 

 

 

Lub macie problem z chwastami, których nie wziął środek, który zastosowaliście niema problemu jest już maszyna, która to załatwi

jak widać pomysłów jest wiele

 

 

 

Edytowano Czerwiec 15, 2018 przez pstaszek
dodanie tekstu i filmik

[pstaszek 238]

Najprawdopodobniej Rusałka osetnik niestety nie znalazłem żadnej żerującej gąsienicy, ale aż strach pomyśleć jak by całe pole tak wyglądało

 

 

Edytowano Czerwiec 24, 2018 przez pstaszek
zdjęcia brak miejsca

[Majster96 38]

x

Edytowano Kwiecień 2, 2019 przez Majster96

[tomaszek767 11]

Na choroby proponuje wam spróbować coś takiego jak huwa san tr50 ja u siebie w tym roku zrobiłem jak pojawiła sie czekoladowa plamistość i ku mojemu zaskoczeniu wyczyściło:D

[pstaszek 238]

Majster96

Petrina to nowa odmiana mało prawdopodobne, że ktoś ja siał, ale może się ktoś odezwie

tomaszek767

A jak z brodawkami? Można powiedzieć, że to środek bakteriobójczy czy brodawką to nie zaszkodziło? Jest zarejesrtowany, jako stymulator wzrostu.

http://www.huwasan.pl/userfiles/file/2016_06_28_oznakowanie IV przeznaczenie.pdf

[andrzej1988 293]

U mnie nawożenie na soje już sie zakończyło. Najwiecej to poszło na tą przerzadzoną. Zaczynająć od pocżatku to dostała 250-270 Holistu NK, 500kg Artrigran, 2x po 0,5l Asahi, ponad 1l Florovit i 100-150 kg Saletry zalezy od miejsca. Na Anuszke pod korzeń poszło tyle samo tez 2x asahi i tylu. Anuszka nawet ładnie wygląda, jest równiutka. Zobaczymy jak ta druga da sobie rade po tych miksturach. Przy okazji i przytulia też zostanie odżywiona. Ma miejsce rosnąć szczególnie przy miedzach i na bardziej żyźniejszych miejscach. Wialnia po żniwach pójdzie w ruch heh. Anuszka to już kwitnie na całego a ta druga to dopiero zaczyna. Gdzie większe rośliny to już zaczyna kwitnąć na biało a gdzie mniejsze to jeszcze nie. Mam tylko nadzieje że jeszcze w miare się rozgałęzi i ziarno będzie grube i ciężarsze co przełoży się na plon. Dobrze że mavki nie brałem z centrali bo myślałem o tym. Zabuliłbym kupe kasy a byłoby to samo co u wielu osób z mavką w tym roku.

Też mnie zastanawia dlaczego w soi plateen stosuje się w dawce 2kg na ha a np expert met gdzie mamy te same substancje ale w innych proporcjach i w pszenicy stosujemy 0.35 kg na ha i też działa. W Plateeniew 2kg mamy 350 metrybuzyny i 480 flufenacet a w Expercie w 0.35 kg dawka na pszenice mamy prawie 50 metrybuzyny i 147 flufenacet. W Pszenicy Expert stosujemy w fazie 1 liścia. Wtedy nawet za bardzo jeszcze chwastów nie ma. Znalazłem nawet Flufenacet solo i w pszenicy mozna stoswać go w dawce do 0,5l na ha przed wschodami albo zaraz po wschodach pszenicy ale to i tak jest znacznie mniej niż etykieta w plateenie. Tam mamy podwójnie.

Edytowano Czerwiec 17, 2018 przez andrzej1988

[pstaszek 238]

Dużo by na ten temat pisać, ale tak w skrócie sama substancja czynna nie oznacza, że będzie działać tak samo jak w innym produkcie poza substancja czynna firmy dodają różne substancje wspomagające, co powoduje, że można go stosować w niższych dawkach tak jak na przykład sencor liquid 600 sc daje się tylko 0,5l, czyli 300g metrybuzyny a jeśli coś jest zarejestrowane w innej uprawie to nie można tego porównywać z soją, ponieważ tam jest dawka dostosowana do tamtej uprawy a czy działa tak samo to proponuje ci abyś to sprawdził w przyszłym roku w soi czy przy tej dawce, co w pszenicy Zwalczy Ci te chwasty pszenica szybko zasłania powierzchnie gleby więc to jest jej plus a w soi jest wręcz odwrotnie więc przy tak małej dawce niema możliwości, aby środek przytrzymał chwasty tak długa aż soja zasłoni glebę to tak w bardzo dużym skrócie.

[kaseton 10]

Dzisiejsze zdjęcia soi

 

[pstaszek 238]

Wygląda pięknie

[tomaszek767 11]

pstaszek

 

Postaram sie wrzucić później zdjęcia ale generalnie sytuacja wygląda tak że soja na tym polu jest drugi raz. Za pierwszym razem brodawek zero lub sporadycznie jedna może dwie na kilku roślinach. Na chwile obecną jest ich duża więcej niż ostatnio nawet po zastosowaniu Huwa sanu. Zobaczymy jak bedzie dalej bo staram sie obserwowac reakcje roslin po stosowaniu tego specyfiku.

[suffeks 207]

witam, ma ktos link nowy do tego filmu skandal?

pierwszy rok gdzie nie mam soi, tak sucho chyba dobrze wybralem