czy ktoś w polsce uprawial już soję

[Zodiax 184]

Hej Maaxx  widzę że ty też 'NIE MASZ RACJI "ale można było się tego spodziewać . 

Odmiany to Carolina  a z siewem był zastosowany fosforan amonu 100kg 

Co ty na to jakbyśmy ptasznika odwiedzili i zobaczyli jego soje ? Chyba on nas zaprosi ? 

[pstaszek 238]

Zodiax zapraszam w jak tylko będziesz miał ochotę to zapraszam a i Maaxx może przyjechać, choć uważam go za wrednego to mimo to zapraszam choć ty też od początku przekręcasz moją nazwę więc chyba niejesteś lepszy od niego pozdrawiam i zapraszam.

Jestem po oględzinach soi na razie nie stwierdziłem uszkodzeń soi po dzisiejszych przymrozkach.

Edytowano Maj 22, 2020 przez pstaszek

[theta 146]

wyluzujcie Panowie !!!

dostała strzała na pewno, zobaczysz jak się będzie regenerowała, trzeba odczekać 3-5 dni , może jednak to jest twarda sztuka, przynajmniej będzie potwierdzenie że -5 daje radę przetrwać ,

[pstaszek 238]

Zobaczymy jak będzie, ale na QQ już widać ciekawa sprawa czy to nie czasem efekt kaloryfera soja jest niższa od QQ, czyli to, o czym już pisałem, że ziemia chroni soję, bo jest nagrzana i przy ziemi temperatura nie była tak niska, dlatego nie widać uszkodzeń trzeba by było pochodzić po całej soi czy niema miejsc gdzie przy gruncie była podobna temperatura jak w powietrzu po niedzieli jak soja przetrwa będę pryskał drugą dawką TIFF, więc z ciągnika będzie widać takie miejsca o ile są a soja przetrwa do przyszłego tygodnia.

[aezakmi666 21]

Ja przeleciałem basagranem tydzień temu i rumiany 15cm zjarałem i inne chwasty co nie zadziałał stomp. Dałem duża dawke bo 2.5 a na dzieloną i półtora można ale rumiany były duże i wolałem nie ryzykować. Poczekam do trójlistków i żeby każda już wylazła bo wshodzi na raty i walne drugą dawke tak z 1.5l i myśle że będzie czysta chociaż i kieszeń też 😄😄😄😄

[pstaszek 238]

O tak przy 4 litrach to na pewno sobie kieszeń wyczyścisz jakieś 350-390zł na 1ha.

Czyli pryskałeś w fazie liścieni i pierwszych 2 listków, ale nie trójlistków czy na soi widać jakieś uszkodzenia fitotoksyczność?

[pstaszek 238]

Byłem na soi zrobić kilka zdjęć po oprysku TIFF 0,1l na 1ha no i zrobiłem, ale przy okazji znalazłem soję, która najprawdopodobniej dostała popalić po przymrozku poza tym na jednym zdjęciu widać troszkę słabo, bo za blisko była soja, ale doskonale widać, że soja wypuszcza już boczne pędy i to z miejsca gdzie są liścienie, czyli jak wam zmarznie stożek wzrostu a liścienie będą ok to z stamtąd wypuści soja nowe pędy to tak na pocieszenie.

 

[stach12 908]

3 zdjęcie to ewidentne przemarznięcie

z okolic liścieni odbije pod warunkiem że tam nie pomroziło i góra się zaleczy a nie zgnije

pstaszku przy twojej obsadzie i przemrożeniu takim jak na 3 zdjęciu według mnie plantacja do kasacji

jak ty chłopie stosujesz doglebówke jak chwast większy jak na 10 letnim ugorze

[pstaszek 238]

Dnia 15.05.2020 o 22:51, stach12 napisał:

soja w zależności od odmiany,  fazy rozwojowej  i długości przymrozku  potrafi fiknąć  już od 0 C po kilku godzinach

jak przymrozek krótki i soja w fazie liścieni  ,  ziemia nagrzana to te - 2 przymrozek przeżyje

u tych co był przymrozek  a soja była w zaawansowanej fazie proponuje obejrzeć wierzchołek czy żywy

 

Dnia 21.05.2020 o 09:32, pstaszek napisał:

Dzisiaj było tylko -1 C soja jak na razie bez objawów przemarznięcia, ale na jutro znów zapowiadają przymrozki, więc jeszcze nie koniec.

Dnia 21.05.2020 o 13:36, stach12 napisał:

jak tyle było 1,5  metra na gruntem wszędzie to po wieczór  będziesz wiedział kiedy soje siać !!!

chyba że odmiany za***iście odporne

Co do chwastów to mniej więcej tak to stosuje jak na poniższych zdjęciach śledzisz forum to powinieneś wiedzieć, co pisałem poza tym piszesz jak byś się na tym znał, czyli chodzi mi o przymrozki mróz ogólnie to powyżej przypominam ci, co pisałeś tak na mój gust to nic na ten temat nie wiesz w każdym bądź razie z praktycznego punktu widzenia tak że wyluzuj.

 

[aron 1]

Czy aqua stomp trzeba prysnąć maks do 5 dni po siewie?? Co może się stać jak zrobimy to później??

[theta 146]

@stach12

z działaniem doglebówki to też jest różnie w zależności od warunków

Edytowano Maj 23, 2020 przez theta

[stach12 908]

k

Edytowano Maj 23, 2020 przez stach12
,

[pstaszek 238]

Ta wiosna odnośnie soi była dla mnie bogatym doświadczeniem, dlatego postanowiłem podzielić się moimi przemyśleniami odnośnie przymrozków. Czyli aby wiedzieć ile naprawdę soja jest wstanie wytrzymać to trzeba przeprowadzić doświadczenie za pomocą sztucznego zamrażania soi tylko takie doświadczenie jest wstanie jednoznacznie powiedzieć ile dana odmiana jest wstanie wytrzymać.

Przymrozki w naturze nie koniecznie musza nam załatwić soję tutaj działają inne zasady najlepszym przykładem jest moja soja -5 stopni przymrozków nie załatwiło soi tak można by pomyśleć nic bardziej mylnego Ja mogę potwierdzić, że soja na 100% przetrwała temperaturę -2 stopnie, dlaczego a no, dlatego że w mierzeniu temperatury uczestniczyły 2 termometry jeden był umieszczony na wysokości około 1,5m nad ziemią a drugi leżał przy roślinach soi na ziemi i co się okazało a mianowicie, że jak 1,5m nad ziemia było -5 stopni to przy ziemi tylko -2 stopnie i taka temperatura utrzymywała się krócej nad ziemią niż te -5 stopni na wysokości 1,5m, czyli to, co już pisałem efekt kaloryfera ziemia wcześniej ogrzana ponad 1 tydzień nie było opadów a co dziennie świeciło słońce spowodowało, że w okolicy soi, czyli do około 5cm nad ziemią nie było takiego przymrozku, bo ziemia oddawała temperaturę, która przez te ciepłe dni nagromadziła, dlatego soja przetrwała.

Czy to oznacza, że tak będzie zawsze niestety nie wystarczyłoby, aby przed mrozami padał deszcz, który właśnie dzisiaj spadł, ale już po przymrozkach, który wychłodziłby glebę i efekt kaloryfera by nie zadziałał, bo ziemia by była wychłodzona i temperatura przy ziemi była by podobna do tej na wysokości 1,5m a soja najprawdopodobniej by była albo bardzo uszkodzona albo całkowicie wymarznięta w zależności od podatności danej odmiany na mrozy, czyli to, że piszą, że soja przetrwała nawet -6 stopni to nie znaczy, że taka temperatura była przy gruncie a tylko była to temperatura powietrza na jakiejś wysokości, ale nie przy ziemi tam gdzie znajdowała się soja, dlatego dużo będzie zależało od szczęścia, czyli przebiegu pogody to tyle moich obserwacji praktycznych a nie teoretycznych.

[theta 146]

czasem jest odwrotnie , temat jest skomplikowany

[pstaszek 238]

Zgadza się theta może być tak, że przy gruncie będzie więcej niż na wysokości 1,5m, dlatego wróżenie z fusów niema sensu tylko taki pomiar jak Ja wykonałem daje nam obraz jak jest naprawdę w danej sytuacji wszystko inne to tylko teoria, ale faktem jest, że soja przetrwała przymrozek -2 stopnie przy gruncie i to 6 różnych odmian soi.

[wladirol 72]

miałem nic nie pisać ale takie mierzenie temperatury jest mało miarodajne wystarczy mały wiaterek i przy temperaturze na termometrze -2 odczuwalna możne być -6 albo nawet więcej do tego dochodzi ukształtowanie pola wszelkie obniżenia pagórki może być pole nachylone na zachód i słońce godzinę później ogrzeje soje po mrozie i też jest różnica z tego wszystkiego można tylko napisać że soja w fazie liścieni wytrzyma niższą temperaturę niż kukurydza w fazie 2 -4 listków. U mnie po przymrozkach z 12-13 maja soja od wschodniej miedzy 2 rządki  przymarzło ale tylko soja która zaczynała wykształcać pierwsze potrójne listki 5 dni po przymrozku dopiero było widać że czarnieje i więdnie niby puszczała nowe ale ostatecznie ta większa całkiem przymarzła i już leży na ziemi czarna  a mniejszej nic nie jest (w 2 rządkach na długości ok 100 m dalej już wszystko ok na szczęście od miedzy zawsze sieje z 10 kilo więcej ) więc wszystko na razie jest super dzisiaj dalej 15 l wody spadło soja ślicznie rośnie. Co do zachwaszczenia to jeszcze takiej czystej soi nie miałem nigdy i jak tak dalej pójdzie to może zabieg doglebowy wystarczy.

[stach12 908]

pstaszek kup sobie dobry termometr albo lekarza zmień , bo pier**lisz głupoty - 5 na 1,5 metra  to oziminy umarzną a nie soja oszołomie !!

[toomi30 10]

Dnia 23.05.2020 o 04:03, aezakmi666 napisał:

Ja przeleciałem basagranem tydzień temu i rumiany 15cm zjarałem i inne chwasty co nie zadziałał stomp. Dałem duża dawke bo 2.5 a na dzieloną i półtora można ale rumiany były duże i wolałem nie ryzykować. Poczekam do trójlistków i żeby każda już wylazła bo wshodzi na raty i walne drugą dawke tak z 1.5l i myśle że będzie czysta chociaż i kieszeń też 😄😄😄😄

A jak pryzkales to soja już wypuściła dwa nowe listki czy więcej i jak zadziałał basagram? 

@WLADIROL to pochwal się co stosowałeś doglebowo? Ja wiem ze to zależy od kilku czynnikow

[pstaszek 238]

1 godzinę temu, wladirol napisał:

miałem nic nie pisać ale takie mierzenie temperatury jest mało miarodajne wystarczy mały wiaterek i przy temperaturze na termometrze -2 odczuwalna możne być -6 albo nawet więcej do tego dochodzi ukształtowanie pola wszelkie obniżenia pagórki może być pole nachylone na zachód i słońce godzinę później ogrzeje soje po mrozie i też jest różnica z tego wszystkiego można tylko napisać że soja w fazie liścieni wytrzyma niższą temperaturę niż kukurydza w fazie 2 -4 listków. U mnie po przymrozkach z 12-13 maja soja od wschodniej miedzy 2 rządki  przymarzło ale tylko soja która zaczynała wykształcać pierwsze potrójne listki 5 dni po przymrozku dopiero było widać że czarnieje i więdnie niby puszczała nowe ale ostatecznie ta większa całkiem przymarzła i już leży na ziemi czarna  a mniejszej nic nie jest (w 2 rządkach na długości ok 100 m dalej już wszystko ok na szczęście od miedzy zawsze sieje z 10 kilo więcej ) więc wszystko na razie jest super dzisiaj dalej 15 l wody spadło soja ślicznie rośnie. Co do zachwaszczenia to jeszcze takiej czystej soi nie miałem nigdy i jak tak dalej pójdzie to może zabieg doglebowy wystarczy.

 

1 godzinę temu, stach12 napisał:

pstaszek kup sobie dobry termometr albo lekarza zmień , bo pier**lisz głupoty - 5 na 1,5 metra  to oziminy umarzną a nie soja oszołomie !!

Wladirol

Czytaj ze zrozumieniem to był przykład, że jest wiele czynników, które mają wpływ na to czy soja przetrwa o tym pisałem tylko trzeba było się wczytać poza tym jak by był wiaterek to by soję wysmaliło widzę, że ty też masz rację swoją to tak w skrócie do ciebie poza tym, dlaczego nie opisałeś, co u ciebie się działo a teraz się mądrzysz u mnie było inaczej u ciebie inaczej i u każdego będzie inaczej a te termometry miały pokazać, że bredzący stach12, który twierdzi, że wystarczy -1 na wysokości 1,5m i soja do przeorania to tylko jego teoretyczne bzdury no i jak zwykle musi coś dziwnego nie praktycznego wrzucić od siebie jak powyżej stach12 tobie już nawet lekarz nie pomoże takich bredni jak ty wypisujesz to nawet doglebówka nie pisał.Ostatnie zdjęcie QQ po przymrozkach.

 

 

Wladirol

Po pierwsze to ty nie rozumiesz, co to jest temperatura odczuwalna temperatury odczuwalnej termometr nie pokazuje on pokazuje rzeczywistą a ty możesz odczuwać, mimo że termometr pokazuje 0 stopni to ty odczuwasz, że jest zimniej, na co ma wpływ na przykład wiatr deszcz wilgotność powietrza itp., Czyli jak coś piszesz to musisz to rozumieć a nie to, co ci się wydaje, że wiesz i temperatura odczuwalna nigdy nie uszkodzi soi chodź byś odczuwał, że jest -10 stopni jak termometr takiej nie pokazuje to soi nic nie będzie po prostu zaczynasz bredzić po prostu używasz słów, których nie rozumiesz.

[aezakmi666 21]

Soja kiełkowała ale max 10 procent. Nie wiem czy zimno czy oprysk ale te łebki na niektórych pożółkły ale albo to oprysk albo i zimno bo też miałem przymrozek. Reszta wyłazi z ziemi dziś cały dzień rosi kapuśniaczek

[pstaszek 238]

O ile przymrozki za nami na razie, bo i w czerwcu mogą być to dzisiaj należy uważać, bo wedle najnowszej prognozy przewidują burze i gradobicie w centralnej i zachodniej a i podobno i na wschodzie Polski oczywiście jest to nieprzewidywalne tak jak i przymrozki, więc może wystąpić wszędzie i nigdzie to dla tych, którzy uważają, że soje należy siać, gdy perspektywa pogody jest dla niej lepsza to odpowiadam, że ten rok pokazuje, że niema takiej każdy rok jest inny jak to sobie uświadomicie to zrozumiecie, że to, co wypisywaliście to tylko wasze teoretyczne brednie napisze jeszcze raz jak będziecie mieli soje w silosie to będziecie mogli myśleć, że wasze założenia na ten rok się sprawdziły a to, dlatego że mieliście więcej szczęścia niż rozumu pozdrawiam i życzę szczęścia.

[andrzej1988 293]

w ostatnich latach prawdopodobienstwo gradu jest wysokie. Ja soje i inne uprawy mam ubezpieczone od gradobicia. W tamtym i dwa lata temu ubezpieczenie pomogło jak grad przeszedl pasami

[Zodiax 184]

1 godzinę temu, pstaszek napisał:

O ile przymrozki za nami na razie, bo i w czerwcu mogą być to dzisiaj należy uważać, bo wedle najnowszej prognozy przewidują burze i gradobicie w centralnej i zachodniej a i podobno i na wschodzie Polski oczywiście jest to nieprzewidywalne tak jak i przymrozki, więc może wystąpić wszędzie i nigdzie to dla tych, którzy uważają, że soje należy siać, gdy perspektywa pogody jest dla niej lepsza to odpowiadam, że ten rok pokazuje, że niema takiej każdy rok jest inny jak to sobie uświadomicie to zrozumiecie, że to, co wypisywaliście to tylko wasze teoretyczne brednie napisze jeszcze raz jak będziecie mieli soje w silosie to będziecie mogli myśleć, że wasze założenia na ten rok się sprawdziły a to, dlatego że mieliście więcej szczęścia niż rozumu pozdrawiam i życzę szczęścia.

Dlaczego ty nie rozumiesz że jak siejesz soje początkiem kwietnia to możliwość przymrozków jest większa nisz jak ja siejesz końcem kwietnia zawsze tak było czasami są wyjątki że pogoda się zrobi początkiem kwietnia i potem jest super pogoda bez przymrozków ale taki rok jest raz na 10 lat 

Wieńce nie warto ryzykować bo to jest złe podejście agrotechniczne 

Ps nie pisz mi że nie mam racji 

Teraz klimat się ociepla mamy łagodne zimy lub jej brak ale wiosny są coraz chłodniejsze i suche a soja i np kukurydza potrzebuje ciepła do w,rostu i późniejszej wegetacji 

 

[pstaszek 238]

Zodiax 

Nie masz racji a jeśli tak uważasz jak piszesz to nie siej soi, po co ją siejesz przeczytaj to, co napisałem teraz pod tym, co do ciebie napisałem i nie pisz więcej bzdur, bo tylko ci się wydaje, że dobrze myślisz a jak będziesz miał szczęście to po zbiorach będziesz mógł powiedzieć, że miałeś rację tak jak i Ja i każdy, kto zrobił inaczej niż ty, więc przestań, bo nie masz racji po prostu się ubezpiecz i będzie ok.

Ubezpieczenie od gradobicia to podstawa poza tym warto ubezpieczyć soje od przymrozków a w nowym projekcie odszkodowań za suszę ma być, że jeśli chcecie dostać pełne suszowe to musicie się ubezpieczyć od suszy na pewno nie wszystko, ale jakaś część areału prawda jest taka, że nie ma czegoś takiego w innych państwach, że Rząd wypłaca suszowe są ubezpieczenia i każdy musi się ubezpieczyć jak chce odszkodowanie, bo od Rządu nie dostanie od tego jest ubezpieczalnia a jak się nie ubezpieczacie to nic nie dostaniecie proste, jeśli zaoszczędziliście na ubezpieczeniu to teraz się musicie martwić czy wam wymarznie czy grad wybije po to są ubezpieczenia a nie żerować na Podatnikach to jest chore Rząd powinien te odszkodowania zlikwidować niech pazerni idą z torbami te pieniądze mogłyby pójść na służbę zdrowia na przykład a tak idą do cwaniaków.

 

[Zodiax 184]

Skoro nie mam racji to dlaczego w tamtym roku przesiewałes soję a w tym omało tego nie robiłeś i kilka dni temu chodziłeś po nocach ze strachu z termometrem ? 

Ktoś myśli jeszcze że nie mam racji ?