AGRObombula

czy ktoś w polsce uprawial już soję

Polecane posty

witejus    8520
Napisano (edytowany)

 ja pier... masakra :$ miałem coś takiego parę lat temu w kukurydzy

Edytowano przez witejus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pivot    31
Cały czas chodzi mi po głowie uprawa międzyrzędzi. Myślicie , że zwykły chwastownik coś zdziała w soi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Do samego niszczenia chwastów chwastownik wystarczy, ale jeśli masz takie problemy z glebą jak ja to na pewno ci nie pomoże je rozwiązać a chodzi o zaskorupienie po tak zlanej glebie jak  w moim przypadku to lepiej jak będzie miał mocniejsze łapy spulchniające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238
Napisano (edytowany)

A tak wygląda te same pole po wczorajszym spulchnianiu skorupa zniszczona gleba napowietrzona soja może swobodnie oddychać.

Wczoraj miałem szacowanie szkody okazało się ze obsada na 1m kwadratowy nie przekracza 20 roślin i jest o połowę mniejsza niż na polach gdzie deszczu nawalnego nie było na tamtych polach było średnio 40-45 roślin na 1m kwadratowym, czyli niema, co liczyć na plon na polu zniszczonym przez deszcz nawalny. Jestem ciekaw, co zrobi towarzystwo ubezpieczeniowe prawdopodobnie uznają, że rośliny są schorowane i odszkodowanie się nie należy.

NOWE ZDJĘCIA PO SPULCHNIANIU WIELORAKIEM

 

 

 

 

 

 

 

Edytowano przez pstaszek
kasowanie zdjęć mało miejsca na nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

To usychanie soi po obfitych opadach to raczej spowodowane jest przemieszczeniem środka niż zaskorupieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238
Napisano (edytowany)

Kiedyś już pisałem o tym zasychaniu liści, jeśli by to było od chemii to proces zasychania zaczynał bysie od stożka, czyli najmłodszych liści a nie od najstarszych, bo tak właśnie działa chemia a Włosi jednoznacznie stwierdzili, że to nie chemia tylko opady deszczu i zaskorupienie gleby powodują, że soja choruje, dlatego po ustąpieniu opadów należy jak najszybciej spulchnić glebę i Ja to potwierdzam maja rację, bo w moim przypadku się to sprawdza, jeśli się nie spulchni gleby to soja będzie dłużej dochodzić do kondycji. Spulchnienie powoduje, że soja dostaje więcej powietrza i szybciej dochodzi do dobrej kondycji, co ciekawe to fakt, że takie zasychanie liści występuje też na innych polach obsianych tą samą odmiana, czyli Violettą z AY a na pozostałych 5 odmianach, które posiałem takiej reakcji nie zauważyłem.

Dla tych, którzy pytali o brodawki jak widać na zdjęciach poniżej na mojej soi brodawki już są są to 3 sztuki soi wykopane z przypadkowego jednego miejsca nie musiałem szukać wiec jest dobrze.

 

 

Edytowano przez pstaszek
kasowanie zdjęć mało miejsca do wstawiania nowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej1988    293

Co robić czekać czy pryskać? Soja jest w fazie dwóch własciwych liści. Ta drobniejsza już cała powschodziła a ta grubsza dużo powschodziło ale jeszcze roche wychodzi z ziemi. Rzodkiew ma już 4 liście właściwe. Jest go naprawde sporo w jednej czesci pola. W fazie siewki spalił sencor ale i tak jest go sporo. Swirzepa Rozete już rozkłada. Rośnie równo z soją. Dzisiaj troche popadało jutro tez pada. Po niedzieli może bym opryskał Harmony bo zawali mi soje w jednym miejscu. Jak to będzie jak opryskam ciut wczesniej niż faza potrójnych lisków. Czy któś tak robił że pryskał szybciej niż w zaleceniach. Corum można pryskać już od fazy 2 liści własciwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Na pewno nie spali soi ale może mieć negatywny wpływ na wzrost i plon soi więc może lepiej poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej1988    293

Wkurza mnie ta jedna część pola z tą rzodkwią. Kiedy ja to zlikwiduje to nie wiem. Ile tego nasienia musi być w ziemi gdzie co rok człowiek pryska  a ona wyłazi i to bardzo gęsto. Troche wilgoci dostanie soja w tym tygodniu wiec powinno ruszyć. Dziś tak na chybił trafił zmierzyłem sobie obsade. Wychodzi około 48 roślin na m2. Wiem że jeszcze wszystko nie powschodziło bo te nasiona co były na wierzchu to dostały troche wilgoci i zaczynają puszczać kiełki więc obsada może być troche większa. Ale już licze średnio około 45 do 50 roślin więc chyba nie powinno być źle. Pisze o tym siewie grubszych nasion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Chwast nie jest trudny do zwalczenia, więc tylko cierpliwość i konsekwencja w jego zwalczaniu mogą tu przynieś skutek tak ze nie załamuj się tylko cierpliwie z nią walcz, jeśli występuje tylko w jakiejś części pola to może warto zaryzykować i tylko tą część opryskać żeby nie zagłuszyła soi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

pstaszek ty masz widzę piaszczyste ziemie i o ile dajesz doglebówkę to po opadach większych środek idzie w strefę korzeni soi i pozamiatane , wiadome jest że każdej glebie zachodzą różne procesy i wymiana gazowa jest potrzebna i i po intensywnych opadach  jest z tym problem  nikt temu nie zaprzecza , niektóre rośliny cierpią z tego powodu , ale żeby całkiem uschły to muszą stać w wodzie kilka dni , nie po każdej chemi chwasty usychają od góry , po doglebówkach właśnie  od dołu zaczynaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osmy888    1

W tym roku nie wałowałem soi ale zauważyłem że obszary które były wałowane tuż po siewie znacznie lepiej skiełkowały.

Czy ktoś z Was wałuje tuż po siewie ?


a ja mam Fortschritt-a E-512 !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238
Napisano (edytowany)

ordynator

Sam sobie przeczysz o ile środek idzie w głąb gleby, co jest logiczne przy opadach deszczu to jest jasne, że jest pobierany przez korzenie a roślina najpierw zasila najmłodsze części rośliny i dlatego najpierw żółkną najmłodsze części roślin a nie najstarsze i nic tu niema do znaczenia, jaki środek doglebowy został użyty to po pierwsze a po drugie gdyby twoja teoria była prawdziwa to wszędzie tak powinno być a nie tylko na soi Violetta z AY a na innych odmianach tego niema, czyli są odporniejsze na choroby i na razie niema tam żadnych objawów a na Violetta jest na każdym polu a najgorzej na tym polu gdzie był deszcz nawalny a na polach gdzie mniej padało to w dołkach gdzie więcej wody było to się prawie całkowicie wytraciła, co widać na poniższym zdjęciu, więc jak już kiedyś pisałem odmiany z AY są mało odporne na choroby dzisiaj miałem spulchniać pozostałe pola, ale zapowiadają obfity deszcz, więc poczekam, ale widzę, że na polach gdzie jest Violetta coraz więcej roślin zasycha, więc opady deszczu i zaskorupienie powodują, że Violetta choruje oby nie było tak jak przy Mawką z AY, bo by była tragedia.

 

Edytowano przez pstaszek
kasowanie zdjęć mało miejsca do wstawiania nowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaco25    300
8 godzin temu, osmy888 napisał:

W tym roku nie wałowałem soi ale zauważyłem że obszary które były wałowane tuż po siewie znacznie lepiej skiełkowały.

Czy ktoś z Was wałuje tuż po siewie ?

ja wałuję zaraz po siewie i jestem zadowolony szczególnie efekt pożądany gdy  sucho jak w tym roku...


Posiadam 60ha z czego 57ha zajmują grunty orne. Uprawiam pszenicę ozimą, rzepak ozimy, jęczmienie ozimy i jary, owies oraz soje. Zajmuję się również chowem trzody chlewnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Zgadza się wałowanie ma swoje dobre strony, gdy mamy suchą wiosnę wtedy wałowanie daje dobre efekty gorzej jest, gdy jest odwrotnie i po wałowaniu deszcz nam zaleje wtedy wschody są gorsze szczególnie jak posiejecie troszkę głębiej z powodu przesuszonej gleby to soja nie będzie mogła się przebić ma to duże znaczenie na takich glebach jak moje, więc jak to mówią na dwoje babka wróżyła, czyli niema idealnego rozwiązania pracujemy pod chmurką, więc mamy problemy z tym związane. Ja nie wałuje, ale mój siewnik jest tak skonstruowany, że ma cały rząd kuł ugniatających za sekcjami siejącymi i jak po siewie mocno popada to soja gorzej wschodzi niż jak jest sucho, dlatego jak macie zamiar wałować to nie siejcie nasion soi głębiej jak 2-2,5cm inaczej po wałowaniu przy niekorzystnym przebiegu pogody będziecie mieli problemy z wschodami, czyli jak już pisałem niema idealnego rozwiązania w praktyce, ale takie rozwiązanie istnieją tylko w teorii, ale praktyka je bezlitośnie weryfikuje.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Koleś bredzisz !!! sianie na 2 do 2,5 cm. to pewna porażka

wałowaniem jak  bryły  są możesz uszkodzić nasiona

jak pryskasz doglebówką to po deszczu mozna się popłakać

o tym że jak suchawo i upalnie i nie powschodzi to chyba wiadome

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

ordynator

I kto tu bredzi Dzisiaj artykuł na temat soi, w którym jest napisane to, co mówiłem, że soja po opadach deszczu i zaskorupieniu gleby choruje, co potwierdza to, co mówili mi Włosi i potwierdza też moje obserwacje jest też napisane, jaka to choroba się nazywa na zdjęciu widać dokładnie, że objawy są takie same jak w mojej soi i jak widać giną całe rośliny, więc jak pan widzi panie ordynator niema pan racji jak to mówią oliwa sprawiedliwa i zawsze na wierzch wypływa proszę się dokształcić albo nie wprowadzać w błąd pozostałych kolegów uprawiających soję poniżej wycinek z artykułu i w linku cały artykuł Poradnik, który współtworzył wybitny specjalista dr Władysław Kościelniak z Łosiowa.

Mam nadzieję ordynator, że w końcu przestaniesz bredzić twoja wiedza jest nie przydatna w uprawie soi.

 

http://oodr.pl/wp-content/uploads/2017/08/Soja-–-uprawa-z-perspektywą.pdf

Siewka soi zaatakowana alternarią.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jak chłop pierdolnie w kalendarz to każdy tak samo wygląda i nie ważne czy na raka czy na serce poprostu trup

 

na tych zdjęciach co wkleiłeś a juz chyba usunąłeś ewidentnie widać że uschła od oprysku , może tobie się zdaje że w dołku było bardziej mokro ale to się tylko zdaje bo według mnie herbicyd nie dośc że po deszczu ruszył wgłąb to na nierównościach ruszył po wierzchu tzn spłynał tu gdzie niżej

podajesz przykład że soja uschła od opadów a wklejasz zdjęcia soji uschniętej od choroby

wczoraj trochę poczytałem temat wstecz i widzę że kit wciskasz już kawał czasu , jak lubisz to działaj dalej !!!

pryskałeś doglebówka czy nie ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Przestań się ośmieszać z tą doglebową wszyscy pryskają doglebową a jak czytałeś to wiesz, czym pryskałem zdjęcia usuwam, bo nie mogę następnych wstawiać, bo jest ograniczona wielkość plików setki razy o tym pisałem a ty podobno czytałeś i nic nie wyczytałeś prawda jest taka jak już kiedyś pisałem, że odmiany z AY chorują i to nie jest pierwsza odmiana z tej firmy, którą siałem i za każdym razem jest ten sam problem a jak nie sieje soi z AY to niema problemu, czyli prawda jest tylko jedna a to, że jak chłop P……..e to wygląda tak samo niezależnie od Tego, Na co umarł to też wielka bzdura a nawet jak by tak było to można zbadać i już wszystko będzie wiadomo tak samo jak zbadano w Łosiowie i stwierdzono jednoznacznie, że to choroby z rodziny ALTERNARIUM ten artykuł jednoznacznie obnaża twoją niewiedzę pseudo ordynator broni przegranej sprawy, bo nasionka się nie sprzedają teraz jeszcze bardziej będą się nie sprzedawały pozdrawiam.

Znów pada, co kiepsko wróży odmianie z AY prawdopodobnie będzie po soi po prostu nie polecam.

Tutaj macie następny poradnik uprawy soi stworzony przez renomowany instytut a nie jakiegoś pseudo ordynatora wiele zagadnień, które was nurtują znajdziecie w tym poradniku między innymi objawy chorobowe jak i szkodniki występujące w soi fazy rozwojowe, czym pryskać itp. warto pobrać na komputer. Panie ordynator proszę zmienić swoją nazwę, bo obraża pan Polskich ordynatorów wydaje misie ze nie kształcił się pan w tym kraju.

https://www.ior.poznan.pl/plik,2875,metodyka-integrowanej-ochrony-i-produkcji-soi-dla-doradcow-booklet-pdf.pdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

tak się teraz przyjrzałem tym zdjęciom z brodawkami i tam widzę że te korzenie chore , i to zamieranie to na  fuzaryjne wiedniecie soi wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238
Napisano (edytowany)

Fajnie, że idziesz w dobrym kierunku i wreszcie odpuściłeś z tą doglebówką i nie próbkujesz dalej walczyć z ekspertami w tej dziedzinie te badania były przeprowadzone 2014 roku, czyli 4lata temu dzisiaj można powiedzieć, że choroby w soi u tych, co już sieją jakiś czas to standard a odmiany z AY są szczególnie podatne przy niekorzystnym przebiegu pogody takim jak obfite i długotrwałe opady deszczu jak i zaskorupienie gleby. Badania wciąż trwają, więc coraz więcej ciekawych rzeczy będziemy się dowiadywać na temat uprawy soi niekoniecznie pozytywnych. Najgorzej jest jak się coś zachwala a jest to nieprawdą wtedy jak kurtyna opadnie to wszyscy są rozczarowani i nie chcą przyjąć prawdy a prawda jest taka, że kurtyna opada i obnaża prawdę o soi. W przyszłym roku będę zaprawiał nasiona soi zaprawą nasienną brodawki mam na każdym polu, więc niema obawy, że ich nie będzie nawet jak te na nasionach nie zadziałają, bo je zaprawa wykończy.

Proszę dobrze zapamiętać nazwy tych chorób, bo będą one codziennością w uprawie soi.

Choroby soi

Potencjalnych zagrożeń dla soi jest bardzo dużo. Są to: zgorzel siewek, antraknoza, askochytoza, septorioza – brązowa plamistość liści soi, fuzaryna zgorzel szyjki korzeniowej i podstawy łodygi, fuzaryjne więdnięcie, cerkosporioza (chwościk soi), purpurowa cerkosporioza soi i fuzaryjne brunatnienie strąków. Jak wiadomo na razie w Polsce nie ma żadnych zarejestrowanych środków chemicznych do ich zwalczania trzeba będzie to robić nielegalnie.

Tutaj znów ciekawe badania, które jasno dowodzą, że choroby soi już są warto się z tym zapoznać

www.agrofagi.com.pl/plik,1143,choroby-soi-w-2017-roku-pdf.pdf

Edytowano przez pstaszek
dodanie adresu i tekstu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238
Napisano (edytowany)

Panowie rewelacja znalazłem środek grzybobójczy, który można stosować w soi nazywa się TIOFAN 500 S.C. STOSOWANIE ŚRODKA OCHRONY ROŚLIN W UPRAWACH I ZASTOSOWANIACH MAŁOOBSZAROWYCH jak widać można już pryskać na choroby legalnie a firmy nasienne wciąż wciskają nam kit, że soja nie choruje a koszt jej uprawy zwraca się przy 2t z 1ha jak długo będą nas tak robić w konia zamiast nam doradzić, czym popryskać to wciskają nam kit, że to nie są choroby może znacie jakieś inne zarejestrowane substancje czynne czy też środki grzybobójcze na soję w Polsce?

https://www.ior.poznan.pl/baza/srodki_ochrony_roslin-3044,tiofan-500-sc.html?s=12#lista

Są też zarejestrowane środki na szkodniki i chwasty jednoliścienne jak widać coś się dzieje

w soi można stosować na jednoliścienne: Dual Gold 960 EC , Focus Ultra 100 EC , Fusilade Forte 150 EC , Trivko.

a na szkodniki można stosować: Kobe 20 SP, Lanmos 20 SP, Mospilan 20 SP, Sekil 20 SP.

Edytowano przez pstaszek
dodanie nowych srodków ochrony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matik89    1
Napisano (edytowany)

TOPSIN M 500 SC

Soja

Antraknoza, askochytoza, fuzariozy, septorioza – brązowa plamistość liści soi
Maksymalna/zalecana dawka dla jednorazowego zastosowania: 1,5 l/ha.
Termin stosowania: Opryskiwać od fazy rozwiniętego trójlistkowego liścia na drugim węźle
do pełnej dojrzałości strąków (BBCH 12-79).

Dane z etykiety TOPSIN M 500SC

Edytowano przez matik89
zmiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238
Napisano (edytowany)

Co ciekawe jak czytacie te badania i porady to zauważcie jak wiele chorób jest przenoszonych z nasionami, czyli miałem rację pisząc kiedyś o tym, że nasiona z firmy AY są porażone i niskiej, jakości to się potwierdza i w tym roku ich soja znów choruje a na pozostałych odmianach na razie nic nie widać, więc trzeba siać odpowiedni materiał siewny to jak widać jest podstawą dobrych wschodów i zdrowych wschodzących roślin soi na materiał siewny z drugiej ręki też trzeba uważać jak soja ma jakieś plamki czy jest pomarszczona to znaczy, że jest porażona chorobami i na pewno nie warto brać takich nasion.

matik89

Co prawda to ta sama substancja czynna, czyli tiofanat metylowy, ale jest jakiś wybór może cena będzie inna poniżej jeszcze jedne badania i tabele z środkami i terminami stosowania różnych środków w soi Topsin M 500 SC też tu jest, ale niema TIOFAN 500 S.C.

www.agrofagi.com.pl/plik,977,program-ochrony-soi-pdf.pdf

Edytowano przez pstaszek
zmiana tekstu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pivot    31
Jeśli chodzi o słabej jakości materiał siewny to potwierdzam. Soja Aligator z Agrii strasznie porażona grzybami, słabe wschody, a do tego wszystkiego zaatakowała ją śmietka. 4 lata siałem Merlina i było wszystko wporzadku, od początku rośliny miały wigor, równomiernie wschodziły. W tym roku masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez mtz_820
      Orientuje sie ktos z was jakie sa ceny sruty rzepakowej?
    • Przez agrofoto
      Szanowni Państwo,
       
      proponujemy niecodzienny sposób zdobywania wiedzy. Portal AgroFoto.pl wspólnie z firmą BASF zaprasza na pierwszą w polskim Internecie rolniczym wirtualną prezentację na żywo dostępną on-line. Ty zasiądziesz wygodnie z kawą bądź herbatą przed swoim komputerem a informacje, wiedza i praktyczne wskazówki przyjdą same wprost do Ciebie. Teraz wystarczy tylko wejść na stronę
       
      https://agrofoto.cli...k_skracac_zboza
       
      i wziąć udział w prezentacji na temat prawidłowego stosowania regulatorów wzrostu w zbożach. Pytanie "czy skracać zboża?" jest z pozoru proste. Dziś wszyscy raczej odpowiadamy, TAK. Zrobić jeden zabieg, czy dwa i od czego to zależy? Tu odpowiedź już nie jest tak oczywista. Stosowanie regulatorów wzrostu jest tylko jednym z elementów całej technologii, czy można skracać lepiej? Pewnie tak, każdy ma swoje wypracowane metody, czy można je poprawić? Z całą pewnością dowiedzą się Państwo czegoś ciekawego, co pozwoli skracać lepiej. Będą pytania, my odpowiemy.
       
      21 lutego o godzinie 19 wejdź do „pokoju konferencyjnego” AgroFoto.pl i bądź z nami.
       
      https://agrofoto.cli...k_skracac_zboza
       
      Do zobaczenia i usłyszenia*!
       
      Zespół AgroFoto.pl & BASF
       
      *Pamiętaj, aby sprawdzić czy działa Ci dźwięk w komputerze
       
      Co potrzebuję, żeby przystąpić do prezentacji online?
       
      W prezentacji można uczestniczyć podłączając się z dowolnego miejsca z dostępem szerokopasmowym do Internetu.
       
      Aby w pełni uczestniczyć w szkoleniu potrzebujesz:
      - przeglądarkę internetową z zainstalowanym Flash Playerem 10 (lub wyższym),
      - słuchawki lub głośniki, aby słyszeć naszego prezentera,
      - dostęp do Internetu (minimalna przepustowość łącza 512Kb/s).
       
      Połączenie z prezentacją odbywa się przez przeglądarkę internetową za pomocą platformy ClickWebinar, która działa poprawnie z popularnymi przeglądarkami takimi jak MSIE, Firefox, Chrome z zainstalowanym Flash Playerem 10 (lub wyższym).
       
      Jeżeli łączysz się z urządzenia mobilnego ściągnij aplikację dla iPada, iPhone, Androida i BlackBerry.
       
      Uwaga! Podczas pierwszego podłączania możesz przetestować swoje połączenie (aplikacja sprawdza czy użytkownik ma zainstalowane wszystkie niezbędne komponenty do prawidłowego działania).
       
      Szczegółowe informacje, w przypadku wystąpienia problemów z połączeniem znajdziesz - TUTAJ.
       
      Zapis prezentacji prowadzonej przez eksperta z firmy BASF- Pana Mariusza Michalskiego:
       
      http://www.youtube.com/watch?v=oYdMc5qWlvE
       
      http://www.youtube.com/watch?v=vblDFu8RTgQ
       
      http://www.youtube.com/watch?v=-Dro5xrxep4
       
      http://www.youtube.com/watch?v=zZe01iFrdQU
    • Przez Darkos
      Witam. Jestem w trakcie pisania pracy dyplomowej pt. "Wpływ Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013 na rolnictwo w Polsce". W związku z tym bardzo proszę o wypełnienie ankiety. Informacje z niej uzyskane bardzo mi pomogą. Ankieta jest anonimowa. Jeśli ktoś będzie ją wypełniał w czyimś imieniu, np. taty lub mamy to proszę pamiętać, aby wstawiać ich dane tj. wiek, wykształcenie itp. Bardzo dziękuję za poświęcony czas i wypełnienie ankiety. Jeśli ktoś miałby możliwość to prosiłbym o przesyłanie ankiety do znajomych. Link do ankiety: https://docs.google.com/forms/d/1cSBTEl2wGzj-AvKmHrnjmGD7KYtKSNR4044wSnJ6jKc/viewform
    • Przez kozik91
      Ostatnio przeczytałem o cenach zbóż, i to jak wyglądamy na tle innych krajów UE.
      Powiem, że nie wyglądamy najgorzej do porównania za tonę pszenicy mamy 180 Euro a Niemcy mają 172, Słowacja 147 Euro za tonę, natomiast Wielka Brytania ma 266euro za tone. Nie mamy największych stawek ale też nie najmniejsze. Jak Wy oceniacie ten poziom?
    • Przez 3Perkins
      Witam wszystkich Agrofotowiczów jak w tytule chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z Was może zawierał taka umowę z AgroYoumis na reprodukcje nasion soi, a jeśli ktoś zawierał to jak wyglądało postępowanie po zawarciu umowy firmy i czy firma wywiązała się z danej umowy??
      Zamierzam zawrzeć taką umowę z AY i zapytac o wasze opinie na temat AgroYoumis
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj