czy ktoś w polsce uprawial już soję

[sebas401 3]

Z tego co wiem to chyba do 5 dni można kropic soje po siewie ja swoja pokropiłam i za dwie godziny polał deszcz i jest w porządku ale jak pisałam wczesniej jestem amatorka do większości z Was

[pstaszek 238]

01_Spider

Ciekaw jestem efektu zastosowania BLACKSTAR z tego, co mi wiadomo to stosuje się go nalistnie ewentualnie, jako zaprawa w ziemniakach ciekawe czy zadziała zastosowany na glebę

Może warto w przyszłości stosować zaprawy typu OPTIPLUS

1 DYNAMICZNY WZROST

 • szybki start

 • zmniejsza skutki niskich temperatur

 w początkowym okresie wzrostu

 • przyśpiesza rozwój systemu korzeniowego

 • wydajna fotosynteza

 • lepsze wykorzystanie nawozów

2 OCHRONANA PRZED PTAKAMI

3 ODPORNOŚĆ NA CHOROBY GRZYBOWE

 • lepsza witalność

 • zabezpiecza przed chorobami grzybowymi

http://www.saatbau.com/uploads/magazine/OPTIPLUS.pdf

 

sebas401

Niema się, co wstydzić tego, że coś się nie udało warto się z tym podzielić z innymi nawet jak nikt ci nie pomoże to ty możesz pomóc innym zwracając uwagę na problem, jaki ci się przydarzył

Majcin

Tak jak kolega sebas401 napisał raczej nie powinno to mieć wpływu na soję no chyba że dałeś jakąś nie standardowa dawkę ( za duża dawka)

Oprysk nie koniecznie będzie trzymać a co do przesiewania to tylko najwcześniejsze odmiany Annushka i PARADIS

Najwcześniejsza!

PARADIS to najwcześniejsza w ofercie saatbau odmiana soi

o wczesności 0000. PARADIS w najlepszy sposób łączy cechy

wysokiego plonu z najwcześniejszym terminem dojrzewania.

PARADIS jest odmianą o ciemnym znamieniu oraz wysokiej

zawartości białka. Szczególnie polecana w północnym rejonie

Polski.

[xsc 56]

Co do opryskow maks 3 dni. Moja soja w tym roku po 5 dniach od siewu na ok 3cm byla juz na wierzchu.

 

Macie jakies sposoby na grzywacze? Stada po 100 szt dziesiatkuja mi uprawe

[sebas401 3]

To co to była za odmiana soi ze juz po 5 dniach była na wierzchu, ogólnie soja tak szybkiego wschodu nie ma :unsure:

[tomaszek767 11]

Witajcie troszke brakło mi czasu wczesniej poczytac i sie udzielic cos tutaj. Soje mam posiana bardzo ładnie sobie wschodzi w tym roku opryskałem ją stompem w dawce 1,8l/ha i na chwile obecną przepuścił mi gdzie niegdzie samosiewy rzepaku przytulic  ale sa to puki co śladowe ilości. Siałem co 25cm w ilości około 80kg/ha odmiana merlin z własnego materiału siewnego zaprawiona vitavaxem nitraginą(częśc mam biofood a częśc rhizobium z biogenu) na chwile obecną musze myślec juz o samosiewach pszenicy bo się pojawiaja i za niedługo poprawie powschodowo Corum.Jak mi się uda postaram się wstawić jakies zdjęcia bo na chwila obecna jest dośc ładna aczkolwiek zauważyłem że pojawiają się grzywacze właśnie. W tym roku dalej będę eskeprymentować z fungicydem bo widze potencjał w tym zabiegu. 

[pstaszek 238]

Musiałeś mieć soję o bardzo dobrej sile kiełkowania mi nawet w domu po takim terminie nie powschodziła może wstawiłbyś jakieś zdjęcia tej soi

Co do oprysku to książkowo mówi się do 3 dni po siewie wiadomo oprysk po tym terminie jest już na własna odpowiedzialność, ale to nie znaczy ze niemożliwy szczególnie jak soja wam wschodzi powyżej 10 ciu dni to nie widzę problemu jak opóźnicie oprysk o te 2 dni

Co do dzikich gołębi (grzywacze) to wielokrotnie pisaliśmy, że nie potrafimy sobie z nimi poradzić jednym ze sposobów na te gołębie to wczesny siew soi tak żeby powschodziła na początku maja to wtedy już gołębie dzikie nie dają jej rady no chyba, że jakiś mały kawałek to mogą jeszcze narobić kłopotów

U mnie żerują cały czas, dlatego że soja wschodzi bardzo nierówno, więc mają ciągle świeże siewki i dlatego ciągle przylatują ja dwa- trzy razy dziennie jadę je odstraszać pistoletem hukowym mam stada po 200-300 gołębi (grzywaczy), więc można sobie wyobrazić, jakie szkody są wstanie wyrządzić

W przyszłym roku postaram się jakoś zabezpieczyć soje przed tymi żarłokami może jakaś zaprawa na początek a później oprysk tylko nie mam pojęcia, jaki skuteczny środek jest na rynku i czy w ogóle jest coś takiego może ktoś z was słyszał o czymś takim???

[tomaszek767 11]

Ja opryskałem sobie całe pole środkiem http://www.mediasklep24.pl/anti-bissan-plyn-odstraszajacy-zwierzyne-250ml.html ale mimo to jak widać zrobiły sobie stołówke na polu więc w przyszłym roku musze spr coś innego.

[xsc 56]

To co to była za odmiana soi ze juz po 5 dniach była na wierzchu, ogólnie soja tak szybkiego wschodu nie ma :unsure:

 

Merlin. Ma, kwestia warunkow. Soja jest roslina cieplolubna. Sialem w polowie maja. Ziemia dobrze ogrzana, wilgotna to robi swoje.

 

Fotki jutro zrobie i wstawie.

 

Co do grzywaczy to prawda, wczesny siew pomaga. W zeszlym roku sialem na 2 razy. Jeden raz sialem pod koniec kwietnia, problemow z grzywaczami zupelnie nie bylo, tydzien pozniej dosialem 2 ha i niestety zniszczyl caly zasiew. Tylko, ze wyraznie widze, ze siew w zimna glebe, wczesnie to spory blad, dlatego w tym roku sialem pozno, ale jednak w ciepla glebe.

Na grzywacze napewno nie podzialaja zadne preparaty donasienne. One wydziubuja liscienie, wiec ewnt cos nalistnego.

Edytowano Maj 28, 2016 przez xsc

[tomaszek767 11]

A tutaj zdjęcia mojej soi 

[galleryimg=646326]

[galleryimg=646325]

[galleryimg=646324]

[pstaszek 238]

tomaszek767

Następna super soja gratulacje

To, co piszesz o tym odstraszaniu gołębi za pomocą Anti-Bissan to ciekawa sprawa opis gwarantuje długotrwały efekt odstraszania oczywiście, gdy nie po pada deszcz

Ale jak napisałeś u ciebie się to nie sprawdziło 

[jaco25 300]

Czyli idealnie dla soi

A u mnie nie zanosi się na deszcz ani burze jest sucho soja jak by stanęła w miejscu bez deszczu będzie kiepsko i do tego te gołębie ciągle żerują prawdopodobnie wyjadają tą soje, która jeszcze wschodzi, bo siadają w tych miejscach gdzie soja słabo powschodziła

Znalazłem cos takiego OPTIPLUS podobno odstrasza miedzy innymi ptactwo ciekawe czy to działa

Podobno można tym i soję zaprawiać

http://www.saatbau.com/uploads/magazine/OPTIPLUS.pdf

http://www.saatbau.com/uploads/magazine/soja_2016_calosc_wersja10_male_gotowe.pdf

 

Dawniej był ziarnochron to wrona czy gawron nie zbliżyła się nawet do pola którym była zaprawiana kukurydza, kto wie może faktycznie by zadziałało, można byłoby spróbować...

[tomaszek767 11]

Zasiałem 29.04 bałem się że będzie za wcześnie bo gleba miała 7 stopni tylko jak siałem ale miałem jeszcze dużo kukurydzy do siana a akurat trafiłem taki dzień po deszczu i na innej ziemi nie mogłem siać kukurydzy i zasiałem soje i opryskałem tego samego dnia też. Bałem się że będzie za mała norma wysiewu ale teraz po wschodach widzę że będzie ok. martwię się tylko o chwasty bo chyba słabo trzyma stomp natomiast bałem się dać najwyższą zalecaną dawkę żeby jej nie zahamować przy kiełkowaniu tym bardziej że miałem niską normę wysiewu. Ciekaw też jestem efektu Azoarcusa którym zaprawiłem bo w kukurydzy mi się sprawdził zobaczymy jak będzie z soją.  Będę teraz już starał się na bieżąco coś opisywać co się z nią dzieje bo już się w polu trochę odrobiłem. 

Środek ciekawy bo np w kukurydzy dziki już mniej mi zniszczyły niż w poprzednich latach także nie wiem czy akurat wybrałem w tym roku takie odmiany czy ten środek działa.

[Poprostuja999 0]

Witam faktycznie ja mało się udzielam ale w zeszłym roku poległam na soi a wszystko przez oprysk sencorem 2/3 uprawy spaliło się mimo iż ładnie powschodziła  ale po miesięcznej suszy później zaczela schnąć od góry ale pisałam i pytałam się Was co to może być i dałam do analizy i okazalo się wtedy że widocznie odmiana mavka jest wrażliwa na sencor ale w tym roku zaryzykowałam i zasiałam jeszcze raz na tym samym polu i jak na razie jest dobrze ale jest miejscami dużo powoju i skrzypu, postaram się w tym roku cos udzielać powiem tylko że tez mam zasiany groszek zielony i we środę popryskałam go agilem i na robaka sumi alpha i zastało trochę więc zaryzykowałam i szerokością lany przejechałam kawałek soi zobaczymy za 2 dni czy coś dolega soi i zrobię fotki to Wam pokaże

 

potwierdza u mnie tez Sencor popalił mavke i tylko odżywkami udało mi się ją cześciowo odratować

Command + ipiron

 

 a ile kolego dałeś commandu i ipironu? pytam bo niedługo afalon wycofają i trzeba coś innego bedzie znalezc

[F1traktors 9]

Moja soja odmiany Merlin siana 2.5.2016. Wysiew 130 kg/ha zaprawiono nitraginą Bio-food. Oprysk na chwasty Afalon 1l + Sencor 0.3l + Command 0.1l.

Edytowano Maj 28, 2016 przez F1traktors

[farmervip 78]

 

 

 a ile kolego dałeś commandu i ipironu? pytam bo niedługo afalon wycofają i trzeba coś innego bedzie znalez

 

 

Command  0,2 + ipiron 1L

[pstaszek 238]

F1traktors

Widzę następną super fajnie powschodzoną soję idealnie, ale nie wiem czy to zdjęcie tak pokazuje czy jest u ciebie sucho oby nie, bo szkoda by było takiej soi gratulacje

Widzę, że w tym roku urodzaj na fajną i super dobrze odchwaszczoną soję oby nie było wtórnego zachwaszczenia, bo z powschodowymi środkami na razie krucho

Ja jak nie zapomnę do przyszłych siewów to spróbuje dowiedzieć się jak to jest z tym zaprawianiem zaprawa OPTIPLUS ciekawie jest to opisane, ale czy działa tak jak piszą? Oczywiście jak się nie sprawdzi to się nie dowiemy

[farmervip 78]

A powiedzcie mi, planujecie jakieś dokarmianie soji,  np dolistne lub samym N?

[pstaszek 238]

Jak już pisałem w poście-2379 miałem zamiar w tym roku stosować Bor, Molibden i cynk dodatkowo biostymulatory Terra-Sorb foliar, Asahi SL i Microfert, ale nie wiem czy dojdzie do tego z wiadomego powodu wschody kiepskie, więc chyba nie warto, ale jak by jakimś cudem jeszcze soja powschodziła to na pewno zastosuję

Możliwe, że zastosuje też na tej kiepsko powschodzonej żeby sprawdzić czy takie wynalazki coś w ogóle pomagają na przykład czy taka rzadko powschodzona soja przy zastosowaniu biostymulatora jest wstanie na przykład wytworzyć więcej pędów bocznych i co za tym idzie więcej strąków na roślinie

Poniżej filmik na temat biostymulatorów

https://www.youtube.com/watch?v=SY94CwyQ6C8

https://www.youtube.com/watch?v=5XhidHfMCfI

https://www.youtube.com/watch?v=n3--yG38zQs

https://www.youtube.com/watch?v=L-UgxcVvozA

https://www.youtube.com/watch?v=5TeXK_z9lzI

Ciekawe, ale czy prawdziwe? trzeba zastosować żeby się przekonać

Edytowano Maj 28, 2016 przez pstaszek

[farmervip 78]

Pstaszek, a co byś powiedział o zastosowaniu pogłównie saletry lub mocznika? przedsiewnie dałem 250kg polifiski 6

[B3Agro 91]

Jak najbardziej pójdzie dokarmianie dolistne :mikrokomplex , potem jeszcze raz bor+florovit+PK. No i jeszcze w zależności od rozwoju sytuacji około 20kg N /ha w postaci saletry. W tamtym roku zdało egzamin i w tym tak samo zrobię.

[pstaszek 238]

farmervip

Tylko w przypadku jak soja będzie miała wyraźne braki azotu, czyli mało brodawek i jasnozielone liście to warto przed kwitnieniem dać saletrę mocznik nie bardzo się nadaje

Ja osobiście nie daje zależy mi na bakteriach brodawkowych, więc nie daje azotu w ogóle nawet na start

Jak wiadomo są dwie szkoły jedna mówi, że należy dać żeby zanim bakterie zaczną tworzyć brodawki na soi to soja będzie potrzebować azotu i to ma sens oczywiście

A druga szkoła twierdzi, że podanie nawet tej startowej dawki azotu powoduje, że bakterie korzystają z azotu mineralnego i dopóki maja do niego dostęp to nie będą tworzyć brodawek na soi, bo maja podany na tacy azot mineralny, co powoduje, że tych bakterii będziemy mieli mniej a mi zależy na jak najszybszym namnożeniu tych bakterii na moich polach

Pisałem już, że tam gdzie soja była siana już drugi raz to nie było widać objawów braku azotu na soi a na polach gdzie była pierwszy raz to soja była blado zielona i było widać objawy braku azotu no i tu można by było dać azot, ale mi zależy na bakteriach, więc nie daje

Wiec, jak kto woli albo podajemy azot i już w pierwszym roku soja jest ładna, ale ograniczamy rozwój bakterii albo nie dajemy azotu i w pierwszym roku soja jest gorsza, ale za to będziemy mieli więcej bakterii, co w następnych latach będzie oczywiście korzystniejsze dla soi

Czyli obydwie szkoły moim zdaniem maja swoje racje a tylko od was zależy, którą wybierzecie jedynie z tego, co czytałem ogólna dawka, czyli startowa i przed kwitnieniem nie powinna przekroczyć 60kg czystego azotu podobno najlepiej podzielić je na dwie równe dawki po prostu trzeba to wypraktykować, co się lepiej wam będzie opłacało

Jedni od początku stosują wszystkie odzywki zaprawy stymulatory azot ochronę przed grzybami i szkodnikami, ale wtedy nie maja porównania, jakie plony uzyskaliby bez tych zabiegów a co za tym idzie nie wiedza, jaki jest przyrost plonu po zastosowaniu tychże zabiegów i czy to się w ogóle opłaca

Ja jestem zwolennikiem metody najpierw sprawdź ile będzie plonować bez tych zabiegów później zacznij stosować zabiegi i oceń czy ci się to opłaca

Dziwi mnie jak ktoś pisze, że od początku stosuje i widzi efekty a ja pytam a jak to stwierdził jak niema porównania, jaki plon byłby bez stosowania tych zabiegów

W pierwszym roku na pewno będzie różnica po zastosowaniu azotu i odzywek, ale to z powodu braku bakterii, dlatego gdy siejecie po raz pierwszy na danym polu soje to niema sensu robić porównania, bo wiadomo, że tam gdzie nie dacie azotu i odżywek to soja będzie gorsza dopiero w następnych latach na tym samym polu można porównywać i robić doświadczenia

[B3Agro 91]

Bardzo dobrze pstaszek piszesz i doceniam Twój wkład w dyskusję o soi ale.....

 

2 lata temu na częsci pól z soją nie podałem azotu tylko jakieś odżywki a na częsci podałem - różnica w plonie olbrzymia (tam gdzie nawożenie blisko 4 ton/ha tam gdzie brak nawożenia poza dolistnym dokłądnie 2,6t/ha) - II i III klasa. W tamtym roku było dosyć sucho ale azot dostała na tyle wcześnie że go użyła i nawożenie dolistne PK pozwoliło w miarę łagodnie przetrwać mojej soi. Kilku znajomych się śmiało że kase pakuję niepotrzebnie - tyle że ja zebrałem średnio około 2,5 T/ha a oni ledwo dobili 1 tony/ha. 

 

Gdybym był pasjonatem pewnie bym eksperymentował a że jestem prostym chłopem to muszę przyznać że robię to tylko dla pieniędzy i nawożę tak żeby zmaksymalizować plon .

[pstaszek 238]

Tak jak napisałem każdy zrobi jak będzie uważał

I jak to było w pewnym dowcipie można i tak i tak na tym polega demokracja nic na przymus

Jeżeli uzyskujesz plony w granicach 4t z 1ha to musi się to opłacać to chyba jasna sprawa i co do tego niema wątpliwości

Ja w zeszłym roku liczyłem na plon w granicach 2,5 tony bez oprysków i stosowania mikroelementów, ale jak soja się osypała to zebrałem ledwie 400kg z 1ha i jak pisałem najpierw ustalę, jaki maksymalny plon średni jestem wstanie uzyskać a później będę testował dodatki i ewentualnie azot żeby ostatecznie się przekonać czy on coś da, jeśli w glebie będzie wystarczająco bakterii brodawkowych

Bo jeśli w glebie niema bakterii to już pisałem ze różnica po podaniu azotu będzie znacząca

Ja też jestem materialistą jak większość ludzi i też chodzi mi o kasę po prostu mamy inne metody dochodzenia do tej kasy 

[robzombie 16]

Mam podobne spostrzeżenia B3Agro . Nie ma co eksperymentować , ja na razie przedsiewnie 40 kg N na ha . Potem pewno jeszcze 30 kg podczas kwitnienia . Jestem już po pierwszym nawożeniu dolistnym Zn , Mo i po pierwszym zabiegu Corum .

[farmervip 78]

Dzięki Pstaszek, mam soje w kilku kawałkach to trochę poeksperymentuje,

 

 

B3Agro,  te 4 tony to na pewno mówisz o soji? :blink: