AGRObombula

czy ktoś w polsce uprawial już soję

Polecane posty

pstaszek    238

toomi30

Targa super na perz to trzeba dać 2l a nie 0,75l w takiej dawce to tylko samosiewy zbóż mogłeś zwalczyć pozostałe chwasty jednoliścienne to tylko mogła przyhamować

Jak będziesz sprawdzał inny środek to daj go na perz tyle ile zalecają

Ja dawałem fusilade_forte_150_ec w dawce 2l na 1ha na perz i chwyciło a daje się go od 2-2,5l na perz i nic soi nie uszkodziło

 

tomaszek767

A co zwalczałeś, bo Supero na perz to 3l na 1ha trzeba zastosować, więc nie wiadomo jak soja by zareagowała a to ta sama substancja, co w Targa Super

Edytowano przez pstaszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EKO-ENERGIA    9

czołem

Przepraszam nie pisąłem z tydzień czy dwa, ale sporo pracy brukowaliśmy 300 m hali.

 

Co do soii to u mnie też blado zielona, czyli brak azotu, przedsiewnie dostał 250 polifoski 6 ale to ledwo 15 kg N czystego, mało, materiał zaprawiany ale co z tego.....

i na dodatek rzucił sie powój.

Już mnie głowa boli jak posiać na przyszły rok, wąsko czy szeroko, bo dokupić takiego wieloraka jak pisał Pstaszek to nie problem, o wymianie stopek tez nie zapomnę, bo chwast w tym roku zamęczy mnie a potem soię.

Soja już ze 2 tygodnie temu zakwitła

post-57898-0-97166200-1435403978_thumb.jpg

powój i jasne liście

post-57898-0-74387300-1435404028_thumb.jpg

post-57898-0-65663800-1435404064_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Co do jasnych liści to tak jak piszesz brak azotu, bo mało brodawek, ale nie wiem czy jeszcze jest sens stosować saletrę skoro soja kwitnie i masz chwasty to jeszcze im dasz powód żeby lepiej zagłuszyły soję

A co do tego jak siać soje to ja na pewno w szerokie rzędy będę siał tak jak w tym roku

Oczywiście oprysk doglebowy będzie wykonany a po wschodach wielorak i w razie potrzeby powschodowo chemiczna walka, ale to tylko jak by był problem z mechanicznym odchwaszczaniem

Jedynie muszę usprawnić ten wielorak, czyli dodam zęby sprężynowe z wymiennymi gęsimi stopkami, co wyeliminuje krzywienie sztywnych gęsich stopek, bo to jest problem przy szybkiej jeździe często uszkadzają się te sztywne gęsie stopki na kamieniach a u mnie kamieni nie brakuje, dlatego lepsze będą sprężynowe zęby z redliczką gęsia stopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9233
pstaszek    238

No właśnie o coś takiego mi chodzi jak w pierwszym linku i ostatnim takie zęby sprężyste plus redliczka gęsia stopka kosztuje u mnie 47zł, więc tanio i w tym kierunku pójdę myślę jeszcze, aby na samym środku dać sztywną łapę coś jak z głębosza tylko mniejszą bez skrzydeł żeby tylko zrobić głębsze spulchnienie na samym środku po obfitych opadach albo jak ziemia będzie bardzo ubita

 

 

Dodaje dzisiejsze zdjęcia soi po 2krotnym przejeździe pielikiem nie wiem czy mi się wydaje, ale soja jakby bardziej nabrała intensywnego zielonego koloru i ruszyła z kopyta i Merlin dogania Amandine

Czyli Włosi mieli racje, że soja potrzebuje napowietrzania systemu korzeniowego to poprawia jej zdrowotność i ogólny wigor a także sprzyja tworzeniu brodawek

Co do brodawek to jeszcze nie sprawdzałem czy na polach gdzie soja była siana pierwszy raz przybyło ich po pieleniu, ale sprawdzę to w najbliższym czasie i wstawie zdjęcia

Zauważyłem w tej soi, która jest posiana po raz pierwszy na danym polu, że zrobiła się bardziej ciemno zielona a była jasno zielona do żółtej zobaczcie sami na zdjęcia a przekonacie się, że pielenie czyni cuda prawie nie da się rozróżnić pul, na których soja była siana po raz pierwszy od tych, na których jest siana po raz drugi a przed pieleniem ta różnica była zauważalna

 

Najpierw Amandine

 

 

Tak wyglądają miejsca gdzie nawracałem ciągnikiem niestety straty musza być

 

A teraz Merlin z pul, na których soja już była i z tych pul gdzie była siana po raz pierwszy

Nie będę podpisywał, która soja jest, z jakiego pola żeby niczego wam nie sugerować

 

Edytowano przez pstaszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9233

Hmm, to chyba dość proste, bakterie glebowe wiążą azot z powietrza. Lepsze napowietrzenie - więcej azotu. U mnie z końcem czerwca soja skrywała już międzyrzędzia. W tej chwili u wuja już też tworzy zwart łan.  Koło Krasnegostawu widziałem uprawkę soi z logo Saatbau, muszę się zatrzymać i porobić zdjęcia. Widziałem także problem z wtórnym zachwaszczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

No niby to proste i zrozumiałe, ale jakoś firmy sprzedające nam nasiona nie polecają tej technologii, jako tej, która jest lepsza dla wzrostu soi i tworzenia się brodawek czyli z uprawa międzyrzędową

Choć jest ona pracochłonna to jednak może przynieść bardzo dobre efekty w uprawie soi

Ale to jeszcze za wcześnie, aby twierdzić, że w takiej uprawie plony będą wyższe, dlatego w przyszłym roku uprawę międzyrzędową będę prowadził od początku i nie dopuszczę, aby ziemia w międzyrzędach się zaskorupiła a przy okazji i chwasty zniszczę

 

No i może jeszcze jedno zdanie na temat Amandine i Merlina

Już teraz widzę, że Amandine będzie później dojrzewać niż Merlin, czyli możliwe, że w przyszłym roku jej nie posieje, ale zobaczymy o ile później dojrzeje niż Merlin

Edytowano przez pstaszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
01_Spider    54

Bardzo ciekawe doświadczenie z tym pieleniem międzyrzędzi. Aż z ciekawości wezmę dziabkę i pójde troche zruszyć ziemię tam gdzie najsłabsza soja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Zgadzam się z tobą jest to bardzo interesujące nie wiem czy akurat to, co ty masz zamiar zrobić da taki sam skutek, ale warto sprawdzić

 

Co prawda bakterie brodawkowe biorą azot z powietrza, ale nie bezpośrednio tylko poprzez asymilację z roślinami bobowatymi w tym wypadku po przez liście soi, ale i brodawki i korzenie soi tak jak i innych roślin lepiej się rozwijają, gdy ziemia jest rozluźniona a niezbita najlepszym przykładem są miejsca zamulone albo po zastoiskach wodnych po opadach w tych miejscach rośliny są zawsze słabsze, ponieważ w tych miejscach napowietrzenie gleby jest bardzo słabe, co powoduje, że rośliny się duszą i słabiej rozwijają

 

Dlatego spulchnienie ziemi poprawia stosunki wodno powietrzne w glebie i daje nam taki efekt jak widać w mojej soi

Dlatego myślę zainstalować w wieloraku dodatkowo mini głębosz, aby głębiej spulchnić glebę w razie gdyby zaszła taka konieczność na przykład po obfitych opadach

Dzisiaj w nocy padało i zapowiadają na dzisiaj burze, więc po takich deszczach było by wskazane ponowne spulchnienie międzyrzędzi, ale jak widać na zdjęciach luka pomiędzy rzędami jest coraz mniejsza a ja mam zwykłe koła a nie wąskie, więc prawdopodobnie już nie wjadę do soi z tymi kołami za duże szkody bym wyrządził soi, dlatego inwestycja w wąskie koła jest nie unikniona

 

Wydatek na takie koła w moim przypadku to około 3 tyś złotych za używane nie jest to tragedia, ale jeśli nie będę uprawiał w przyszłości soi to będą zbędne tak jak i wielorak

 

A bez tych kuł już nie jestem wstanie wjechać do soi bez uszkadzania jej w rzędach gdzie idą koła biorąc pod uwagę fakt, że wielorak jest na 6 rzędów to na ponad 30ha będzie sporo uszkodzeń soi

 

Biorąc pod uwagę straty na uwrociach, których się nie da uniknąć nawet przy wąskich kołach to straty mogłyby być zbyt duże, aby się opłacało szerokimi kołami w takiej soi prowadzić uprawę międzyrzędową

 

Ale myślę, że tam gdzie soja będzie słabsza to jeszcze pojadę nawet jak koła będą przygniatać soję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EKO-ENERGIA    9

odnośnie wieloraków itp, to sa to koszty które musimy ponieść i nie wiadomo kiedy i jak się zwrócą.

Ja mam najmniejszy ciągnik 99 koni na oponach 480, wiec pół metr mam koła i problem się zrobi jak to posiać.

Kukurydze sieję co 5 siewnik zostawiam sobie 1 metr a nie standardowe 75 cm, by móc przejechać opryskiwaczem ale to co 30 rzędów, a tu trzeba co 6 śmigać, więc lipa, trzeba zainwestować w koła, przydały by się i do QQ.

 

Pstaszek twoja soja wygląda super, moja niech się schowa w chwastach.

 

CO do mojej to już zapóźni na saletrę.

A co zrobić a lekkich piaszczystych glebach, u mnie nie ma efektu zabijania, glinienia ziemi, wiec ciekawe czy efekt pielenia i napowietrzania będzie tak duży?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

EKO-ENERGIA

Trudno coś powiedzieć, więc na pewno warto to sprawdzić i dlatego trzeba kupić coś taniego i przetestować jak to u was się będzie sprawdzać a dopiero jak będzie widoczny efekt to zainwestować w coś porządnego ja tak właśnie zrobię jak w przyszłym roku efekty będą takie jak w tym roku a może i lepsze to w przyszłości kupie porządny zachodni o ile oczywiście będę uprawiał soje

 

Na lekkich glebach może nie dochodzi do takich zjawisk jak na cięższych glebach, ale na pewno przydałoby się płytko spulchnić glebę, aby przerwać parowanie wody, której na lekkich glebach jest brak, więc chociażby z tego powodu warto zainwestować w jakąś bronę chwastownik czy pielik

 

Na glebach piaszczystych też dochodzi do zagęszczenia gleby po deszczach może nawet bardziej niż na cięższych glebach jedynie nie dochodzi do zamazywania czy takiego zaskorupienia jak na glebach gliniastych, ale piasek jest bardziej podatny na zagęszczenie przez wodę niż glina możecie to sprawdzić sami w prosty sposób weście wiadro i napełnijcie je do połowy piaskiem i zróbcie w nim kilka dziur na dnie tego wiadra a następnie wlejcie do tego wiadra z 5l wody i to samo zróbcie z gliniasta ziemią tylko nie ubijajcie ani piasku ani gliny w wiaderku wsypcie luźny piasek i luźną gliniastą glebę

 

Sami się zdziwicie, co bardziej się zagęści

 

Na autostradach używa się tylko piasku i polewa się go wodą, co powoduje, że piasek się tak ubije zagęści, że jest stabilny a gliniaste podłoże ciągle by się rozsuwało, bo jest po dodaniu wody bardziej ciastowate i nie stabilne dopiero jak wyschnie to tworzy bryłę

 

Dlatego myślę, że gleby piaszczyste też warto przewietrzyć głębiej po obfitych opadach a jak jest normalna pogoda to tylko przerywać parowanie

 

tomaszek83

W czasie kwitnienia nie powinno się używać środków chwastobójczych

 

A to powinien wiedzieć każdy, kto zajmuje się rolnictwem

 

Ale oczywiście jak byś zastosował to podziel się z nami efektami, jakie będą w następstwie takiego oprysku ( jak uszkodzisz kwiaty to nie będzie strąków to chyba już lepiej jak ta przytulia będzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EKO-ENERGIA    9

pstaszek, słuszne uwagi

 

Myśle nad własną kostrukcją, kawałek szyny przystosowany do zaczepu

dołożyć do tego gęsiostupki na sprężynach i na koncu dołożyć takie wałeczki????

wówczas można by to skonstruowac na większa liczbę rządków, oczywiście bez przesady, ale 8 - 10 by było

 

 


no i jeszcze jedno, na mojej soii zaczynam mieć współników co zjadają mi listki, jakieś jeleniowate, za sucho by otropić co dokładnie, a jestem myśliwym więc namierzę wspólnika. Wcina listki i zostawia same łodygi. Nie jest to kwestia chorób bo zwiędnięte czy opadnięte listki by leżały obok, a tu nic sterczy kikut.

 


post-57898-0-98432100-1435495391_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Samemu też można, ale lepiej jak każda sekcja niezależnie pracuje, czyli na trapezie na sztywnej belce na 6ciu rzędach będzie już problem, bo jedne pójdą za głęboko a drugie będą ledwo drapać

 

Dlatego wydaje mi się, że lepiej kupić używany taki jak ja mam, bo tam każda sekcja jest na trapezie i ma swoje koło można precyzyjniej ustawić głębokość pracy a maszyna nie jest droga, więc nie wiem czy warto samemu to konstruować

 

Ja szerzej jak 6ść rzędów nie mogę, bo tyle jeden przejazd siewnika robi, czyli 6ść rzędów albo trzeba by mieś precyzyjne naprowadzanie żeby idealnie następne siewniki były siane to wtedy i na 12ście rzędów by można inaczej powyżej 6ściu będzie soję wycinać

 

Tak, że to na razie odpada wolę się skupić na szybkiej jeździe tylko muszą być osłony, aby mniejszą soje ziemia nie zasypała, bo przy większej takiej jak teraz mam to niema z tym problemu, ale małą przy szybkiej jeździe to na 100% zasypie a pomału jechać to znaczy koszty a tego chcę uniknąć

 

Ten wspólnik to na pewno sarna ewentualnie jeleń, ale on by większe szkody narobił u mnie też sarny podjadają soję lubią te najmłodsze liście a jak soja jest mała to zając też objada najmłodsze liście, więc jak jest ich dużo to potrafią szkody narobić, co ciekawe ani sarna ani zając nie zjadają całych roślin tylko stożki wzrostu i najmłodsze liście czyste bestie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mic01    0

Byłem dziś na polu i oczom nie wierzyłem, soja w miejscu gdzie zastosowałem Titus-a nabrała koloru i zaczęła rosnąć. Fakt jest sporo mniejsza i uszkodzenia są widoczne ale przełknęła jakoś te 30 g :D

post-48077-0-20795900-1435513323_thumb.jpg

post-48077-0-94112400-1435513356_thumb.jpg

Edytowano przez mic01

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszek83    3

To ze w naszych rodzimych roślinach nie można stosować środków podczas kwitnienia to wiem.

Poczekam zobaczę co się będzie działo dalej  zresztą i tak  basagran w okolicy wykupiony.

​Strasznie sarny wyjadają mi soję.

Soja stan na dziś

 

post-30168-0-12298100-1435515146_thumb.jpg

Edytowano przez tomaszek83

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

mic01

A to bardzo ciekawe, ale widzę, że chwasty też się dobrze maja komosa, szarłat

A to ciekawe, bo u mnie te chwasty przy 20g Titusa na 1ha wyczyściło tak samo jak i soję

A nawet przy 10g Titusa na 1ha też soja jest żółta i raczej nic z niej już nie będzie

Jutro jak nie zapomnę to zdjęcie wstawię

Edytowano przez pstaszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

soja odmiana merlin siew 29 04 2015 oprysk afalon comand 1,2l 0,15 litra na h polifoska 6 150kg na h 03 06 2015 oprysk cu molibden siarczan magnezu mycomate

post-154570-0-66246900-1435518121_thumb.jpg

post-154570-0-99147400-1435518159_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie    2064

 

pstaszek

Akurat krople w oprysku na chwasty nie maja znaczenia

 

Wielkość kropel ma znaczenie. Drobne krople pokrywają tą samą ilością cieczy większą powierzchnię niż krople grube (różnica w pokryciu jest mniejsza jeśli grube krople pochodzą z rozpylacza eżektorowego). Rozpylacze drobnokropliste są zalecane do stosowania w optymalnych warunkach pogodowych, natomiast w warunkach gorszych lub przy większej prędkości opryskiwacza, gdy może dochodzić do znoszenie cieczy, zalecane jest stosowanie eżektorowych rozpylaczy grubokroplistych. Na powierzchnie pionowe takie, jak źdźbła zbóż czy chwasty jednoliścienne, ciecz użytkowa jest lepiej nanoszona za pomocą użycia kropel drobnych, a na powierzchnie poziome upraw i chwastów dwuliściennych za pomocą kropel grubych. Powierzchnie pionowe, zwłaszcza pokryte warstwą ochronną, nie są w stanie utrzymać ciężkich, grubych kropel, co powoduje ich ociekanie. Natomiast krople drobne mają szansą przykleić się i pozostać nawet na trudno zwilżanych powierzchniach. Gdy chcemy zwalczyć choroby podstawy zbóż lub szkodniki żerujące w dolnych partiach roślin, to powinniśmy zastosować rozpylacze grubokropliste, dogłębniej penetrujące łan, natomiast gdy chcemy np. ochronić liście flagowe lub kłosy lub zwalczyć szkodniki żerujące w górnych partiach roślin, to wskazane będzie zastosowanie rozpylaczy drobnokroplistych. W przypadku herbicydów jednoskładnikowych, których substancja pobierana jest przez liście, obserwuje się spadek skuteczności zwalczania wschodzących chwastów w miarę wzrostu wielkości kropel. Rozpylacze drobno kropliste nie są zalecane gdy temperatura powietrza przekracza 20 stopni Celcjusza, gdy wilgotność powietrza jest poniżej 50%  i gdy prędkość wiatru przekracza 1,5 m/s.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

Nie bierzesz pod uwagę dzisiejszych realiów i możliwości stosowania środków z adiuawntami i dlatego podtrzymuje to, co powiedziałem a raczej napisałem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mic01    0
pstaszek

 

Chwasty we wcześniejszej fazie rozwojowej położyło zostały starsze szarłaty poziewniki które są sine i nie rosną no i komosa która ma się dobrze. Co ciekawe próby wykonane opryskiwaczem plecakowym nie są adekwatne do tego co uzyskałem przy pomocy opryskiwacza polowego, soja opryskana plecakiem w dawce 10 g/ha gorzej wygląda niż 30 g/ha opryskiwaczem polowym. Dodam jeszcze że nie dodałem adiuwanta wiec to też mogło mieć jakiś wpływ na efekt końcowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziomster    73

mam sprawę

 

czy komuś z Was nie zostało ze 100 kg soi? W mojej okolicy niestety nikt się nie ogłasza a potrzebowałbym takiej ilości na testy linii do wyciskania soi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pstaszek    238

mic01

Na pewno to, że nie dałeś adiuwanta miało znaczenie, ale żeby aż taka różnica adiuwant w zależności od rodzaju daje około 30 procent większą efektywność to by było około 9g mniej z adiuwantem, czyli około 20g na 1ha a przy tej dawce z adiuwantem ręcznym całkowicie spaliło soje i chwasty a przy 10g z adiuwantem skutek podobny

A co do ręcznego a polowego opryskiwacza to aż takiej różnicy by nie mogło być z tego, co pamiętam to w ręcznym stosowałeś adiuwant a to ma znaczenie i to duże

Bez adiuwanta mogło komosy nie chwycić, ponieważ komosa wytworzyła powłokę ochronną i woda bez adiuwanta po niej spływa szczególnie jak był w tym czasie okres, w którym przez jakiś czas nie było deszczu tylko słońce, więc komosa była dobrze zabezpieczona

U mnie komosa pierwsza reagowała na Titusa wiec adiuwant zrobił swoje i krople akurat tu nic by nie zmieniły no chyba, że by nie było adiuwanta to wtedy byłby taki efekt jak u ciebie

A co z doświadczeniem doniczkowym? Miałeś takie przeprowadzić na małej soi z Titusem a może zrezygnowałeś

Pamiętajcie, że ręczne opryskiwacze są stosowane powszechnie i jeśli by była taka różnica jak wy piszecie to nikt by ich nie używał, bo wszystko by im spaliło

Albo ironizując wszyscy by je używali skoro są takie skuteczne, bo nawet przy dawce 1/3 z zalecanych działają lepiej niż polowe i tu śmiech na sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mic01    0

Doświadczenie doniczkowe założyłem i w najbliższych dniach będą próby, soja ma już wykształconą pierwszą parę liści właściwych. Co do doświadczeń zrobionych opryskiwaczem plecakowym to wydaje mi się, poszła za duża ilość cieczy, więc takie próby wymagają wprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez mtz_820
      Orientuje sie ktos z was jakie sa ceny sruty rzepakowej?
    • Przez agrofoto
      Szanowni Państwo,
       
      proponujemy niecodzienny sposób zdobywania wiedzy. Portal AgroFoto.pl wspólnie z firmą BASF zaprasza na pierwszą w polskim Internecie rolniczym wirtualną prezentację na żywo dostępną on-line. Ty zasiądziesz wygodnie z kawą bądź herbatą przed swoim komputerem a informacje, wiedza i praktyczne wskazówki przyjdą same wprost do Ciebie. Teraz wystarczy tylko wejść na stronę
       
      https://agrofoto.cli...k_skracac_zboza
       
      i wziąć udział w prezentacji na temat prawidłowego stosowania regulatorów wzrostu w zbożach. Pytanie "czy skracać zboża?" jest z pozoru proste. Dziś wszyscy raczej odpowiadamy, TAK. Zrobić jeden zabieg, czy dwa i od czego to zależy? Tu odpowiedź już nie jest tak oczywista. Stosowanie regulatorów wzrostu jest tylko jednym z elementów całej technologii, czy można skracać lepiej? Pewnie tak, każdy ma swoje wypracowane metody, czy można je poprawić? Z całą pewnością dowiedzą się Państwo czegoś ciekawego, co pozwoli skracać lepiej. Będą pytania, my odpowiemy.
       
      21 lutego o godzinie 19 wejdź do „pokoju konferencyjnego” AgroFoto.pl i bądź z nami.
       
      https://agrofoto.cli...k_skracac_zboza
       
      Do zobaczenia i usłyszenia*!
       
      Zespół AgroFoto.pl & BASF
       
      *Pamiętaj, aby sprawdzić czy działa Ci dźwięk w komputerze
       
      Co potrzebuję, żeby przystąpić do prezentacji online?
       
      W prezentacji można uczestniczyć podłączając się z dowolnego miejsca z dostępem szerokopasmowym do Internetu.
       
      Aby w pełni uczestniczyć w szkoleniu potrzebujesz:
      - przeglądarkę internetową z zainstalowanym Flash Playerem 10 (lub wyższym),
      - słuchawki lub głośniki, aby słyszeć naszego prezentera,
      - dostęp do Internetu (minimalna przepustowość łącza 512Kb/s).
       
      Połączenie z prezentacją odbywa się przez przeglądarkę internetową za pomocą platformy ClickWebinar, która działa poprawnie z popularnymi przeglądarkami takimi jak MSIE, Firefox, Chrome z zainstalowanym Flash Playerem 10 (lub wyższym).
       
      Jeżeli łączysz się z urządzenia mobilnego ściągnij aplikację dla iPada, iPhone, Androida i BlackBerry.
       
      Uwaga! Podczas pierwszego podłączania możesz przetestować swoje połączenie (aplikacja sprawdza czy użytkownik ma zainstalowane wszystkie niezbędne komponenty do prawidłowego działania).
       
      Szczegółowe informacje, w przypadku wystąpienia problemów z połączeniem znajdziesz - TUTAJ.
       
      Zapis prezentacji prowadzonej przez eksperta z firmy BASF- Pana Mariusza Michalskiego:
       
      http://www.youtube.com/watch?v=oYdMc5qWlvE
       
      http://www.youtube.com/watch?v=vblDFu8RTgQ
       
      http://www.youtube.com/watch?v=-Dro5xrxep4
       
      http://www.youtube.com/watch?v=zZe01iFrdQU
    • Przez Darkos
      Witam. Jestem w trakcie pisania pracy dyplomowej pt. "Wpływ Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013 na rolnictwo w Polsce". W związku z tym bardzo proszę o wypełnienie ankiety. Informacje z niej uzyskane bardzo mi pomogą. Ankieta jest anonimowa. Jeśli ktoś będzie ją wypełniał w czyimś imieniu, np. taty lub mamy to proszę pamiętać, aby wstawiać ich dane tj. wiek, wykształcenie itp. Bardzo dziękuję za poświęcony czas i wypełnienie ankiety. Jeśli ktoś miałby możliwość to prosiłbym o przesyłanie ankiety do znajomych. Link do ankiety: https://docs.google.com/forms/d/1cSBTEl2wGzj-AvKmHrnjmGD7KYtKSNR4044wSnJ6jKc/viewform
    • Przez kozik91
      Ostatnio przeczytałem o cenach zbóż, i to jak wyglądamy na tle innych krajów UE.
      Powiem, że nie wyglądamy najgorzej do porównania za tonę pszenicy mamy 180 Euro a Niemcy mają 172, Słowacja 147 Euro za tonę, natomiast Wielka Brytania ma 266euro za tone. Nie mamy największych stawek ale też nie najmniejsze. Jak Wy oceniacie ten poziom?
    • Przez 3Perkins
      Witam wszystkich Agrofotowiczów jak w tytule chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z Was może zawierał taka umowę z AgroYoumis na reprodukcje nasion soi, a jeśli ktoś zawierał to jak wyglądało postępowanie po zawarciu umowy firmy i czy firma wywiązała się z danej umowy??
      Zamierzam zawrzeć taką umowę z AY i zapytac o wasze opinie na temat AgroYoumis
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj