czy ktoś w polsce uprawial już soję

[RolnikMati 46]

jahooo możesz pomażyć o cenie 1900 zł. Nkt Ci tyle nie da. U nas też tak kalkulowali i najwyżej płacili 1400zł. A to między innymi z tego powodu że badali białko które nie było większe niż 28 % i ma się nijak do tej soi importowanej. Nie ma białka nieb ma ceny. A tak na marginesie tylko jednoliścienne się krzewią i to nie wszystkie

 

Rzeczywiście najlepszy moment na uzupełnienie azotu to początek kwitnienia z tym że w tej fazie azot ma już być w roślinie a nie leżeć na ziemi ;P Jeżeli chodzi o dolistne to proponuję przy wykształconej pierwszej parze liści podać siarczan magnezu z cynkiem borem i molibdenem. A z azotem to jest więcej problemu. Dasz za dużo tak jak ja 2 lata temu nie dosuszysz nawet glifosatem. Na zielonkę dobre. Za mało plon leci. Ale czy brodawki działają czy nie i tak ndaję na kwitnienie. Koszt nie duży a jest pewność. A poza tym badania wykazują że 30 kg N w tym okresie podnosi poziom białka w nasionach a przynajmniej u mnie płacą za białko

 

Z doświadczeń wynika, że dolistne nawożenie molibdenem zwiększa masę brodawek korzeniowych o 19%, a molibdenu z borem o 22%. Następuje zwiększenie powierzchni asymilacyjnej liści i masy nadziemnej roślin. Wyżej wymienione tendencje wzrostowe przekładają się na plon nasion. Nie należy stosować miedzi i manganu ze względu na ich bakteriobójcze działanie stanowiące zagrożenie dla brodawek z bakteriami

 

Aplikacja biostymulatora Asahi SL w fazie listnienia spowodowała wzrost plonu o 19dt/ha natomiast w fazie pąkowania o 27dt/ha w porównaniu do obiektu gdzie Asahi SL nie był stosowany. Nie stwierdzono wpływu biostymulatora na skład chemiczny nasion

 

100kg polifoski? może przy wysokiej zasobności

Edytowano Maj 19, 2014 przez RolnikMati

[piotrek12413 8]

Witam, Panowie skarmiacie soje z wlasnej uprawy dla trzody? trzeba ją jakos poddac obrobce czy taka prosto z kombajnu mozna zastosowac w tuczu? ile ma bialka ?

[RolnikMati 46]

ojciec daje do 5 % treściwej

[klosek 2]

Witam. Soję przed skarmianiem trzeba poddać obróbce termicznej, inaczej jest słabo przyswajalna dla świń oraz bydła. Jak znajdę dane to wrzucę popołudniu. Natomiast co do zawartości białka to zależy od stanowiska, odmiany i nawożenia. Średnia w naszych badaniach dla Merlina wahała się od 31 do 35 %. Pozdrawiam

Edytowano Maj 20, 2014 przez klosek

[pstaszek 238]

RolnikMati

Piszesz, że azot na początku kwitnienia powinien być już w roślinie, więc, w jakiej fazie rozwojowej (ile par liści powinna mieć soja) lub w jaki sposób określić to, kiedy powinno się zastosować azot? Na start umie dostała 20kg czystego azotu, dlatego chcę zastosować drugą dawkę, ale chce to zrobić w miarę precyzyjnie żeby nie było za późno.

Piszesz też, aby zastosować siarczan magnezu z cynkiem borem i molibdenem czy jest jakiś kompleksowy nawóz do listny, który zawiera te składniki czy trzeba osobno siarczan kupić i osobno pozostałe mikroelementy i jaką dawkę należałoby zastosować.

Znalazłem takie nawozy zawierające siarczan magnezu, Molibden, Bor i Cynk

Agravita^® Siarczan Magnezu (Siedmiowodny)

MgO - 16%

SO₃ - 32%

Agravita^® Molibden 39,5

Molibden (Mo) 39% w postaci stałej

Mo - 39,5%

Mo- 395 g/kg)

Agravita^® Bor 21

Bor - 21% w postaci stałej

Bor - 21% (w % wagowych)

B - 210 g/kg

Na₂O - 14% (w % wagowych)

Na₂O - 140 g/kg

Agravita^® Cynk 14,5

Cynk (Zn) 14,5% w postaci płynnej

Zn - 14,5% (w % objętościowych)

Zn - 145 g/l

ZnSO₄ - 39,5% (w % objętościowych)

Jaką dawkę tych nawozów trzeba by było dać na 1ha?

Edytowano Maj 20, 2014 przez pstaszek

[jahooo 9205]

Ja kalkuluję cenę soi według ceny nabycia na własne potrzeby śruty. Śruta jest powyżej 2 tysiecy w detalu. Nawet 1400 to dobra cena , porównując do rzepaku w ubiegłym roku. Przy plonie za ubiegły rok 2,5t/ha wyszedłem do przodu. Jeśli do tego dodać dopłaty do strączkowych, nie ma co narzekać.

Ziemie mam dość dobre, więc nie przesadzm z polifoską. W dodatku nie traktuję soi jako plonu głównego, tylko zmiennik zbóż w uprawie, węc jest tyle , ile jest. Pewnie da się więcej "podsypać". Bardziej zależy mi na tym, aby soja zeszła z pola do 15 września. Jak podsypiesz zbyt dużo azotu, to będze dojrzała gdześ koło świąt Bożego Narodzena

 

Dotyczyło "miedzi i manganu" a ne magnezu

Edytowano Maj 20, 2014 przez jahooo

[piotrek12413 8]

Witam. Soję przed skarmianiem trzeba poddać obróbce termicznej, inaczej jest słabo przyswajalna dla świń oraz bydła. Jak znajdę dane to wrzucę popołudniu. Natomiast co do zawartości białka to zależy od stanowiska, odmiany i nawożenia. Średnia w naszych badaniach dla Merlina wahała się od 31 do 35 %. Pozdrawiam

 

mozesz powiedziec w jaki sposob poddajesz soje obrobce?

[BartekM 17]

A jakby wyglądała uprawa soi bo warzywach(brokuł) Azotu pod zboza prawie juz nie dajmy bo wykładzie nawet po skróceniu. Po brokułach zostaje większa masa liści niż po buraku.. Na wiosne przed sianiem dać około 15 tyś litrów gnojowicy i czy ta ilośc wystarczyłaby na cały okres uprawy? czy jednak trzeba dać te parę kilo azotu później? W lubelskim jakie firmy skupują soję?

[piotrek12413 8]

Przegladalem na rudniku herbicydy i mam pytanie, linurex to 500g/l linuronu a afalon to 450g/l linuronu, wiec stosujac 1,5l linurex'u wychodzi prawie 200zl/ha a afalon stosujac max dawke wychodzi 100zl/ha wiec czemu stosujecie linurex? Gdzie tutaj jest chaczyk ?

 

I mam pytanie w jakiej dawce stosujecie sencor ? nie ma na etykiecie zastosowan dla grochu czy soji

Edytowano Maj 20, 2014 przez piotrek12413

[jahooo 9205]

Linurex 65zł/litr i Afalon tak samo, w Linurexie więcej substancji czynnej na 1l. Nie wiem, co ty "paczyłeś"Ja widziałem na własne oczy 3 albo 4 etykiety Sencoru, na każdej są inne rośliny. Wrzuć w google "soja metrybuzyna" i zobaczysz na stronach ODR konkretne zalecenia.Ja znalazłem, że płynnego Sencor-u 480 0,75 l/ha co daje 360g czynnej substancji na ha. Przeliczając na Sencor 70WG daje to około 0,51 kg Sencor-u 70WG na ha. Ja stosuję od 0,3 do 0,5 w zalezności od zachwaszczenia. Wyczytałem to na własne oczy w etykiecie sprzedawanego w kraju środka, jest to dawka na groch.Dane wziąłem stad http://www.adapar.pr...s/SENCOR480.pdfMożesz zapytać w Solar-Corn w Bystrzejowicach (p. Solarski) czy skupuje. Z tego co mi wiadomo, w ubiegłym roku skupywało kilka firm, ale czy będa w tym roku - nie wiem. Może po prostu trzeba dzwonić po skupach i pytać ??

Edytowano Maj 20, 2014 przez jahooo

[Tomek90 2248]

Ja zrobiłem taka kalkulację:

2 tony soi z ha x 1900zł/t - przychód

100kg polifoski - koszt

1,5l linurexu - koszt

uprawa wiosenna - koszt

koszenie - koszt

oprysk x1 - koszt

siew - koszt

 

70kg azotu w glebie po sezonie - dochód (to około 200kg saletry danej pod korzeń na ha pszenicy)

 

Po podsumowaniu i porównaniu do sąsiada rzepaku wychodzi, że soja jest bardziej dochodowa niz rzepak.

 

1. Nie martwię się o przemarzanie w zimie

2. Minimalna ilość nawozu

3. Jeden oprysk w sezonie (czasem 2)

4. Zero szkodników i chorób grzybowych

5. Bezproblemowy zbiór kombajnem - bez stołów, kos bocznych itp.

 

W ten sposób ładuje w ziemie mniej chemii, oszczędzam czas i paliwo. Dużo ludzi w okolicy powoli się przekonuje do soi. Kuzyn posiał w tym roku 6ha

 

Cena 1900zł/t to i rzepak 2000zł/t. Dorzuć problem ze zbytem.

[piotrek12413 8]

" Linurex 65zł/litr i Afalon tak samo, w Linurexie więcej substancji czynnej na 1l. Nie wiem, co ty "paczyłeś"Ja widziałem na własne oczy ", jahooo o co chodzilo z tym "paczyłem" to nie ogarniam. A co do cen to :

linurex -http://www.sklep.rudnik.agro.pl/www.sklep.rudnik.agro.pl/pl/p/Linurex-500-SC-100ML-Twoj-Ogrod/1165

afalon-http://www.sklep.rudnik.agro.pl/www.sklep.rudnik.agro.pl/pl/p/Afalon-450-SC-1L/956

[jahooo 9205]

Ale porównujesz różne opakowania - kto kupuje konfekcjonowane po 100ml na hektary ???

http://www.sklep.rudnik.agro.pl/www.sklep.rudnik.agro.pl/pl/p/Linurex-500-SC-1L/1037 53,34zł/l

 

To z Rudnika, ja mówiłem o cenach u mnie w sklepie.

 

 

A z "paczeniem" http://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&docid=0oZTdHgmqnxSqM&tbnid=Dp3LO6at3ha8HM:&ved=0CAUQjRw&url=http%3A%2F%2Fpaczaizm.pl%2Fczynasta-co-ja-pacze-czecia%2F&ei=CnN7U4RCgZg7vf-AwAw&bvm=bv.67229260,d.ZGU&psig=AFQjCNEjS2tgiwfK_QlNPr3gN0EBRM77Hg&ust=1400685693401386

[pstaszek 238]

Obiecałem dodać kilka zdjęć mojej soi, więc właśnie je dodałem soja Merlin zmieszana z Mavką na wszystkich zdjęciach na 3 i 4 zdjęciu widać rzadki siew soi 20% rzadziej niż zalecany przez producentów nasion a na tych zdjęciach gdzie widać, że soja jest gęsto posiana wysiew był o 20% większy od zalecanego

Edytowano Czerwiec 13, 2014 przez pstaszek

[jahooo 9205]

Tam , gdzie jest gęstsza, chyba nie będziesz miał problemów z chwastami, ona za tydzień lub dwa skryje ziemięŁadnie się prezentuje, jakie masz ziemie, bo na zdjęciu jakieś piaski ?

Edytowano Maj 20, 2014 przez jahooo

[piotrek12413 8]

Ale porównujesz różne opakowania - kto kupuje konfekcjonowane po 100ml na hektary ???

http://www.sklep.rud...1037 53,34zł/l

 

To z Rudnika, ja mówiłem o cenach u mnie w sklepie.

 

 

A z "paczeniem" http://www.google.pl...400685693401386

 

Racja, nie "popaczałem" na opakowania

[RolnikMati 46]

Troche chaotyczna moja ostatnia wypowiedź i wprowadziłem w błąd z tą miedzią i manganem bo chodzi o doglebową aplikacje. Ja dolistnie daje 1,5kg procam mag i do tego bor 0,5l z asahi 0,6l dwa razy w czasie trwania wegetacji

[pstaszek 238]

Sorki za pomyłkę z tym magnezem faktycznie chodziło o mangan a nie o magnez dzięki za zwrócenie uwagi posta poprawiłem jeszcze raz przepraszam za pomyłkę źle przeczytałem posta od RolnikMati

 

Co do klasy gleby to mam piachy jak widać na zdjęciach, ale przeważają gleby średnie klasy 3 a piachy to klasa, 4 więc nie jest tak źle

 

Znalazłem w necie taki artykuł, w którym są pokazane fazy rozwojowe soi i z tego by wynikało, że faza przed kwitnieniem to faza 49-51 i w tym momencie najlepiej było by zastosować azot a więc mam jeszcze trochę czasu, aby zastosować azot w mojej soi zamieszczam poniżej te fazy rozwoju soi wraz z opisem tych faz, co o tym sądzicie

Edytowano Czerwiec 13, 2014 przez pstaszek

[maly00 26]

mam pytanie czy to normalne zeby w soi byly robaczki? bo sie trafiaja takie biale pomiedzy lisciamy soja dopiero kilka dni temu powschodzila i nie wiem czy pryskac czy jak? moze ktos doradzi co to moze byc?

[mf25 13]

Panowie kto ma doswiadczenie z soja na podmoklych terenach ale nie az tak bardzo podmoklych , bedzie ona na takim polu?? czy woli bardziej suche

[pstaszek 238]

maly00

Niestety nie mam pojęcia, co to za robaki, ale tutaj zamieszczam artykuł na temat uprawy i ochrony soi przed szkodnikami i chorobami, więc radzę ci poczytać może znajdziesz tam swojego szkodnika polecam też ten artykuł wszystkim zainteresowanym siewem soi

http://www.ior.poznan.pl/plik,1524,metodyka-integrowanej-ochrony-soi-dla-producentow-pdf.pdf

 

mf25

Niestety nie mam takich pul podmokłych, ale zaobserwowałem, że soja jest bardziej odporna na chwilowe podtapianie niż nasz łubin mam takie miejsca w zasadzie dołki gdzie z wiosny zalega dłużej woda i w tych miejscach łubin zawsze się wytracał po zalaniu a soja potrafi przetrwać takie podtopienia, chociaż od razu widać, że jest tam słabsza, więc jak masz dużą część pola podmokłego to nie wiem czy uzyskasz tam zadawalający plon, ale na pewno warto sprawdzić czy soja da sobie radę w takich warunkach

[elessar1410 3]

mam pytanie - posiałem 2,5 hektara soi no i jest mały problem - nie wschodzi ;/ Dodatkowo gołębie się przysiadły zarówno na jednym jak i na drugim polu, no i stołują się tam. Ja pracując nie mogę ich przecież odstraszać cały czas. Powiedzcie jak u was wygląda soja - jak wschody. Siana była stosunkowo późno bo 7 i 14 maja, z tego powodu, że były problemy z dostawą a później cały czas deszcz, więc trudno cokolwiek zrobić. Macie jakiś sposób na ptactwo, czy to norma i trzeba swoje wycierpieć.

[pstaszek 238]

Co do wschodów to sprawdź czy soja jest w ziemi i czy zaczęła kiełkować, jeśli tak to prędzej czy później wyjdzie a jeśli niema soi albo jest już skiełkowana tylko gołębie zjadły wychodzące liścienie to już po zawodach

 

To fakt, że gołębie to problem (dzikie gołębie) w zeszłym jak i w tym roku gołębie stołowały się na mojej soi, ale w zeszłym roku było gorzej podobno w maju dzikie gołębie mają młode, więc potrzebują dużo pożywienia a ja w zeszłym roku też siałem późno, bo dopiero 9 maja, więc gołębi było, co nie miara w tym roku też były, ale nie tak dużo jak w zeszłym roku, ale soje zacząłem siać 23 kwietnia widocznie ma to znaczenie gołębie w tym czasie jeszcze tak nie żerują zauważyłem też, że gołębie nie zbierały umie nasion soi, bo były precyzyjnie umieszczone w ziemi Więc nie mogły ich widzieć, ale zauważyłem, że zjadały wschodzącą soję soja po wydostaniu się z ziemi wygląda jak zielona fasola i jest miękka, co widocznie bardzo odpowiada dzikim gołębią myślę, że gołębie to pierwszy problem w soi a z czasem będzie tych problemów coraz więcej (choroby i szkodniki a wcale nie jest ich mało) na gołębie niema rady chyba, że kupisz odstraszacz na gaz (karbid), który po ustawieniu będzie wytwarzał huk podobny do strzału ze strzelby, jeśli te dwa pola masz blisko siebie to jeden taki odstraszacz wystarczy a jak są oddalone od siebie to musisz mieć dwa problem Z tymi odstraszaczami jest taki, że często znikają z pola (złodziejaszki lubią taki towar), więc nie warto tego stosować, bo i tak ci to ukradną

[elessar1410 3]

wysiewana soja była na 3 cm siewnikiem Amazone D7 w rozstawie 25 cm. Specjalnie wysiewane były przez redlice krótsze - przednie, żeby dłuższe - tylne zakrywały nasiona dodatkowo - zagarniały. Dzisiaj jadę na drugie pole - położone 2 km dalej - jak tam jest tak samo to się chyba wścieknę - prawie 2000 zł za materiał siewny + nawozy + uprawa + własna praca = ZERO przez gołębie

Mam nadzieję, że moje obawy okażą się bezpodstawne, bo jak nie to będzie to stosunkowo drogi eksperyment.

 

Czy koła łowieckie są odpowiedzialne za dzikie ptactwo? Bo Gołębie nie dość, że stołują się w soi to później siedzą też w polu obok obsianym łubinem - łubin ma z 20 cm i nie wiem, czego tam szukają.

Edytowano Maj 21, 2014 przez elessar1410

[pstaszek 238]

Jeśli miałeś dobrze przykryte nasiona to rozgrzeb ziemie i spróbuj znaleźć nasiona sprawdź, co się z nimi dzieje, jeśli tam będą nieskiełkowane to znacz, że albo materiał siewny do bani albo miałeś zbyt przesuszoną glebę a jeśli ich niema tam to gołębie jak wyciągały wschodzącą soję to wyciągnęły razem z nasionkiem soi, więc na przyszłość lepiej siać wcześniej koniec kwietnia, ale to też ryzyko z powodu przymrozków, ale na to można się ubezpieczyć, więc chociaż koszty się pokryją a za gołębie nic nie dostaniesz w każdym bądź razie miałem kiedyś problem z dzikimi gęsiami no i dowiedziałem się w Kole łowieckim, że to nie podlega pod nich przypuszczam, że z gołębiami będzie tak samo, ale jeśli faktycznie gołębie ci to zniszczyły to nie zaszkodzi się dowiedzieć w kole łowieckim jak się sprawy mają